Trzoda-Chlewna - Forum • Wyświetl temat - Masz problem zdrowotny w stadzie?Moge Ci pomoc.
Indeks witryny Indeks witryny



terraexim

a-one baner


zuromin
Regulamin FORUM >>
Dzisiaj jest wtorek 19 mar 2024, 05:30

Strefa czasowa UTC+2godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 4046 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78 ... 81  Następna
Autor Wiadomość
Post: czwartek 19 lis 2015, 23:29 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Posty: 6025
...jak chceta ,żeby polska swinia wyglądała tak to MATA.


Załączniki:
---.png
---.png [ 102.7 KiB | Przeglądany 34562 razy ]
Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela 22 lis 2015, 21:35 
Offline

Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:34
Posty: 637
Lokalizacja: wlkp
Na hydrocare jest napisane aby zapewnić ujście tlenu, myslalem ze wystarczy jak swinie będą puszczaly wodę smoczkami, niestety przez tydzień szczelilo mi kilka rur, instalacja kilkunastoletnia z rur juz w nie najlepszym stanie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek 23 lis 2015, 00:10 
Offline

Rejestracja: piątek 24 gru 2010, 11:04
Posty: 627
Lokalizacja: wielkopolska
A pomogło chociaż na beztlenowca?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: środa 25 lis 2015, 20:32 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Posty: 474
Lokalizacja: niemcy
-Hydrocare a zatkanie smoczkow.Tak sie dzieje nie dlatego ze tlen sie wydziela ale dlatego ze ten aktywny tlen reaguje z osadem, ktory odrywa sie od rur i zatyka smoczki.Ten wolny tlen w wiekszej ilosci jest bardzo taksyczny i na poczatku na pewno zabil by swinie.
-Demineralizowana woda.Woda musi zawierac zwiazki mineralne.Woda destylowanej sie nie stosuje bo ona tak zaburza tz.cisnienie osmotyczne w jelitach tak ze dochodzi do biegunek i smierci zwierzecia.Oczywoscie jsk mamy wode twarda to jest problem z rozpuszczalnoscia okreslonych lekow.Z tego co wiem szkodliwy jest tylko nadniar zelaza szczegulnie przy stosowaniu antybiotykow.
-Zelazo w pascie.Sa firmy ktore probuja wprowadzic na rynek preparaty doustne ale z moich obserwacji nie daje to efektu.U nas tez to przerabialismy ale chodowcy sie z tego wycofali.To jest wiecej pracy i efekty mierne.Tu sie kastruje w 3-5 dniu i podanie zelaza w zastrzyku to zaden problem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: środa 25 lis 2015, 20:36 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Posty: 474
Lokalizacja: niemcy
Don!! te rury ci popekaly bo tlen zareagowal z rdza i stalo sie co sie stalo.Jakbyc wprowadzi np.preparaty z chlorem byloby to samo.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: środa 25 lis 2015, 20:48 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Posty: 474
Lokalizacja: niemcy
Mykotoksyna!!Dlugo nie reagowalem ale teraz musze .Czytam te twoje idiotyzmy ktore wypisujesz i mowie ci STOPP.Ty jeszcze do tej pory nic madrego nie napisales.To normalne ze kazde forum ma swojego przyglupa ale to za dlugo trwa.Jak chcesz wyzyc to przejdz na strone" Hard porno" to sie wyluzujesz.Nie musisz stosowac prezerwatyw ojcostwo ci nie grozi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: środa 25 lis 2015, 21:03 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Posty: 6025
MAREK.R pisze:
Mykotoksyna!!Dlugo nie reagowalem ale teraz musze .Czytam te twoje idiotyzmy ktore wypisujesz i mowie ci STOPP.Ty jeszcze do tej pory nic madrego nie napisales.To normalne ze kazde forum ma swojego przyglupa ale to za dlugo trwa.Jak chcesz wyzyc to przejdz na strone" Hard porno" to sie wyluzujesz.Nie musisz stosowac prezerwatyw ojcostwo ci nie grozi.

...to jest twoje zdanie ,a ja mam zgoła inny pogląd .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek 26 lis 2015, 09:08 
Offline

Rejestracja: czwartek 23 gru 2010, 14:02
Posty: 1442
Lokalizacja: podlasie
tylko ze te twoje poglady to akceptuje nasz operato przyczep stan


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek 26 lis 2015, 10:08 
Offline

Rejestracja: wtorek 20 lis 2007, 22:17
Posty: 1808
Lokalizacja: wielkopolska
Dziękuję Panie Marku za odpowiedz. Właśnie chodziło mi o opinie praktyków którzy mieli z takimi preparatami do czynienia. Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek 26 lis 2015, 13:16 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Posty: 6025
Jestem zmęczony ,nie chce mi się pisać , ale skomentuję ostatnią noc.
Proszenie młodej loszki , pierwiastki było , ciężka przeprawa ,10 figolasów .
Świnka strasznie nerwowa była i skaleczyła jednego prosiaczka (przecięła racicą biedakowi skórę na brzuszku cztery centymetry .) Zszyłem to , zobaczymy czy wyżyje?
Teraz już jest spokojna i okey.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek 26 lis 2015, 17:08 
Offline

