Trzoda-Chlewna - Forum
http://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/

Masz problem zdrowotny w stadzie?Moge Ci pomoc.
http://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/viewtopic.php?f=3&t=116
Strona 29 z 81

Autor:  jarl [ środa 20 lut 2008, 15:56 ]
Tytuł: 

dudus jesli odsadzasz w 6 tyg to faktycznie nie mamy o czym rozmawiac to dla ciebie moze byc duza przepasc -wybacz za szczerosc

Autor:  NIKOŚ [ środa 20 lut 2008, 17:00 ]
Tytuł: 

JARL! To co piszesz to są porady czy Ty jesteś zły i chcesz się na kogoś wyżyć, a może jakaś zazdrość>Z tym tucznikiem to tak żle nie jest poprostu szybko się męczy bo ma napewno coś na płucach a ja by chciał jakoś to zwalczyć, więc nie pisz mi tak pewnie że jest po nim bo za mało wiesz o tej sprawie a moje pytanie było do fachowców bez urazy!!!

Autor:  jarl [ środa 20 lut 2008, 17:21 ]
Tytuł: 

Nikos nie mam najmniejszego zamiaru wyzywac sie na kimkolwiek a w szczegolnosci na rolnikach amatorach

Autor:  arek [ środa 20 lut 2008, 17:38 ]
Tytuł: 

jarl nie przejmuj sie jestesmy oprzyzwyczajeni ze wy doktorki macie nas rolnikow za nic wiec jesli nie pomagasz to nie przeszkadzaj bo takich lekarzy jak marek r jest bardzo malo on stara sie pomagac a ty nie musisz sie bac o kaske zawsze znajdziesz prace w inspekcji weterynaryjnej tam takich potrzebuja

Autor:  DUDUŚ [ środa 20 lut 2008, 17:54 ]
Tytuł: 

Jarl!!! Kolego, człowieku. Jesteś na forum po to ażeby krytykować innych i całe forum????? Jak masz tak sie zachowywać to nie pisz wcale. A krytykę pierw zacznij od siebie a nie innym zwracasz uwage. Nie możesz przezyc tego ze ktos ma inne zdanie od ciebie,że nie mysli tak jak ty.
Zazwyczaj ludzie którzy krytykują wszystkich dookoła za wszystko to są nic nie warci i zgrywają nie wiadomo kogo. Pozdrawiam

Jak jakis problem to pisz na GG to sie troche pokłócimy....... :lol:

Autor:  arek [ środa 20 lut 2008, 18:01 ]
Tytuł: 

jarl mysle ze juz nikt nie odsadza prosiat w 6 tygodniu nawewt tacy co maja 1 loche odsadzaja w 4 oni tez umieja liczyc

Autor:  DUDUŚ [ środa 20 lut 2008, 20:22 ]
Tytuł: 

Niedaleko mnie kolega ma chlewnie i ma 150 macior i odsadza pomiedzy 5 a 6 tygodniem. Czy on nie umie liczyć???

Autor:  arek [ środa 20 lut 2008, 20:25 ]
Tytuł: 

dudus widocznie nie umie

Autor:  a1980 [ środa 20 lut 2008, 21:33 ]
Tytuł: 

a ja tam wcale nie odsadzam-razem sie chowią

Autor:  100wa [ środa 20 lut 2008, 21:45 ]
Tytuł: 

Cz., a jak np chcem na rynku sprzedać to też mam w 4 tygodniu odsadzać. Różnie z tym bywa. Moim zdaniem każdy liczy po swojemu, zależy od jego potrzeb i możliwości. A że wcześniej odsadzone to niby bardziej ekonomicznie, to też racja. pozdr

Autor:  100wa [ środa 20 lut 2008, 21:47 ]
Tytuł: 

I jeszcze jedno pytanie. Jak wyglądają prawidłowe objawy mma

Autor:  100wa [ środa 20 lut 2008, 21:53 ]
Tytuł: 

