Trzoda-Chlewna - Forum
http://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/

Masz problem zdrowotny w stadzie?Moge Ci pomoc.
http://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/viewtopic.php?f=3&t=116
Strona 55 z 81

Autor:  Arek39 [ poniedziałek 06 lut 2012, 23:33 ]
Tytuł: 

można i tak

Autor:  uefa [ wtorek 07 lut 2012, 19:00 ]
Tytuł: 

witam vetman podalem steryd zobaczymy

Autor:  chipolit 098 [ wtorek 07 lut 2012, 19:38 ]
Tytuł: 

witam, mam pytanie co podac warchlakom z widocznymi objawami streptokokozy??

Autor:  baraki [ wtorek 07 lut 2012, 20:15 ]
Tytuł: 

A jakie te objawy?

Autor:  krzywy [ piątek 10 lut 2012, 13:07 ]
Tytuł: 

chipolit 098 pisze:
witam, mam pytanie co podac warchlakom z widocznymi objawami streptokokozy??

U mnie najskuteczniejszy Naxcel (jedyny skuteczny nawet przy objawach ze strony układu nerwowego)

Autor:  chipolit 098 [ piątek 10 lut 2012, 19:02 ]
Tytuł: 

prosieta maja drgawki,nie pobieraja paszy,ewidentenie opuchniete stawy, a przy ich ucisku drgawki sa jeszcze bardziej intensywne. to strepto nie ma bata. ale chcialbym wiedziec czy stosujecie jakas "profilaktyke np. amykoscylina?? lub cos podobnego??

Autor:  staś76 [ piątek 10 lut 2012, 21:51 ]
Tytuł: 

na remont stada zostawiam loszki swoje i od najlepszych loch ,loszki pbz obcięte ogonki żeby były znaczne ,najładniej sza loszka cały czas drży ,poza tym jest zdrowa,ale na rozród ją to dyskwalifikuje ,co to może być za przyczyna?

Autor:  marcin80wlkp [ piątek 10 lut 2012, 22:06 ]
Tytuł: 

staś76 pisze:
na remont stada zostawiam loszki swoje i od najlepszych loch ,loszki pbz obcięte ogonki żeby były znaczne ,najładniej sza loszka cały czas drży ,poza tym jest zdrowa,ale na rozród ją to dyskwalifikuje ,co to może być za przyczyna?


Miałem dokładnie ten sam problem, z tą tylko różnicą że ja swoje loszki zaprosiłem i nie żałuję.Szkoda mi było pozbyć się 3 sztuk szczepionych przeciwko zzzn, kolibakteriozie, dwa razy EP.Do dziś jednak nie wiem dlaczego tak się dzieje, że się lokko trzęsą

Autor:  staś76 [ piątek 10 lut 2012, 22:11 ]
Tytuł: 

ale w rozrodzie to nie przeszkadza bo mi też szkoda tą świnkę puścić na rzeźnie?

Autor:  marcin80wlkp [ sobota 11 lut 2012, 10:23 ]
Tytuł: 

staś76 pisze:
ale w rozrodzie to nie przeszkadza bo mi też szkoda tą świnkę puścić na rzeźnie?

Moim zdaniem nie przeszkadza.Prosięta od tych sztuk nie mają żadnych objawów choroby, więc wszystko powinno byc ok.

Autor:  krzywy [ niedziela 12 lut 2012, 22:35 ]
Tytuł: 

"chipolit 098"]prosieta maja drgawki,nie pobieraja paszy,ewidentenie opuchniete stawy, a przy ich ucisku drgawki sa jeszcze bardziej intensywne. to strepto nie ma bata. ale chcialbym wiedziec czy stosujecie jakas "profilaktyke np. amykoscylina?? lub cos podobnego??
Przy opuchniętych stawach w porodówce lub warchlakarni postaw na profilaktykę np. dezynfekcja na sucho. Są preparaty które można stosować w obecności zwierząt (zjedzenie go przy biegunce może nawet pomóc).
Np: Stalosan, Dezosan, Agrisan(chyba najtańszy).
Miałem podobne problemy. Teraz występują sporadycznie.