Rejestracja: czwartek 23 gru 2010, 14:02
Posty: 1442
Lokalizacja: podlasie
ty lepiej i dz do lekaza rodzinnego niz innym masz robic krzywde


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 28 lis 2015, 17:39 
Offline

Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:34
Posty: 637
Lokalizacja: wlkp
zeus- 1l salmacidu i do tego 0,4 hydrocare przez tydzien, wydaje mi się ze pomogło- bo nowych upadków nie ma ,ale pewnosci skutecznosci tej metody nie moge potwierdzic bo od 2 tygodni wyprzedaje tuczniki i w budynku pustawo się robi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek 18 lut 2016, 12:35 
Offline

Rejestracja: piątek 23 paź 2015, 19:33
Posty: 839
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Witam, wczoraj rzeźnik zabijał u mnie świniaka, a na wątrobie zobaczyłem dziwne białe plamki, które zdarzały się już wcześniej u innych sztuk. Miał ktoś z czymś takim kontakt i wie co to może być?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek 18 lut 2016, 14:07 
Offline

Rejestracja: wtorek 29 sty 2013, 23:08
Posty: 197
Lokalizacja: wlkp
to oznaki tucznika ekologicznego zacznij odrobaczac swinie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek 18 lut 2016, 14:36 
Offline

Rejestracja: piątek 23 paź 2015, 19:33
Posty: 839
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Warchlaki odrobaczane są przy odsadzeniu. Podobno powinno wystarczyć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek 18 lut 2016, 16:35 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Posty: 6025
Zalecam maciory szczepić na dwa tygodnie przed porodem - jest takie świństwo Biomectin.
..zawsze prosiaki są wesołe ,aż do dorosłości .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek 22 lut 2016, 19:06 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 24 lut 2014, 14:24
Posty: 1428
Lokalizacja: podlasie
odrobaczanie przy odsadzeniu nie bardzo ma sens jak widać na foto więc albo zacznij dywanowo lochy ale nie koniecznie jak pisze myto albo pociśnij weta niech sie douczy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek 22 lut 2016, 22:47 
Offline

Rejestracja: piątek 23 paź 2015, 19:33
Posty: 839
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
danielski813 pisze:
odrobaczanie przy odsadzeniu nie bardzo ma sens jak widać na foto więc albo zacznij dywanowo lochy ale nie koniecznie jak pisze myto albo pociśnij weta niech sie douczy

lochy również odrobaczane dywanowo trzy razy w roku, odrobaczenie w paszy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: wtorek 23 lut 2016, 18:49 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 24 lut 2014, 14:24
Posty: 1428
Lokalizacja: podlasie
nie chwal się tak co do paszy dajesz bo nie wiesz kto to czyta ja w takiej sytuacji o ile nie są to pojedyńcze egzemplarze a to sprawdzisz na ubojni poszedłbym w iniekcje inwermektyny ale nie wcześniej jak 2 tyg po odsadzeniu i lochy też bym ukłuł ale podręcznikowo dywan podskurnie i za jakieś 17-20 dni powtórka a potem ewentualnie dalej do wody levemol czy coś ale też koniecznie z powturką po 17-20 dniach i tu chyba nie musze tłumaczyć dlaczego tak....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 05 mar 2016, 17:28 
Offline

Rejestracja: wtorek 21 lip 2015, 09:56
Posty: 8
WITAM PANOWIE
MAM PROBLEM Z TUCZNIKIEM NIE JESTEM PEWIEN ALE ON MA JAKIŚ PROBLEM Z WNĘTRZNOŚCIAMI PONIEWAŻ JAK SIĘ NAJE A JE DOŚĆ CZĘSTO PONIEWAŻ PASZA W PAŚNIKU TO WYGLĄDA JAK PIŁKA MAŁY ŁEPEK DUŻY OKRĄGŁY BRZUCH AŻ ZYŁY WIDAĆ NA BRZUCHU I ZACZĘŁO MNIE TO ZASTANAWIAĆ CO TO MOŻE BYŚ I JAK TO MOŻNA WYLECZYĆ TAK JEST JUŻ KILKA DNI LEKARZA JESZCZE NIE WZYWAŁEM ZOBACZĘ JUTRO CO SIĘ BĘDZIE DZIAŁO.JAKIĘŚ POMYSŁY SŁUCHAM CO TO MOŻE I JAK TO MOŻNA ZWALCZYĆ BO SZKODA BO WIDZĘ ŻE SIĘ MECZY I JESZCZE JEDNO JAK GO OBSERWUJE CODZIENNIE TAK KOŁO GODZINY TO NIE WIDZIAŁEM BY SIĘ ZAŁATWIAŁ.POZDRO


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 05 mar 2016, 22:42 
Offline

