Trzoda-Chlewna - Forum
http://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/

Masz problem zdrowotny w stadzie?Moge Ci pomoc.
http://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/viewtopic.php?f=3&t=116
Strona 32 z 81

Autor:  maciejatym [ poniedziałek 06 paź 2008, 18:49 ]
Tytuł: 

Panowie...

robiłem zastrzyk maciorze i igła się złamała i została. maciorka grubsza zastrzyk za ucho głęboko jak mi się wydaje

co robić?

Autor:  MAREK.R [ poniedziałek 06 paź 2008, 20:30 ]
Tytuł: 

Jak igla zostala pod skora to nie ma co szukac bo i tak sie jej nie wyciagnie.O nacinaniu nie ma mowy, zrobi sie duza rane bedzie wiecej problemow.Niech to zostanie tak jak jest.Bedzie miejscowe zapalenie to zrobi sie ropien wtedy go trzeba naciac.Moze tez igla wrosnac w miesien lub tez miesnie przy ruchu ja wypchaja i wypadnie na zewnatrz.Bez paniki spij spokojnie.

Autor:  lukas1982 [ wtorek 07 paź 2008, 11:51 ]
Tytuł: 

Nigdy nie miałem tego problemu lecz teraz dwie pierwiastki w czasie wyproszeń atakują swoje mioty, podany został stresnil i po ok godzinie agresja ustępuje ale 7 prosiąt poszło.
Loszki są z własnej hodowli,,
Jaka może być tego przyczyna??
Dodam że jet na premiksach znanej i cenionej firmy

Autor:  andre [ wtorek 07 paź 2008, 21:00 ]
Tytuł: 

mialem podobny przypadek ostatnio ,ale porod byl pilnowany i naszczescie az takich strat nie mialem , mysle ze to przez to iz dla niektorych byc moze bardziej wrazliwych loszek taki porod to nielada stres ,

Autor:  Don [ środa 08 paź 2008, 20:57 ]
Tytuł: 

10% warchlaków okolo 50 kilogramowych siedzi na tylnych kończynach, problem z płynnym chdzeniem, utykają na tylne nogi. Brak objawów wizualnych( nie ma zgrubień, ropieni itp) .
Może to zbyt szybki wzrost tkanki mięsniowej w stosunku do koścca
Można temu zaradzic?

Autor:  Adrian [ czwartek 09 paź 2008, 19:35 ]
Tytuł: 

Don pisze:
10% warchlaków okolo 50 kilogramowych siedzi na tylnych kończynach, problem z płynnym chdzeniem, utykają na tylne nogi. Brak objawów wizualnych( nie ma zgrubień, ropieni itp) .
Może to zbyt szybki wzrost tkanki mięsniowej w stosunku do koścca
Można temu zaradzic?




i pewni sa trochę sztywne co...??? osłab pasze w białko tylko nie za mocno miałem podobny przypadek też dawałem do oporu i już nie chciały wcale chodzić..!!!!!

Autor:  Olo [ czwartek 09 paź 2008, 22:25 ]
Tytuł: 

Mam problem z adenomatozą.Jeden lekarz zalecił stosowanie Tylan do paszy i Biotyl200,natomiast drugi Tiamutin45 do wody i szczepionke Biomutin20.Co jest lepsze?A może jeszcze coś innego.Choroba jest w stadzie od czerwca.Jakie są szanse na całkowite wyleczenie?Co stosować?Czy izolowanie chorych sztuk pomoze.

Autor:  MAREK.R [ czwartek 09 paź 2008, 23:03 ]
Tytuł: 

DON!! Z objawow ktore opisales wynika ze moga to byc objawy niedoborow mineralnych w paszy/wapn,fosfor,magnez/.Trzeba dobrze zbilansowac pasze pod tym wzgledem,uwentualnie zastosowac premix z tymi skladnikami.Dla zwierzat z objawami podac Dexametazon 1x w maxymalnych dawkach.

Autor:  MAREK.R [ czwartek 09 paź 2008, 23:05 ]
Tytuł: 

OLO! Adenomatoza byla juz kilkakrotnie opisywana cofnij sie znajdziesz odpowiedz.

