Trzoda-Chlewna - Forum
http://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/

agresywna locha!!!!
http://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/viewtopic.php?f=2&t=2386
Strona 1 z 1

Autor:  tomaros1 [ sobota 17 gru 2011, 11:18 ]
Tytuł:  agresywna locha!!!!

Witam mam problem z lochą PBZ a mianowicie pierwiastka oprosiła 10 sztuk
3 były jakies niedotlenione w kazdym bądź razie były chłodniejsze od pozostałych ale po niecałej dobie i podsadzaniu doszły do siebie i juz sa żwawe puszczajac je do maciory juz samym sobie wpadła w furie rzucała po scianach latała w przod i w tył kojca co prawca nie zagryzła żadnego jedynie nadepneła i było szycie moze cos pomoze albo prosiak padnie.
zamknałem je spowrotem pod lampa i nie wiem nie bardzo co dalej czy jest jakis sposob zeby zaczeła akceptowac prosieta?
Czy tutaj lekarz wet. jeszcze cos pomoze

Autor:  stan1069@o2.pl [ sobota 17 gru 2011, 11:49 ]
Tytuł: 

No pewnie ze pomoze szybciuto dzwon

Autor:  tomaros1 [ sobota 17 gru 2011, 12:51 ]
Tytuł: 

lekarz bedzie po południu moze cos pomoże, teraz dałem jej pod pysk trzymałem jedna reka to od razu zaatakowała ale prosiak nie ucierpiał szczerze mowiac czarno to troche widze zeby az tak zastrzyk mogł pomoc

Autor:  maciek* [ sobota 17 gru 2011, 14:53 ]
Tytuł: 

Takie rzeczy sie poprostu czasami zdarzaja, trzeba przełknąc i życ dalej a locha na kabanoski

Autor:  nemezis [ sobota 17 gru 2011, 16:49 ]
Tytuł: 

maciek* pisze:
Takie rzeczy sie poprostu czasami zdarzaja, trzeba przełknąc i życ dalej a locha na kabanoski
Maciek co ty piszesz jakie kabanoski, owszem zdaza sie w wiekszosci przypadków u pierwiastek szok porodowy .Głupiego jasia w injekcji zaaplikowac dopilnowac zeby sie oczysciła i to wsio.Takie france czesto są najlepszymi maciorami[czułosc opiekunczosc]

Autor:  tomaros1 [ sobota 17 gru 2011, 17:33 ]
Tytuł: 

Tylko ze ona po porodzie jest juz jakos 30h i napewno sie oczysciła zobacze wieczorem ma byc weterynarz jestem dobrej mysli moze JASIU pomoże

Autor:  maciek* [ sobota 17 gru 2011, 21:25 ]
Tytuł: 

jak pierwiastka robi takie numery ( zdarzylo mi sie raz ) to odrazu ma czerowny krzyz na plecach

Autor:  lolo [ sobota 17 gru 2011, 21:33 ]
Tytuł: 

Podaj STRESNILA

Autor:  marylakulasinska [ sobota 17 gru 2011, 23:18 ]
Tytuł: 

Też miałam taki przypadek z pierwiastką ,szalała tak jakby bała się prosiaczków nawet nie dała się dotknąć do wymienia nie pozwoliła prosiakom ssać ,z lekarzem był problem aby przyjechał,postanowiłam związać jej nogi,na przymus musiała leżeć ,nie miała możliwości wstać ,po 3 godzinach wszystko minęło ,teraz jest jedną z lepszych loch

Autor:  marylakulasinska [ sobota 17 gru 2011, 23:23 ]
Tytuł: 

tomaros1 pisze:
Tylko ze ona po porodzie jest juz jakos 30h i napewno sie oczysciła zobacze wieczorem ma byc weterynarz jestem dobrej mysli moze JASIU pomoże

Przez 30 godz.prosiaki nie doiły maciory,tak to mam rozumieć???