Rejestracja: niedziela 28 gru 2008, 15:16
Posty: 330
Lokalizacja: Wielkopolska
Skręt kiszek , szybko do rzeźnika , warchlak przeżyje kilka dni tucznik krócej


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek 11 mar 2016, 09:54 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 24 lut 2014, 14:24
Posty: 1428
Lokalizacja: podlasie
Albo mu odbyt zarosl czasem się zdarza ale rokowania dla tego osobnika słabe


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 12 mar 2016, 06:35 
Offline

Rejestracja: piątek 30 lis 2012, 19:43
Posty: 69
Lokalizacja: Lublin
august354 pisze:
WITAM PANOWIE
MAM PROBLEM Z TUCZNIKIEM NIE JESTEM PEWIEN ALE ON MA JAKIŚ PROBLEM Z WNĘTRZNOŚCIAMI PONIEWAŻ JAK SIĘ NAJE A JE DOŚĆ CZĘSTO PONIEWAŻ PASZA W PAŚNIKU TO WYGLĄDA JAK PIŁKA MAŁY ŁEPEK DUŻY OKRĄGŁY BRZUCH AŻ ZYŁY WIDAĆ NA BRZUCHU I ZACZĘŁO MNIE TO ZASTANAWIAĆ CO TO MOŻE BYŚ I JAK TO MOŻNA WYLECZYĆ TAK JEST JUŻ KILKA DNI LEKARZA JESZCZE NIE WZYWAŁEM ZOBACZĘ JUTRO CO SIĘ BĘDZIE DZIAŁO.JAKIĘŚ POMYSŁY SŁUCHAM CO TO MOŻE I JAK TO MOŻNA ZWALCZYĆ BO SZKODA BO WIDZĘ ŻE SIĘ MECZY I JESZCZE JEDNO JAK GO OBSERWUJE CODZIENNIE TAK KOŁO GODZINY TO NIE WIDZIAŁEM BY SIĘ ZAŁATWIAŁ.POZDRO


ubij go, ratuj mięso które można uratować

chociaż piszę to tydzień po tym zapytaniu więc może być za późno na cokolwiek, napisz jak się z nim historia skończyła


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 12 mar 2016, 11:30 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Posty: 6025
august354 pisze:
WITAM PANOWIE
MAM PROBLEM Z TUCZNIKIEM NIE JESTEM PEWIEN ALE ON MA JAKIŚ PROBLEM Z WNĘTRZNOŚCIAMI PONIEWAŻ JAK SIĘ NAJE A JE DOŚĆ CZĘSTO PONIEWAŻ PASZA W PAŚNIKU TO WYGLĄDA JAK PIŁKA MAŁY ŁEPEK DUŻY OKRĄGŁY BRZUCH AŻ ZYŁY WIDAĆ NA BRZUCHU I ZACZĘŁO MNIE TO ZASTANAWIAĆ CO TO MOŻE BYŚ I JAK TO MOŻNA WYLECZYĆ TAK JEST JUŻ KILKA DNI LEKARZA JESZCZE NIE WZYWAŁEM ZOBACZĘ JUTRO CO SIĘ BĘDZIE DZIAŁO.JAKIĘŚ POMYSŁY SŁUCHAM CO TO MOŻE I JAK TO MOŻNA ZWALCZYĆ BO SZKODA BO WIDZĘ ŻE SIĘ MECZY I JESZCZE JEDNO JAK GO OBSERWUJE CODZIENNIE TAK KOŁO GODZINY TO NIE WIDZIAŁEM BY SIĘ ZAŁATWIAŁ.POZDRO



Paśnik − drewniana konstrukcja służąca w gospodarce leśnej do dokarmiania zwierzyny grube.
..najpierw spprawdz ,czy to naprawdę świnie masz , bo mi wygląda na to ,że to dzika świnia(nażarła się runa i gałązek i teraz cierpi)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 12 mar 2016, 16:38 
Offline

Rejestracja: piątek 30 lis 2012, 19:43
Posty: 69
Lokalizacja: Lublin
mytotoksyna1 pisze:
august354 pisze:
WITAM PANOWIE
MAM PROBLEM Z TUCZNIKIEM NIE JESTEM PEWIEN ALE ON MA JAKIŚ PROBLEM Z WNĘTRZNOŚCIAMI PONIEWAŻ JAK SIĘ NAJE A JE DOŚĆ CZĘSTO PONIEWAŻ PASZA W PAŚNIKU TO WYGLĄDA JAK PIŁKA MAŁY ŁEPEK DUŻY OKRĄGŁY BRZUCH AŻ ZYŁY WIDAĆ NA BRZUCHU I ZACZĘŁO MNIE TO ZASTANAWIAĆ CO TO MOŻE BYŚ I JAK TO MOŻNA WYLECZYĆ TAK JEST JUŻ KILKA DNI LEKARZA JESZCZE NIE WZYWAŁEM ZOBACZĘ JUTRO CO SIĘ BĘDZIE DZIAŁO.JAKIĘŚ POMYSŁY SŁUCHAM CO TO MOŻE I JAK TO MOŻNA ZWALCZYĆ BO SZKODA BO WIDZĘ ŻE SIĘ MECZY I JESZCZE JEDNO JAK GO OBSERWUJE CODZIENNIE TAK KOŁO GODZINY TO NIE WIDZIAŁEM BY SIĘ ZAŁATWIAŁ.POZDRO



