Trzoda-Chlewna - Forum • Wyświetl temat - Masz problem zdrowotny w stadzie?Moge Ci pomoc.
Indeks witryny Indeks witryny



terraexim

a-one baner


zuromin
Regulamin FORUM >>
Dzisiaj jest piątek 29 mar 2024, 04:32

Strefa czasowa UTC+2godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 4046 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57 ... 81  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: sobota 28 sty 2012, 19:38 
Offline

Rejestracja: czwartek 20 sty 2011, 14:32
Posty: 1221
Lokalizacja: CLI
ja mam kilka pbz-tek które regularnie przechodzą 4-7 dni ,widocznie te uszlachetnione pbz tak mają.
jeżeli jesteś pewny terminu ,po tygodniu podaj prep.na wywołanie porodu,ale powinna się wyprosić


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 28 sty 2012, 19:49 
Offline

Rejestracja: sobota 06 mar 2010, 19:38
Posty: 48
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Z tego co pokazywała to jest prośna, powtórek nie miała brzuch ma ale nie ma powiększonego sromu ,zatłuczona nie jest bo dostawała według norm czy może nie mieć powiększonego sromu?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 28 sty 2012, 20:16 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 04 sty 2010, 21:17
Posty: 4
e245j3berq
locha miala mleko juz w czasie porodu oraz po wyproszeniu, wszystko bylo dobrze temp w normie, apetyt taki jak zawsze, wymie normalnej temp.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 28 sty 2012, 21:02 
Offline

Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37
Posty: 2899
tomekgeo2@o2.pl pisze:
Z tego co pokazywała to jest prośna, powtórek nie miała brzuch ma ale nie ma powiększonego sromu ,zatłuczona nie jest bo dostawała według norm czy może nie mieć powiększonego sromu?
Daj zastrzyk na wyproszenie


Ostatnio zmieniony poniedziałek 30 sty 2012, 21:38 przez nemezis, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 29 sty 2012, 21:03 
Offline

Rejestracja: niedziela 13 lis 2011, 16:53
Posty: 11
panie marku r mam problem zbiegunką u prosiąt niektóre mioty mają biegunke po porodzie a niektóre po pobraniu pierwszej paszy do tego czasu są ładne i żeśkie co można podać zapobiegawczo lochą i prosiętom lochy 90 dni prośne dziękuje za odpowiedz pozdrawiam :P


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 31 sty 2012, 01:42 
Offline

Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Posty: 4618
Lokalizacja: mazowieckie
Jak zwykle to samo pytanie "co podać?" w nadziei że ktos wskaże buteleczkę z cudownym lekarstwem na wszystkie problemy, a zwłaszcza te organizacyjne, środowiskowe i żywieniowe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 31 sty 2012, 10:13 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Posty: 474
Lokalizacja: niemcy
Baraki ma racje.Tu trzeba przemyslec caly proces postepowania po porodzie .Tj.pobranie siary,temp.w kojcu ,zywienie prosiat po porodzie i odsadzeniu itp.Leczenie na koncu i o tym pisalem juz wielokrotnie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa 01 lut 2012, 20:07 
Offline

Rejestracja: czwartek 27 sie 2009, 13:52
Posty: 30
Witam!
Panie Marku nie mogę poskładać wszystkiego razem, teraz znowu prosiaki po urodzeniu 2 dniowe zapuchnięte, posklejane spojówki, kichają, mioty 4 dniowe kaszlą. prosiaki rodzą się żywe.
Jeden prosiak 8 niowy z silną usznością zdechł. Podaję w 2 dniu penicyline przy kastracji, potem próbowałem tetradur i co wszystko wraca, może ma Pan Jakiś pomysł. Aha i jeszcze jedno świnki wykazujące duszność mają między 39,5 a 40 st


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa 01 lut 2012, 20:09 
Offline

Rejestracja: czwartek 27 sie 2009, 13:52
Posty: 30
pobierałem krew na prrs, zzzn, wirus grypy i mykoplazme wszystkie ujemne


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa 01 lut 2012, 20:35 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
Posty: 3339
takiego prosiaka czeba zawies do zhw


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa 01 lut 2012, 23:03 
Offline

Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Posty: 5786
Lokalizacja: Malopolska
nec2 pisze:
Witam!
Panie Marku nie mogę poskładać wszystkiego razem, teraz znowu prosiaki po urodzeniu 2 dniowe zapuchnięte, posklejane spojówki, kichają, mioty 4 dniowe kaszlą. prosiaki rodzą się żywe.
Jeden prosiak 8 niowy z silną usznością zdechł. Podaję w 2 dniu penicyline przy kastracji, potem próbowałem tetradur i co wszystko wraca, może ma Pan Jakiś pomysł. Aha i jeszcze jedno świnki wykazujące duszność mają między 39,5 a 40 st
albo robisz sobie jaja
albo te świnie w tunelu foliowym trzymasz
albo powietrza brak i dusisz je
albo im powieki zamarzły