Autor:  robak [ niedziela 18 gru 2011, 00:58 ]
Tytuł: 

Też dawno temu miałem taki przypadek. było 11. Jedynie JASIO pomagał, interes to był dość drogi. prosiaki porozsadzałem, a maciora od razu na handel. Całe 84 kilo miała :lol: Takie cuda się wyprawiało. :roll:

Autor:  nemezis [ niedziela 18 gru 2011, 09:42 ]
Tytuł: 

Czestą przyczyną takiego szoku porodowego u pierwiastek jest zbyt wczesne zaproszenie loszki ,albo i na dodatek jeszcze miesną rasą [ojciec] organizm nie wytrzymuje bólu bo jest jeszcze do tego nie przygotowany.[porodu]

Autor:  Pablo80 [ niedziela 18 gru 2011, 10:37 ]
Tytuł: 

Marylka, prosiaki tyle nie przeżyją. Ja to rozumiem tak, że Tomaros dosadza je i pilnuje aby nie dochodziły maciorze do pyska. Ja mysle że ten stres jej minie, choć może to jakiś ciężki przypadek. To wtedy jak robak pisze porozsadać i na sprzedaż. Robak jak maciora może tyle ważyć to nie wiem, ale mam nadzieje, że takie praktyki już skończyłeś. Cena na prosiaka dobra jest więc warto się pobawić. Zresztą dobra czy nie to prawdziwy hodowca nie odpuści i pomęczy się żeby uratować prosiaki.

Autor:  mietko75 [ niedziela 18 gru 2011, 13:13 ]
Tytuł: 

Gdy mieliśmy maciory , też był taki przypadek . Coś mi się kojarzy że podwójne dawki oxytocyny uspokoiły maciorę .

Autor:  nemezis [ niedziela 18 gru 2011, 14:00 ]
Tytuł: 

Pewnie juz na amen

Autor:  tomaros1 [ niedziela 18 gru 2011, 15:49 ]
Tytuł: 

marylakulasinska oczywiscie co 2 godziny łaziłem i podsadzałem jak skonczyła karmic i sie zrywala zabierałem prosiaki tak jak ktos napisał wczesiej zachowywała sie jakby sie ich bała gebe otwierała szybko zamykała może chciała je od siebie odgonic, a wygladało jakby chciała juz wpieprzyc całego.
Dostała stresnil ok 20 po kilku minutach zaczeło ją rzucac po 15 min oxytocyna połozyła sie mleko samo zaczeło walic prosiaki wypusciłem spod lapmy. Po 4 godzinach zajrzałem to nadal lezała i karmiła ale napewno koło ryja jakis juz jej chodził.
Dzisiaj byłem rano prosiaki pod lampa a ona jadła poźniej sie połozyła zawołałą jedza i łaza koło niej jak reka odjał.
nemezis zaproszona została PBZ albo WPB juz nie pamietam jakby była rasa miesna DXP to nie wiem czy dała by rade urodzic bo prosiaki wieksze.
zaprosiłem ja po 2giej ruji miała jakies 10 może 11 miesiecy rownolegle z 2ga zaproszona ale tamta bez problemow jak przyszedłem juz latały koło niej 3 prosiaki moze dlatego ze je obwachała nie było poźniej problemu z łagodnoscia i nie bała sie tych prosiąt.
takze koszt 20zł i pełne zadowolenie

Autor:  MAREK.R [ niedziela 18 gru 2011, 20:28 ]
Tytuł: 

Dla macior przy pierwszym porodzie mozna podac bezposrednio po zakonczeniu porodu/odeszlo lozysko/ Stresnil w dawce 1ml.20kg.Znam firmy gdzie stosuje sie to u wszystkich mlodych macior po porodzie.

Autor:  Tragon [ niedziela 25 gru 2011, 13:32 ]
Tytuł: 

MAREK.R co sądzisz o podaniu stresnilu w mniejszej dawce (3-4ml) podczas porodu w przypadku agresji maciory? Jeden hodowca zasugerował mi taki sposób postępowania. Zastosowałem to i po ok 20 min. maciora była przytłumiona, położyła się i poród przebiegał dalej bez problemów.

Autor:  MAREK.R [ niedziela 25 gru 2011, 19:53 ]
Tytuł: 

Jezeli taka ilosc zadziala to trzeba podac.To zalezy od maciory i intensywnosci agresji.Tu nie ma bezdyskusyjnych regol.

Autor:  Tragon [ poniedziałek 26 gru 2011, 22:42 ]
Tytuł: 

Ale mi chodzi o podanie stresnilu w czasie trwania porodu, bo tutaj mam wątpliwości.

Autor:  Robek [ środa 04 sty 2012, 22:04 ]
Tytuł: 

Poród raczej się nie przeciągnie w czasie ale może być wiecej prosiąt słabszych czy nawet martwych, ja zwykle daję 5 cm na lochę ale jeśli nie ma efektu to powtarzam gdzieś za pół godziny , trzeci raz nie podaję ale zastawiam prosiaki po żarówką i wtedy trzeba je dostawiać do wymienia dopóki locha się sama nie uspokoi !

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/