Paśnik − drewniana konstrukcja służąca w gospodarce leśnej do dokarmiania zwierzyny grube.
..najpierw spprawdz ,czy to naprawdę świnie masz , bo mi wygląda na to ,że to dzika świnia(nażarła się runa i gałązek i teraz cierpi)


widzę że przypierniczasz się do każdego o cokolwiek, nie wiem czy ty bardziej zajmujesz się chowem/hodowlą świń czy też językoznawstwem?!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 12 mar 2016, 18:27 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Posty: 6025
Na darmo ni mam ksywki mytotoksyna 1 :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: środa 16 mar 2016, 17:28 
Offline

Rejestracja: piątek 23 paź 2015, 19:33
Posty: 839
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Jakich preparatów używacie jako kokcydiostatyków? Baycox firmy Bayer trochę drogo wychodzi, może macie jakieś zamienniki?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: środa 16 mar 2016, 20:17 
Offline

Rejestracja: wtorek 15 mar 2016, 19:18
Posty: 52
Witam
Mam pytanie do doświadczonych osób a w szczególności do Pana Marka R. gdyż mój problem w hodowli świń polega na tym że po odsadzeniu prosiąt od maciory i przejściu z granulek na paszę stałą z koncentratem(obecnie soją i premiksem) i zbożami w wieku 6-7 tygodni prosiaki dostają biegunki i zaczynają chudnąć że grzbiety im wyłażą na wierzch i pojawia się biegunka(odsadzam prosiaki od maciory w wieku 4tygodni) a pasza jest zabezpieczona tlenkiem cynku i teraz zabezpieczałem dodatkowo kolistyną (giraxa). Dodam że w wieku 17-21 dni prosiaki szczepię myko i cirkoflexem ale pomimo tych szczepionek prosiaki mi kaszlą. Do tej pory myślałem że przyczyną jest pasza ale zmieniłem już paszę na lepszą i droższą gdzie są te białka specjalne dla prosiąt- josera Protein MIX i jest to samo więc to nie pasza jest przyczyną moich problemów. Nie wiem co robić i jak leczyć ale zawsze tracę te 2 tygodnie na odchowalni. A i jeszcze ważne jest to że prosiaki ciągle grzebią w gnoju pomimo dodawania do paszy witamin Mikita MIK1.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: środa 16 mar 2016, 21:04 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Posty: 6025
farm685dt pisze:
Witam
Mam pytanie do doświadczonych osób a w szczególności do Pana Marka R. gdyż mój problem w hodowli świń polega na tym że po odsadzeniu prosiąt od maciory i przejściu z granulek na paszę stałą z koncentratem(obecnie soją i premiksem) i zbożami w wieku 6-7 tygodni prosiaki dostają biegunki i zaczynają chudnąć że grzbiety im wyłażą na wierzch i pojawia się biegunka(odsadzam prosiaki od maciory w wieku 4tygodni) a pasza jest zabezpieczona tlenkiem cynku i teraz zabezpieczałem dodatkowo kolistyną (giraxa). Dodam że w wieku 17-21 dni prosiaki szczepię myko i cirkoflexem ale pomimo tych szczepionek prosiaki mi kaszlą. Do tej pory myślałem że przyczyną jest pasza ale zmieniłem już paszę na lepszą i droższą gdzie są te białka specjalne dla prosiąt- josera Protein MIX i jest to samo więc to nie pasza jest przyczyną moich problemów. Nie wiem co robić i jak leczyć ale zawsze tracę te 2 tygodnie na odchowalni. A i jeszcze ważne jest to że prosiaki ciągle grzebią w gnoju pomimo dodawania do paszy witamin Mikita MIK1.



..pierwszy błąd to ten ,że prosie musi być przy mamie co najmniej 5 tygodni .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: środa 16 mar 2016, 21:52 
Offline

Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:50
Posty: 2013
Lokalizacja: północne mazowsze
napisz dokładnie z czego robisz tą paszę następną po odsadzeniowej i czy też ją zabezpieczasz ZnO ? kiedy zaczyna się kaszel i czy na okres odsadzenia podajesz jakieś antybiotyki ? jak grzebią w oborniku to może coś z paszą nie gra i do tego jeszcze dochodzi mykoplazmoza ale to narazie moje przypuszczenia tylko


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: środa 16 mar 2016, 22:24 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Posty: 6025
brzydal pisze:
napisz dokładnie z czego robisz tą paszę następną po odsadzeniowej i czy też ją zabezpieczasz ZnO ? kiedy zaczyna się kaszel i czy na okres odsadzenia podajesz jakieś antybiotyki ? jak grzebią w oborniku to może coś z paszą nie gra i do tego jeszcze dochodzi mykoplazmoza ale to narazie moje przypuszczenia tylko