Autor:  Ulan [ poniedziałek 13 lut 2012, 19:36 ]
Tytuł:  Kaszel w chlewni

Witam! Mam takie pytanie: co można można zrobić, co dać warchlakom około 35 kg z kaszlem. Są z Danii i na stronie jest napisane 'SPF+Myc+Ap2'. Kaszlą strasznie. Póki co jeden miał mocniejsze objawy- tzn "ziajanie", kłopoty z oddychaniem i w koncu zdechł. Na sekcji płuca zmasakrowane, mozna powiedzieć że 'zwątrobiałe' (o konsystencji przypominającej wątrobe). Teraz kolejne 2 przypadki wychwyciłem dzisiaj ciężkiego oddychania. Dostawały doxy i amoxy póki co do wody wszystkie, bez poprawy. Ten pierwszy dostawał w iniekcji tiamutin, nie pomoglo. Te dwa z dzisiaj dostały Linkospektin w iniekcji- no ale rano sie okaze czy jakis skutek to dalo. Co to może być za choroba? jak leki nie dzialaja to może jakas wirusowa? Jak im pomoc?

Autor:  Peron [ poniedziałek 13 lut 2012, 20:33 ]
Tytuł: 

Ja miałem przygody z holendrem w grudniu. Dostawały na wejściu doksy, ale potem część zaczęła bardzo kaszleć i niektóre robiły bokami. Kosztowało mnie to trochę trudu, ale udało mi się opanować to. Wszystkie sztuki podejrzane poszły do osobnego kojca, tam dostawały amoksy do picia i w zastrzyku niektóre. Ciężkie przypadki floron. Nie odeszło wiele. Teraz jest ok, ale odstaja wagowo.

Autor:  Ulan [ poniedziałek 13 lut 2012, 21:10 ]
Tytuł: 

tez do izolatki wrzucilem ale tylko te co widze ze ciężej oddychają (aktualnie 4 sztuki). Jak bym mial wrzucic wszystkie które kaszla to braklo by izolatki (bo mam tylko na 10 sztuk :/ a jest ich ze 30). Tym w izolatce zrobie jak tak jak mowisz - dam w iniekcji. Ale pytanie brzmi czy tym na tuczarni kaszlacym też dawać zastrzyki, czy wystarczy do wody wszystkim (już dostają w zasadzie amoxy)? A doxy dostawały 5 dni temu przez 6 dni i zaczęły kaszlec w trakcie podawania tego leku własnie, wczesniej był w miare spokoj. Wiec można z tego wywnioskowac że nie działa na nie zupełnie?
Ten floron długo im dawałeś?

Autor:  wladekk1960 [ poniedziałek 13 lut 2012, 21:13 ]
Tytuł: 

Ja bym proponował floron w premiksie minimum 5 kg na 1t paszy.
Robiące bokami mają gorączke,doszczepiać pencliną lub linkomycyną.
Floron jest w premiksie w zastrzyku i do wody.

Autor:  ciacho [ poniedziałek 13 lut 2012, 21:15 ]
Tytuł: 

Podejrzenie pleuropneumoni(Ap 2) ponoc dobrze to enrofloksacyna do picia ale jest ona ciezko dostepna .Dobry w iniekcji jest Draxin ale piekielnie drogi mimo wszystko skontaktuj sie z dobrym wet.bo beda problemy.

Autor:  Ulan [ poniedziałek 13 lut 2012, 21:18 ]
Tytuł: 

zapewne jest to ap2 czyli pleuropneumonia, tylko dlaczego tak ciężko im pomóc?:/ Wiedzialem ze z płucami będą problemy dzięki informacją z tej dunskiej strony, ale zazwyczaj na poczatku dostawały doxy i amoxy, potem tylko co 2 tygodnie poprawka z amoxy 2 dniowa i bylo ok, a teraz nie wiem za bardzo co z tym fantem zrobic, bo przeciez nie mogą cały tucz na lekach jechac. Z warchalkami sie qźwa nie można nudzic.

