Trzoda-Chlewna - Forum
http://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/

Masz problem zdrowotny w stadzie?Moge Ci pomoc.
http://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/viewtopic.php?f=3&t=116
Strona 32 z 81

Autor:  wetman [ czwartek 22 maja 2008, 23:14 ]
Tytuł: 

To hermafrodytyzm znaczy się obojnactwo. Przy kastracji będzie ok, ale powinieneś likwidować tę cechę w stadzie. Zobacz czy masz tę wadę genetyczną z lini knura czy lochy i skasuj sztukę. Wszystko co inne wzbudza w nas strach, a ja nie lubię bać się kotleta. Pozdrowienia.

Autor:  Glebiusz [ piątek 23 maja 2008, 00:02 ]
Tytuł: 

DUDUŚ pisze:
A wy mieliscie takie dziwne przypadki.?


Z dziwnych przypadków to trafił mi się prosiak z sześcioma nogami. Dwie dodatkowe kończyny wyrastały pomiędzy tylnymi nogami. Urodził się martwy ale musiał paść podczas porodu gdyż nie było widać rozpoczętych procesów gnilnych na ciele. To było jakieś 15 lat temu.
A w zeszłym roku na świat przyszła sztuka z trzema nogami (bez jednej tylnej). Dożył nawet wagi tucznika i pojechał do ubojni, niestety sklasyfikowany w klasie A (pozaklasowy). Tak do czwartego miesiąca życia rósł najszybciej z grupy, nie ruszał się od karmika. Z czasem gdy masy mu przybywało zaczęły pojawiać się problemy. Na końcu kikuta zaczęła robić się otwarta rana. Żeby nie dopuścić do infekcji organizmu raz w tygodniu podawałem mu penicylinę. I tak doczekał się spotkania z rzeźnią.
Nie polecam ratowania takich prosiąt gdyż problemy i męki zwierzęcia zaczynają się wraz z przyrostem masy.

Autor:  marcin.ska [ czwartek 29 maja 2008, 22:39 ]
Tytuł: 

mam pytanko czy jest jakiś lek dla świnek podawany do wody zawierający chlorotetracykliny chlorowodorek i kolistynę . jeżeli są to jak się nazywają może ktoś stosuje....

Autor:  Glebiusz [ czwartek 29 maja 2008, 23:54 ]
Tytuł: 

Jeśli chodzi o czystą kolistynę to ja stosuję Promycine Pulvis 4800. Płacę za 1 kg tego preparatu 232 zł.
Co do chlorowodorku chlortetracykliny to już się nie orientuję.

Autor:  Marcin szadkowski [ wtorek 10 cze 2008, 13:30 ]
Tytuł: 

Sluchajcie mam pytanie dotyczace zmacerowanych prosiat przy porodzie. Maciory dostaja parwo i mimo tego miot jest nie rowny . co moze byc przyczyna ? pozdrawiam.

Autor:  lantier [ wtorek 10 cze 2008, 14:20 ]
Tytuł: 

co oznacza "zmacerowany"???

Autor:  Marcin szadkowski [ wtorek 10 cze 2008, 17:01 ]
Tytuł: 

zmacerowany oznacza ze plod obumarl u mnie akurat to jest jakis pierwszy miesiac po pokryciu , sa malutkie czarne zgnilki .jakos tak moge to okreslic!

Autor:  Marcin szadkowski [ czwartek 12 cze 2008, 13:40 ]
Tytuł: 

Odwiedza ktos te Forum jeszcze?

Autor:  Gość [ czwartek 12 cze 2008, 23:04 ]
Tytuł: 

PRZYCZYNĄ MOGĄ BYC MYKOTOKSYNY W PASZY

Autor:  pool [ poniedziałek 14 lip 2008, 21:55 ]
Tytuł: 

najlepszymi lekarzami są ci którzy odbierają kulawe świnie - potrafią każdego wyleczyć... :D
a tak na serio to jest najlepsze rozwiązanie bo pozbywasz braków i nic nie przenosi się po całym stadzie!!