Autor:  andre [ sobota 11 paź 2008, 20:04 ]
Tytuł: 

mam problem kilku dniowe prosieta biegaja np. rano radosnie po kojcu a wieczorem bez wczesniejszych objawow pojawia sie wodnista biegunka polaczona z mocna sinica (podobna do przebiegu w obrzekowce) i mimo podania leku prosiak zdycha

Autor:  Robek [ niedziela 12 paź 2008, 13:58 ]
Tytuł: 

andre pisze:
mam problem kilku dniowe prosieta biegaja np. rano radosnie po kojcu a wieczorem bez wczesniejszych objawow pojawia sie wodnista biegunka polaczona z mocna sinica (podobna do przebiegu w obrzekowce) i mimo podania leku prosiak zdycha

W większości przypadków to jest kolibakterioza tyle że u ciebie ostro przebiega, jakie leki stosujesz,jakie dawki,podajesz doustnie czy w zastrzyku???
Leki mogą być czasem nie trafione,zdarza się że bakterie coli są oporne na leki! Najlepiej zawieź zdechłego prosiaka do lecznicy na sekcję i wypytaj weterynarza o szczegóły !

Autor:  andre [ niedziela 12 paź 2008, 23:21 ]
Tytuł: 

podaje Ampisur i to dziala ale u tych sinych juz nie , martwi mnie ten bardzo ostry przebieg i tym bardziej ze objawy ukazuja sie w momencie kiedy prosie juz jest sine czyli na wykonceniu

Autor:  wełna [ poniedziałek 13 paź 2008, 14:39 ]
Tytuł: 

Potrzebuję szybkiej porady czy mogę połączyć w paszy kolistyne z doksycykliną
Prosięta dwudziesto kilowe przeszly na inną pasze i występują biegunki.I trochę problemy z płucami

Autor:  Robek [ poniedziałek 13 paź 2008, 20:31 ]
Tytuł: 

wełna pisze:
Potrzebuję szybkiej porady czy mogę połączyć w paszy kolistyne z doksycykliną
Prosięta dwudziesto kilowe przeszly na inną pasze i występują biegunki.I trochę problemy z płucami

Możesz połączyć jeśli jest taka konieczność ale o to i o dawkowanie powinieneś tak na prawdę zapytać weterynarza, który ci te leki sprzedał w końcu za coś wziął pieniądze,nieprawdaż ??

Autor:  andre [ poniedziałek 13 paź 2008, 23:11 ]
Tytuł: 

dzieki Wetman

Autor:  lukas1982 [ wtorek 14 paź 2008, 10:28 ]
Tytuł: 

Panie Marku dużo Pan mówi o łaczenie leku z hydrokortyzonem, Czy jest nim tylko dexamethasone czy jeszcze inny lek?? Czy mogę go przed podaniem wymieszać z wetrimoxinem czy też enroxilem?? (naciągnąć razem do strzykawki??) dziękuje za odp.

Autor:  maciejatym [ piątek 17 paź 2008, 23:30 ]
Tytuł: 

Mam takie pytanie.
Czy jak na chlewni pojawiają się szczury (ogólnie brak ale jak się pojawi i nie wytruję to się mnożą i biegają) i chodzą sobie kotki (małe i duże) i jedni i drudzy żyją i dobrz się mają to raczej Aujeszky-ego na chlewni nie posiadam.
Czy mój tok rozumowania jest słuszny czy błędny?

PS Dziękuje Panu Markowi za szybko i uspokajającą odpowiedź odnośnie złamanej igły. Trochę się zaniepokoiłem bo kiedyś tak szczepiłem warchlaczka i też mi igła została i padł (tyle że pewnie z choroby bo jak już się złamała to drugi raz mu leku nie podałem ;) ).


Rolnik budzi się koło drugiej przeciąga się i sobie myśli: "Ta pierwsza też była niezła"

Autor:  Olo [ środa 22 paź 2008, 20:20 ]
Tytuł: 

Chodzi mi o dysantic. Czy to stosowales i jakie byly efekty? gdzie to mozna kupic?

Autor:  pool [ środa 22 paź 2008, 21:35 ]
Tytuł: 

mam pytanie co podać kaszlącym tucznikom (po 50-60kg.) jeżeli TETRADUR nie skutkuje???
podałem go około 4-5 razy co drugi dzień i nie ma żadnej poprawy - tuczniki kaszlą nadal i jak by z wagi zaczeły spadać....

Autor:  maciek* [ środa 22 paź 2008, 22:05 ]
Tytuł: 

ja bym sprobował oksytetracyklina , ale lepiej niech to potwierdzi jakis fachowiec

Autor:  Robek [ czwartek 23 paź 2008, 13:43 ]
Tytuł: 

maciek* pisze:
ja bym sprobował oksytetracyklina , ale lepiej niech to potwierdzi jakis fachowiec

A tetradur to co to jest, nie oksytetracyklina ??