..jak grzebią w ściółce i mają podwinięte ogonki to znak ,że zdrowie z nich tryska.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek 17 mar 2016, 12:55 
Offline

Rejestracja: wtorek 15 mar 2016, 19:18
Posty: 52
od 2 tygodnia życia dostają granulki i te granulki daję do 2 tyg po odsadzeniu, następnie stopniowo mieszając granulki z paszą stałą w ilościach najpierw 3:1, 1:1, 1:3.
Pasza stała ze zbóż(%):
pszenica 30
jęczmień 42,5
soja 16
Megajoule 2,5
Protein MIX 2,5
Ferkel Profi Protectin 4
olej 2
zakwaszacz 0,5
ZnO 0,3kg/100kg paszy
Colistyna(giraxa) 0,1kg/100kg paszy
Do tej paszy dodaję jeszcze wit mikita MIK1
Kasłać zaczynają niektóre od 2-4tygodnia życia zrobiłem już na prodówce budki i na odchowalni też mają daszek więc jest im ciepło tam gdzie śpią. Szczepię zawsze myko i cirkofleksem w wieku 17-21 dni. Już na granulkach zauważam pierwsze biegunki i grzebanie w słomie i rycie ścian, podejrzewam że te biegunki są od właśnie grzebania w słomie i gnoju gdyż występują najsilniej na wieczór. Zawsze po prostu w 6-7 tyg życia mi chudną do momentu pojawienia się tych grzbietów, później jakoś się wydobywają ale 1-2 tyg już mam w plecy i większość lecz nie wszystkie kaszlą więc też nie przyrastają tak jak trzeba.
Co do odsadzenia w wieku 5tyg zauważyłem że jest jeszcze gorzej bo trudniej opanować mi biegunkę i częściej jakieś zdechło.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek 17 mar 2016, 15:07 
Offline

Rejestracja: piątek 23 paź 2015, 19:33
Posty: 839
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
farm685dt pisze:
od 2 tygodnia życia dostają granulki i te granulki daję do 2 tyg po odsadzeniu, następnie stopniowo mieszając granulki z paszą stałą w ilościach najpierw 3:1, 1:1, 1:3.
Pasza stała ze zbóż(%):
pszenica 30
jęczmień 42,5
soja 16
Megajoule 2,5
Protein MIX 2,5
Ferkel Profi Protectin 4
olej 2
zakwaszacz 0,5
ZnO 0,3kg/100kg paszy
Colistyna(giraxa) 0,1kg/100kg paszy
Do tej paszy dodaję jeszcze wit mikita MIK1
Kasłać zaczynają niektóre od 2-4tygodnia życia zrobiłem już na prodówce budki i na odchowalni też mają daszek więc jest im ciepło tam gdzie śpią. Szczepię zawsze myko i cirkofleksem w wieku 17-21 dni. Już na granulkach zauważam pierwsze biegunki i grzebanie w słomie i rycie ścian, podejrzewam że te biegunki są od właśnie grzebania w słomie i gnoju gdyż występują najsilniej na wieczór. Zawsze po prostu w 6-7 tyg życia mi chudną do momentu pojawienia się tych grzbietów, później jakoś się wydobywają ale 1-2 tyg już mam w plecy i większość lecz nie wszystkie kaszlą więc też nie przyrastają tak jak trzeba.
Co do odsadzenia w wieku 5tyg zauważyłem że jest jeszcze gorzej bo trudniej opanować mi biegunkę i częściej jakieś zdechło.

A jak z upadkami?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek 17 mar 2016, 17:05 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Posty: 6025
Moje prosiaki to zaczynają bardzo opornie jeść dopiero po miesiącu ,wcześniej to za chiny ludowe nic nie przełkną.
Duży wpływ na biegunki u prosiąt ma żywienie maciory .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek 17 mar 2016, 19:22 
Offline

Rejestracja: wtorek 15 mar 2016, 19:18
Posty: 52
Przy wcześniejszych miotach gdy nie stosowałem Mikity MIK1 to upadki były na poziomie 10-12% po stosowaniu jak na razie nic nie padło ale ciągle jest tak jak opisywałem wcześniej czyli jedzą gnój , chudną i biegunkują. To drogo wychodzi ta mikita plus te dodatki joserowskie więc po prostu szukam przyczyny gdzie jest błąd.
Jeśli chodzi o maciorę to przy maciorze nie ma biegunek na szczęście. U mnie granulki pobierają jak tylko im wsypię, po prostu zaczynają się interesować, tylko sypię 2 razy na dzień a po garści a jak nie wyjedzą to wyrzucam i sypię świeże. Jedzą już od 2 tyg życia a jak odsadzę to wiedzą gdzie jest pokarm, no chyba że maciora da 5-8 prosiaków i ma dużo mleka to wiadomo że nie będą jeść granulek bo po co. Ale jak narazie mioty mam liczne od 10 do 18 a tak przeciętnie to karmi po 14 prosiaków. Nieraz zdarzy się że da 7-8 ale to wyjątek kiedy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek 17 mar 2016, 19:53 
Offline

