Trzoda-Chlewna - Forum
http://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/

Uprawa zboz
http://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/viewtopic.php?f=12&t=882
Strona 39 z 236

Autor:  lukas1982 [ wtorek 17 maja 2011, 06:12 ]
Tytuł: 

maciek* pisze:
Lukas jaki koszt Duetu ????


125zł netto

Autor:  arek [ wtorek 17 maja 2011, 20:12 ]
Tytuł: 

stosował ktoś taki specyfik do zwalczania chwastów w jarym zbożu GOLDEN TRIBEN ciekawią mnie efekty

Autor:  abel [ wtorek 17 maja 2011, 20:14 ]
Tytuł: 

granstar z chemirolu:-)

Autor:  wetman [ środa 18 maja 2011, 00:23 ]
Tytuł: 

Mam mieszankę peluszki z pszenicą jarą, nie wiecie może czym położyć w tym chwasty?

Autor:  baraki [ środa 18 maja 2011, 08:19 ]
Tytuł: 

Takie wynalazki to najlepiej przedwschodowo.

Autor:  brzydal [ środa 18 maja 2011, 09:45 ]
Tytuł: 

wetman bardzo dobrze w takich mieszankach sprawdza sie basagran jedyną wadą jest cena conajmiej 200 zł na ha podobno można to zrobić butoxone tylko są dwie wady nie bierze przytuli i praktycznie jest nie dostępny (przynajmiej u mnie) niektórzy dają 1,5 litra chwastoxu ekstra co to daje nie wiem nie próbowałem

Autor:  robak [ środa 18 maja 2011, 12:27 ]
Tytuł: 

Chwastox extra ma całą listę chwastów odpornych, w tym przytulia i rumianki. Cena jest bardzo niska, ale może uszkodzić groch.

Autor:  abel [ środa 18 maja 2011, 13:26 ]
Tytuł: 

butoxone sprawdziłem rok temu.działa dobrze-warunek-pole bez przytulii.3l/ha wychodzi koło 100zł

Autor:  turbogrocho49 [ środa 18 maja 2011, 22:01 ]
Tytuł: 

dzisiaj robiłem drugi zabieg arteą w pszenżycie

Autor:  Don [ czwartek 19 maja 2011, 09:01 ]
Tytuł: 

A warto robić 2 zabiegi w pszenżycie?
Na pszenice dałem w T1 tilt turbo teraz chciałem dać cos z strobiluriną
Artea + amistar drogo wychodzi może dam FANDANGO , jesli to miałby byc drugi i ostatni zabieg dac go przed kłoszeniem czy na kłos?
Kiedy waszym zdaniem najlepiej pryskac jeczmien jary ograniczająć się do jednego zabiegu tilt+modus?

Autor:  krzysiek29 [ czwartek 19 maja 2011, 11:44 ]
Tytuł: 

Witam. U mnie Trismart juz sie klosi a Algoso powolio bedzie wczoraj wykonany zabieg Artea plus Danadim(skrzypionka). Baltiko i Woltario jeszcze poczekam z drugim i ostatnim zabiegiem deszczu nie widac wiec moze nie bedzie fuzariozy.pozdr

Autor:  turbogrocho49 [ czwartek 19 maja 2011, 14:07 ]
Tytuł: 

Don pisze:
A warto robić 2 zabiegi w pszenżycie?
Na pszenice dałem w T1 tilt turbo teraz chciałem dać cos z strobiluriną
Artea + amistar drogo wychodzi może dam FANDANGO , jesli to miałby byc drugi i ostatni zabieg dac go przed kłoszeniem czy na kłos?
Kiedy waszym zdaniem najlepiej pryskac jeczmien jary ograniczająć się do jednego zabiegu tilt+modus?

modusem, musisz opryskać od pojawienia się pierwszego kolanka, do drugiego, jak siałeś zaprawiany materiał siewny, to jeden zabieg lepiej zrobić na liść flagowy, tilt działa głownie na mącznika, więc nie wiem czy w jarych tilt ma sens, co innego w ozimych dwa zabiegi muszą być conajmniej zeby zebrac

Autor:  mat [ czwartek 19 maja 2011, 15:09 ]
Tytuł: 

stosujecie moze lintur na chwast na zboza jare ??? jak oceniacie ten srodek????

Autor:  navaho13 [ czwartek 19 maja 2011, 22:12 ]
Tytuł: 

co robicie, jeśli herbicyd nie położył chwastu, który w ulotce jest wrażliwy?