Jarl. Nie wiem kim jesteś, hodowcą czy weterynarzem. I to ty chyba nie znasz polskich realiów, skoro nie wiesz po co ludzie tu zagladaja. Duży w tym udział jest lekarzy weterynarzy, którzy często dochodowośc przedsiżewzięcia stawiają ponad rzeczywistą pomocą rolnikowi, szczgólnie temu mniejszemu. Więc rolnik woli pewne decyzje po prostu powiedzmy skonsultować, Pozdr

Autor:  gregorius [ środa 20 lut 2008, 22:09 ]
Tytuł: 

mimo ze wszystkich poniosły emocje, to w tym co pisze jarl jest bardzo duzo prawdy.stawianie diagnozy na forum po kilku subiektywnie rozpoznanych objawach niekoniecznie jest najlepszym rozwiązaniem,moze to troche abstrakcyjny przykład ale ostatnio byłem u jałowki,ktora przez tydzien była leczona w kierunku niestrawnosci(no bo samemu taniej),a po badaniu okazało się ze ma zapalenie płuc!!!
ale jak to bywa, prawda lezy po obu stronach,hodowcy tez mają swoje racje,jezeli nie znajdują pomocy u swojego weta szukają jej na forum.
chociaz gdy słysze takie pytanie: CZY JEST COS LEPSZEGO OD DRAXXIN,to w przypadku takiego hodowcy wątpie ,aby nawet marek r.był w stanie mu pomoc

Autor:  Tragon [ środa 20 lut 2008, 22:40 ]
Tytuł: 

100wa pisze:
I jeszcze jedno pytanie. Jak wyglądają prawidłowe objawy mma

http://www.mgs-vet.pl/upload/221.pdf

Autor:  wetman [ środa 20 lut 2008, 22:43 ]
Tytuł: 

Święta prawda! Masz rację Gregorius. Pozdrowienia.

Autor:  arek [ czwartek 21 lut 2008, 19:15 ]
Tytuł: 

gregorius moze masz troche racji ale ja mielem taki przypadek z maciora ze moj wet jak ja zobaczyl to stwierdzil ze szkoda kasy na leczenie bo i tak padnie zapytalem na forum jak jej pomoc i czy wogole mozna jej pomoc marek r podpowiedzial co moge zrobic i odziwo maciora po prawie 4 dniach udawania ze nie zyje oslabiona co prawda ale wstala i zaczela zrec jes co prawda slaba ale wyjdzie z tego a mialem juz dwonic po chenia stoklose mysle ze jest wiecej takich przypadkow DZIEKUJE MARKU R

Autor:  gregorius [ czwartek 21 lut 2008, 21:10 ]
Tytuł: 

arek nie będę bronił wszystkich lekarzy weterynarii,bo z ich kompetencjami roznie bywa.ale są takie przypadki w których trudno przewidziec rezultat leczenia,wtedy najlepiej powiedziec włascicielowi ze rokowanie jest ostrozne do niepomyslnego i czy mimo tego decyduje sie na leczenie.

Autor:  jarl [ piątek 22 lut 2008, 16:31 ]
Tytuł: 

mozna arku popatrzec z drugiej strony a mianowicie : ktory to byl miot maciory jesli byla maciora wyeksploatowana,slabo karmiaca,kilka sutkow nie czynnych,to nie ma co sie zastanawiac tylko brakowac i leczenie kompletnie mija sie z celem ,ale jesli jej kondychja byla dobra ,plenna ,dobra matka to warto leczyc.Ciekaw jestem jak wejdzie ci w ruje i jak bedzie wygladal jej nastepny miot,przekonasz sie niebawem

Autor:  jarl [ piątek 22 lut 2008, 16:32 ]
Tytuł: 

mozna arku popatrzec z drugiej strony a mianowicie : ktory to byl miot maciory jesli byla maciora wyeksploatowana,slabo karmiaca,kilka sutkow nie czynnych,to nie ma co sie zastanawiac tylko brakowac i leczenie kompletnie mija sie z celem ,ale jesli jej kondychja byla dobra ,plenna ,dobra matka to warto leczyc.Ciekaw jestem jak wejdzie ci w ruje i jak bedzie wygladal jej nastepny miot,przekonasz sie niebawem

