Trzoda-Chlewna - Forum
http://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/

profilaktyka przy zasiedlaniu tuczarni
http://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/viewtopic.php?f=3&t=1193
Strona 1 z 1

Autor:  Alf27 [ piątek 12 gru 2008, 11:46 ]
Tytuł: 

Witam. Bardzo mi miło,że problem z którym się wszyscy borykamy zaczyna interesować innych serdeczne podziękowania dla wszystkich i choć poglądy prezentowane przez niektórych dle innych wydają się przynajmniej dziwne to ważne aby swymi doświadczeniami dzielić się z innymi bo każdy może zweryfikować swoje poglądy na ten temat i sądzę ,że temu właśnie służy to forum.Pozdrawiam Alf27

Autor:  baraki [ piątek 12 gru 2008, 14:16 ]
Tytuł: 

lukas1982 pisze:
Panowie tą dawkę co ja podałem to miałem na myśli w paszm jak masz 50% to daj 650-700 gram preparatu na tonę paszy bo łatwiej, taniej i wygodniej

Do paszy to wyjdzie jakieś 10-15mg na kg/mc. Dużo to to nie jest, ja uważam ze leki dodawane do paszy trzeba trzeba dawać w większych dawkach bo ulegaja częściowej dezaktywacji naprzykład reagując z chlorkami lub kwasami zawartymi w dodatkach paszowych. Trzeba też pamnietać że jak sie ma chlorowana wode z wodociągu to skuteczność leków tez może niebyć najlepsza.

Autor:  lukas1982 [ piątek 12 gru 2008, 20:57 ]
Tytuł: 

Masz rację baraki dlatego na odsadzaeniówkę daje 400 ppm przez 15 dni
a na tuczu mniej wiadomo dlaczego

Autor:  MAREK.R [ sobota 13 gru 2008, 23:03 ]
Tytuł: 

Jezeli dostajecie warchlaki z Holandii w tym czasie, to one musza jechac przez min 12-15godzin.Stres przy transporcie,brak wody,niska temp.to wszystko powoduje ze takim swiniom trzeba podac antybiotyk na wejsciu.Doxycyklina jest b.dobra bo w Holandii jest ona droga i nie tak czesto stosowana.W ZADNYM WYPADKU!!!!! nie szczepic tych warchlakow.To tylko pogorszy sytuacje.NIE SZCZEPIMY ZWIERZAT W STRESIE I CHORYCH!!!!

Autor:  lukas1982 [ niedziela 14 gru 2008, 10:21 ]
Tytuł: 

Byłem w Holandi na kilku fermach i w dwoch z nich podawanie leków do paszy wyglądało następująco, przed każdą odchowalnią stało 5kg oksytetracykliny a pracownik co dwie godziny wsypywał po miarce do tubomatów i ręką zamieszał ;)

Autor:  ciacho [ niedziela 14 gru 2008, 23:50 ]
Tytuł:  choroby swiń

Panie Marku co pan poleca,na choroby układu oddechowego (kaszel) przy zmiennych warunkach pogodowych ,Floron czy aurofac do paszy czy doxy do paszy bądz do wody w jakich dawkach jaki okres podawania.Zgóry dziekuje za porade pozdrawiam

Autor:  MAREK.R [ poniedziałek 15 gru 2008, 23:21 ]
Tytuł: 

Ciacho! Na takie pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi.Trzeba wiedziec czy:
-objawy ostre czy przewlekle
-jakie problemy byly wczesniej w chlewni i jakie bakterie stwierdzono.
-zwierzeta w jakim wieku itp.
Jak widzisz problemow jest sporo.Ale tak ogolnie jak nie wiadomo co podac i doktora w poblizu brak, to Floron lub Doxy w max.dawkach przez 5-7dni.Preparaty z woda dzialaja lepiej jak z pasza.Jest oczywiscie problem smaku ale z tym mozna sobie prosto poradzic.Kupic slodzik/w sklepie/ w plynie i dodac do wody.

Autor:  ciacho [ piątek 19 gru 2008, 20:50 ]
Tytuł:  choroby świń

Dziekuje panie marku za cenne wskazówki.Pozdrawiam oraz wesołych świąt.

Autor:  navaho13 [ sobota 24 sty 2009, 19:22 ]
Tytuł: 

zasiedlam tuczarnię i zamierzam na początek dać suibicol i zakwaszacz i mam w pogotowiu doxycylinę. mój dostawca poleca na początek amoxy i mieć w pogotowiu tiamulinę (adenoma..). co o tym sądzicie? dostawca twierdzi, że stado jest wolne od chorób.

Autor:  Gość [ sobota 24 sty 2009, 20:15 ]
Tytuł: 

JEZELI TWOJ DOSTAWCA TWIERDZI ZE SWINIE SĄ WOLNE OD CHOROB TO POCO KAZE CI PODAWAC ANTYBIOTYKI?
POCO LECZYC ZDROWE SWINIE?

Autor:  baraki [ sobota 24 sty 2009, 21:03 ]
Tytuł: 

Jak radzi to pewnie wie co mówi, wkocu to jego świnki.

Autor:  MAREK.R [ sobota 24 sty 2009, 23:13 ]
Tytuł: 

nawaho! Wstawiasz prosieta 12-15kg czy warchlaki 25kg.Suibicol i zakwaszacz to tylko przeciw coli ewentualnie solmonellozie.Jak ten dostawca poleca ci tiamuline to moga byc problemy z dezynteria a to droga i klopotliwa w leczenie choroba.Jakby byla to tylko adenomatoza to by RACZEJ polecal tylozyne .Ta niestety przy dezynteri nie dziala.To jest problem.Ostroznosc nie zawadzi.Spytaj sie innych hodowcow o tego dostawce.

Autor:  navaho13 [ niedziela 25 sty 2009, 10:22 ]
Tytuł: 

dostawca sprzedaje prosiaki 20-23 kg i nie wiem czemu amoxy, a tiamulinę kazał dać jak wystąpi adenomatoza.prosiaki mają jechać około 1,5 godziny i wchodzą do pustego wybielonego budynku.

Autor:  MAREK.R [ niedziela 25 sty 2009, 11:45 ]
Tytuł: 

Navaho 13!! Wtym wypadku ja bym zrobil tak:
-TEMP: WCHLEWNI MIN. 25°C
-pasza z -tej samej mieszalni!!!! co u producenta warchlakow ok.10dni
-jak dostaniesz warchlaki bez obj.kaszlu!!!! to po 5 dniach doxy.+ tiamulina przez 5-7dni.
te dwa antybiotyki wzajemnie sie uzupelniaja i zalatwiaja sprawe pluc i adenomatozy.Po ok.3tyg. mozna podac przez 5-7dni tiamuline /lub tylozyne/ by zapobiec wystapieniu adenomotozy na tuczu.Mysle ze ten producent warchlakow wie ze ma u siebie w stadzie adenomatoze/mam nadzieje ze nie dezynterie!!!!!/.

Autor:  navaho13 [ piątek 13 lut 2009, 10:34 ]
Tytuł: 

panie Marku
Ile doxy 20% i tiamuliny 10% na tone według tego schematu. czy po 0,5kg będzie dobrze?

Autor:  baraki [ piątek 13 lut 2009, 12:12 ]
Tytuł: 

Po 0,5kg /tona to wychodzi góra 4mg czystej doksy/kg m.c. i 2mg tiamuliny, a dawka powinna wynosic jakieś 6mg tiamuliny/kgm.c. i 18mg doksycykliny(minimum to 12mg)
Moim zdaniem trzeba co najmniej 2kg doksy/tona i 0,8kg tiamuliny.

Autor:  Muchozolali [ piątek 13 lut 2009, 14:36 ]
Tytuł: 

na tone 10% tiamuliny musisz dac min1.5kg do 2kg w przypadku dezynterii
a doksy musisz 2kg
druga sprawa to sobie musisz poiliczyc ile zuzywaja dzienie paszy
ile antybiotyku zuzywaja
moja dygresija timuline to ja bym podał w 10tyg
lub jak pojawia sie bieguna typu ademo lub dezynteria.
trzecia sprawa

w przy tiamulinei to bym zamuwiłsobie pasze lecznicza gdzie 1kg tiamutinu kosztuje ok 70zl z mieszaniem
a pulmodoks kosztuje na tone 240zł

poz

Autor:  baraki [ piątek 13 lut 2009, 17:00 ]
Tytuł: 

Muchozolali proporcja doxy do tiamuliny powinna być ok. 3:1(jak to jest np w Tetramutinie OT) więc jeśli 2kg doxy 20% to tiamuliny 10% 1,3kg. W poprzednim poście sie faktycznie pomyliłem. Ja przyjmuje że pobranie paszy jest 4% masy ciała ale najlepiej niech każdy policzy ile ma u siebie.

Autor:  Muchozolali [ piątek 13 lut 2009, 20:16 ]
Tytuł: 

wiesz co ale ja bym tak niemieszał doksy z tiamulina
a nie lepiej zastosowac lincospektin

ale to zalezy jakie masz wrazliwe bakterie

na dzin dobry zrobic antybiogramy i posiewy z swiwerzego kału owych swin i wiesz naczym stojisz

pozdrowienia

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/