Autor:  arek [ czwartek 19 maja 2011, 22:32 ]
Tytuł: 

składamy reklamacje no chyba że ominąłeś to inna sprawa

Autor:  andre [ czwartek 19 maja 2011, 22:33 ]
Tytuł: 

mat pisze:
stosujecie moze lintur na chwast na zboza jare ??? jak oceniacie ten srodek????
nie chce tego dziadostwa już widziec ,bardzo słabo bierze komose choc ponoc jest wrażliwa, a jeżeli panuje susza to potrafi sie w pózniejszym okresie przebic nad zboże także ja bym nie polecał ale może koledzy mają lepsze doświadczenia . Ja w jarych stosuje Mocarza już 3 rok i jestem zadowolny

Autor:  maciek* [ czwartek 19 maja 2011, 22:59 ]
Tytuł: 

u mnie w jarych zawsze chwastox wystarcza

Autor:  mat [ czwartek 19 maja 2011, 23:01 ]
Tytuł: 

andre pisze:
mat pisze:
stosujecie moze lintur na chwast na zboza jare ??? jak oceniacie ten srodek????
nie chce tego dziadostwa już widziec ,bardzo słabo bierze komose choc ponoc jest wrażliwa, a jeżeli panuje susza to potrafi sie w pózniejszym okresie przebic nad zboże także ja bym nie polecał ale może koledzy mają lepsze doświadczenia . Ja w jarych stosuje Mocarza już 3 rok i jestem zadowolny


moze miales bardzo duza komose ????

Autor:  robak [ piątek 20 maja 2011, 00:27 ]
Tytuł: 

U mnie też chwastoch turbo lub trio i czyściutko

Autor:  navaho13 [ piątek 20 maja 2011, 08:01 ]
Tytuł: 

navaho13 pisze:
co robicie, jeśli herbicyd nie położył chwastu, który w ulotce jest wrażliwy?

został poziewnik, u sąsiada rzodkiew swirzepa, po tym samym środku, Przypadek?

Autor:  farmer71 [ piątek 20 maja 2011, 09:04 ]
Tytuł: 

Co do działania lintura to radzi sobie z komosą tylko trzeba przeczytać ulotkę. Dodać adiuwant lub chwastox extra

Autor:  Bugsik [ piątek 20 maja 2011, 09:57 ]
Tytuł: 

robak pisze:
U mnie też chwastoch turbo lub trio i czyściutko


a u mnie Chwastox Trio praktycznie nie zadziałał wcale, trzeba będzie składać reklamacje...

Autor:  PO-pulista [ piątek 20 maja 2011, 12:59 ]
Tytuł: 

arek pisze:
składamy reklamacje no chyba że ominąłeś to inna sprawa


Uwzględnili Ci jakąś reklamację na herbicyd. Sam jestem ciekawy ile wymyślili powodów że to wina tego co robił oprysk tym środkiem.

Autor:  arek [ piątek 20 maja 2011, 15:39 ]
Tytuł: 

mi nie musieli uwzględniać bo nigdy takiego problemu nie miałem ale sąsiadowi udało się wygrać ale fakt faktem sprawdzili wszystko od atestu po świadectwo kursu nie mówiąc o pogodzie no i wpisie w książkę zabiegów ale wygrał gościu i oddali kasę

Autor:  navaho13 [ piątek 20 maja 2011, 17:51 ]
Tytuł: 

Z reklamacją sie zobaczy, co polecacie na poziewnik szorski w jeczmieniu jarym?W gre nie wchodzi gold 450 EC?

Autor:  andre [ piątek 20 maja 2011, 22:44 ]
Tytuł: 

farmer71 pisze:
Co do działania lintura to radzi sobie z komosą tylko trzeba przeczytać ulotkę. Dodać adiuwant lub chwastox extra
tak ,potrafie czytac ,ale jeżeli podają że jest wrażliwa tak powinna byc a nie jeszcze dokładac inny środek który automatycznie podnosi koszt zabiegu,takie są moje spostrzeżenia odnosnie tego herbicydu ,a termin w jakim dokonuje zabiegu to najpózniej w fazie 3 lisci jęczmienia czyli popularna "lebioda" nie jest jeszcze w zawansowanym stadium rozwojowym

Autor:  małorolny [ piątek 20 maja 2011, 22:48 ]
Tytuł: 

Dzisiaj jechałem chwastoxem extra zboża jare i po trzech godzinach od zabiegu spadł deszcz.Jak myślicie zdążył zadziałać?A tak włączając się do dyskusji to ja od kilku lat pryskam chwastoxem i zawsze po nim czysto.Podobno na rynku są podróbki tego środka ,każą sprawdzać znaczek homologacyjny no i każdy rodzaj ma swój kolor nakrętki