Rejestracja: sobota 28 mar 2009, 20:49
Posty: 241
farm685dt pisze:
Witam
Mam pytanie do doświadczonych osób a w szczególności do Pana Marka R. gdyż mój problem w hodowli świń polega na tym że po odsadzeniu prosiąt od maciory i przejściu z granulek na paszę stałą z koncentratem(obecnie soją i premiksem) i zbożami w wieku 6-7 tygodni prosiaki dostają biegunki i zaczynają chudnąć że grzbiety im wyłażą na wierzch i pojawia się biegunka(odsadzam prosiaki od maciory w wieku 4tygodni) a pasza jest zabezpieczona tlenkiem cynku i teraz zabezpieczałem dodatkowo kolistyną (giraxa). Dodam że w wieku 17-21 dni prosiaki szczepię myko i cirkoflexem ale pomimo tych szczepionek prosiaki mi kaszlą. Do tej pory myślałem że przyczyną jest pasza ale zmieniłem już paszę na lepszą i droższą gdzie są te białka specjalne dla prosiąt- josera Protein MIX i jest to samo więc to nie pasza jest przyczyną moich problemów. Nie wiem co robić i jak leczyć ale zawsze tracę te 2 tygodnie na odchowalni. A i jeszcze ważne jest to że prosiaki ciągle grzebią w gnoju pomimo dodawania do paszy witamin Mikita MIK1.

Jak dla mnie to trzeba zrobić badania w kierunku prrs. I tego co się dzieje stadzie. Ewidentnie widać że slabna ci prosieta między 6-8 tygodniem więc tutaj jest wybuch jakiegoś wirusa obstawiam prrs lub grypę i namnazaja się bakterie. Zawsze mnie dziwi jak ludzie myślą że jak zaszczepia na myko i cirko to będą mieć spokój w odchowie prosiąt lecz jak życie pokazuje jest inaczej. Śmiem stwierdzić ze szczepionka na myko jest ważniejsza dla swin w dalszej części tuczu niż 6-8 tydzień. Wielu hodowców polegało na odchowie właśnie przez tegotypu problemy. Pozdrawiam w razie pytań pisać


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek 17 mar 2016, 20:14 
Offline

Rejestracja: wtorek 15 mar 2016, 19:18
Posty: 52
więc co powinienem zrobić zakładając że mam w stadzie prrs? czy ten prrs wyniszcza prosiaki? Jak to leczyć?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek 17 mar 2016, 20:54 
Offline

Rejestracja: sobota 28 mar 2009, 20:49
Posty: 241
Jeżeli z badań wyjdzie ze prrs jest w stadzie to należy zacząć szczepić lochy. Ponadto trzeba zobaczyć jak wirus jest mocny podczas wybuchu u warchlakow i jakimi bakteriami się prosiaki zarazaja. Zrobić antybiogram jaki antybiotyk u ciebie będzie działał. Jeżeli to nie będzie pomagać wtedy trzeba zacząć szczepić również prosiaki na prrs w 21 dniu. Sam z siebie wirus prrs zadko kiedy zabija ale wikla bakterie które zabijają prosieta lub nie leczenie powodują zrosty na narządach które osłabiają już te świnie powodując problemy do końca tuczu. Standard który się pojawia to pytania typu w Tuczu choruje mi warchlak. Podaję antybiotyk i nic mu nie przechodzi dlaczego?. Obserwacja i badania zwierząt to priorytet w nowoczesnej hodowli prosiąt która nie jest dzisiaj łatwa


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek 17 mar 2016, 21:36 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 24 gru 2012, 03:47
Posty: 1295
Lokalizacja: wlkp
Gratka, może i ma prrs, ale 50 na 50%. Trudno stwierdzić, bo strasznie kręci, najpierw mówił że tylko biegunkę mają, i to zaczyna się kiedy przechodzi na własną paszę, jak po odsadzeniu dawał gotowca to nie było. Potem okazało się, że jeszcze kaszlą, następnie, że nniektóre dostają już biegunki i kaszlą już na tym gotowcu, potem, że pierwsze to jeszcze przy lochach mają objawy. Jak świnia mimo że ma dostęp do paszy, a mimo to żre mokry gnój i do tego biegunka, to znaczy że ma problem z przewodem pokarmowym, najpewniej z jelitem cienkim lub żoładkiem. A to może wskazywać na chorobotwórcze bakterie, ale też silne zapasożytowanie, zwykle a. suis, dodatkowo komplikowane przez patogeny. Przy okazji mogą mieć prrs, ale gdyby miały, musiał by wcześniej zauważyć jakieś niepokojące objawy, zwłaszcza u loch. Jakieś martwe, zmumifikowane mioty, problemy z kryciem i powtórki nieregularne rui, słabe prosięta po u rodzeniu, śmierć całych nowo narodzonych miotów, późne ronienia itp. Nawet dzieci wiedzą, że są różne rodzaje kaszlu, choćby suchy i mokry, u świń z dziesięć jak nie więcej wskazujących na różne przyczyny. To samo z biegunkami, mają różne kolory, konsystencję, różne nasilenie, jedne zaczynają się gwałtownie, potem słabną, inne odwrotnie, itd itp. Pewne wydaje się właściwie tylko to, że to nie e.coli i kolistynę można a nawet trzeba odstawić. Przy okazji salmonellozę też właściwie można wykluczyć.
Ja bym się wahał między trzema bakteriami, 1 na 40% dwie pozostałe po 30% Dużo zależy od organizacji jego hodowli, czy to jeden czy różne budynki, gdzie to łapią (najpewniej przy lochach), jak dawno się to zaczęło, itd......


