Trzoda-Chlewna - Forum
http://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/

materiał hodowlany TOPIGS
http://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/viewtopic.php?f=1&t=2244
Strona 1 z 1

Autor:  luk2782 [ czwartek 15 gru 2011, 23:23 ]
Tytuł: 

baraki pisze:
luk2782 pisze:
moze i tak ale nei sadze zeby naima dała w tych warunkach wiecej

Kolego mam naime już kilka lat i mioty poniżej 15 żywych prosiąt to żadkośc u tych loch a ten parametr nie zależy chyba od warunków na porodówce. Jak się starałem, nadzorowałem porody itd to miałem ponad 13 odsadzonych w porodówce na ściółce.
Topigsy są genetycznie zaprogramowane by rodzic 14 wyrównanych żywych prosiąt, skoro u Ciebie jest 12,5 to wychodzi na to że nie tylko genetyka składa się na sukces holendrów. Z tego co słysze u innych szczęśliwych posiadaczy topigsa tez z tą plennością nie jest kolorowo.

nie neguje tych swiń ale ja tak naprawde zaczynam przygode z topigsem. moze mam 12,5 zobaczymy jak bedzie dalej w nastepnym roku. moze nie tyle parametr urodzonych zalezy od warunków na porodówce co liczba odsadzonych juz tak. 13 odsadzonych srednio w ciagu roku to naprawde szacunek dla kolegi. dlatego sa rózne auta rózne ich kolory tak samo sa rózne genetyki różne maja wymagania i osiagi. uwazam ze lochy topigs maja duzy potencjał i ciagle nie jestem w stanie ich w pełni wykorzystac ale cały czas nad tym pracuje.
barki u mnie te lochy odchowuje na porodówce na sciółce która nie jest myta i dezynfekowana warunki n ato nie pozwalaja nie ma technologi CPP-CPP, brak wentylacji. sama sciółka nie jest problemem. dlatego z niej uciekam w kierunku nowej

Autor:  baraki [ piątek 16 gru 2011, 10:57 ]
Tytuł: 

Z tego co piszesz wynika że masz 12% strat na porodówce, to bardzo dobry wynik i wiele więcej nie osiągniesz nawet jak będziesz miał nojnowsza super wyposażona porodówkę. Zreszta juz sobie wyrobiłem pewna opinie na temat wysokich wydajności i moim zdaniem niema o co walczyć. Owszem genetyka ma duży potencjał, na naimie odsadzałem na niektórych grupach nawet ponad 14 prosiaków ale niema róży bez kolców. Przy tak licznych miotach nie wystarcza dla wszystkich prosiąt przeciwciał siarowych, cześc prosiąt ma słaba odporność i wcvześniej czy później sa z nimi problemy np strepto czy glaser, dlatego dałem sobie spokój ze śrubowaniem wydajności.

Autor:  maciej21 [ piątek 16 gru 2011, 11:14 ]
Tytuł: 

Baraki...zgodzę sie z Tobą w 100 % . Na naimie naprawde idzie sporo odsadzić ale póżniej i tak duże mioty daja o sobie znac... Strepto...itd. Oczywiście profilaktyka antybiotykami coś daje ale to też kosztuje...! Także coś za coś ...

Autor:  luk2782 [ piątek 16 gru 2011, 21:52 ]
Tytuł: 

tez sie z tym zgadzam. tylko mysle ze trzeba miec jakis cel uwazam ze jeszcze moge podciagnac liczbe urodzony i odchowanych prosiat ale tak jak mówicie do pewnych granic. jednak nadal moge popracowac nad odchowem bo warunki sa dalekie od idealnych wiedze to nie tylko ja ale takze mój lekarz. wracajac do Topigsa jestem z nich zadowolony i uwazam ze dobrze wybrałem bynajmniej dla siebie. Przypadły mi do gustu dobrze sie u mnie prowadza.

Autor:  maciej21 [ piątek 16 gru 2011, 22:04 ]
Tytuł: 

luk powiedz mi jak z genetyczną odpornościa tych swiń ? należą do twardzieli ? Skoro nie masz super warunków ...jak sie u Ciebie sprawdzają?
Prosie/warchlak ?! Strepto / płuca/ adenomatoza/ biegunki ? Są wrażliwe czy "dają sobie rade same " ?
pozdrawiam

Autor:  marylakulasinska [ sobota 17 gru 2011, 23:00 ]
Tytuł: 

Kupię knura pbz,

Autor:  luk2782 [ niedziela 18 gru 2011, 14:32 ]
Tytuł: 

maciej21 pisze:
luk powiedz mi jak z genetyczną odpornościa tych swiń ? należą do twardzieli ? Skoro nie masz super warunków ...jak sie u Ciebie sprawdzają?
Prosie/warchlak ?! Strepto / płuca/ adenomatoza/ biegunki ? Są wrażliwe czy "dają sobie rade same " ?
pozdrawiam


jak juz wspomniałem warunki u mnie nie sa najlepsze. zarówno jesli chodzi i bioasekuracje jaki i status zdrowotny a na porodówce technicznie. Stado ma program imunoprofilatyczny w kierunku E.Coli ZZZN Parvo i rózycy dodatkowo prosięta Myco. w kierunku strepto stsuje iniekcjie amoksacylina w 1 i 3 dniu. w wielkim skrócie taka sama profilaktyke stosowałem na stadzie pbzxwbp moze było wiecej problemów ale nie duzo. badziej strepto dawało sie we znaki. jezeli chodzi o płuca to ciezko jednoznacznie powiedzec czy to w 100% zasługa zmiany genetyki czy moze innych czynników nie chce wychwalac ani dodawac nie bedac w 100% pewnym. w odchowie po odsadzeniiu stosuje pasze lecznicza z kolistyna a pózniej z chlortetracyklina i tiamulina (to w kierunku płuc) zeby "rozpedzic je przed tuczem. nie stosuje zabezpieczenia przeciwko strepto po odsadzeniu byc moze odchowalnia na ściółce robi swoje. Bądz co bądz odkad wprowadzam i wymieniam systematycznie stado na TOPIGSA wyniki w odchowie rozrodzie poprawiły sie i sporo zwłaszcza: liczba żywo urodzonych, odsadzonych, skuteczność krycia(chociaz to moze w mniejszym stopniu zalezec od genetyki) i procent brakowań loch no i jesze duzo mniejsze porblemy z kończynami, brak przypadków wypadniecia odbytów czy macicy, jezeli mam usunac TOPIGSA ze stada to narazie przyczyną był brak skutecznego pokrycia. Uwazam je za twarde lochy które w trudnych warunkach mozna dobrze wyorzystac. Spotkałem sie z opinia wielokrotnie powielana ze np Naima jest bardzo wydajna i dobra matka ale w zamian wymaga znakoimtych warunków najlepiej czystej zamknietej chlewni ile w tym prawdy?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/