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa 01 lut 2012, 23:20 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2011, 22:55
Posty: 6
Lokalizacja: dolny slask
A może byś się tak do weta pofatygował ? Nie można się brać za budowe domu jak się nie wie jak wygląda cegła :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czwartek 02 lut 2012, 20:18 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Posty: 474
Lokalizacja: niemcy
nec2!!!!Z tego co piszesz wynika ze rodza ci sie slabe prosieta.Ta dusznosc wynika raczej z niewydolnosci krazenia a nie z przyczyn zakaznych.Co z zywieniem loch,pasza swoja czy z firmy,mycotoksyny????,temp.w kojcu +przeciagi.Z bakteriii tak szybko dzialajacych pozostaje clostridium/mialem takie przypadki.W tym wypadku w pierwszym i trzecim dniu 0.5 penicyliny iniekcyjnej do pyska/tylko nie LA/.Jak masz ogrzewanie gazowe wazny doplyw swiezego powietrza moze byc podtrucie tlenkiem wegla.Maciory nie dostaja tyle tlenu co potrzeba prosieta w macicy sie zatruwaja rodza sie slabe itp.Pomysl w tym kierunku cos moze ci przyjdzie do glowy napisz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czwartek 02 lut 2012, 20:35 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 07 lut 2011, 20:01
Posty: 364
Kiedyś było pospolite leczenie zza biurka ,a teraz przez internet -skuteczność do dyskusji.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 03 lut 2012, 10:07 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 05 lis 2007, 01:14
Posty: 463
Lokalizacja: radomskie
Zza jakiego biurka! "Porządny" lekarz weterynarii podjeżdża terenówką pod same drzwi chlewni, rolnik wynosi mu prosię na rękach, iniekcja przez odsuniętą szybkę, liczenie kasiorki, jedyneczka prawą rączką i jedziemy do następnego klienta! :D Same plusy: krótszy czas wizyty (mniej czeka następny rolnik), 100% bezpieczeństwa przeciw zakaźnego (w internecie nawet możesz złapać wirusa), itp. :D A tak na poważnie. Zachowanie lekarza wumusza rynek, to on kształtuje ceny i jakość usługi. Ja też niedługo będę oglądał tylko pekińczyki, taki rynek...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 03 lut 2012, 23:22 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2011, 22:55
Posty: 6
Lokalizacja: dolny slask
[quote="wetman"]Zza jakiego biurka! "Porządny" lekarz weterynarii podjeżdża terenówką pod same drzwi chlewni, rolnik wynosi mu prosię na rękach, iniekcja przez odsuniętą szybkę, liczenie kasiorki, jedyneczka prawą rączką i jedziemy do następnego klienta! :D Same plusy: krótszy czas wizyty (mniej czeka następny rolnik), 100% bezpieczeństwa przeciw zakaźnego (w internecie nawet możesz złapać wirusa), itp. :D A tak na poważnie. Zachowanie lekarza wumusza rynek, to on kształtuje ceny i jakość usługi. Ja też niedługo będę oglądał tylko pekińczyki, taki rynek...[/quote

Takie zachowanie, wcale nie wymusza rynek tylko wygodnictwo i arogancja , zapomniałeś jeszcze napisać o handlowaniu lekami to też wymusza rynek? Jak tak załatwiasz wizyty / mimo że piszesz że to żart/ to nie dziwie się że zostało Ci oglądanie pekinczyków. :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 04 lut 2012, 23:21 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 07 lut 2011, 20:01
Posty: 364
Porządny lekarz to terenówkę zostawia przed bramą i zakłada mundurek ufo ,idzie na obiekty hodowlane,ocenia sytuację,robi badania lab,harmonogram leczenia, szczepień itp. ,a nie się bawi w pielęgniarkę i to przez okienko


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 05 lut 2012, 00:14 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2011, 22:55
Posty: 6
Lokalizacja: dolny slask
DOKŁADNIE


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 05 lut 2012, 00:34 
Offline

Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Posty: 5786
Lokalizacja: Malopolska
Burbon nam czasami trzeba coś doradzić ,podpowiedzieć ,a nie filozofować