Autor:  stan1069@o2.pl [ poniedziałek 13 lut 2012, 21:20 ]
Tytuł: 

Ulan
co na to dostawca tych prosiąt ?
ponoć służą fachowym doradztwem w zakresie ;żywienia i zdrowia
po wadze sądze że u Ciebie krótko są reklamować .

Autor:  Muchozolali [ poniedziałek 13 lut 2012, 21:22 ]
Tytuł: 

doxy do paszy 240g i timulina 150grna tone paszy
ciezkie przypadki enoxil i pyralgina
ale to musi byc dawka

Autor:  Peron [ poniedziałek 13 lut 2012, 21:30 ]
Tytuł: 

Zapomniałem właśnie o penicylinie napisać. Też stosowałem u tych najciężej oddychających. Mój dostawca dzwonił do mnie i pytał o prosiaki. Mówil, że pewnie się w czasie transportu zaziębiły. Miałem z dwóch numerów i jeden był OK, więc taka gadka to do Władka. Jakość towaru spada z roku na rok, nie ma się co oszukiwać. A i leki tak nie działają, bo po tylu latach to szczepy w chlewnii odporne.

Autor:  Ulan [ poniedziałek 13 lut 2012, 21:36 ]
Tytuł: 

stan- zadzwonic moge, ale pzreciez kasy nie zwrocą. Moze chociaz dadza numer do hodowcy który tez mial ten numer wczesniej to sie dowiem czym leczył. A są u mnie 16 dni i tydzien temu zaczęły kaszlec. Ogólnie rosły do tej pory bardzo ładnie. Jak przyjechały miały 23kg(24przy załadunku) a juz maja spokojnie 32-37. Choć teraz napewno tempo przyrostów sie zmniejszy.

Zauważyłem też że zazwyczaj zaczynają chorowac najpierw w tych kojcach w których jest jakaś mniejsza sztuka (czyli przyszły charłak). Na drugi raz od razu te mniejsze wywale do izolatki, bo to juz sie powtarza któryś raz. Jak przyjedzie i jest mniejszy to wiadomo że coś mu jest od początku i chorobe przywiózł z 'domu'.

Autor:  MAREK.R [ wtorek 14 lut 2012, 00:30 ]
Tytuł: 

Ulan!!! To wyglada mi na APP/pleuropneumonia/.Ta bakteria wywoluje takie zniszczenia w tkance plucnej ze z leczeniem sa duze problemy.Tylko ze jak stosowales profilaktyke z doxy.czy amoxy.to nie powinno byc takicz problemow.To wyglada na to ze system obronny organizmu nie daje sobie rady.Jezeli wprowadziles dunskie swinie do swoich to moglo dojsc do zakazenia PRRS czy circo.Pytanie:jakie szczepienia otrzymaly warchlaki u producenta?Jezeli chodzi o leczenie to amox.czy doxy to standart ale u ciebie jakos nie dziala.Ja bym im podal w iniekcji Floton+dexametason pierwszego dnia po 48 godzinach Floron.Tylko ile masz tych warchlakow/koszty/.Trzeba ratowac co sie do choc na tych swiniach ktore masz kasy nie zrobisz.DUNCZYCY MAJA BARDZO DOBRE SWINIE!!!! TYLKO ZEBA WIEDZIEC JAK Z NIMI POSTEPOWAC.One pochdza z chlewni gdzie maja do wagi 25-30kg 25°C.I kto w zimie decyduje sie na transport.

Autor:  chipolit 098 [ wtorek 14 lut 2012, 14:58 ]
Tytuł: 

http://www.hodujswinie.pl/index.php?content=1573

witam mam pytanie jak mozna zmniejszyc ph przywodu moczowego u loch? powyzszy link daje jakies wyobrazenie w tej sprawie,ale nie do konca jest dla mnie wyczerpujacy,zwracam sie z tym pytanie do Pana Marka,ale prosze rowniez o podzielenie sie widza innych kolegow.