Autor:  maciek* [ piątek 20 maja 2011, 23:07 ]
Tytuł: 

3 godziny po oprysku chwastoxem deszcz nie zrobi wogole szkody - takze spokojnie

Autor:  lukas1982 [ sobota 21 maja 2011, 10:45 ]
Tytuł: 

Jak tam z deszczemi Panowie?? U mnie 2litry spadły :x , już śladu nie ma

Autor:  Pablo80 [ sobota 21 maja 2011, 11:50 ]
Tytuł: 

u mnie 10 litrów i nawet błotko, znajomy ma dwie farmy druga jakieś 25 km w sąsiednim powiecie i na tamtej nic nie padało

Autor:  maciek* [ sobota 21 maja 2011, 12:13 ]
Tytuł: 

u nas w zeszłym tygodni 15 w tym w sumie chyba 3 !!! wczoraj jechalme z loszkami w okolice damaslawka od obornik lało niesamowicie

Autor:  ROLAS 222 [ sobota 21 maja 2011, 13:13 ]
Tytuł: 

u mnie przeszla w nocy potezna ulewa wszedzie stoi woda wreszcie i teraz znow pada

Autor:  małorolny [ sobota 21 maja 2011, 21:15 ]
Tytuł: 

U mnie praktycznie pada co drugi dzień, ale są to opady minimalne.Wystarczy parę dni pogody i po wilgoci nie będzie śladu.Co do deszczu po oprysku to Maciek masz rację,byłem dzisiaj na polu i chwaściory faktycznie poskręcane

Autor:  TJ [ niedziela 22 maja 2011, 00:47 ]
Tytuł: 

a u mnie nie padało od miesiaca i nie zanosi się na deszcz ani nawet na burze. wszystko wygląda marnie,bardzo marnie :cry:

Autor:  WOJCIECH1236 [ niedziela 22 maja 2011, 20:53 ]
Tytuł: 

U mnie ładnie popadało i obecnie nie jest źle zobaczymy później. Jak narazie zboża są eleganckie oziminy jak i jare.

Autor:  Peron [ niedziela 22 maja 2011, 21:03 ]
Tytuł: 

u mnie na piaskach to deszczu nigdy za wiele. Ostatnio padało tydzień temu, ale już rośliny domagają się o więcej, bo w glebie coraz mniej wilgoci. Jare wyjątkowo ładne w tym roku.

Autor:  ROLAS 222 [ poniedziałek 23 maja 2011, 07:11 ]
Tytuł: 

witam mam pytanko zasialem wiosna po likwidacji rzepaku mieszanke tzn jeczmien pszenica owies warunki tam byly rzepak dostal duzo azotu i taraz to widac zboze jest czarne geste czy moge to potraktowac jakims antywylegaczem?

Autor:  baraki [ poniedziałek 23 maja 2011, 07:34 ]
Tytuł: 

U mnie przechodzą małe deszczyki (jak ksiądz kropidłem), przydał by się solidny deszcz.

Autor:  turbogrocho49 [ poniedziałek 23 maja 2011, 09:03 ]
Tytuł: 

ROLAS 222 pisze:
witam mam pytanko zasialem wiosna po likwidacji rzepaku mieszanke tzn jeczmien pszenica owies warunki tam byly rzepak dostal duzo azotu i taraz to widac zboze jest czarne geste czy moge to potraktowac jakims antywylegaczem?

jaka faza rozwojowa? moddus bądź cerone powinny dać dobry efekt

Autor:  robak [ poniedziałek 23 maja 2011, 10:58 ]
Tytuł: 

Jak tam u was sprawa ze skrzypinkami wygląda. Ja chyba niebawem będę musiał wyruszyć w pole. Polecacie może jakieś środki???

Autor:  krzysiek29 [ poniedziałek 23 maja 2011, 12:09 ]
Tytuł: 

Witam. Danadim lub Bi 58 one z nielicznych dzialaja powyzej 15 stopni.Pozostale to glownie do 20 stopni a jest ich masa Fastac, Decis i nowosc Decistab ten ma dzialanie rowniez powyzej 15 stopni.

Autor:  baraki [ poniedziałek 23 maja 2011, 13:30 ]
Tytuł: 

Temperatura poniżej 20 nie stanowi problemu, chyba nikt niema potrzeby pryskac w samo południe a wieczoremwarunki będa optymalne. Bi 58 to straszna trucizna, stosować go na skrzypionke to tak jak by armata polować na zające, szkoda zdrowia!