Autor:  tomek 3 [ środa 16 lip 2008, 09:18 ]
Tytuł: 

Dzień dobry. P. Marku proszę o poradę.Na partii 320 szt. tuczników (prosięta z zakupu z fermy- naima) na początku czerwca złapałem grypę. Zastosowałem amoxy przez 7 dni do wody, lecz nie było poprawy.Lekarz po sekcji padłego stwierdził app z powikłaniami grypowymi, jeszcze raz amoxy (suramox).Lecz dalej bez poprawy, poprawka doxy przez 7 dni, a póżniej tiamulina. Bez efektu. W między czasie szczepię świnie floronem po którym następuje poprawa na parę dni i od nowa problem.Świnie mało jedzą ( około 1,5 kg/szt/dobę ) . W tej chwili waga około 70kg. Jest sens leczyć floronem do wody lub paszy?, czy zastosować coś innego, a jeżeli tak , to co to może być?

Autor:  Muchozolali [ piątek 18 lip 2008, 09:19 ]
Tytuł: 

ile było sekcji zrobionych czy tylko jedna

podaj do pysaka kazdemu aspiryne
zwieksz witaminy wapno w paszy aspiryne
każdemu do pyska neomycyne
lub strepto miejscowo.

Autor:  Hyop [ piątek 18 lip 2008, 10:52 ]
Tytuł: 

Witam

W jakiej dawce podawana była amoksycylina? Przy pleuropneumoni należy zawsze pamietać że œwiniom podejrzanym o chorobe należy podawać antybiotyki iniekcyjnie.!!!!

Autor:  MAREK.R [ piątek 18 lip 2008, 19:47 ]
Tytuł: 

tomek 3!!! Po pierwsze skad wiesz ze to byla grypa? Jezeli to tak wygladalo ze swinie zaczely ci kaszlec i choroba rozprzestrzenila sie BARDZO STYBKO to jest w ciagu 3-4 dni to moze to WSKAZYWAC ze to byla grypa.I w tym momencie /3-4 dzien/ mozna zastosowac aspiryne + Vit.C w maksymalnycz dawkach.Potem jest juz za pozno bo zaczynaja dzialac bakterie i trzeba podac antybiotyk.To ze zastosowales amoksycyline to b.dobrze.Tylko pytanie w jakich dawkach i CZY NIE ZA POZNO.Jezeli lek.wet. stwierdzil zrosty w plucach i w osierdziu,ropny wysiek itp.to znaczy ze bakterie np. APP /ale nie tylko/ zadzialaly.I swin z tego typu zmianami WYLECZYC SIE NIE DA.One beda wolniej rosly,kaszlaly,charlaczaly.Mozemy zastosowac Floron po to by ograniczyc rozwoj bakterii w calym stadzie np.5-7 dni w max.dawkach tylko pytanie o koszty.Jezeli masz na 320 sztuk 10-15 swin czarlaczych a reszta nie wykazuje objawow choroby to trzeba je zlikwidowac/leczenie nie da efektu/a POJEDYNCZE sztuki leczyc indywidualnie .Ale tez nie za wszelka cene.Ogolnie powiedzial bym tak: masz stado po przebytej grypie??? powiklanej bakteriami .Zwierzeta odstajace od reszty eliminowac reszte sprzedac nawet w nizszej wadze bo z tego stada zysku osiagnac sie nie da.Leczenie Floron-ale karencja!!!! Baytril.Jezeli po TRZECH DNIACH brak poprawy-dalsze podawanie leku nie ma sensu/niodwracalne zmiany w plucach.

Autor:  navaho13 [ środa 23 lip 2008, 11:44 ]
Tytuł: 

witam. mam pytanie:czy to normalne, że po antybiotykach(amoxy w iniekcji) świnie straciły apetyt. były 3 dawki LA na streptokokozę i polegują, słabe pobranie paszy, temp. w normie.
przy okazji: kto w podlaskiem odbiera cherłaki i kulawizny?jakieś namiary?