Autor:  arek [ piątek 22 lut 2008, 16:36 ]
Tytuł: 

jarl moze jej juz nie bede kryl wazne ze nie padla zawsze pare groszy sie dostaniea tak zero i jeszcze utylizacja dochodzi

Autor:  jarl [ piątek 22 lut 2008, 17:05 ]
Tytuł: 

to mysle ze tak powinienes arku dyskutowac ze swoim lekarzem on ci mowi ze ryzykujemy leczeniem za np 60 zl jesli przezyje sprzedaz ja za nie wiem jaka cena u ciebie,jesli padnie doplacisz za leczenie plus utylizacja a do rozrodu sie nie nadaje -ale to ty podejmujesz decyzje bo to twoje pieniadze a lekarz ma ci pomoc podjac decyzje

Autor:  mały [ środa 27 lut 2008, 19:36 ]
Tytuł: 

Mam problem z maciorą,oprosiła się 1,5 tygodnia temu ma 14 prosiaków .
Bardo źle je prawi że wcale. Co mam robić.

Autor:  MAREK.R [ czwartek 28 lut 2008, 23:47 ]
Tytuł: 

maly! Jezeli dobrze zrozumialem to maciora ma b.malo mleka choc nie wykazuje obj.choroby.Jezeli jak piszesz trwa to juz okolo 10 dni to na wszelkie interwencje jest juz za pozno.Mysle ze te prosieta to tz.skora i kosci wiec o dosadzaniu nie moze byc mowy.Dlaczego maciora ma problemy z laktacja trudno powiedziec.Jedyne co mozesz zrobic to zlikwidowac prosieta i wybrakowac maciore.

Autor:  arti [ piątek 29 lut 2008, 19:45 ]
Tytuł: 

mam pytanko zamontowałem właśnie dozownik i kupilłem amoxymed 15 do wody ale stasznie słabo się rozpuszcza słyszałem że są jakieś rozpuszczalniki jak sobie radzicie z tym problemem
znajomy powiedział że amoxymed 15 zapchał jemu dozownik w ciągu 24 godz.

Autor:  arti [ piątek 29 lut 2008, 19:53 ]
Tytuł: 

na sreptokokozę(w badaniach lab. tak wyszło) jaki antybiotyk do wody jest godny polecenia

Autor:  MAREK.R [ piątek 29 lut 2008, 21:10 ]
Tytuł: 

ARTI!! Amoxycylina b.slabo sie rozpuszcza w wodzie - tworzy zawiesine.Dlatego ten roztwor musi byc w ruchu.Okresowe mieszanie nie daje specjalnie efektu.By POPRAWIC rozpuszczalnosc mozna zastosowac 125 gr.sody oczyszczonej NAHCO3 na 1000litrow wody.Jak masz streptokoki to wazne to co ci napisali z laboratorium. Jak stosujesz amoxycyline PRZY STREPTOKOKOZIE!!!!! TO DAWKA 2X TAKA JAK ZALECANA I PODAC 2X DZIENNIE RANO I WIECZOREM.np.jak swinie powiny dostac 100gr. dzienie to podac 50gr. rano i 50gr.wieczorem.Chodzi o to ze amox.dosc szybko sie wydala i po ok 8-10godz.brak dzialania.Mozna tez zastosowac Trimerazin jak dziala.

Autor:  lantier [ piątek 29 lut 2008, 22:13 ]
Tytuł: 

arti z suramoxem nie ma problemów- jest stabilny

Autor:  arti [ piątek 29 lut 2008, 23:51 ]
Tytuł: 

suramox jest też do wody bo spotkałem do paszy
w antybigramie nie mam trimerazinu tylko jakiś trimetoprim na to bakterie są odporne

Autor:  lantier [ sobota 01 mar 2008, 00:31 ]
Tytuł: 

http://www.virbac.ph/details/suramox50.htm

Autor:  MAREK.R [ niedziela 02 mar 2008, 00:15 ]
Tytuł: 

arti!! Trimetroprin mamy w w Trimerazinie a wiec W TWOIM PRZYPADKU ten preparatr nie ma zastosowania.