Autor:  jarekw [ poniedziałek 23 maja 2011, 16:20 ]
Tytuł: 

Baraki, kolega pewnie miał na myśli Bi 58 Nowy, który ponoć już nie jest taką trucizną jak Bi 58. Ja stosowałem kiedyś Cyperkill i efekt był bardzo dobry.
Skrzypionki w tym roku będzie chyba dużo, u mnie na owsie bezłuskowym dorosłych chrząszczy jest cała masa. Wkrótce będą też i larwy.
Tak przy okazji, jaka może być przyczyna nierównomiernego rozwoju owsa (zarówno odmiany Polar jak i Bingo). Na polu mam takie pasy szerokości ~0,5 m. Pas jest z pięknym dobrze odżywionym owsem a obok następne 0,5 m rośliny blade, o połowę mniejsze i liście jakby przemarznięte.
Teren nie jest mokry, ph około 6,0 zasobność w PK średnia, pod korzeń nawożone Polifoską+sól potasowa + saletrzak (gleba lekka, klasa V). Materiał siewny kwalifikowany (w przypadku owsa bezłuskowego w kategorii elitarny).
Ma ktoś taką sytuację? Bardzo denerwuje fakt, że materiał siewny zwłaszcza odmiany Polar był drogi a plonu na razie nie widać tam żadnego :evil:

Autor:  robak [ poniedziałek 23 maja 2011, 19:11 ]
Tytuł: 

U mnie bingo ma już ok 35 cm i ładnie rośnie

Być może powodem tej pasiastości były przymrozki. w mojej okolicy można było zaobserwować gdzie niegdzie takie właśnie pasowe uszkodzenia zaobserwować w owsie.

Autor:  nemezis [ poniedziałek 23 maja 2011, 22:23 ]
Tytuł: 

ten bi 58 Nowy to cos słabo działa ,a owies pomimo ze to roslina fitosanitarna to lepiej go oblukac
http://roslinyuprawne.rolnicy.com/choro ... ace-owies/
widziałem podobne pasy w jezmieniu jarym winowajcą był grzyb

Autor:  stan1069@o2.pl [ poniedziałek 23 maja 2011, 23:38 ]
Tytuł:  uprawa zboz

Jarekw te pasy u nas tez wystepuja na jeczmieniu jarym i prawdopodobnie sa to slady po koleinach u nas ziemie ciezkie i na tych koleinach jest ladniejszy a powinno byc odwrotnie.Po tych deszczach w poprzeddnim roku tak ziemia wariuje ze szkoda gadac po wiosennej orce jeczmiona sa lepsze niz wiekszosc na orce zimowej co na ziemi ciezkiej jest niedouwierzenia pozdrawwiam.

Autor:  read [ wtorek 24 maja 2011, 08:43 ]
Tytuł: 

zastanawia mnie RSM. Dałem saletrę ale pszenica nie jest tak wybarwiona jak zboże znajomego który lał rsm (kolor aż za bardzo idealny na całej połaci) a jak u Was

Autor:  jarekw [ wtorek 24 maja 2011, 14:08 ]
Tytuł: 

Panowie, w pszenżycie ozimym mam silna presję mączniaka. Poza tym nic innego na razie nie widać. Co będzie lepsze Artea czy Falcon? Cenowo podobnie, Falcon trochę droższy.
Spóźniłem się z zabiegiem T1 i w dolnych partiach źdźbła mączniak został nie ruszony a teraz po prawie trzech tygodniach od oprysku Topsinem, znowu wyłazi. Atakuje mi już liście podflagowe, więc muszę szybko podjąć decyzję i pryskać.

Autor:  PO-pulista [ wtorek 24 maja 2011, 18:05 ]
Tytuł: 

jarekw pisze:
Panowie, w pszenżycie ozimym mam silna presję mączniaka. Poza tym nic innego na razie nie widać. Co będzie lepsze Artea czy Falcon? Cenowo podobnie, Falcon trochę droższy.
Spóźniłem się z zabiegiem T1 i w dolnych partiach źdźbła mączniak został nie ruszony a teraz po prawie trzech tygodniach od oprysku Topsinem, znowu wyłazi. Atakuje mi już liście podflagowe, więc muszę szybko podjąć decyzję i pryskać.


Na mączniaka dodaj coś z grupy morfolin Instinct 750EC lub coś innego.

Autor:  nemezis [ wtorek 24 maja 2011, 21:14 ]
Tytuł: 

wykłosiło sie?????jesli tak to bym pociągnoł arteą

Strona 39 z 236 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/