Autor:  MAREK.R [ środa 23 lip 2008, 23:10 ]
Tytuł: 

navaho 13 !! To moze byc uczulenie na amoksycyline.Podaj dexametason 1ml-40kg jeden raz. Przy streptokokozie stosujJ ZAWSZE!!!! antybiotyk + kortyzon.W tym wypadku mamy do czynienia z obrzekiem mozgu dlatego stosujemy kortyzony/dexametoson/.

Autor:  terenia [ niedziela 24 sie 2008, 23:06 ]
Tytuł:  problem

Witam Panie Marku zasiedlam nową porodówke iw ostatnim transporcie loszek po tygodniu 30% zaczeło kuleć obżęki stawów brak apetytu zalegania a teraz loszka prośna na 3 tyg. przed porodem zalega brak apetytu chwiejny zad obżęk stawu na tylnej nodze temp. 39,8-podałem prolgine amoxsy-vetimoxin słaba poprawa po 3 podaniach podejżewam streptokokoze ciąża nie moge podać dexsametazonu .proze oporade idzięki za odpowiedz.

Autor:  Hyop [ poniedziałek 25 sie 2008, 09:04 ]
Tytuł: 

Jeœli zasiedlasz nowa porodówkę i szukasz porad na forum , nie konsultujšc tego z lekarzem na miejscu to ci dobrze nie wróżę.

Autor:  Robek [ poniedziałek 25 sie 2008, 11:58 ]
Tytuł: 

Tereniu ! Mnie się raczej zdaje, że te problemy będą na tle choroby Glassera, bo niekiedy sie mówi że to choroba potransportowa, jeśli twoje loszki pochodzą z firmy komercyjnej (wysoki status) to tym bardziej podejrzewałbym Glassera ! zgadzam się w pełni z tym co napisał Hyop ,jak najszybciej znajdź dobrego weterynarza od świń, samej będzie ci na prawdę ciężko ! Pozdrawiam !

Autor:  MAREK.R [ poniedziałek 25 sie 2008, 22:03 ]
Tytuł: 

terenia!! Mysle ze Robek i YOP moja racje .To moze byc streptokokoza albo Glasser.Przyczyny moga byc rozne np.zbat krotka aklimatytacja czyli zbyt szybkie wprowadzenie nowyc zwierzat do stada.Leczenie zap.stawow jast klopotliwe i dlogotrwale.Antabiotyki slabo przenikaja do stawow.W tym wypadku amoksycylina powinna dzialac.Jezeli nie to Cobaktan ale co najmniej 3-4dni ale to kosztowna terapia.POniewaz duzo loszek coruje to ja bym im podal /wszystkim/amoksycyline+ trimerazin przez 7-10dni .Mysle ze bez wizyty lek.wet sie nie obejdzie bo trzeba znalesc przyczyny tego stanu.

Autor:  pool [ środa 10 wrz 2008, 14:59 ]
Tytuł: 

da się coś zrobić z kaszlem u warchlaków?? czy aspiryna coś pomoże??

Autor:  maciek* [ środa 10 wrz 2008, 18:11 ]
Tytuł: 

pool aspiryna zbijesz tylko goraczke , o ile takowa wystepuje !!!!

Autor:  pool [ środa 10 wrz 2008, 21:13 ]
Tytuł: 

czyli zostaje tylko antybiotyk??

Autor:  maciek* [ środa 10 wrz 2008, 21:59 ]
Tytuł: 

n raczej tak ale najpier sprobuj zmierzc czy jest goraczka to wiele wyjasni , a moze masz problemy z mykoplazmami !!