Autor:  arti [ wtorek 04 mar 2008, 21:48 ]
Tytuł: 

amoksycylina też nie za bardzo sie spisuje mam nowe zachorowania i to akurat w tych grupach co dostają antybiotyk do wody zauważyłem że floron im pomaga wczoraj zaaplikowałem badzo słabym sztukom z zapadnietymi bokami a dzis wyraźna poprawa ten floron to kupiłem kiedys na twoje polecenie marku
mam pytanko czy jest tez do wody floron

Autor:  MAREK.R [ wtorek 04 mar 2008, 23:11 ]
Tytuł: 

arti! Nie moge ci odpowiedziec na to pytanie bo w Niemczech tego preparatu w formie premixu nie ma na rynku,jest tylko w zastrzyku.Ale mysle ze ktos z uczestnikow forum zna odpowiedz.

Autor:  Muchozolali [ środa 05 mar 2008, 18:56 ]
Tytuł: 

florfenikol
jest do wody

nazwa handlowa
floron oral solution

lub nuflor drinking water concentrate for swine..
sa to leki bardzo drogie

z tym lekiem podaj rownoczenie peralgine lepsze skutki terapi.

Autor:  Don [ środa 05 mar 2008, 22:14 ]
Tytuł: 

Floron oral solution to roztwór ...
Jest też Foron premiks 2%. 1kg (za 90zł !?) a stosujemy 5-15kg na tone!!!

Autor:  lantier [ czwartek 06 mar 2008, 23:36 ]
Tytuł: 

Panie Marku mam pytanie - czy do wywolania I ruji u loszki mozna wykorzystac regumate ???????
Bo mam 2 "oporne" sztuki dostały witaminy,maczke z cukrem, swiatło OK, knura odwiedzaja regularnie, zatuczone nie sa.
a po PG 600 i suidanie ostatnio 2 zmarnowałem.......

Autor:  ACONAR [ piątek 07 mar 2008, 10:03 ]
Tytuł: 

Witam,
Preparat Regumate nie stymuluje, tzn. nie pomaga wywołać rui u loszek czy loch.
Regumate wręcz wstrzymuje ruję u loszek (loch), a jeśli jajeczka są zapłodnione, to podawanie Regumate może spowodować zamieranie zarodków i ich aborcję.
Ruja u loszek (loch) może pojawić się dopiero w mniej więcej 7 dniu po zaprzestaniu podawania preparatu Regumate! Dlatego Regumate pomaga zsynchronizować pojawienie się rui u loszek (loch) w mniej więcej jednym momencie.
Jeśli kilka loszek miało pierwszą (drugą) ruję w różnych dniach i dokładnie wiemy, kiedy te ruje miały miejsce, to podając Regumate każdej z loszek przez różną liczbę dni, możemy spowodować, że ruja pojawi się u nich w tym samym dniu (synchronizacja rui). Ale ciągle ruja może wystąpić po 7 dniach od zaprzestania podawania Regumate.
Jednym słowem: Regumate powstrzymuje ruję u loszek (loch).
Do wywoływania rui u loszek (loch) służą całkiem inne sposoby.
Więcej na temat działania Regumate w „Trzoda Chlewna”, 2008, nr 3, str.10 oraz na naszej stronie internetowej w dziale WOKÓŁ ŚWINI > Wokół świni link http://tiny.pl/p9q5

Autor:  MAREK.R [ piątek 07 mar 2008, 20:38 ]
Tytuł: 

lantier!!AKONAR MA RACJE. Moze sie zdarzyc ze z roznych powodow NIE JEST MOZLIWE WYWOLANIE RUII u pojedynczycz osobnikow.Np.jak lochy prosne dostawaly pasze zagrzybiona to loszki w z tych miotow beda mialy problemy w rozrodzie.Mysle ze zrobiles juz wszystko co bylo mozliwe.Czasami cos nie wyczadzi choc bardzo sie staramy.

Autor:  Robek [ sobota 08 mar 2008, 00:02 ]
Tytuł: 

Do ACONAR ! Szczerze powiem ,pierwsze słyszę ,że można podawać Regumate różnym loszkom przez różnie długi czas i w różnej dawce jeśli się zna terminy rui, nie podają tego ani oryginalna ulotka z preparatem ani obszerne prospekty rozprowadzane przez Medivet mówiące o synchronizacji ! Jeśli termin rui jest rozrzucony w grupie loszek to i 14 dzień po tej rui u każdej może przypadać innego dnia! Mam rozumieć że jednej wystarczy podawać preparat przez 5 dni i jaka wtedy dawka ,a innej przez 12 dni bo miała ruję tydzień wcześniej ? Może to pan przedstawić na jakimś konkretnym przykładzie ?

Autor:  ACONAR [ sobota 08 mar 2008, 17:09 ]
Tytuł: 

Witam,

Spróbuję przygotować przykładowy schemat synchronizacji rui u kilku loszek przy pomocy preparatu REGUMATE, aby w ten sposób bardziej obrazowo przedstawić możliwości zastosowania tego preparatu w praktyce.

Schemat umieszczę na naszej stronie internetowej w dziale WOKÓŁ ŚWINI i jednocześnie dam post o tym na FORUM.

Nie obiecuję, że zrobię to dzisiaj lub jutro, ale na pewno będzie do poniedziałku. Chcę to zrobić po prostu solidnie wraz z opisem.

Autor:  Muchozolali [ sobota 08 mar 2008, 19:33 ]
Tytuł: 

to jest proste

masz stawke loszek w wadze ponad 100kg i 225 dni zycie

i tak grupa niemoze byc wieksza niz 6sztuk z równym dostempnym
korytem.
itak podajemy preparat przez 18 dni po 5 ml w paszy
po 4-9 dni powina wystąpic ruja
dobre efekty daje podanie po 24 godzinach hormonu w zastrzuku na wywołanie ruji.
poz

Autor:  ACONAR [ sobota 08 mar 2008, 23:50 ]
Tytuł: 

Witam,

Synchronizacja rui polega na tym, że różne loszki, które miały pierwszą (lub drugą) ruję w różnych terminach, następną ruję będą miały w tym samym terminie = synchronizacja rui.

Są dwie metody podawania REGUMATE.

Pierwsza metoda polega na podawaniu wszystkim loszkom w danej grupie REGUMATE przez 18 dni, niezależnie od daty, kiedy miały ostatnią ruję.

Druga metoda polega na tym, że REGUMATE podajemy loszkom indywidualnie.
Na przykład jednym loszkom podajemy REGUMATE przez 12 dni i tym samym opóźniamy ruję o 12 dni, u innych podajemy REGUMATE przez 9 dni i opóźniamy ruję o 9 dni, a jeszcze u innych podajemy REGUMATE przez 5 dni i opóźniamy ruję o 5 dni. W końcu wszystkie loszki wchodzą w ruje w tym samym terminie. Jest to trudniejsze w praktyce, ale pozwala zaoszczędzić trochę pieniędzy.

Warto też pamiętać, że REGUMATE wstrzymuje ruję i nigdy jej nie stymuluje. Co innego jest synchronizacja rui, a zupełnie coś innego jest stymulacja rui.

Autor:  krzysiek007 [ niedziela 09 mar 2008, 22:01 ]
Tytuł: 

Mam pytanie ,lochy po odsadzeniu przenosz do koiców indywidułalnych i u niekturych sztuk pojawiają się wycieki ropne z dróg rodnych i niewiem skąd to sie bierze , ani mimo to problemów z insyminacią niemam ,z góry dziękuje

Autor:  MAREK.R [ niedziela 09 mar 2008, 23:12 ]
Tytuł: 

krzysiek007!!Jak masz wyciek ropny to znaczy ze masz tez zap. ropne macicy.Czyli bakterie dostaly sie do macicy po porodzie,spowodowaly stan zapalny ale potem szyjka sie zamknela i tego nie bylo widac.Po wystapiwniu ruii szyjka otwarta -pojawia sie wyplyw.Jezeli nie masz klopotow z ciaza u macior to znaczy ze tylko czesc mycicy ulegla zmianom zapalnym.Ale jast to sygnal ze moga byc klopoty.Zobacz to co bylo powiedziane o MMA i nie bagatelizuj sprawy.

Autor:  krzysiek007 [ niedziela 09 mar 2008, 23:29 ]
Tytuł: 

MAREK.R pisze:
krzysiek007!!Jak masz wyciek ropny to znaczy ze masz tez zap. ropne macicy.Czyli bakterie dostaly sie do macicy po porodzie,spowodowaly stan zapalny ale potem szyjka sie zamknela i tego nie bylo widac.Po wystapiwniu ruii szyjka otwarta -pojawia sie wyplyw.Jezeli nie masz klopotow z ciaza u macior to znaczy ze tylko czesc mycicy ulegla zmianom zapalnym.Ale jast to sygnal ze moga byc klopoty.Zobacz to co bylo powiedziane o MMA i nie bagatelizuj sprawy.
ale taka sama sytułacia jest u pierwiosnek ,a maciory po porodzie za karzdym razem szczepie przeciw stanom zapalnym

Autor:  MAREK.R [ niedziela 09 mar 2008, 23:49 ]
Tytuł: 

krzysiek 007! Jezeli pomimo leczenia masz takie objawa to znaczy ze to leczenie nie przynosi efektowi- trzeba je zmienic.
Oraz przeanalizowac CALOSC PROBLEMU tj.MMA a nie tylko myslec czym by tu leczyc.

Autor:  dani [ poniedziałek 10 mar 2008, 20:18 ]
Tytuł: 

witam ostatnio mam problem z jedną locha ciężarną ma tydzień do porodu od paru dni nie chce jeść nie ma temperatury ale ma problem z chodzeniem jak ja zegnam to wstanie ale cięzko troche postoji na nogach i dostaje drgawek cała sie trzesie i pada na posadzke a jak padnie to strasznie zieje ,,,myślę że doznała jakiegoś urazu coś sobie naderwała ,,,proszę o porade...........

Autor:  MAREK.R [ wtorek 11 mar 2008, 23:30 ]
Tytuł: 

Dani! To moze byc uraz kregoslupa olbo zaburzenia zwiazane z niedoborami mineralno-witaminowymi.Co robic:
-preparat wapniowy lub wapniowo-fosforowy w zastrzyku 3dni +Vit.A+D3
-maciore zmuszac kilkakrotnie do wstania,bo inaczej beda odlezyny
-duzo slomy do kojca
-mozna podac jakis srodek p.bolowy np.Biovetalgin
-PO PORODZIE!!!! podac Dexametazon
-jak zacznie jesc premix mineralno- Vit z Ca.F.

Autor:  dani [ środa 12 mar 2008, 22:25 ]
Tytuł: 

marku a co z porodem nie je mi ta locha już prawie tydzień a za 3 dni termin porodu całe szczescie że ta locha jest w dobrej kondycji myśle o przyspieszeniu porodu ,,,,,,,,,,a dexametazon na co się stosuje ,,,,,,,,,

Autor:  MAREK.R [ środa 12 mar 2008, 22:59 ]
Tytuł: 

Dani! Z tym przyspieszeniem porodu bylbym ostrozny.Mozna podac prostaglandyne w 111 jepiej w 112 dniu ciazy bo otrzymasz slabe prosieta .Zn drugiej strony nie ma co liczyc na wydajnosc mleczna maciory po tak dlugim niedozywieniu.Musisz zdesydowac co wazniejsze maciora czy prosieta.Dexametazon to srodek p.zapalny zastosowany w tym wypadku przeciw odlezynom czy zmianom w kregoslupie-leczenie objawow a nie przyczyn.

Autor:  Muchozolali [ czwartek 13 mar 2008, 20:48 ]
Tytuł: 

cudów z tego to niebedzie
ma duze niedobory i to fest skladników mineralnych
jesli zaczniesz podawac wapno do zlylnie to wszytsko pojdzie w
prosiaki.
zaraz jak sie oprosi jak sie wogóle oprosi to itak mleka niebedzie lub bedzie bardzo mało i kiepskie.
niemaco co cudowac tylko ubój z koniecznosci .
to jest wina tylko i wyłocznie organizmu.

poz

Strona 29 z 81 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/