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek 17 mar 2016, 21:56 
Offline

Rejestracja: wtorek 15 mar 2016, 19:18
Posty: 52
napisałem że biegunka i chudnięcie zaczyna się od 6-7tyg a KASZEL od 2-4 jeszcze na porodówce, nie wiem gdzie i co jest niezrozumiałe


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek 17 mar 2016, 22:38 
Offline

Rejestracja: sobota 28 mar 2009, 20:49
Posty: 241
farm685dt pisze:
napisałem że biegunka i chudnięcie zaczyna się od 6-7tyg a KASZEL od 2-4 jeszcze na porodówce, nie wiem gdzie i co jest niezrozumiałe



wszystko jest tutaj zrozumiane, bez podstawowych badan mozemy sobie gdybać, kaszel ktory łapia od 2 tygodnia to moze byc spwowodowany przez kilka czynników, jeżeli jeszcze prychaja to moze to byc nosoryjówka, moze masz na porodówce grype, jedno jest pewne jezeli cos sie bardziej uaktywnia to zawsze nie jest tylko jeden czynnik, czy biegunka która dostają powoduje że robia sie charłaki, gorączkuja? opisz jeszcze troche zachowan swinek co sie dzieje?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek 18 mar 2016, 10:46 
Offline

Rejestracja: wtorek 15 mar 2016, 19:18
Posty: 52
kaszel u niektórych świń jest taki jakby piskliwy i pojedyncze sztuki mają powiędnięte-pomarszczone uszy, Mumie u mnie się nie rodzą i maciory nie ronią, czasem pojedyncze sztuki się nie zapuszczą w pierwszej inseminacji ale to rzadko kiedy. Problem jest z prosiakami a nie u macior, one są zdrowe. A ile kosztuje badanie wody i gdzie się to robi bo u mnie instalacja wodna ma kilkanaście lat(12-15) i ani razu nie była czyszczona, może to być przyczyną? gorączki nie mają.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek 18 mar 2016, 14:24 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Posty: 6025
farm685dt pisze:
kaszel u niektórych świń jest taki jakby piskliwy i pojedyncze sztuki mają powiędnięte-pomarszczone uszy, Mumie u mnie się nie rodzą i maciory nie ronią, czasem pojedyncze sztuki się nie zapuszczą w pierwszej inseminacji ale to rzadko kiedy. Problem jest z prosiakami a nie u macior, one są zdrowe. A ile kosztuje badanie wody i gdzie się to robi bo u mnie instalacja wodna ma kilkanaście lat(12-15) i ani razu nie była czyszczona, może to być przyczyną? gorączki nie mają.



..od wody na pewno nie - biorąc pod uwagę fakt , że już kilkadziesiąt lat słuchamy lamenty polityków , ale żyjemy .
..tam masz jakiegoś wirusa , że uszy więdną to nie dziwota ; może zaczynają rozumieć ludzi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek 18 mar 2016, 21:43 
Offline