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 05 lut 2012, 04:26 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 05 lis 2007, 01:14
Posty: 463
Lokalizacja: radomskie
Przykro mi to mówić, ale niestety nie zrozumieliście moich intencji. Szkoda, bo temat jest ciekawy, zresztą nie jego tu miejsce. Pozdrowienia. :?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 05 lut 2012, 12:02 
Offline

Rejestracja: niedziela 10 sty 2010, 12:09
Posty: 106
Lokalizacja: wielkopolska
witam wczoraj nastapilo zwarcie instalacj elektrycznej w chlewni porazilo 6 szt swin swinki zyja ale nie chodza na tylne nogi nie wiem co robic czy im to przejdzie waga 60 kg moze to jakis czasowy skurcz prosze o rade dzieki


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 05 lut 2012, 12:21 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 09 paź 2008, 23:05
Posty: 3582
Lokalizacja: łódzkie
znajomy miał podobnie, spawarka przebicie miała jak kojce spawał. Sprzedał te świnie. Po uboju okazało się, ze miały uszkodzone kręgosłupy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 05 lut 2012, 12:28 
Offline

Rejestracja: piątek 15 cze 2007, 23:35
Posty: 789
Lokalizacja: Świętokrzyskie
kurcze co do porazenia pradem to nie mam pojecia.
ale u mnie sa swinie które tez nie chodza na tyle nogi daje je do izolatki i tak 15 czy 20 sztuk chowam, co prawda dłuzej niz cała partia ale dochowuje wagi ponad 100kg i sprzedaje do lokalnej ubojni bo wiem ze i tak wezma.
tobie proponuje to samo wez je odizoluj od reszy zeby nie zdechły(bo inne moga skakac po nich nie dopuscic do pasnika itp)
wiem ze swinia sie morduje w ten sposob ale noz widelec uda sie i moze trosze zacznie chodzic, moze u siebie tez masz malo ubojnie gdzie mogłbys oddac te swiniaki swiniaki


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 05 lut 2012, 13:30 
Offline

Rejestracja: niedziela 10 sty 2010, 12:09
Posty: 106
Lokalizacja: wielkopolska
tak tylko ze z takimi swiniami to mordega lek wet powiedzial by podac im glukoze nie wiem czy nie maja uszkodzonych nerwow konczyn tylnych


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 05 lut 2012, 13:39 
Offline

Rejestracja: sobota 10 sty 2009, 23:58
Posty: 507
Nie znam leku na porażenie prądem:( ale jak u mnie świnie nie wstawały to tiamulina w iniekcji pomagała najlepiej (podwójna dawka). Jak masz to spróbuj na jednej jak się poprawi następnego dnia to podaj reszcie. Jak nie to nie wiem:(


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 05 lut 2012, 13:50 
Offline

Rejestracja: niedziela 10 sty 2010, 12:09
Posty: 106
Lokalizacja: wielkopolska
glownie chodzi oto czy po jakims czasie wroci to do normy nie wazne czy to tydzien czy dwa ale bedzie z nimi problem nawet przy sprzedazy zal mi tych zwierzat


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 05 lut 2012, 18:54 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 05 lis 2007, 01:14
Posty: 463
Lokalizacja: radomskie
Antybiotyk odpada (chyba, że prąd przynoszą ci bakterie w wiaderkach :D ), proponowałbym jakiś steryd, powiedzmy vecort 1 ml na sztukę i biovetalgin 5 ml kontrolnie na sztukę. Jesli jednak na skutek skurczu mięśni grzbietu został uszkodzony kręgosłup ( rdzeń kręgowy) to niestety nic to nie da. Jeśli po tygodniu nie będzie minimalnej chociaż poprawy, to odpuść sobie. Ale powodzenia!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 05 lut 2012, 20:32 
Offline

Rejestracja: niedziela 10 sty 2010, 12:09
Posty: 106
Lokalizacja: wielkopolska
dzieki wetman jak po tygoniu nie bedzie poprawy to co dalej poradz cos


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 06 lut 2012, 00:39 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 23 mar 2009, 22:04
Posty: 375
kasacja i bakutil


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 06 lut 2012, 11:05 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 05 lis 2007, 01:14
Posty: 463
Lokalizacja: radomskie
Raczej : kasacja i kiełbasa... :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 06 lut 2012, 23:33 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 23 mar 2009, 22:04
Posty: 375
można i tak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 07 lut 2012, 19:00 
Offline

Rejestracja: niedziela 10 sty 2010, 12:09
Posty: 106
Lokalizacja: wielkopolska
witam vetman podalem steryd zobaczymy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 07 lut 2012, 19:38 
Offline

Rejestracja: niedziela 05 lut 2012, 19:55
Posty: 89
witam, mam pytanie co podac warchlakom z widocznymi objawami streptokokozy??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 07 lut 2012, 20:15 
Offline

Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Posty: 4618
Lokalizacja: mazowieckie
A jakie te objawy?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 10 lut 2012, 13:07 
Offline

Rejestracja: czwartek 09 lut 2012, 19:01
Posty: 971
chipolit 098 pisze:
witam, mam pytanie co podac warchlakom z widocznymi objawami streptokokozy??

