Czy działają na waszym terenie Spółki Wodne i co sądzicie o ich działalności bo zbliża się wiosna i temat na czasie.

temat na czasie
o tym myslec to trzeba cały rok

u nas działają i mają się dobrze

U nas działały ale dużo osób nie płaciło i upadły. A teraz biadolą że na pole wjechać się nie da:/

U mnie to samo

u nas spółka działa, kase bierze, a robić praktycznie nic nie robi, piszesz wnioski o wyczyszczenie rowu i 3 lata nic się nie dzieje a mi sie pole osuwa, woda szoruje polem...
najgorsze jest, że musisz płacić i to, że oni nie zakładają nowej melioracji tylko niby czyszcza stare...

u nas dziła dobrze spólka wodna, opłaty są, ale rowy czyszczone mechanicznie co 3 lata

U nas też działają ok a za tych co nie płacą windykacja się wzięła i od razu kasy na czyszczenie przybyło i zakres robót się zwiększył.

A jakie macie składki od hektara zmelirowanego,dotacje jakieś otrzymujecie bo dużo się mówi ale z kasą wszędzie krucho

Witam.W mojej gm jest i działa bardzo dobrze,jest jedną z lepszych w woj kuj-pom.Właśnie w ub tyg byłem na zebraniu przedstawicieli.Składka wynosi 35 zł na ha zmeliorowany,w sąsiedniej gm gdzie też mam pole to jest 46 zl.Naprawy na polach są robione na bieżąco,rowy raz w roku koszone,nie wszystkie należą do gminy a do powiatu i wtedy powiat zleca konserwacje i za to płaci.Co do dofinansowania to są to niewielkie kwoty po ok 15 tyś zł na rok od Wojewody,Marszałka woj i gminy.Ściągalność składek na poziomie 70 % resztę próbuje windykator ściągać.

Ja płace 29 zł za hektar konserwacja chodzi o rowy

U mnie 33 od hektara zmeliorowanego myślę że to niedużo ?

ja zawsze mówię ze melioracja to podstawa
jak była by składka ok 100zł to i tak się opłaci

na ten rok nie przyszly jeszcze nakazy, musze poszukac ile bylo w zeszlym roku...
nie chodzilo mi jednak o to, ze biora jakos drogo tylko o fakt, ze nic nie robia, karzÄ… pisac podania o wyczyszczenie rowu, studzienki itp. i przez 3 lata nic nie robia, jak pojdziesz sie dopytac jak tam twoje podanie to jakie podanie? niech pan zlozy nowe... i tak w kolko, w zeszlym roku wymienili na calej gminie moze z 10 studzienek i sie szczycili, ze ciezko pracuja...
mnie zastanawia tylko po co jest prezes, wiceprezes, zastepca wiceprezesa i jeszcze moze z 10 w zarzadzie, kase oczywiscie kazdy bieze bo przeciez ciezko pracuja... zreszta jak na gorze tak i na dole...

To dlaczego to tolerujecie w końcu wy jako członkowie przez swoich delegatów na walne wybieracie zarząd druga sprawa rozliczanie dotacji gdy spółka posiada swój sprzęt to nie taka prosta sprawa bo sami sobie faktury nie wystawią u nas ani prezes ani zarząd kasy nie dostaje tylko kierownik i księgowa jakieś drobne może 400 na miesiąc

na walnym nie bylem, wiec sie nie wypowiem, wychodzi jednak na to, ze trzeba bedzie podzialac w tym kierunku...

u nas zarząd ma jednorazowe nagrody w ciągu roku i diety od odbiorów prac
około trzech tyś na rok na wszystkich
stawka za ha 25 zł za zeszły rok

Czy nie uważacie że sposób naliczania składek powinien być inny po ostatnim walnym odnoszę takie wrażenie, najprościej sięgnąć po kasę do kieszeni rolnika , a kto zapłaci za mieszczuchów co mają domy na wsi a wodę odprowadzają do rowów za których konserwacje płacą rolnicy.

u nas wszysty płacą składkę działkowicze też stawka 10zł za działkę do hektara jeżeli mieszkają na terenie spółki