Autor:  maciek* [ czwartek 23 paź 2008, 13:51 ]
Tytuł: 

a nie wiem ale raczej nie

Autor:  wetman [ czwartek 23 paź 2008, 16:34 ]
Tytuł: 

Pool, proponuję zadzwonić do Księgi Guinnesa, twoje tuczniki mają trzy razy większe stężenie oxytetracykliny od leczniczego. Jeszcze jedno takie leczenie i będziesz mógł odzyskać antybiotyk (wystarczy złapać siki, stężenie w moczu jest cztery razy większe niz we krwi!). Kto ci dał w ogóle antybiotyk!!! Zamiast szukać porad na forum, idź do tego lekarza co ci sprzedał, przecież wziął kasę!!!

Autor:  gregorius [ czwartek 23 paź 2008, 18:33 ]
Tytuł: 

tetradur to oksytetracyklina dziłąjąca do 5 dni!!!!!!!bardzo popularna substancja czynna uzywana w przeróznych lekach(w postaci proszku,iniekcji,pałeczek domacicznych,aerozoli) stosowanych od wielu lat,dlatego tez jej dzilanie na wiekszosc dobnoustoi jest bardzo słabe.
wazny rowniez jest moment podania leku,gdy ma to miejsce zbyt pozno,efekt pozonie jest odwrotny od oczekiwanego,pojawia sie jeszcze silniejszy kaszel i to nie dlatego ze lek nie działa,ale własnie dlatgo ze działa, a zabite drobnoustoje wraz z sluzem i obumarłymi komórkami muszą zostac odksztuszone.

Autor:  maciejatym [ czwartek 23 paź 2008, 18:49 ]
Tytuł: 

Ja mam podobny problem co "pool" z tym że moje tuczniki nie robią nic ani kaszlą ani rosną podejrzewam myko bo miałem z tym problem a ta partia z "oszczędności" dostała tylko jedną dawkę szczepionki (suvaxyn).

Jak były mniejsze to rosły a jak podrosły to jakieś dwa tygodnie niesrały tylko lały (ale bez krwi itp.) i przestały przyrastać jak trzeba. Do lekarza nie pójdę bo ostatnio jak mi jeden dostał biegunki to lekarz wcisną mi antybiotyki za 250zł, a wystarczyło podać raz enrixil

Zastanawiam się nad tetramutinem do paszy (ale właśnie ta oxytetra czy to wogóle działa) tylko nie wiem jaka dawka (pewnie z 5kg do tony) i jak dodam dziś do paszy czy jutro czy pojutrze będzie działać czy też mieszać na bieżąco każdego dnia tyle ile zjedzą :(

Proszę o poradę i cenne wskazówki. Dodam tylko że nic im wsześniej nie dodawałem i nie podawałem oprócz żelaza jak były małe i tej szczepionki.


PS. Dom spokojniej starość Młoda pielęgniarka zagaduje staruszka:
- a ile to pan ma lat
-- a 75
- o nie dałabym panu
-- oj bo i ja nieśmiałbym prosić

Autor:  gregorius [ czwartek 23 paź 2008, 20:21 ]
Tytuł: 

podejrzewam ze z tych swin mozna pobrac tylko krew w kier Aujeszky.... na leczenie stanowczo za pozno!!!!!!!!
trzebabyło pomyslec o tym jak mialy biegunkę,dalej nie będę tego komentował codziennie podczas pobierania krwi stykam sie z takimi przypadkami.........

Autor:  maciejatym [ czwartek 23 paź 2008, 21:50 ]
Tytuł: 

świnki nie są takie złe tylko słabo przyrastają Mają po 40-60kg a powinne mieć wszystkie conajmiej 60kg

A biegunka była podejrzewam tak z powodu nie tyle choroby codużej zawartości owsa w paszy i dużej ilości białka ok 15%. Choć u kilku podejrzewam że to wynik chorych płuc

Jak to jest z tym panem od choroby na A. Wybijacie wszystkie jak spotkacie A czy jak to jest...

Autor:  pool [ czwartek 23 paź 2008, 22:01 ]
Tytuł: 

gregorius pisze:
tetradur to oksytetracyklina dziłąjąca do 5 dni!!!!!!!bardzo popularna substancja czynna uzywana w przeróznych lekach(w postaci proszku,iniekcji,pałeczek domacicznych,aerozoli) stosowanych od wielu lat,dlatego tez jej dzilanie na wiekszosc dobnoustoi jest bardzo słabe.
wazny rowniez jest moment podania leku,gdy ma to miejsce zbyt pozno,efekt pozonie jest odwrotny od oczekiwanego,pojawia sie jeszcze silniejszy kaszel i to nie dlatego ze lek nie działa,ale własnie dlatgo ze działa, a zabite drobnoustoje wraz z sluzem i obumarłymi komórkami muszą zostac odksztuszone.



to w takim razie co dać na ten kaszel???

Autor:  maciejatym [ czwartek 23 paź 2008, 22:03 ]
Tytuł: 

Goździkowa by wiedziała...

:)

Autor:  lukas1982 [ piątek 24 paź 2008, 08:48 ]
Tytuł: 

Ale 15% białka to nie jest duża ilość!! gdybyś powiedział 19 to może bym przytaknął, na kaszel tetramutin do wody (2.5kg/kubik) lub doxymed50(200g/kubik)

Autor:  maciejatym [ piątek 24 paź 2008, 09:22 ]
Tytuł: 

W stosunku do poprzedniej paszy z udziałem 10% białka i z udziałem 50% owsa to chyba... (pasza do bani?!)

Ale moje nie kaszlają ale i nie rosną

Kicha myślałemże coś na tych śwniach zarobię a tu zjędzą dwa razy tyle i co nic...


PS. Szczyt bezczelności?

Zepchnąć teściową ze schodów a na dole spytać: A gdzie to się mamusia wybiera?

Autor:  Robek [ piątek 24 paź 2008, 12:07 ]
Tytuł: 

maciejatym pisze:
W stosunku do poprzedniej paszy z udziałem 10% białka i z udziałem 50% owsa to chyba... (pasza do bani?!)

Ale moje nie kaszlają ale i nie rosną

Kicha myślałemże coś na tych śwniach zarobię a tu zjędzą dwa razy tyle i co nic...


PS. Szczyt bezczelności?

Zepchnąć teściową ze schodów a na dole spytać: A gdzie to się mamusia wybiera?

Podaj pełny skład w procentach tej paszy, którš aktualnie karmisz to postaram sie ustalić ile tak naprawdę jest tam białka a ile włókna i innych składników bo coœ się obawiam, że same leki tutaj nie wystarczš ??

Autor:  MAREK.R [ piątek 24 paź 2008, 19:05 ]
Tytuł: 

lukas1982! Oprocz dexametazonu mamy tez inne preparaty o podobnym dzialaniu np.Metacam.Sa tacy co mieszaja dexamet. z antybiotykami i podaja to w jendej strzykawce ale ja tego nie zalecam bo nigdy nie wiadomo jak te substancje z soba reaguja.

Autor:  andre [ piątek 24 paź 2008, 21:00 ]
Tytuł: 

pool pisze:
gregorius pisze:
tetradur to oksytetracyklina dziłąjąca do 5 dni!!!!!!!bardzo popularna substancja czynna uzywana w przeróznych lekach(w postaci proszku,iniekcji,pałeczek domacicznych,aerozoli) stosowanych od wielu lat,dlatego tez jej dzilanie na wiekszosc dobnoustoi jest bardzo słabe.
wazny rowniez jest moment podania leku,gdy ma to miejsce zbyt pozno,efekt pozonie jest odwrotny od oczekiwanego,pojawia sie jeszcze silniejszy kaszel i to nie dlatego ze lek nie działa,ale własnie dlatgo ze działa, a zabite drobnoustoje wraz z sluzem i obumarłymi komórkami muszą zostac odksztuszone.



to w takim razie co dać na ten kaszel???
sprobuj Floron ,u mnie sie sprawdza

Autor:  dani [ środa 29 paź 2008, 19:24 ]
Tytuł: 

marku ostatnio mam problem z lochami to znaczy w czasie krycia niekture lochy nie wytrzymują pod ciężarem knura przerabiają nogami tył im się trzęsie i siadają na dupe nawet podczas oddawania moczu tył jej się trzesie i siada wydaje mi się że mają kłopoty ze stawami co dawać im na wzmocnienie do paszy sypię węglan wapnia calipromag do wody i nic nie działa pewnie to jakies stany zapalne ,,,co zastosować knur wcale nie jest ciężki locha powinna sfobodnie pod nim stać występuje to u strszych loch

Autor:  sentimo [ środa 29 paź 2008, 22:34 ]
Tytuł: 

Być może będę miał problemy, bo część świń jak oddycha to tył brzucha chodzi jak harmonia i mają szybki oddech, a część oddycha spokojnie, że trzeba się przyglądać czy żyją. Jeden nawet zdechł bez widocznych objawów, może ma to związek. Dotyczy to raczej świń w wadze 50-100kg. Czy zacząć się martwić tym oddechem?

Autor:  MAREK.R [ środa 29 paź 2008, 23:05 ]
Tytuł: 

dani! B.wazne !! Czy te loszki maja odpowiednia wage oraz ODPOWIEDNI WIEK!!!!Genetyka jest tu b.wazna .Sprawdz jak to wyglada.Mlode loszki nie wytrzymaja 200kg knura.Moga byc problemy ze stawami ale wazniejsze sa problemy z kregoslupem.Weglan wapnia to stary srodek ale on w niewielkim stopniu wchlania sie z p.pokarmowego.Znajdz cos lepszego.

Autor:  MAREK.R [ środa 29 paź 2008, 23:13 ]
Tytuł: 

sentimo!! Z tym oddechem to roznie bywa.Wazna jest TEMPERATURA ciala.Jak swina ma ponad 39°C ,nie wstaje lub po spedzeniu zaraz sie kladzie to zaczyna sie problem.Tym swinia ktore ciezko oddychyja zmierz temp.Jak maja ok.39.5-41°C dzwon po Lek.wet.

Autor:  sentimo [ czwartek 30 paź 2008, 00:37 ]
Tytuł: 

Świnie wstają, jedzą, chodzą jak burza i może być problem ze zmierzeniem temperatury.

Autor:  Gość [ czwartek 30 paź 2008, 21:45 ]
Tytuł: 

DANI ! PROPONUJE ROWNIEZ ZWROCIC UWAGE NA JAKOSC FOSFORANU ZAWARTEGO W PASZY DLA LOCH

Autor:  dani [ środa 19 lis 2008, 21:37 ]
Tytuł: 

p.marku co stosowac i jak zwalczac ospe u prosiat ,,,,,

Autor:  koxus [ środa 19 lis 2008, 22:43 ]
Tytuł: 

Witam!
sprowadzone warchlaki z Holandii, u ok 20% sztuk sa rany jak po jakichs krostach pokryte strupami, po transporcie troche walczyly no i w samochodzie pewnie tez. (sa oznaki walki ale podluzne, ciagle) a te to takie krostki, po 2 tyg. zaczely sie ocierac o sciany na pewno swedzi to cos powaznego??? czym je spryskać? pryskalem nobactel w chwili wejscia do chlewni.

Z góry dziękuję

Autor:  dani [ środa 19 lis 2008, 23:13 ]
Tytuł: 

spryskaj je polena

Autor:  MAREK.R [ czwartek 20 lis 2008, 00:25 ]
Tytuł: 

koxus!! Spryskaj je Pollena lub innym preparatem z jodem w max.dawkach.Temp.w chlewni 25°C ,ciepla woda do opryskiwania.Pierwsze 2 dni2x dziennie,2dni 1xdzienie.Zamiast Doxycykliny preparat z Amoxycyklina 7dni w max.dawkach.REKLAMUJ DOSTAWE.

Autor:  dani [ niedziela 23 lis 2008, 21:07 ]
Tytuł: 

marku ostatnio jedna locha ma kłopoty z oddawaniem moczu a jak oddaje mocz to z krwią temp. ciała 37 co jej najlepiej podać co jest temu przyczyną pozdrawiam

Autor:  MAREK.R [ poniedziałek 24 lis 2008, 19:19 ]
Tytuł: 

Maciora z tego typu objawami ma zap.pecherza moczowego.Tego typu zapalenia lecza sie ciezko ,sa nawroty, problemy z MMA itp.moze to tez byc spowodowane kamieniami moczowymi.Maciore dotrzymac do konca laktacji potem wybrakowac.Leczenie:enrofloksacyna-Baytril,Marbocyl 3-5x w max.dawkach.Zapewnic ciagly dostep do swiezej wody!!!!!!

Autor:  dani [ wtorek 25 lis 2008, 18:16 ]
Tytuł: 

dzięki marku za opdpowiedż też tak myślałem że to jakieś zapalenie pęcherza moczowego jutro odworze ją na spęd po za tym locha wiekowo nadaje już się do likwidacji pozdrawiam.........

Autor:  arek [ poniedziałek 01 gru 2008, 18:20 ]
Tytuł: 

jak postepowac aby szybko pozbyc sie kokcydiozy

Autor:  Robek [ poniedziałek 01 gru 2008, 22:31 ]
Tytuł: 

arek pisze:
jak postepowac aby szybko pozbyc sie kokcydiozy

http://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN ... ght=#29823
zobacz kilka stron do tyłu !!

Autor:  arek [ poniedziałek 01 gru 2008, 22:45 ]
Tytuł: 

robek wielkie dzieki

Strona 32 z 81 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/