Autor:  MAREK.R [ środa 15 lut 2012, 20:54 ]
Tytuł: 

chpolit 098!!!! Napisz z jakiego powodu chcesz obnizyc ph moczu-MMA?Bedzie mi latwiej odpowiedziec.

Autor:  chipolit 098 [ czwartek 16 lut 2012, 13:16 ]
Tytuł: 

okolo 12h po zakonczonym porodzie pojawiaja sie biale sluzowate uplawy z drog rodnych u loch, nie jest to chyba MMA bo locha nie ma goraczki mleko jest widzielane w normalnych ilosciach bo prosieta przybieraja na wadze, obawy dotycza mozliwosci pogorszenia sie wynikow w rozrodzie. slyszalem ze podawanie witaminy C moze pomoc?

Autor:  beniu33 [ czwartek 16 lut 2012, 13:31 ]
Tytuł: 

A podajesz zakwaszacz do paszy?

Autor:  Ulan [ czwartek 16 lut 2012, 14:29 ]
Tytuł:  kaszel w chlewni

Zrobilem antybiogram z probki z płuc jednego zdechlaka, okazało się że bakterii pełno, ale za to oporne prawie na wszystko(amoxy, doxy itd) poza spektomecyną (i innymi lekami z tej grupy). Jescze jutro bedize wiadomo jak dziala Floron, bo trzeba bylo krążek do antybiogramu zamówic. Wiec bede dawal zastrzyki Linkospektinem podejrzanym. Aczkolwiek najlepiej bylo by dac wszystkim chyba do paszy albo wody, tyle że linkospektin w proszku jest strasznie drogi. A np. neomecyna podobno działa głównie w obrębie ukłądu pokarmowego i mało co wchłania sie do krwi (tak zeby dotarla do płuc). Jest jakies inne rozwiazanie??

Autor:  Muchozolali [ czwartek 16 lut 2012, 15:01 ]
Tytuł: 

jak dlugo byl martwy
jakie baktrie były


poz

Autor:  Ulan [ czwartek 16 lut 2012, 19:57 ]
Tytuł: 

nie długo, okolo 1 godziny. Poza tym łatwo poznać że to bakterie przywiezione w tej partii bo nigdy sie nie zdarzyło żeby tylko na jeden lek były wrażliwe i to jako tako, zawsze były chociaz 2-3 o bardzo dużej skutecznosci. Nie wiem jak oni produkują takie super bakterie.

Tak naprawde nazwa bakterii nie jest ważna- ważne jest czym ją zwalczyć, czyli antybiogram.

Ale zastanawiam sie jak dać im ten lek - bo najlepiej i najprosciej do dosatronu albo do paszy, ale podobno ta grupa (neomecyna, spektomecyna) średnio sie wchłania do krwi (90-97%wydalene z kałem), wiec najlepiej w iniekcji. Tyle że kazdego warchlaka łapac i szczepic conajmniej 4 a najlepiej 7 dni to sie potne.
Chyba najlepiej tylko podawac lek tym podejrzanym i chorym, a reszta niech sobie radzi swoją własną odpornością.

jeszcze zobacyzmy jutro jak skuteczny jest ten floron - on chyba lepiej sie wchłania wiec mozna by go dać wszystkim profilaktycznie z paszą lub wodą.

Autor:  chipolit 098 [ czwartek 16 lut 2012, 20:10 ]
Tytuł: 

tak beniu podaje okolo 5 kg na tone

Autor:  MAREK.R [ czwartek 16 lut 2012, 21:57 ]
Tytuł: 

chpolit098!!! Z tym zakwaszaniem moczu to chyba troche spanikowales.Z tego co piszesz wynika ze to normalna lochia poporodowa/samooczyszczanie sie macicy/.Jak chcesz miec pewnosc ze nie bedzie klopotow z razrodem to podaj zaraz pozakonczeniu porodu oxytocyne 2ml.lub Dinolitic´/czy tez inny prep.o podobnym dzialaniu/ 24godziny po zakonczeniu porodu.Vit.C obniza ph moczu ale w niewielkim stopniu.Ja nie robil bym z tego problemu.

Autor:  MAREK.R [ czwartek 16 lut 2012, 22:09 ]
Tytuł: 

ulan!!!! Przelicz koszty.Floron dla charlakow nic nie da.Trzeba je zlikwidowac a nie isc w koszty.Podac floron dla tych budzacych nadzieje na poprawe dla reszty preparat o dzialaniu podobnym do aspiryny/a nie paracetamolu/.W Nimczech mamy Solacyl.Moze mi ktos podpowie jaka nazwe ma ten preparat w Polsce.

Autor:  krzywy [ czwartek 16 lut 2012, 23:26 ]
Tytuł: 

Aspiryna po polsku to Polopiryna S.

Autor:  prometeusz [ piątek 17 lut 2012, 18:50 ]
Tytuł: 

Witaj Marku :D
Mam problem z tucznikami, mają po ok 50 kg, mianowicie chodzi o kaszel, ostatnio bardzo kaszlą, kupiłem je z rynku i dostawały Doksy(0,5 kg na 0,5t paszy przez dwa tygodnie), tak zalecił okoliczny weterynarz, było wszystko ok przez około 1,5 miesiąca ale teraz zaczęły kaszleć i przestały ładnie rosnąć. Co proponujesz aby im podać Floron, czy może Enroxil, a może jest coś do paszy aby załatwić ten kaszel, może jeszcze to Doksy.
Doksy widziałem, że niektórzy stosują ale w jakich dawkach na tonę paszy.
Może jeszcze coś innego, widziałem również, że Floron można dodać do paszy ale w jakich proporcjach?

Autor:  wladekk1960 [ piątek 17 lut 2012, 19:22 ]
Tytuł: 

Floron w premiksie 5 kg na 1 tonę paszy.Jak kupisz bo taką pasze powinna zrobić mieszalnia.Jest też do wody ,ale woda robi się gorzka i świnie niechętnie to piją dużo rozlewają.Do paszy bardzo dobry lek.

Autor:  MAREK.R [ piątek 17 lut 2012, 21:37 ]
Tytuł: 

prometeusz!!!Jak doxy zadzialala to po co robic eksperymenty.Podaj ja drugi raz tylko w dawco 1kg.doxy na tone.Jak swinie sa chore to nie ma co oszczedzac.Dajemy 1gr. doxy na 40kg wagi swini.Czyli w jednym kilo poszy mamy 1gr.doxy.1000kgpaszy :1000grdoxy=1.To znaczy ze swinia o wadze 60kg.powinna zjesc 1,5kg.paszy by to zadzialalo.Jak nie zjada to trzeba zwiekszyc dawke doxy w paszy bo nie bedzie efektu.

Autor:  Muchozolali [ piątek 17 lut 2012, 22:08 ]
Tytuł: 

doxy dodsy
20% czy 50%

przyjmuje sie ze na tone paszy 240g czytego antybiotyku
czyli 2,5kg 20%

poz

Autor:  prometeusz [ piątek 17 lut 2012, 22:31 ]
Tytuł: 

A tym które już mocno kaszlą podać Floron w zastrzyku? Tzn. mam Florkem- 300mg florkenikolu.
A może podawać ten "Floron" tym które kaszlą i zaniechać Doksy.
Czy może w tym przypadku kaszel to już późny objaw i świnie są już chore zanim zaczną kaszleć i tym samym nie przyrastają jak powinny i lepiej jednak podawać to Doksy i zapobiegać szybciej temu kaszlowi?

Autor:  MAREK.R [ piątek 17 lut 2012, 22:59 ]
Tytuł: 

prometeusz!!Tym co nie wstaja i maja goraczke podaj Floran+dexametason/jak masz/.Pozostalym doxy.Ile masz tych swin? Jak do 30 to podaj wszystkim Floron bedzie pewnosc ze wszystkie dostaly lek.

Autor:  prometeusz [ sobota 18 lut 2012, 00:14 ]
Tytuł: 

Tego dexametasonu to nie mam. Świnki wszystkie chodzą i mają się jeszcze nie najgorzej. Zjadają około 2,5 kilo paszy na sztukę.
Floronem szczepić raz czy dwa jak piszą na opakowaniu?
Dziś już raz 15 sztukom (1ml na 15 kg m.c.) podałem Floron a Doksy muszę jutro kupić.

Autor:  moni [ sobota 18 lut 2012, 00:30 ]
Tytuł: 

do Marka R. u nas też ma nazwe solacyl 100. maam pytanie czy solacyl a salinomycyna to to samo czy dwie różne rzeczy

Autor:  wetman [ sobota 18 lut 2012, 03:27 ]
Tytuł: 

Niestety, całkiem co innego... :?

Autor:  prometeusz [ sobota 18 lut 2012, 10:15 ]
Tytuł: 

MAREK.R pisze:
prometeusz!!Tym co nie wstaja i maja goraczke podaj Floran+dexametason/jak masz/.Pozostalym doxy.Ile masz tych swin? Jak do 30 to podaj wszystkim Floron bedzie pewnosc ze wszystkie dostaly lek.

Tych świnek mam około 50 sztuk. A jakbym podał wszystkim Floron dwa razy co dwa dni i odpuścił Doxy to skutek nie byłby szybszy? Czy to Doxy?
Koszty nie ważne tylko to aby świnkom było lepiej i później lepiej rosły.

Autor:  Ulan [ sobota 18 lut 2012, 10:34 ]
Tytuł: 

Floron jest nowszym lekiem i ma napewno większą skuteczność. Poza tym najlepiej nie walić cały czas tego samego leku tylko stosowac krzyżowo, zeby zapobiegać oporności.

U mnie np. floron wyszedł na antybiogramie bardzo skuteczny (najbardziej jak sie okazało) a doxy w ogole nie zareagowala (0%skutecznosci). Napewno im nowszej generacji leki tym bardziej skuteczne, bo bakterie nie są do nich "przyzwyczajone", ale np. taki draxin to cene ma z kosmosu..

Autor:  baraki [ sobota 18 lut 2012, 12:07 ]
Tytuł: 

W leczeniu układu oddechowego zastryki zawsze będa skuteczniejsze od leków podawanych doustnie i nawet tańsze. Przy 50 sztukach to niebaw się w żadne tam mieszanie doxy tylko strzel je floronem.

Autor:  prometeusz [ sobota 18 lut 2012, 12:36 ]
Tytuł: 

Tak również stwierdził wet. i tak zdecydowałem. Zrobić zastrzyk 50 szt. dwa razy to nie jest aż tak dużo roboty a jest pewność, że każdy dostanie odpowiednią ilość. Jakby Floron nie pomógł to wtedy dostaną Doksy.
Wet. stwierdził również, że jak nie chce mi się biegać za nimi to Doksy też powinno pomóc.
Jak zakończę kurację to dam znać jakie wyniki.

Autor:  mateusz90 [ sobota 18 lut 2012, 18:30 ]
Tytuł: 

Witam mam problem z dwoma tucznikami waga około130 kg silnie sie drapia i wystąpily strupki na grzbiecie i uszach , tydzień temu zaszczepiłem je penicylina jak radzil mi weterynarz ale nie pomoglo , nadal sie drapia prosze o jakies rady

Autor:  arek [ sobota 18 lut 2012, 18:40 ]
Tytuł: 

prawdopodobnie swierzb

Autor:  Peron [ sobota 18 lut 2012, 20:00 ]
Tytuł: 

Z Floronem jest ten problem, ze jest gesty.

Autor:  baraki [ sobota 18 lut 2012, 20:19 ]
Tytuł: 

Dlatego trza podgrzać przed podaniem, bedzie rzadszy.

Strona 55 z 81 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/