Rejestracja: sobota 28 mar 2009, 20:49
Posty: 241
co tam dzieje sie jeszcze w waszych stadach, chetnie odpowiem na pytania i moze choc w malym stopniu pomoge.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 19 mar 2016, 00:47 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 24 gru 2012, 03:47
Posty: 1295
Lokalizacja: wlkp
Dobra. Powiem, że jestem trochę świnia, celowo trochę oszukałem i podałem że podejrzewam trzy bakterie, co by było o czym rozmyślać ;-) Tak na prawdę to podejrzewałem od początku dwie bakterie sprawcy biegunki, charłaczenia i upadków. Pierwsza 60%, druga 40%. Pierwsza jest na pewno, druga na 40% bo może, ale nie musi występować równolegle z pierwszą, ale na pewno nie występuje sama. Pierwotnym źródłem zakażenia prosiąt najpewniej była locha, a locha albo z tym przyjechała, bardziej prawdopodobne, to została przeniesiona przez ludzi, ewentualnie gryzonie (szczury, myszy, króliki) czy nawet kota, do stada. Teraz występuje w formie ekstensywnej, dlatego lochy nie mają objawów, bo są na nią stosunkowo odporne. A u prosiąt objawy pojawiają się po drugim tygodniu, bo wcześniej chronią je przeciwciała z siary. Pewnie za pierwszym razem miała postać ostrą, ale to mogło być rok, dwa, pięć lat temu. Problem tkwi najpewniej w tych budkach dla prosiąt, konkretniej w materiale z którego są zrobione. Albo ich nie odkażasz, albo robisz to niedbale, w kale którym są zabrudzone przenosisz przetrwalniki na kolejne mioty. Moim zdaniem drewno jeżeli już jest w chlewni i ma kontakt ze świniami to powinno być użyte jednorazowo a potem odkażone przez spalenie w piecu. Pewnie po pierwszym użyciu tych budek wszysto było ok. a problem zaczął się przy drugim lub kolejnym ich wykorzystaniu? Po pierwsze nie używaj tych budek przy kolejnych miotach, zrób nowe, + staranna dezynfekcja i będzie poprawa. Chorym trzeba podać odpowiedni antybiotyk. Kaszel to pewnie wina przeciągów (w końcu po coś te budki zrobiłeś), może też być jakaś pozostałość po osłabienu oranizmu przez wirusy typu prrs. Moim zdaniem małe piwo. Założę się, że wet pewnie ich nie widział na oczy i sam postawiłeś diagnozę, że to cola i pcv, albo przepisał te leki na podstawie tego co mu powiedziałeś? A jeżeli jednak widział, to nie przynosi chluby polskiej weterynarii.
Kto napisze co to jest konkretnie, dostanie 25% nagrody ;-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 19 mar 2016, 09:37 
Offline

Rejestracja: sobota 10 sty 2009, 23:58
Posty: 507
Falco a ty swoje mądrosci po raz drugi uskuteczniasz...
Znasz dwie bakterie na krzyz i chwalisz sie po raz drugi jakbys wszystkie rozumy pozjadal :)
Juz raz ktos cie pytal a ty 5-oma postami odpowiadales "blisko ale nie to - zgaduj dalej"
Jak chcesz pomoc chlopakowi i nie chcesz zeby jedyna tajemnica jaka posiadasz w hodowli zostala zdradzona to napisz mu priva a nie zaczynasz wywody jak ostatnio.
Najsmieszniejszze jest to ze NIE WIDZAC SWIN jestes w stanie okreslic ze na pewno to jedna z DWÓCH bakterii :) Ot znalazl sie internetowy znachor:D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 19 mar 2016, 11:39 
Offline

Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:50
Posty: 2013
Lokalizacja: północne mazowsze
zna dwie to podejrzewa jedną :lol: Falco a może jest trzecia :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 19 mar 2016, 15:12 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 24 gru 2012, 03:47
Posty: 1295
Lokalizacja: wlkp
Jak nie widząc świń można określić że to jedna z dwóch bakterii? To proste https://www.youtube.com/watch?v=GUi1s9FhADE
(Gdybyś przeczytał uważnie to co napisałem, nie napisał byś tak, pisałem że jedna z nich jest na pewno, druga może być równolegle, ale nie musi, jak jest to trochę skomplikuje się leczenie, bo antybiotyk skuteczny na pierwszą nie działa na drugą i odwrotnie. Jak zastosuje antybiotyk przeciw pierwszej a jest druga to będzie wyraźna poprawa ale nie pełna)
Podpowiedziałem nie raz w prost, prosiłem tylko o to żeby napisać co w wyniku tego, napisał może jeden na dziesięciu. Ostatnio zażartowałem że chcę flaszkę za podpowiedź (nie lubię pić wódki, ale przyjąć mogę ;-)) Obiecał mi na pw dwie, dostał diagnozę, receptę, a o flaszkach ani widu ani słychu. Do tego nie uwierzył, może wydało mu się zbyt proste zaradzenie problemowi, zaczął kombinować od dopy strony. Dlatego nie podaję wszystkiego na talerzu tylko naprowadzam, jak ma trochę rozumu to już wie co to. Zmuszam do logicznego myślenia i samodzielności (a przynajmniej się staram) ;-) magier, a może to Ty masz ten problem tylko wstydzisz się pisać pod swoim nikiem bo Cię ktoś zna i założyłeś nowy ???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 19 mar 2016, 15:38 
Offline

Rejestracja: sobota 10 sty 2009, 23:58
Posty: 507
Nie nie zakladalem nowego konta (admin potwierdz zeby niebylo:)
Jak cie poprzednicy wkurzyli bo niepodziekowali to nieladnie z ich strony nawet jakbys mial nietrafic z diagnoza.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 19 mar 2016, 16:15 
Offline

Rejestracja: wtorek 15 mar 2016, 19:18
Posty: 52
magier i falco, ja niestety nie wiem o jaką tajemnicę chodzi, gdybym wiedział nie pytałbym na forach. Bardzo proszę o podpowiedź bo już tej sytuacji w chlewni mam dość i nie mogę znaleźć przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 4046 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78 ... 81  Następna

Strefa czasowa UTC+2godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB