Trzoda-Chlewna - Forum http://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/ |
|
mikotoksyny http://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/viewtopic.php?f=6&t=1859 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | julita [ piątek 30 lip 2010, 21:46 ] |
Tytuł: | mikotoksyny |
czy daje ktos tucznikowi preparat na mikotoksyny Mycofix Select i czy wogole ma sens dawanie tucznikowi takich preparatow |
Autor: | andrzej-guzik [ piątek 30 lip 2010, 22:40 ] |
Tytuł: | |
Jeżeli w paszy występują mykotoksyny to podawanie preparatów ograniczających ich działanie nie tylko ma sens ale jest niezbędne bo jak ci z powodu tego paskudztwa padnie kilka sztuk to będziesz w plecy więcej niż wydasz na te środki nie mówiąc o wolniejszych przyrostach i problemami ze zdrowiem. |
Autor: | baraki [ sobota 31 lip 2010, 14:30 ] |
Tytuł: | |
Ale skąd wiadomo czy mikotoksyny w paszy sa czy niema? Przeciez tego gołym okiem nie widać! |
Autor: | bamberinio [ sobota 31 lip 2010, 17:12 ] |
Tytuł: | |
mikotoksyna jest zawsze tylko masz małe na gromadzenie i duże jak zboże się ostro kurzy to jest jej na pewno dużo |
Autor: | baraki [ sobota 31 lip 2010, 18:22 ] |
Tytuł: | |
A jak się nie kurzy to jest ok? |
Autor: | bamberinio [ sobota 31 lip 2010, 19:13 ] |
Tytuł: | |
to powinno być ok mikotoksyna jest zawsze tylko jest mniejsze stężenie i większe |
Autor: | bog66 [ sobota 31 lip 2010, 23:22 ] |
Tytuł: | |
zastosowanie 1 kg mycofiksu lub innego preparatu detoksykującego mytotoksyny to nie jest duży wydatek (około 20 zł) a jest pewność że nie wyrządzą szkody. stosuje mycofiks plus do macior profilaktycznie i nie mam kłopotu z rozrodem. |
Autor: | kaluś [ niedziela 24 paź 2010, 21:42 ] |
Tytuł: | |
jakie detoksykanty polecacie i jaki koszt? |
Autor: | beniu33 [ poniedziałek 25 paź 2010, 08:41 ] |
Tytuł: | |
Stosuję Luctamold,zdaje egzamin choć daję profilaktycznie 1,5-2kg/t ,koszt 270zł za 25kg |
Autor: | ELLI87 [ czwartek 09 gru 2010, 18:29 ] |
Tytuł: | Firma BioFeed |
Ja osobiście używam preparat na mykotoksyny firmy BioFeed BIOMYCOSORB |
Autor: | Arek39 [ czwartek 09 gru 2010, 19:20 ] |
Tytuł: | |
ja widze że jesteś przedstawicielem tej firmy |
Autor: | dziadek51 [ czwartek 09 gru 2010, 20:30 ] |
Tytuł: | |
polecam sorbix z EKoplonu 1,5 kg na 100 kg mieszanki paszowej cena 40zł za 25 kg |
Autor: | Tuszewiak [ sobota 11 gru 2010, 01:28 ] |
Tytuł: | |
Też widzę, że ELLI87 jest z Biofeedu. Sam osobiście na mykotoksyny stosuje Toxiroak z firmy Farmwet (25 zł / kg) sypie się go od 0,5 do 1,25 kg na tonę paszy i jest niezawodny. Zetknąłem sie też z Biomycosorbem (z Bioffedu) jest tańszy od Toxiroaka bo kosztuje około 15 zł/kg ale daje się go 1kg na tonę paszy i nie wiem jak z jego skutecznością. A odnośnie wątku głównego - na mykotoksyny poprostu trzeba sypac, bo "lepiej zapobiegac niż leczyc". Szczególnie sypac jak kupujemy zboże z zewnątrz. |
Autor: | ***ślimak*** [ sobota 11 gru 2010, 02:39 ] |
Tytuł: | |
Witam, Ja stosuje BioMykoSorb Firmy BioFeed i jestem zadowolony jak na razie bo jest produkowany w wyselekcjonowanych glinokrzemianow enzymow i wyciagow ziolowych. Stosuje 40 kg na miesiac i jest ok |
Autor: | ***ślimak*** [ wtorek 21 gru 2010, 00:59 ] |
Tytuł: | |
Co do sprawdzenia czy są mikotoksyny w zborzu - mikotoksyny występują skupiskowo, wystarczy wziąć ziarno w dłonie rozgrzać je pocierając i powąchać ... Jak pachnie zborzem - ok, jak pachnie stęchlizną to już *** blada ...wtedy należy stosować maksymalną dawkę preparatu na mykotoksyny.... Ja stosuję Biomykosorb z firmy biofeed... dobry, z wyselekcjonowanych glinokrzemianów które nie wiążą witamin w paszy pachnie ziołami i jest ok... Pozdrawiam |
Autor: | baraki [ wtorek 21 gru 2010, 02:53 ] |
Tytuł: | |
Nie pitol bajek ślimak! Wszyskie preparaty na mykotoksyny wiążą witaminy a glinokrzemiany w tym przodują! Niema co sypać tych preparatów bez potrzeby bo robia często więcej szkody jak pożytku, zwłaszcza dla loch prośnych i karmiących dla których moim zdaniem lepiej poszukac dobrego ziarna. |
Autor: | Lukaszl [ poniedziałek 03 sty 2011, 11:58 ] |
Tytuł: | |
baraki--->glinokrzemiany w dezaktywatorach dzialaja selektywnie na zwiazki o odpowiedniej polarnosci (glownie na aflatoksyny) reszte mykotoksyn nalezy potraktowac enzymami, drobnoustrojami(zawartymi w dobrym produkcie na mykotoksyny) ktore beda reszte rozkladac (np.Zoe czy DON). Nalezy tez dostosowac ilosc dezaktywatora - (1kg/t-profilaktycznie do 3 w dawce interwencyjnej jest to tez uzaleznione od gatunku zwierzecia oraz produktu dla bydla mlecznego od 15-60 g na dzien w dawce) - dla dobrego produktu np. Toxi-tect. Profilaktycznie zatem spokojnie mozna stosowac. |
Autor: | sentimo [ poniedziałek 03 sty 2011, 21:52 ] |
Tytuł: | |
Można nie wiadomo jak mądrze o tym pisać, a w praktyce to baraki ma jednak rację. |
Autor: | Lukaszl [ wtorek 04 sty 2011, 02:09 ] |
Tytuł: | |
no wlasnie jezeli rozmawiamy o "gownianym" produkcie to byc moze, natomiast dobry dezaktywator nie adsorbuje witamin i mineralow w stopniu zagrazajacym utrate wartosci dawki. |
Autor: | gert18 [ wtorek 25 sty 2011, 10:52 ] |
Tytuł: | |
ma sens 2kg do tony za 139 zł AndTotal |
Autor: | lukas1982 [ wtorek 25 sty 2011, 22:11 ] |
Tytuł: | |
gert18 pisze: ma sens 2kg do tony za 139 zł AndTotal
żadnego |
Autor: | tierpartner [ sobota 19 lut 2011, 18:29 ] |
Tytuł: | HamecoTox |
Witam,a ja proponuje Państwo produkt Holenderski firmy Hameco : HamecoTox. 25kg - 239 zł Dawkowanie 1-3 kg na tonę paszy. Pozdrawiam Paweł |
Autor: | bog66 [ niedziela 25 wrz 2011, 10:10 ] |
Tytuł: | |
koledzy poszukuje dystrybutora mycofiksu. |
Autor: | Don [ poniedziałek 25 lut 2013, 19:14 ] |
Tytuł: | |
Z preparatów drożdżowych na mikotoksyny to tylko jest mycosorb i detoxa plus? Używa ktoś tego drugiego? |
Autor: | andrzej-guzik [ wtorek 26 lut 2013, 07:33 ] |
Tytuł: | |
Ja używam jest ok jak zacząłem stosować to było widać różnicę u tuczników mniej biegunek, u loch silniejsze prosięta liczniejsze mioty. Dodam że preparaty drożdżowe mają duuuużo większą powierzchnię sorpcyjną w porównaniu z glinokrzemianami. Stosowałem też mycosorb i jak dla mnie działają bardzo podobnie. |
Autor: | snickers_2005 [ wtorek 26 lut 2013, 23:25 ] |
Tytuł: | |
Prostym i tanim sposobem na ograniczenie występowania mikotoksyn w zbożu jest jego oczyszcznie, chociażby odwianie. |
Autor: | Pablo80 [ środa 27 lut 2013, 08:59 ] |
Tytuł: | |
No własnie i do tego chyba najtańszym. Warto też zainwestować w miernik wilgotności ziarna. Wtedy swoje zboże napewno bedzie dobrej jakości. Gorzej z zakupami, wtedy często kupuje się cene a nie jakość i bywa z nią różnie. |
Autor: | andrzej-guzik [ środa 27 lut 2013, 09:01 ] |
Tytuł: | |
Ja czyszczę całe zboże z kombajnu ale jak to pół roku poleży to troszkę sie kurzy, oczyszczenie bardzo ogranicza myko ale wszystkiego nie usunie niestety. |
Autor: | F1 [ środa 27 lut 2013, 09:23 ] |
Tytuł: | |
Ja od dwóch tygodni stosuję McoPak ale efektów gołym okiem nie widać byłem na szkoleniu od Em-ów to gościu opowiadał że takie dobre są ale stosowałem to nie widziałem różnicy |
Autor: | SA [ środa 27 lut 2013, 10:04 ] |
Tytuł: | żywienie |
To co ja wiem to mykotoksyny kumulują się w organizmie i gdy poziom przekroczy granice następują zmiany chorobowe . Zastosowanie specyfików ograniczających działanie mykotoksyn bywa spóźnione i zmiana preparatu nic nie da .Trzeba by raczej zbadać zboże i dodatki na obecność mykotoksyn a jak nie to trzeba profilaktycznie dodać do paszy jakiś dobry preparat ,ale gdy wystąpią zmiany chorobowe preparatu nic nie zmieni i nie wiele pomoże |
Autor: | mytotoksyna1 [ środa 27 lut 2013, 19:50 ] |
Tytuł: | Re: żywienie |
SA pisze: To co ja wiem to mykotoksyny kumulują się w organizmie i gdy poziom przekroczy granice następują zmiany chorobowe . Zastosowanie specyfików ograniczających działanie mykotoksyn bywa spóźnione i zmiana preparatu nic nie da .Trzeba by raczej zbadać zboże i dodatki na obecność mykotoksyn a jak nie to trzeba profilaktycznie dodać do paszy jakiś dobry preparat ,ale gdy wystąpią zmiany chorobowe preparatu nic nie zmieni i nie wiele pomoże ...............prawda ,prawda ,prawda!!
|
Autor: | F1 [ środa 27 lut 2013, 21:02 ] |
Tytuł: | Re: żywienie |
SA pisze: To co ja wiem to mykotoksyny kumulują się w organizmie i gdy poziom przekroczy granice następują zmiany chorobowe . Zastosowanie specyfików ograniczających działanie mykotoksyn bywa spóźnione i zmiana preparatu nic nie da .Trzeba by raczej zbadać zboże i dodatki na obecność mykotoksyn a jak nie to trzeba profilaktycznie dodać do paszy jakiś dobry preparat ,ale gdy wystąpią zmiany chorobowe preparatu nic nie zmieni i nie wiele pomoże Jakie zmiany chorobowe masz na myśli, podobno jedyny sposób stwierdzenia mykotoxyn to badanie krwi
|
Autor: | SA [ środa 27 lut 2013, 21:45 ] |
Tytuł: | żywienie |
Typowe zmiany to wypadanie odbytu u loch i tuczników,ale też powtórki u loch w różnym czasie ,martwica ogonów uszu bladość po zabiciu tucznika trzustka ciemna pofałdowana wątroba ciemna do czarnej i on żyje a lochy jak mogą rodzić prosięta itd. |
Autor: | Longin [ środa 27 lut 2013, 22:53 ] |
Tytuł: | |
Na obecnośc toksyn wskazują zaczerwienione odbyty u prosiąt. A glinokrzemiany istotnie absorbują witaminy. Ja zamierzam kupic separator ziarna z Augustowa. Czy macie jakieś doświadczenia tego z typu urządzeniami?? |
Autor: | SA [ czwartek 28 lut 2013, 09:27 ] |
Tytuł: | |
Longin pisze: Na obecnośc toksyn wskazują zaczerwienione odbyty u prosiąt.
A glinokrzemiany istotnie absorbują witaminy. Ja zamierzam kupic separator ziarna z Augustowa. Czy macie jakieś doświadczenia tego z typu urządzeniami?? Nie należy przesadzać z preparatami od mykotoksyn w tym roku zboża są dobre gorzej z kukurydzą są plusy i minusy a ten separator sam jestem ciekawy |
Autor: | SA [ czwartek 28 lut 2013, 09:27 ] |
Tytuł: | |
Longin pisze: Na obecnośc toksyn wskazują zaczerwienione odbyty u prosiąt.
A glinokrzemiany istotnie absorbują witaminy. Ja zamierzam kupic separator ziarna z Augustowa. Czy macie jakieś doświadczenia tego z typu urządzeniami?? Nie należy przesadzać z preparatami od mykotoksyn w tym roku zboża są dobre gorzej z kukurydzą są plusy i minusy a ten separator sam jestem ciekawy |
Autor: | andrzej-guzik [ czwartek 28 lut 2013, 09:41 ] |
Tytuł: | |
Ja mam właśnie ten separator z Augustowa świetna sprawa w ostatnie żniwa to z 30 ha odczyściłem ponad 3 bigbagi syfu. Jak zboże jest czyste to 50kg worek wyciąga z 5-6 ton. |
Autor: | SA [ czwartek 28 lut 2013, 12:09 ] |
Tytuł: | |
Jaka cena tego urządzenia? |
Autor: | Bugsik [ czwartek 28 lut 2013, 12:34 ] |
Tytuł: | |
ja stosuje http://over-agro.pl/pl/produkty/p/dla_b ... isorb.html nie wiąże witamin, widziałem kiedyś badania na ten temat, problemów żadnych nie widzę, cena za worek poniżej 200 zł... |
Autor: | F1 [ czwartek 28 lut 2013, 12:35 ] |
Tytuł: | |
Longin pisze: Na obecnośc toksyn wskazują zaczerwienione odbyty u prosiąt. Te mykotoxyny to na dziki chyba nie działają bo młode widziałem już w styczniu jak tak dalej będzie to uzyskają wyniki lepsze niż nie jeden hodowca
A glinokrzemiany istotnie absorbują witaminy. Ja zamierzam kupic separator ziarna z Augustowa. Czy macie jakieś doświadczenia tego z typu urządzeniami?? |
Autor: | andrzej-guzik [ czwartek 28 lut 2013, 12:38 ] |
Tytuł: | |
SA pisze: Jaka cena tego urządzenia?
Coś w okolicay 3500 brutto |
Autor: | Longin [ czwartek 28 lut 2013, 20:18 ] |
Tytuł: | |
A jak wygląda wydajnośc tego cuda? Mam na myśli separator. |
Autor: | andrzej-guzik [ piątek 01 mar 2013, 08:42 ] |
Tytuł: | |
Robią 2 modele jeden do 15 drugi do 40 ton/h |
Autor: | jarekw [ piątek 01 mar 2013, 11:31 ] |
Tytuł: | |
Longin pisze: Na obecnośc toksyn wskazują zaczerwienione odbyty u prosiąt.
A glinokrzemiany istotnie absorbują witaminy. Ja zamierzam kupic separator ziarna z Augustowa. Czy macie jakieś doświadczenia tego z typu urządzeniami?? Ja polecam osobiście wialnię Sosnowskiego, cena wyższa, ale urządzenie sprawuje się rewelacyjnie. Przy max nastawieniach, do siewu można spokojnie oczyścic, wtedy wydajnośc jest rzędu 1,0t/godz. Przy czyszczeniu zboża prosto ze żniw, producent mówi o wydajności około 10-12 ton, przy najmniejszym modelu wialni. Gwarancja 5 lat. Zaznaczam, że wialnia ma jedną wadę konstrukcyjną o której informuje sam producent przed zakupem. |
Autor: | andrzej-guzik [ piątek 01 mar 2013, 12:16 ] |
Tytuł: | |
Ta wialnia to jest to samo co separator z Augustowa tylko trochę inaczej wykonane . |
Autor: | SA [ piątek 01 mar 2013, 22:27 ] |
Tytuł: | mykotoksyny |
To dobrze jest odwiać ale grzyby się osadzają na ziarnie zbóż ,przecież grzybnie pieczarek hoduje się na pszenicy i wysiewa się z której wyrastają pieczarki. Takie różowe kropeczki na ziarnie to są zarodki grzybów i gdyby to się dało wyczyścić czy oskrobać to by było super Ale gdy tych grzybów czyli mykotoksyn jest niewiele to i problemu niema. |
Autor: | Longin [ piątek 01 mar 2013, 22:46 ] |
Tytuł: | |
I ten augustowski jakby poręczniejszy. |
Autor: | andrzej-guzik [ sobota 02 mar 2013, 11:07 ] |
Tytuł: | |
Wszystkiego nie usuniesz ale pozbędziesz się kurzu śnieci a to wszystko chłonie wilgoć i na tym ładnie rosną grzybki ja widzę różnicę to czyszczone jest lepsze nie kurzy się z niego aż tak bardzo jak z tego co nie było czyszczone. Ten z Augustowa jest przed wszystkim cięższy = zużyto więcej materiału więc powinien być solidniejszy i ma mocniejszy silnik na wydajność 14 t/h jest 3 kW |
Autor: | SA [ sobota 02 mar 2013, 12:05 ] |
Tytuł: | |
Mam pytanie czy można z przyczepy zboże świeże z kombajnu na separator i z separatora do komory ? |
Autor: | stan1069@o2.pl [ sobota 02 mar 2013, 12:53 ] |
Tytuł: | |
Można a nawet powinno się tak czynić , bo obecnie zboze drogie i kombajny są tak ustawione że plew nie odróżniają od ziarna a jak jęszcze zboże azot przewroci to ziemi więcej jak ziarna |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+2godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |