Trzoda-Chlewna - Forum
http://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/

Masz problem zdrowotny w stadzie?Moge Ci pomoc.
http://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/viewtopic.php?f=3&t=116
Strona 31 z 81

Autor:  Gość [ środa 30 kwie 2008, 20:54 ]
Tytuł: 

WITAM
DZWONIL DO MNIE CHODOWCA O PORADE W POMOCY ROZWIĄZANIA PROBLEMU:
OSTATNIO SPADLA MU SKUTECZNOSC KRYCIA LOCH Z POW. 90% NA PONIZEJ 80% ORAZ WYSTĄPILY 3 PORONIENIA U LOCH PIERWSZA PORONILA W 2 M-CE PO POKRYCIU A 2 NASTEPNE W OKOLO 100 DNI PO POKRYCIU U TYCH LOCH ZAOBSERWOWAL PODWYZSZONĄ TEMPERATURE OK 41 STOPNI PROSIAKI WYCHODZILY NIEZYWE I SMIERDZĄCE ALE NIE CZARNE (MUMIFIKANTY) W STADZIE PODSTAWOWYM ZAOBSERWOWAL U WIEKSZOSCI LOCH WYCIEKI Z DROG RODNYCH PO PORODZIE JAK ROWNIEZ W CZASIE CIĄZY WYDZIELINA BYLA BIALO-ZOLTA. LOCHY MAJĄ APETYT DO JEDZENIA JAKOSC PASZY JEST BARDZO DOBRA (PASZA ZBILANSOWANA PRZEC ZYWIENIOWCA) ZBOZA DOBREJ JAKOSCI ALE NIE PRYSKANE OD CHOROB GRZYBOWYCH .
WEDLUG MNIE TO NIE JEST PARWOWIROZA GDYZ PLODY BYLY WYKSZTALCONE . CZY ZAISTNIALA SYTUACJA MOZE BYC SPOWODOWANA PRZEZ BEZTLENOWCE LUB PATOGENY?
PROSZE O OPINIE ORAZ PORADE JAK NAJLEPIEJ UPORAC SIE Z PROBLEMEM

Autor:  J.W. [ sobota 03 maja 2008, 11:55 ]
Tytuł: 

SZCZYPIOREK pisze:
WITAM
DZWONIL DO MNIE CHODOWCA O PORADE W POMOCY ROZWIĄZANIA PROBLEMU:
OSTATNIO SPADLA MU SKUTECZNOSC KRYCIA LOCH Z POW. 90% NA PONIZEJ 80% ORAZ WYSTĄPILY 3 PORONIENIA U LOCH PIERWSZA PORONILA W 2 M-CE PO POKRYCIU A 2 NASTEPNE W OKOLO 100 DNI PO POKRYCIU U TYCH LOCH ZAOBSERWOWAL PODWYZSZONĄ TEMPERATURE OK 41 STOPNI PROSIAKI WYCHODZILY NIEZYWE I SMIERDZĄCE ALE NIE CZARNE (MUMIFIKANTY) W STADZIE PODSTAWOWYM ZAOBSERWOWAL U WIEKSZOSCI LOCH WYCIEKI Z DROG RODNYCH PO PORODZIE JAK ROWNIEZ W CZASIE CIĄZY WYDZIELINA BYLA BIALO-ZOLTA. LOCHY MAJĄ APETYT DO JEDZENIA JAKOSC PASZY JEST BARDZO DOBRA (PASZA ZBILANSOWANA PRZEC ZYWIENIOWCA) ZBOZA DOBREJ JAKOSCI ALE NIE PRYSKANE OD CHOROB GRZYBOWYCH .
WEDLUG MNIE TO NIE JEST PARWOWIROZA GDYZ PLODY BYLY WYKSZTALCONE . CZY ZAISTNIALA SYTUACJA MOZE BYC SPOWODOWANA PRZEZ BEZTLENOWCE LUB PATOGENY?
PROSZE O OPINIE ORAZ PORADE JAK NAJLEPIEJ UPORAC SIE Z PROBLEMEM

Zacząłbym od wykonania badania krwi w kierunku; PRRS , Aujeszky i leptospirozy, dobrze byłoby wziąść krew między innymi od tych loch które poroniły, mniej więcej po 2 tygodniach od daty tych ronień ! Dalsze postępowanie będzie uzależnione od wyników badań .... !!!

Autor:  Michal03011 [ sobota 03 maja 2008, 14:41 ]
Tytuł: 

witam

mam pytanie czy ktoś z was miał styczność z chorobą prosiąt
clostridium perfignes biegunka żółto mazista 7 -9 dzień
po 20 dniu życia zanika
duże rużnicowanie prosiąt w miocie śmiertelność praktycznie
zerowa podawałem floron zapobiegawczo ale słaby efekt
zmieniłem na trimetosul efekt dużo lepszy

Autor:  J.W. [ sobota 03 maja 2008, 19:28 ]
Tytuł: 

Michal03011 pisze:
witam

mam pytanie czy ktoś z was miał styczność z chorobą prosiąt
clostridium perfignes biegunka żółto mazista 7 -9 dzień
po 20 dniu życia zanika
duże rużnicowanie prosiąt w miocie śmiertelność praktycznie
zerowa podawałem floron zapobiegawczo ale słaby efekt
zmieniłem na trimetosul efekt dużo lepszy

To co opisujesz to ewidentne objawy kokcydiozy (choroba pasożytnicza) owszem preparaty sulfonamidowe np. Trimetosul sa skuteczne w leczeniu ale zdecydowanie lepiej zapobiegać tej chorobie podając Baycox 4-5 dnia życia ! Popraw higienę na porodówce , jak najmniej wilgoci , do dezynfekcji środki działające również na kokcydia !

Autor:  wetman [ sobota 03 maja 2008, 22:27 ]
Tytuł: 

Chylę czoła przed wiedzą kolegi J.W., choć w przypadku Szczypiorka stawiałbym przede wszystkim na PRRS, zwłaszcza jeśli stado było uważane za wolne o tego cholerstwa. Pozdrowienia.

Autor:  Michal03011 [ niedziela 04 maja 2008, 11:09 ]
Tytuł: 

dzięki za odpowiedż

co do wilgoci to masz racje sektor porodowy mam na ruszcie i mam
z tym problem szczegulnie zimą
a jeśli chodzi o kokcydioze to podawalem zapobiegawczo baycox
mizerny efekt dawałzrobiłem badania bakteriologiczne u pana Jędryczki
kał+zwłoki prosiaka wyszedł wynik cytuję (beztlenowce)\ clostridium
perfriingens-wątroba,jelita+kał
antybiogram wykazał najskuteczniejsze antybiotyki floron i ceftiofur(excenel)
jednak z mojej praktyki najlepszy efekt daje podawanie lochom
wysoko prośnym kał chorych prosiąt no i tak jak napisałeś dezynfekcja
chorobę tym sposobem ograniczyłem prawie do minimum aczkolwiek
zdarzają się pojedyńcze przypadki zachorowań

Autor:  gregorius [ niedziela 04 maja 2008, 15:57 ]
Tytuł: 

miachał ja ten kał zamieniłbym na szczepionkę 2-3 tyg przed porodem(GLETVAX,COLISUIN),
-przed porodem dezynfekcja
-po porodzie posypuj srodkiem do dezynfekcji na sucho
jestem podobnego zdania co J.W i kokcydia napewno mają tu swoj udział,jezeli chcesz sie upewnic to wyslij kał od tych prosiąt do badania

Autor:  MAREK.R [ niedziela 04 maja 2008, 22:11 ]
Tytuł: 

Jezeli mowimy o tych biegunkach o ktorych wspomnial Michal to ja bym sie upieral ze Clostridium moze tez dzialac.Bo mamy Clostridium perfringers typ C /objawy do 5dnie zycia / oraz typ A /objawy do 10-15 dnia zycia.Badanie lab.nie roznicuje tych bakt.ale to tez trzeba uwzglednic.Jest to byc moze nowy problem, gdzie spotkalem sie z opina prof.Pejsaka ze typ A nie ma znaczenia chorbotworczego ale dla mnie jest to problem dyskusyjny.Dla mnie jezeli podajemy Baytril w 3 dniu po por.i mamy biegunke to przyczyna nie jest kokcydioza bo BAYTIL NA KOKCYDIE DZIALA.Jest pytanie jak zostaly pobrane proby.Bo stwierdzenie ze u POJEDYNCZEGO prosiaka wynik bad.pokazuje Clostridium nie znaczy ze jest to problem COLEGO STADA.
Rozwiazane tego problemu jest proste:
podac prosietom w 1 i 3dniu po porodzie 1ml.normalnej penicyliny /nie LA/ ale DO PYSKA!!!!! np.przez dozownik od Bayrtilu .Jezeli bedzie WIDOCZNA poprawa to przyczyna jest Closrtidium,jezeli nie trzeba poszukac innych przyczyn.Jezeli ktos ma inne doswiadczenia chetnie wezme udzial w dyskusji .

Autor:  Michal03011 [ poniedziałek 05 maja 2008, 20:57 ]
Tytuł: 

wielkie dzięki za odpowiedz

zgadzam się z panem panie Marku podawałem baycox zapobiegawczo
w trzecim dniu życia a i tak pojawiła się biegunka w siódmym dniu
więc myślę że to nie kokcydioza,
i tak jak Pan napisał nie we wszystkich miotach występuje biegunka.
im liczniejszy miot tym większy problem sądzę że jest to związane
z mniejszym pobraniem ciał odpornościowych zawartych w siarze
lochy,mój problem tak jak pisałem wcześniej rozwiązał się w 90%
poprzez podanie trimetosula zapobiegawczo w piątym dniu życia
ale spróbuje dostosować się do Pańskich wskazówek które sobie
bardzo cenie.

Autor:  leonijka [ poniedziałek 05 maja 2008, 23:15 ]
Tytuł:  Kokcydioza

Baycox należy podawać tylko i wyłącznie 4 dnia życia.Jest to związane z cyklem rozwojowym tego pasozyta.I tylko wtedy podziała

Autor:  Robek [ niedziela 18 maja 2008, 18:18 ]
Tytuł: 

MAREK.R pisze:
Jezeli mowimy o tych biegunkach o ktorych wspomnial Michal to ja bym sie upieral ze Clostridium moze tez dzialac.Bo mamy Clostridium perfringers typ C /objawy do 5dnie zycia / oraz typ A /objawy do 10-15 dnia zycia.Badanie lab.nie roznicuje tych bakt.ale to tez trzeba uwzglednic.Jest to byc moze nowy problem, gdzie spotkalem sie z opina prof.Pejsaka ze typ A nie ma znaczenia chorbotworczego ale dla mnie jest to problem dyskusyjny.Dla mnie jezeli podajemy Baytril w 3 dniu po por.i mamy biegunke to przyczyna nie jest kokcydioza bo BAYTIL NA KOKCYDIE DZIALA.Jest pytanie jak zostaly pobrane proby.Bo stwierdzenie ze u POJEDYNCZEGO prosiaka wynik bad.pokazuje Clostridium nie znaczy ze jest to problem COLEGO STADA.
Rozwiazane tego problemu jest proste:
podac prosietom w 1 i 3dniu po porodzie 1ml.normalnej penicyliny /nie LA/ ale DO PYSKA!!!!! np.przez dozownik od Bayrtilu .Jezeli bedzie WIDOCZNA poprawa to przyczyna jest Closrtidium,jezeli nie trzeba poszukac innych przyczyn.Jezeli ktos ma inne doswiadczenia chetnie wezme udzial w dyskusji .

Panu Markowi zapewne chodziło o Baycox a nie o Baytril, który jest na coli ??

Autor:  Robek [ niedziela 18 maja 2008, 18:21 ]
Tytuł:  Re: Kokcydioza

leonijka pisze:
Baycox należy podawać tylko i wyłącznie 4 dnia życia.Jest to związane z cyklem rozwojowym tego pasozyta.I tylko wtedy podziała

Wiesz to z własnego doświadczenia ,czy gdzieś o tym przeczytałaś ? W ulotce do Baycoxu producent o tym nie wspomina !

Autor:  MAREK.R [ niedziela 18 maja 2008, 21:42 ]
Tytuł: 

ROBEK!! DZIEKI ZA KOREKCJE TEGO CO NAPISALEM.OCZYWISCIE CHODZI TU O BAYCOX!!!!! A NIE O BAYTRIL.Sam sie sobie dziwie ze tego nie zauwazylem.

Autor:  leonijka [ czwartek 22 maja 2008, 14:27 ]
Tytuł:  RE Baycox

O stosowaniu Baycoxu wiem i z własnego doświadczenia i z bywania na róznych sympozjach i wykładach. Do pewnych rzeczy dochodzi się metodą prób i błędów.A producenci leków...no cóż na szczepionce porcillis coli też zalecane jest podanie na 14 dni przed porodem a doświadczenia już donoszą ,iż powinno wykonać się je 21 dni -chodzi o wytwarzanie przeciwciał Pozdrawiam

Autor:  DUDUŚ [ czwartek 22 maja 2008, 20:33 ]
Tytuł: 

Ostatnio oprosiła sie maciora WBPxPBZxPIETRAIN, ma 13 prosiąt. Jest 11 loszek i 2 knurki. Ale teraz zauwazyłem że jedna z loszek ma jądra.
Nie wiem jak to jest mozliwe ale tak jest, sam jestem zdziwiony bo nigdy takie coś sie u mnie nie zdarzyło. Ciekawe czy przy kastracji bedzie wszystko ok ???
A wy mieliscie takie dziwne przypadki.?

Autor:  wetman [ czwartek 22 maja 2008, 23:14 ]
Tytuł: 

To hermafrodytyzm znaczy się obojnactwo. Przy kastracji będzie ok, ale powinieneś likwidować tę cechę w stadzie. Zobacz czy masz tę wadę genetyczną z lini knura czy lochy i skasuj sztukę. Wszystko co inne wzbudza w nas strach, a ja nie lubię bać się kotleta. Pozdrowienia.

Autor:  Glebiusz [ piątek 23 maja 2008, 00:02 ]
Tytuł: 

DUDUŚ pisze:
A wy mieliscie takie dziwne przypadki.?


Z dziwnych przypadków to trafił mi się prosiak z sześcioma nogami. Dwie dodatkowe kończyny wyrastały pomiędzy tylnymi nogami. Urodził się martwy ale musiał paść podczas porodu gdyż nie było widać rozpoczętych procesów gnilnych na ciele. To było jakieś 15 lat temu.
A w zeszłym roku na świat przyszła sztuka z trzema nogami (bez jednej tylnej). Dożył nawet wagi tucznika i pojechał do ubojni, niestety sklasyfikowany w klasie A (pozaklasowy). Tak do czwartego miesiąca życia rósł najszybciej z grupy, nie ruszał się od karmika. Z czasem gdy masy mu przybywało zaczęły pojawiać się problemy. Na końcu kikuta zaczęła robić się otwarta rana. Żeby nie dopuścić do infekcji organizmu raz w tygodniu podawałem mu penicylinę. I tak doczekał się spotkania z rzeźnią.
Nie polecam ratowania takich prosiąt gdyż problemy i męki zwierzęcia zaczynają się wraz z przyrostem masy.

Autor:  marcin.ska [ czwartek 29 maja 2008, 22:39 ]
Tytuł: 

mam pytanko czy jest jakiś lek dla świnek podawany do wody zawierający chlorotetracykliny chlorowodorek i kolistynę . jeżeli są to jak się nazywają może ktoś stosuje....

Autor:  Glebiusz [ czwartek 29 maja 2008, 23:54 ]
Tytuł: 

Jeśli chodzi o czystą kolistynę to ja stosuję Promycine Pulvis 4800. Płacę za 1 kg tego preparatu 232 zł.
Co do chlorowodorku chlortetracykliny to już się nie orientuję.

Autor:  Marcin szadkowski [ wtorek 10 cze 2008, 13:30 ]
Tytuł: 

Sluchajcie mam pytanie dotyczace zmacerowanych prosiat przy porodzie. Maciory dostaja parwo i mimo tego miot jest nie rowny . co moze byc przyczyna ? pozdrawiam.

Autor:  lantier [ wtorek 10 cze 2008, 14:20 ]
Tytuł: 

co oznacza "zmacerowany"???

Autor:  Marcin szadkowski [ wtorek 10 cze 2008, 17:01 ]
Tytuł: 

zmacerowany oznacza ze plod obumarl u mnie akurat to jest jakis pierwszy miesiac po pokryciu , sa malutkie czarne zgnilki .jakos tak moge to okreslic!

Autor:  Marcin szadkowski [ czwartek 12 cze 2008, 13:40 ]
Tytuł: 

Odwiedza ktos te Forum jeszcze?

Autor:  Gość [ czwartek 12 cze 2008, 23:04 ]
Tytuł: 

PRZYCZYNĄ MOGĄ BYC MYKOTOKSYNY W PASZY

Autor:  pool [ poniedziałek 14 lip 2008, 21:55 ]
Tytuł: 

najlepszymi lekarzami są ci którzy odbierają kulawe świnie - potrafią każdego wyleczyć... :D
a tak na serio to jest najlepsze rozwiązanie bo pozbywasz braków i nic nie przenosi się po całym stadzie!!

Autor:  tomek 3 [ środa 16 lip 2008, 09:18 ]
Tytuł: 

Dzień dobry. P. Marku proszę o poradę.Na partii 320 szt. tuczników (prosięta z zakupu z fermy- naima) na początku czerwca złapałem grypę. Zastosowałem amoxy przez 7 dni do wody, lecz nie było poprawy.Lekarz po sekcji padłego stwierdził app z powikłaniami grypowymi, jeszcze raz amoxy (suramox).Lecz dalej bez poprawy, poprawka doxy przez 7 dni, a póżniej tiamulina. Bez efektu. W między czasie szczepię świnie floronem po którym następuje poprawa na parę dni i od nowa problem.Świnie mało jedzą ( około 1,5 kg/szt/dobę ) . W tej chwili waga około 70kg. Jest sens leczyć floronem do wody lub paszy?, czy zastosować coś innego, a jeżeli tak , to co to może być?

Autor:  Muchozolali [ piątek 18 lip 2008, 09:19 ]
Tytuł: 

ile było sekcji zrobionych czy tylko jedna

podaj do pysaka kazdemu aspiryne
zwieksz witaminy wapno w paszy aspiryne
każdemu do pyska neomycyne
lub strepto miejscowo.

Autor:  Hyop [ piątek 18 lip 2008, 10:52 ]
Tytuł: 

Witam

W jakiej dawce podawana była amoksycylina? Przy pleuropneumoni należy zawsze pamietać że œwiniom podejrzanym o chorobe należy podawać antybiotyki iniekcyjnie.!!!!

Autor:  MAREK.R [ piątek 18 lip 2008, 19:47 ]
Tytuł: 

tomek 3!!! Po pierwsze skad wiesz ze to byla grypa? Jezeli to tak wygladalo ze swinie zaczely ci kaszlec i choroba rozprzestrzenila sie BARDZO STYBKO to jest w ciagu 3-4 dni to moze to WSKAZYWAC ze to byla grypa.I w tym momencie /3-4 dzien/ mozna zastosowac aspiryne + Vit.C w maksymalnycz dawkach.Potem jest juz za pozno bo zaczynaja dzialac bakterie i trzeba podac antybiotyk.To ze zastosowales amoksycyline to b.dobrze.Tylko pytanie w jakich dawkach i CZY NIE ZA POZNO.Jezeli lek.wet. stwierdzil zrosty w plucach i w osierdziu,ropny wysiek itp.to znaczy ze bakterie np. APP /ale nie tylko/ zadzialaly.I swin z tego typu zmianami WYLECZYC SIE NIE DA.One beda wolniej rosly,kaszlaly,charlaczaly.Mozemy zastosowac Floron po to by ograniczyc rozwoj bakterii w calym stadzie np.5-7 dni w max.dawkach tylko pytanie o koszty.Jezeli masz na 320 sztuk 10-15 swin czarlaczych a reszta nie wykazuje objawow choroby to trzeba je zlikwidowac/leczenie nie da efektu/a POJEDYNCZE sztuki leczyc indywidualnie .Ale tez nie za wszelka cene.Ogolnie powiedzial bym tak: masz stado po przebytej grypie??? powiklanej bakteriami .Zwierzeta odstajace od reszty eliminowac reszte sprzedac nawet w nizszej wadze bo z tego stada zysku osiagnac sie nie da.Leczenie Floron-ale karencja!!!! Baytril.Jezeli po TRZECH DNIACH brak poprawy-dalsze podawanie leku nie ma sensu/niodwracalne zmiany w plucach.

Autor:  navaho13 [ środa 23 lip 2008, 11:44 ]
Tytuł: 

witam. mam pytanie:czy to normalne, że po antybiotykach(amoxy w iniekcji) świnie straciły apetyt. były 3 dawki LA na streptokokozę i polegują, słabe pobranie paszy, temp. w normie.
przy okazji: kto w podlaskiem odbiera cherłaki i kulawizny?jakieś namiary?

Autor:  MAREK.R [ środa 23 lip 2008, 23:10 ]
Tytuł: 

navaho 13 !! To moze byc uczulenie na amoksycyline.Podaj dexametason 1ml-40kg jeden raz. Przy streptokokozie stosujJ ZAWSZE!!!! antybiotyk + kortyzon.W tym wypadku mamy do czynienia z obrzekiem mozgu dlatego stosujemy kortyzony/dexametoson/.

Autor:  terenia [ niedziela 24 sie 2008, 23:06 ]
Tytuł:  problem

Witam Panie Marku zasiedlam nową porodówke iw ostatnim transporcie loszek po tygodniu 30% zaczeło kuleć obżęki stawów brak apetytu zalegania a teraz loszka prośna na 3 tyg. przed porodem zalega brak apetytu chwiejny zad obżęk stawu na tylnej nodze temp. 39,8-podałem prolgine amoxsy-vetimoxin słaba poprawa po 3 podaniach podejżewam streptokokoze ciąża nie moge podać dexsametazonu .proze oporade idzięki za odpowiedz.

Autor:  Hyop [ poniedziałek 25 sie 2008, 09:04 ]
Tytuł: 

Jeœli zasiedlasz nowa porodówkę i szukasz porad na forum , nie konsultujšc tego z lekarzem na miejscu to ci dobrze nie wróżę.

Autor:  Robek [ poniedziałek 25 sie 2008, 11:58 ]
Tytuł: 

Tereniu ! Mnie się raczej zdaje, że te problemy będą na tle choroby Glassera, bo niekiedy sie mówi że to choroba potransportowa, jeśli twoje loszki pochodzą z firmy komercyjnej (wysoki status) to tym bardziej podejrzewałbym Glassera ! zgadzam się w pełni z tym co napisał Hyop ,jak najszybciej znajdź dobrego weterynarza od świń, samej będzie ci na prawdę ciężko ! Pozdrawiam !

Autor:  MAREK.R [ poniedziałek 25 sie 2008, 22:03 ]
Tytuł: 

terenia!! Mysle ze Robek i YOP moja racje .To moze byc streptokokoza albo Glasser.Przyczyny moga byc rozne np.zbat krotka aklimatytacja czyli zbyt szybkie wprowadzenie nowyc zwierzat do stada.Leczenie zap.stawow jast klopotliwe i dlogotrwale.Antabiotyki slabo przenikaja do stawow.W tym wypadku amoksycylina powinna dzialac.Jezeli nie to Cobaktan ale co najmniej 3-4dni ale to kosztowna terapia.POniewaz duzo loszek coruje to ja bym im podal /wszystkim/amoksycyline+ trimerazin przez 7-10dni .Mysle ze bez wizyty lek.wet sie nie obejdzie bo trzeba znalesc przyczyny tego stanu.

Autor:  pool [ środa 10 wrz 2008, 14:59 ]
Tytuł: 

da się coś zrobić z kaszlem u warchlaków?? czy aspiryna coś pomoże??

Autor:  maciek* [ środa 10 wrz 2008, 18:11 ]
Tytuł: 

pool aspiryna zbijesz tylko goraczke , o ile takowa wystepuje !!!!

Autor:  pool [ środa 10 wrz 2008, 21:13 ]
Tytuł: 

czyli zostaje tylko antybiotyk??

Autor:  maciek* [ środa 10 wrz 2008, 21:59 ]
Tytuł: 

n raczej tak ale najpier sprobuj zmierzc czy jest goraczka to wiele wyjasni , a moze masz problemy z mykoplazmami !!

Autor:  arek [ piątek 26 wrz 2008, 22:29 ]
Tytuł: 

co to moze byc prosiaki zaraz po urodzeniu wygladaja normalnie pozniej wygladaj jakbysie pogryzly a jeszcze pozniej dostaja podskorne siniaki bez zadnego krwawienia wiekszosc takich prosiat pada w koncowej fazie wystepuje biegunka prosieta w pierwszej dobie normalnie pobieraja pokarm pozniej w miare slabniecia przestaja pobierac dzieje sie to tylko przy jednej maciorze dodam jeszcze ze to jej drugi miot

Autor:  ciacho [ niedziela 28 wrz 2008, 09:36 ]
Tytuł:  choroby świn

Panie Marku prosze o porade u warchlaka najpierw niewład tylnich kończyn a nastenie przednich , obrzmienie po jakiś paru godzinach zwierze padło czy to może być streptokokoza, pozostale warchlaki z tego kojca mają jakieś dziwne czerwone cetki na ciele.dziekuje pozdrawiam[/list]

Autor:  MAREK.R [ niedziela 28 wrz 2008, 11:11 ]
Tytuł: 

ciacho!!Z tych objawow ktore opisales wyglada ze MOZE to byc streptokokoza.Jezeli te czerwone cetki wystepuja u WSZYSKTICH warchlakow i sa ca CALYM ciele to bedzie to uczulenie.Jezeli u POJEDYNCZEJ sztuki i tylko np.na szynkach to moze to byc PDNS tj.circowiroza/brak mozliwosci leczenie/.Przy rozpoznaniu trzeba by tez wziasc pod uwage chor.obrzekowa.

Autor:  Robek [ poniedziałek 29 wrz 2008, 10:16 ]
Tytuł: 

arek pisze:
co to moze byc prosiaki zaraz po urodzeniu wygladaja normalnie pozniej wygladaj jakbysie pogryzly a jeszcze pozniej dostaja podskorne siniaki bez zadnego krwawienia wiekszosc takich prosiat pada w koncowej fazie wystepuje biegunka prosieta w pierwszej dobie normalnie pobieraja pokarm pozniej w miare slabniecia przestaja pobierac dzieje sie to tylko przy jednej maciorze dodam jeszcze ze to jej drugi miot

Podałeś za mało danych ! Oprócz tego co widać na wierzchu trzeba zrobić sekcję ,najlepiej przez lekarza ! To co opisujesz to poprostu wybroczyny podskórne ale takie moga wystapić przy wielu chorobach i nie są charakterystyczne dla jakiej konkretnej bakterii czy wirusa ! Przypominam sobie kilka lat temu, miałem kolejno kilka takich przypadków i okazało się, że to kolibkterioza ! Też na początku bez biegunki tylko dostawały takich czerwonych ,potem sinych plam na skórze i padały , potem dopiero dołączała się biegunka u pojedynczych sztuk w miocie to, że to u tej samej maciory może nie mieć żadnego znaczenia !
Z resztą może pan Marek sie wypowie ,on jest fachowcem !

Autor:  wetman [ poniedziałek 29 wrz 2008, 11:40 ]
Tytuł: 

Nie chciałbym się wtrącać w czyjś temat, ale to jest właśnie kolibakterioza, tyle że bakteria jest we krwi, i stąd te wybroczyny. Leczenie jak przy kolibakteriozie jelitowej tylko iniekcyjne.

Autor:  arek [ poniedziałek 29 wrz 2008, 22:47 ]
Tytuł: 

dzieki za odpowiedz

Autor:  maciejatym [ poniedziałek 06 paź 2008, 18:49 ]
Tytuł: 

Panowie...

robiłem zastrzyk maciorze i igła się złamała i została. maciorka grubsza zastrzyk za ucho głęboko jak mi się wydaje

co robić?

Autor:  MAREK.R [ poniedziałek 06 paź 2008, 20:30 ]
Tytuł: 

Jak igla zostala pod skora to nie ma co szukac bo i tak sie jej nie wyciagnie.O nacinaniu nie ma mowy, zrobi sie duza rane bedzie wiecej problemow.Niech to zostanie tak jak jest.Bedzie miejscowe zapalenie to zrobi sie ropien wtedy go trzeba naciac.Moze tez igla wrosnac w miesien lub tez miesnie przy ruchu ja wypchaja i wypadnie na zewnatrz.Bez paniki spij spokojnie.

Autor:  lukas1982 [ wtorek 07 paź 2008, 11:51 ]
Tytuł: 

Nigdy nie miałem tego problemu lecz teraz dwie pierwiastki w czasie wyproszeń atakują swoje mioty, podany został stresnil i po ok godzinie agresja ustępuje ale 7 prosiąt poszło.
Loszki są z własnej hodowli,,
Jaka może być tego przyczyna??
Dodam że jet na premiksach znanej i cenionej firmy

Autor:  andre [ wtorek 07 paź 2008, 21:00 ]
Tytuł: 

mialem podobny przypadek ostatnio ,ale porod byl pilnowany i naszczescie az takich strat nie mialem , mysle ze to przez to iz dla niektorych byc moze bardziej wrazliwych loszek taki porod to nielada stres ,

Autor:  Don [ środa 08 paź 2008, 20:57 ]
Tytuł: 

10% warchlaków okolo 50 kilogramowych siedzi na tylnych kończynach, problem z płynnym chdzeniem, utykają na tylne nogi. Brak objawów wizualnych( nie ma zgrubień, ropieni itp) .
Może to zbyt szybki wzrost tkanki mięsniowej w stosunku do koścca
Można temu zaradzic?

Strona 31 z 81 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/