Autor:  arek [ piątek 26 wrz 2008, 22:29 ]
Tytuł: 

co to moze byc prosiaki zaraz po urodzeniu wygladaja normalnie pozniej wygladaj jakbysie pogryzly a jeszcze pozniej dostaja podskorne siniaki bez zadnego krwawienia wiekszosc takich prosiat pada w koncowej fazie wystepuje biegunka prosieta w pierwszej dobie normalnie pobieraja pokarm pozniej w miare slabniecia przestaja pobierac dzieje sie to tylko przy jednej maciorze dodam jeszcze ze to jej drugi miot

Autor:  ciacho [ niedziela 28 wrz 2008, 09:36 ]
Tytuł:  choroby świn

Panie Marku prosze o porade u warchlaka najpierw niewład tylnich kończyn a nastenie przednich , obrzmienie po jakiś paru godzinach zwierze padło czy to może być streptokokoza, pozostale warchlaki z tego kojca mają jakieś dziwne czerwone cetki na ciele.dziekuje pozdrawiam[/list]

Autor:  MAREK.R [ niedziela 28 wrz 2008, 11:11 ]
Tytuł: 

ciacho!!Z tych objawow ktore opisales wyglada ze MOZE to byc streptokokoza.Jezeli te czerwone cetki wystepuja u WSZYSKTICH warchlakow i sa ca CALYM ciele to bedzie to uczulenie.Jezeli u POJEDYNCZEJ sztuki i tylko np.na szynkach to moze to byc PDNS tj.circowiroza/brak mozliwosci leczenie/.Przy rozpoznaniu trzeba by tez wziasc pod uwage chor.obrzekowa.

Autor:  Robek [ poniedziałek 29 wrz 2008, 10:16 ]
Tytuł: 

arek pisze:
co to moze byc prosiaki zaraz po urodzeniu wygladaja normalnie pozniej wygladaj jakbysie pogryzly a jeszcze pozniej dostaja podskorne siniaki bez zadnego krwawienia wiekszosc takich prosiat pada w koncowej fazie wystepuje biegunka prosieta w pierwszej dobie normalnie pobieraja pokarm pozniej w miare slabniecia przestaja pobierac dzieje sie to tylko przy jednej maciorze dodam jeszcze ze to jej drugi miot

Podałeś za mało danych ! Oprócz tego co widać na wierzchu trzeba zrobić sekcję ,najlepiej przez lekarza ! To co opisujesz to poprostu wybroczyny podskórne ale takie moga wystapić przy wielu chorobach i nie są charakterystyczne dla jakiej konkretnej bakterii czy wirusa ! Przypominam sobie kilka lat temu, miałem kolejno kilka takich przypadków i okazało się, że to kolibkterioza ! Też na początku bez biegunki tylko dostawały takich czerwonych ,potem sinych plam na skórze i padały , potem dopiero dołączała się biegunka u pojedynczych sztuk w miocie to, że to u tej samej maciory może nie mieć żadnego znaczenia !
Z resztą może pan Marek sie wypowie ,on jest fachowcem !

Autor:  wetman [ poniedziałek 29 wrz 2008, 11:40 ]
Tytuł: 

Nie chciałbym się wtrącać w czyjś temat, ale to jest właśnie kolibakterioza, tyle że bakteria jest we krwi, i stąd te wybroczyny. Leczenie jak przy kolibakteriozie jelitowej tylko iniekcyjne.

Autor:  arek [ poniedziałek 29 wrz 2008, 22:47 ]
Tytuł: 

dzieki za odpowiedz

Autor:  maciejatym [ poniedziałek 06 paź 2008, 18:49 ]
Tytuł: 

Panowie...

robiłem zastrzyk maciorze i igła się złamała i została. maciorka grubsza zastrzyk za ucho głęboko jak mi się wydaje

co robić?

Autor:  MAREK.R [ poniedziałek 06 paź 2008, 20:30 ]
Tytuł: 

Jak igla zostala pod skora to nie ma co szukac bo i tak sie jej nie wyciagnie.O nacinaniu nie ma mowy, zrobi sie duza rane bedzie wiecej problemow.Niech to zostanie tak jak jest.Bedzie miejscowe zapalenie to zrobi sie ropien wtedy go trzeba naciac.Moze tez igla wrosnac w miesien lub tez miesnie przy ruchu ja wypchaja i wypadnie na zewnatrz.Bez paniki spij spokojnie.

Autor:  lukas1982 [ wtorek 07 paź 2008, 11:51 ]
Tytuł: 

Nigdy nie miałem tego problemu lecz teraz dwie pierwiastki w czasie wyproszeń atakują swoje mioty, podany został stresnil i po ok godzinie agresja ustępuje ale 7 prosiąt poszło.
Loszki są z własnej hodowli,,
Jaka może być tego przyczyna??
Dodam że jet na premiksach znanej i cenionej firmy

Autor:  andre [ wtorek 07 paź 2008, 21:00 ]
Tytuł: 

mialem podobny przypadek ostatnio ,ale porod byl pilnowany i naszczescie az takich strat nie mialem , mysle ze to przez to iz dla niektorych byc moze bardziej wrazliwych loszek taki porod to nielada stres ,

Autor:  Don [ środa 08 paź 2008, 20:57 ]
Tytuł: 

10% warchlaków okolo 50 kilogramowych siedzi na tylnych kończynach, problem z płynnym chdzeniem, utykają na tylne nogi. Brak objawów wizualnych( nie ma zgrubień, ropieni itp) .
Może to zbyt szybki wzrost tkanki mięsniowej w stosunku do koścca
Można temu zaradzic?

Autor:  Adrian [ czwartek 09 paź 2008, 19:35 ]
Tytuł: 

Don pisze:
10% warchlaków okolo 50 kilogramowych siedzi na tylnych kończynach, problem z płynnym chdzeniem, utykają na tylne nogi. Brak objawów wizualnych( nie ma zgrubień, ropieni itp) .
Może to zbyt szybki wzrost tkanki mięsniowej w stosunku do koścca
Można temu zaradzic?




i pewni sa trochę sztywne co...??? osłab pasze w białko tylko nie za mocno miałem podobny przypadek też dawałem do oporu i już nie chciały wcale chodzić..!!!!!

Autor:  Olo [ czwartek 09 paź 2008, 22:25 ]
Tytuł: 

Mam problem z adenomatozą.Jeden lekarz zalecił stosowanie Tylan do paszy i Biotyl200,natomiast drugi Tiamutin45 do wody i szczepionke Biomutin20.Co jest lepsze?A może jeszcze coś innego.Choroba jest w stadzie od czerwca.Jakie są szanse na całkowite wyleczenie?Co stosować?Czy izolowanie chorych sztuk pomoze.

Autor:  MAREK.R [ czwartek 09 paź 2008, 23:03 ]
Tytuł: 

DON!! Z objawow ktore opisales wynika ze moga to byc objawy niedoborow mineralnych w paszy/wapn,fosfor,magnez/.Trzeba dobrze zbilansowac pasze pod tym wzgledem,uwentualnie zastosowac premix z tymi skladnikami.Dla zwierzat z objawami podac Dexametazon 1x w maxymalnych dawkach.

Autor:  MAREK.R [ czwartek 09 paź 2008, 23:05 ]
Tytuł: 

OLO! Adenomatoza byla juz kilkakrotnie opisywana cofnij sie znajdziesz odpowiedz.

Autor:  andre [ sobota 11 paź 2008, 20:04 ]
Tytuł: 

mam problem kilku dniowe prosieta biegaja np. rano radosnie po kojcu a wieczorem bez wczesniejszych objawow pojawia sie wodnista biegunka polaczona z mocna sinica (podobna do przebiegu w obrzekowce) i mimo podania leku prosiak zdycha

Autor:  Robek [ niedziela 12 paź 2008, 13:58 ]
Tytuł: 

andre pisze:
mam problem kilku dniowe prosieta biegaja np. rano radosnie po kojcu a wieczorem bez wczesniejszych objawow pojawia sie wodnista biegunka polaczona z mocna sinica (podobna do przebiegu w obrzekowce) i mimo podania leku prosiak zdycha

W większości przypadków to jest kolibakterioza tyle że u ciebie ostro przebiega, jakie leki stosujesz,jakie dawki,podajesz doustnie czy w zastrzyku???
Leki mogą być czasem nie trafione,zdarza się że bakterie coli są oporne na leki! Najlepiej zawieź zdechłego prosiaka do lecznicy na sekcję i wypytaj weterynarza o szczegóły !

Autor:  andre [ niedziela 12 paź 2008, 23:21 ]
Tytuł: 

podaje Ampisur i to dziala ale u tych sinych juz nie , martwi mnie ten bardzo ostry przebieg i tym bardziej ze objawy ukazuja sie w momencie kiedy prosie juz jest sine czyli na wykonceniu

Autor:  wełna [ poniedziałek 13 paź 2008, 14:39 ]
Tytuł: 

Potrzebuję szybkiej porady czy mogę połączyć w paszy kolistyne z doksycykliną
Prosięta dwudziesto kilowe przeszly na inną pasze i występują biegunki.I trochę problemy z płucami

Autor:  Robek [ poniedziałek 13 paź 2008, 20:31 ]
Tytuł: 

wełna pisze:
Potrzebuję szybkiej porady czy mogę połączyć w paszy kolistyne z doksycykliną
Prosięta dwudziesto kilowe przeszly na inną pasze i występują biegunki.I trochę problemy z płucami

Możesz połączyć jeśli jest taka konieczność ale o to i o dawkowanie powinieneś tak na prawdę zapytać weterynarza, który ci te leki sprzedał w końcu za coś wziął pieniądze,nieprawdaż ??

Autor:  andre [ poniedziałek 13 paź 2008, 23:11 ]
Tytuł: 

dzieki Wetman

Autor:  lukas1982 [ wtorek 14 paź 2008, 10:28 ]
Tytuł: 

Panie Marku dużo Pan mówi o łaczenie leku z hydrokortyzonem, Czy jest nim tylko dexamethasone czy jeszcze inny lek?? Czy mogę go przed podaniem wymieszać z wetrimoxinem czy też enroxilem?? (naciągnąć razem do strzykawki??) dziękuje za odp.

Autor:  maciejatym [ piątek 17 paź 2008, 23:30 ]
Tytuł: 

Mam takie pytanie.
Czy jak na chlewni pojawiają się szczury (ogólnie brak ale jak się pojawi i nie wytruję to się mnożą i biegają) i chodzą sobie kotki (małe i duże) i jedni i drudzy żyją i dobrz się mają to raczej Aujeszky-ego na chlewni nie posiadam.
Czy mój tok rozumowania jest słuszny czy błędny?

PS Dziękuje Panu Markowi za szybko i uspokajającą odpowiedź odnośnie złamanej igły. Trochę się zaniepokoiłem bo kiedyś tak szczepiłem warchlaczka i też mi igła została i padł (tyle że pewnie z choroby bo jak już się złamała to drugi raz mu leku nie podałem ;) ).


Rolnik budzi się koło drugiej przeciąga się i sobie myśli: "Ta pierwsza też była niezła"

Autor:  Olo [ środa 22 paź 2008, 20:20 ]
Tytuł: 

Chodzi mi o dysantic. Czy to stosowales i jakie byly efekty? gdzie to mozna kupic?

Autor:  pool [ środa 22 paź 2008, 21:35 ]
Tytuł: 

mam pytanie co podać kaszlącym tucznikom (po 50-60kg.) jeżeli TETRADUR nie skutkuje???
podałem go około 4-5 razy co drugi dzień i nie ma żadnej poprawy - tuczniki kaszlą nadal i jak by z wagi zaczeły spadać....

Autor:  maciek* [ środa 22 paź 2008, 22:05 ]
Tytuł: 

ja bym sprobował oksytetracyklina , ale lepiej niech to potwierdzi jakis fachowiec

Strona 32 z 81 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/