U mnie najskuteczniejszy Naxcel (jedyny skuteczny nawet przy objawach ze strony układu nerwowego)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 10 lut 2012, 19:02 
Offline

Rejestracja: niedziela 05 lut 2012, 19:55
Posty: 89
prosieta maja drgawki,nie pobieraja paszy,ewidentenie opuchniete stawy, a przy ich ucisku drgawki sa jeszcze bardziej intensywne. to strepto nie ma bata. ale chcialbym wiedziec czy stosujecie jakas "profilaktyke np. amykoscylina?? lub cos podobnego??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 10 lut 2012, 21:51 
Offline

Rejestracja: czwartek 20 sty 2011, 14:32
Posty: 1221
Lokalizacja: CLI
na remont stada zostawiam loszki swoje i od najlepszych loch ,loszki pbz obcięte ogonki żeby były znaczne ,najładniej sza loszka cały czas drży ,poza tym jest zdrowa,ale na rozród ją to dyskwalifikuje ,co to może być za przyczyna?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 10 lut 2012, 22:06 
Offline

Rejestracja: środa 24 mar 2010, 10:14
Posty: 444
staś76 pisze:
na remont stada zostawiam loszki swoje i od najlepszych loch ,loszki pbz obcięte ogonki żeby były znaczne ,najładniej sza loszka cały czas drży ,poza tym jest zdrowa,ale na rozród ją to dyskwalifikuje ,co to może być za przyczyna?


Miałem dokładnie ten sam problem, z tą tylko różnicą że ja swoje loszki zaprosiłem i nie żałuję.Szkoda mi było pozbyć się 3 sztuk szczepionych przeciwko zzzn, kolibakteriozie, dwa razy EP.Do dziś jednak nie wiem dlaczego tak się dzieje, że się lokko trzęsą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 10 lut 2012, 22:11 
Offline

Rejestracja: czwartek 20 sty 2011, 14:32
Posty: 1221
Lokalizacja: CLI
ale w rozrodzie to nie przeszkadza bo mi też szkoda tą świnkę puścić na rzeźnie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 11 lut 2012, 10:23 
Offline

Rejestracja: środa 24 mar 2010, 10:14
Posty: 444
staś76 pisze:
ale w rozrodzie to nie przeszkadza bo mi też szkoda tą świnkę puścić na rzeźnie?

Moim zdaniem nie przeszkadza.Prosięta od tych sztuk nie mają żadnych objawów choroby, więc wszystko powinno byc ok.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 12 lut 2012, 22:35 
Offline

Rejestracja: czwartek 09 lut 2012, 19:01
Posty: 971
"chipolit 098"]prosieta maja drgawki,nie pobieraja paszy,ewidentenie opuchniete stawy, a przy ich ucisku drgawki sa jeszcze bardziej intensywne. to strepto nie ma bata. ale chcialbym wiedziec czy stosujecie jakas "profilaktyke np. amykoscylina?? lub cos podobnego??
Przy opuchniętych stawach w porodówce lub warchlakarni postaw na profilaktykę np. dezynfekcja na sucho. Są preparaty które można stosować w obecności zwierząt (zjedzenie go przy biegunce może nawet pomóc).
Np: Stalosan, Dezosan, Agrisan(chyba najtańszy).
Miałem podobne problemy. Teraz występują sporadycznie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek 13 lut 2012, 19:36 
Offline

Rejestracja: piątek 12 sie 2011, 10:30
Posty: 1058
Witam! Mam takie pytanie: co można można zrobić, co dać warchlakom około 35 kg z kaszlem. Są z Danii i na stronie jest napisane 'SPF+Myc+Ap2'. Kaszlą strasznie. Póki co jeden miał mocniejsze objawy- tzn "ziajanie", kłopoty z oddychaniem i w koncu zdechł. Na sekcji płuca zmasakrowane, mozna powiedzieć że 'zwątrobiałe' (o konsystencji przypominającej wątrobe). Teraz kolejne 2 przypadki wychwyciłem dzisiaj ciężkiego oddychania. Dostawały doxy i amoxy póki co do wody wszystkie, bez poprawy. Ten pierwszy dostawał w iniekcji tiamutin, nie pomoglo. Te dwa z dzisiaj dostały Linkospektin w iniekcji- no ale rano sie okaze czy jakis skutek to dalo. Co to może być za choroba? jak leki nie dzialaja to może jakas wirusowa? Jak im pomoc?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 13 lut 2012, 20:33 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 09 paź 2008, 23:05
Posty: 3582
Lokalizacja: łódzkie
Ja miałem przygody z holendrem w grudniu. Dostawały na wejściu doksy, ale potem część zaczęła bardzo kaszleć i niektóre robiły bokami. Kosztowało mnie to trochę trudu, ale udało mi się opanować to. Wszystkie sztuki podejrzane poszły do osobnego kojca, tam dostawały amoksy do picia i w zastrzyku niektóre. Ciężkie przypadki floron. Nie odeszło wiele. Teraz jest ok, ale odstaja wagowo.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 13 lut 2012, 21:10 
Offline

Rejestracja: piątek 12 sie 2011, 10:30
Posty: 1058
tez do izolatki wrzucilem ale tylko te co widze ze ciężej oddychają (aktualnie 4 sztuki). Jak bym mial wrzucic wszystkie które kaszla to braklo by izolatki (bo mam tylko na 10 sztuk :/ a jest ich ze 30). Tym w izolatce zrobie jak tak jak mowisz - dam w iniekcji. Ale pytanie brzmi czy tym na tuczarni kaszlacym też dawać zastrzyki, czy wystarczy do wody wszystkim (już dostają w zasadzie amoxy)? A doxy dostawały 5 dni temu przez 6 dni i zaczęły kaszlec w trakcie podawania tego leku własnie, wczesniej był w miare spokoj. Wiec można z tego wywnioskowac że nie działa na nie zupełnie?
Ten floron długo im dawałeś?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 13 lut 2012, 21:13 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 13 lut 2012, 20:53
Posty: 17
Lokalizacja: Łódzkie
Ja bym proponował floron w premiksie minimum 5 kg na 1t paszy.
Robiące bokami mają gorączke,doszczepiać pencliną lub linkomycyną.
Floron jest w premiksie w zastrzyku i do wody.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 13 lut 2012, 21:15 
Offline

Rejestracja: środa 30 maja 2007, 20:22
Posty: 83
Podejrzenie pleuropneumoni(Ap 2) ponoc dobrze to enrofloksacyna do picia ale jest ona ciezko dostepna .Dobry w iniekcji jest Draxin ale piekielnie drogi mimo wszystko skontaktuj sie z dobrym wet.bo beda problemy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 13 lut 2012, 21:18 
Offline

Rejestracja: piątek 12 sie 2011, 10:30
Posty: 1058
zapewne jest to ap2 czyli pleuropneumonia, tylko dlaczego tak ciężko im pomóc?:/ Wiedzialem ze z płucami będą problemy dzięki informacją z tej dunskiej strony, ale zazwyczaj na poczatku dostawały doxy i amoxy, potem tylko co 2 tygodnie poprawka z amoxy 2 dniowa i bylo ok, a teraz nie wiem za bardzo co z tym fantem zrobic, bo przeciez nie mogą cały tucz na lekach jechac. Z warchalkami sie qźwa nie można nudzic.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 13 lut 2012, 21:20 
Offline

Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Posty: 5786
Lokalizacja: Malopolska
Ulan
co na to dostawca tych prosiąt ?
ponoć służą fachowym doradztwem w zakresie ;żywienia i zdrowia
po wadze sądze że u Ciebie krótko są reklamować .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 13 lut 2012, 21:22 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
Posty: 3339
doxy do paszy 240g i timulina 150grna tone paszy
ciezkie przypadki enoxil i pyralgina
ale to musi byc dawka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 13 lut 2012, 21:30 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 09 paź 2008, 23:05
Posty: 3582
Lokalizacja: łódzkie
Zapomniałem właśnie o penicylinie napisać. Też stosowałem u tych najciężej oddychających. Mój dostawca dzwonił do mnie i pytał o prosiaki. Mówil, że pewnie się w czasie transportu zaziębiły. Miałem z dwóch numerów i jeden był OK, więc taka gadka to do Władka. Jakość towaru spada z roku na rok, nie ma się co oszukiwać. A i leki tak nie działają, bo po tylu latach to szczepy w chlewnii odporne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 4046 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57 ... 81  Następna

Strefa czasowa UTC+2godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB