Trzoda-Chlewna - Forum • Wyświetl temat - Pasze odpadowe
Indeks witryny Indeks witryny



terraexim

a-one baner


zuromin
Regulamin FORUM >>
Dzisiaj jest czwartek 28 mar 2024, 18:19

Strefa czasowa UTC+2godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 89 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: piątek 14 paź 2011, 12:32 
Offline

Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Posty: 3588
Lokalizacja: łódzkie
To jest sposób kiszenia surowych ziemniaków ,czy nie ma ??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 14 paź 2011, 21:44 
Offline

Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:50
Posty: 2013
Lokalizacja: północne mazowsze
a stosował ktos w zywieniu loch prosnych surowe ziemniaki ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 15 paź 2011, 07:07 
Offline

Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Posty: 3588
Lokalizacja: łódzkie
Marcin 79 stosuje , to niech się wypowie .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 28 paź 2011, 21:41 
Offline

Rejestracja: czwartek 17 kwie 2008, 21:12
Posty: 53
ja stosuję od kilku lat :) chrupią mniejsze ziemniaczki od dobrego miesiąca.
po odstawieniu na kilka dni bo dawałem kapuściane głąby nagryzione przez sarenki dałem znowu zniemniaki i znikały w oczach.
moim zdaniem to dobre uzupełnienie śruty
natomiast po kapuście wystąpiły dwa przypadki gryzienia ogonów . . .
może inaczej chyba po kapuście bo reszta czynników bez zmian poza większa wilgotnością w chlewni

i z innej beczki co uważacie o pulpie ziemniaczanej odpadowej z krochmalni??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 28 paź 2011, 22:35 
Offline

Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Posty: 5786
Lokalizacja: Malopolska
majki pisze:
ja stosuję od kilku lat :) chrupią mniejsze ziemniaczki od dobrego miesiąca.
po odstawieniu na kilka dni bo dawałem kapuściane głąby nagryzione przez sarenki dałem znowu zniemniaki i znikały w oczach.
moim zdaniem to dobre uzupełnienie śruty
natomiast po kapuście wystąpiły dwa przypadki gryzienia ogonów . . .
może inaczej chyba po kapuście bo reszta czynników bez zmian poza większa wilgotnością w chlewni

i z innej beczki co uważacie o pulpie ziemniaczanej odpadowej z krochmalni??
W innej beczce globow niema.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 29 paź 2011, 00:03 
Offline

Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Posty: 5786
Lokalizacja: Malopolska
mietko75 pisze:
To jest sposób kiszenia surowych ziemniaków ,czy nie ma ??
Dla trzody tylko gotowane przed kiszeniem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 30 paź 2011, 17:54 
Offline

Rejestracja: czwartek 10 wrz 2009, 16:06
Posty: 52
dajemy surowe ziemniaki maciorom prośnym lużnym nawet karmiącym zjadają ze smakiem oczywiście podajemy po paszy zagospodarowujemy odpad po sortowaniu własnego ziemniaka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 30 paź 2011, 22:15 
Offline

Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33
Posty: 2491
Ziemniaki. Ceny ziemniaków w notowaniach Dużego Hurtu z ostatnich 5 dni ... Lubelski Rynek Hurtowy, 0.30 zł / kg,
około 3 kg ziemniaków oparowanych daje 1 kg zboża ( o ile pamiętam dobrze). Dziki jedzą surowe ziemniaki świniom też pewnie nie zaszkodzą. Parowanie zwiększa strawność i pozwala je zakiszać. Surowe ziemniaki są surowcem trudno kiszącym się z powodu braku tak zwanego minimum cukrowego. Po uparowaniu dostęp do skrobi staje się łatwiejszy. W przypadku surowców trudno kiszących się stosuje się mieszanie z surowcami łatwo kiszącymi się ( myślę że dobrym byłaby kukurydza mokra) .
W przypadki niskiej ceny na ziemniaki może warto się w to bawić. Dla mnie 3X0,3 złotego daje 0,9 złotego plus zabawa z przerobem to odpada.
Swoje odpady ziemniaków nie posiadające ceny rynkowej pewnie warto skarmić i jest to możliwe. Surowe czy parowane -decyzja właściciela znając za i przeciw. Przy wielkiej ilości stosowane były kolumny parnikowe kiszące w sposób ciągły. Z uwagi na to że zaczęliśmy pracować dla pieniędzy a nie dla idei pierwsze i ostatnie parowanie ziemniaka i ich skarmianie oglądałem w swojej pierwszej pracy w roku 1983. Przez wszystkie następne lata cena ziemniaka była zbliżona do zboża i bez sensu byłoby je skarmiać. Jak zmienią się relacje to do tematy pewnie wrócimy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 31 paź 2011, 01:37 
Offline

Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Posty: 5786
Lokalizacja: Malopolska
marucha pisze:
Ziemniaki. Ceny ziemniaków w notowaniach Dużego Hurtu z ostatnich 5 dni ... Lubelski Rynek Hurtowy, 0.30 zł / kg,
około 3 kg ziemniaków oparowanych daje 1 kg zboża ( o ile pamiętam dobrze). Dziki jedzą surowe ziemniaki świniom też pewnie nie zaszkodzą. Parowanie zwiększa strawność i pozwala je zakiszać. Surowe ziemniaki są surowcem trudno kiszącym się z powodu braku tak zwanego minimum cukrowego. Po uparowaniu dostęp do skrobi staje się łatwiejszy. W przypadku surowców trudno kiszących się stosuje się mieszanie z surowcami łatwo kiszącymi się ( myślę że dobrym byłaby kukurydza mokra) .
W przypadki niskiej ceny na ziemniaki może warto się w to bawić. Dla mnie 3X0,3 złotego daje 0,9 złotego plus zabawa z przerobem to odpada.
Swoje odpady ziemniaków nie posiadające ceny rynkowej pewnie warto skarmić i jest to możliwe. Surowe czy parowane -decyzja właściciela znając za i przeciw. Przy wielkiej ilości stosowane były kolumny parnikowe kiszące w sposób ciągły. Z uwagi na to że zaczęliśmy pracować dla pieniędzy a nie dla idei pierwsze i ostatnie parowanie ziemniaka i ich skarmianie oglądałem w swojej pierwszej pracy w roku 1983. Przez wszystkie następne lata cena ziemniaka była zbliżona do zboża i bez sensu byłoby je skarmiać. Jak zmienią się relacje to do tematy pewnie wrócimy.
Marucha musze przyznac ze wiedze odnosnie rolnictwa masz dos duza troche mnie wnerwiasz w temacie cen trzody pewnie chcesz dobrze .A odnosnie cen ziemniaka to 0.3 / kilo to pod warunkiem ze schabowy z surowka na talerzu obok.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 31 paź 2011, 06:40 
Offline

Rejestracja: czwartek 04 lut 2010, 17:56
Posty: 678
Ziemniaki na paszę, małe bądź niesortowane mógłbym kupić w cenie 10 - 15 gr/kg. O ile dobrze paniętam z jakiegoś starego podręcznika strawność ziemniaków surowych 86% a parowanych 88% Problemem są tutaj koszty energii.
Ceny ziemniaków skrobiowych co roku z dopłatami wynoszą ok. 25 gr/kg, przynajmniej tak mi się wydaje, gdyż osobiśćie ich nie uprawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 31 paź 2011, 09:19 
Offline

Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33
Posty: 2491
chciałem przeprawić w poście ale tutaj dopowiem bo wczoraj nie miałem literatury.
kilogram parowanych ziemniaków to 3,5 MJ a więc w przeliczeniu na pszenżyto trzeba 3,85 kg ziemniaków parowanych. Parowanie zmniejsza także ilość solaniny ( szkodliwa). Ziemniaki to tak jakby 1 kilogram żytka do którego ktoś dolał 3 litry wody. otrzymujemy praktycznie to samo i energetycznie i białkowo ale ziemniaki mają więcej lizyny. Jeżeli jak pisze robak różnica w strawności to tylko 2% to koszty parowania na pewno nie zwrócą tej różnicy. Bardziej w parowaniu i kiszeniu chodziło pewnie o straty w przechowaniu które wynoszą podobno 15-25% przy kiszeniu, natomiast przy kopcowaniu na wiosnę możemy z kopca nic nie wyjąć. Gdyby rzeczywiście cena ziemniaków z dowozem wynosiła 0,1 złotego to ( 3,85X 0,1=0,385) byłby to dobry interes. gdyby dowiózł po 0,15 złotego to w przeliczeniu na żytko 0,57 złotego to bym się zastanowił.
Ale jak ktoś ma swoje odpady i nie ma co z nimi zrobić ( krowy też jedzą i to bez zakiszania) to można skarmiać surowe obserwując zachowanie i zdrowie świń. Dorosły tucznik zjadał do 10 kg ziemniaków parowanych a wynikało to z tego że pewnie więcej nie dał rady. Czy zje tyle surowych i czy mu to nie zaszkodzi- nie wiem. Wiedzą ci co skarmiają - może powiedzą konkretnie w kilogramach? Oczywiście pamiętajmy o uzupełnieniu białka bo inaczej otrzymamy doskonałego niegdysiejszego tłustego świntucha.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 31 paź 2011, 10:49 
Offline

Rejestracja: czwartek 20 sty 2011, 14:32
Posty: 1221
Lokalizacja: CLI
obecne rasy i ziemniaki -wątpliwe połączenie :)

zapomnieliście dodać że wydajność rzeźna to skoczy wam na 70%,nie wspomnę o otłuszczeniu....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 31 paź 2011, 13:01 
Offline

Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33
Posty: 2491
nie ma znaczenia czy nowoczesne świnie czy mniej nowoczesne, trzeba zbilansować dawkę, świni wszystko jedno czy weźmie skrobię z ziemniaków czy ze zboża. To taka sama energia. Na upartego można by dawać sam olej otręby i jakieś źródło białka i świntuch nie ma prawa się otłuścić. Ważne tylko aby pobrał tę mieszaninę a organizm będzie wiedział co co z tym zrobić i odłoży tyle białka i tłuszczu na ile dawka pokarmowa pozwala. Nic mniej i nic więcej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 31 paź 2011, 13:04 
Offline

Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33
Posty: 2491
zapomniałem dodać o ile pozwoli na to genetyka, jak kiepska genetyka to mięsności wybitnej nie należy się spodziewać pomimo bardzo dobrej dawki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 31 paź 2011, 13:21 
Offline

Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 08:45
Posty: 2331
Lokalizacja: szamotuły
Marucha w teori to wszystko super wyglada ale powiedz mi jak zrobic zeby swinia zamiast kilograma pszenzytka zjadla 3,5 kg ziemniaczkow
?????? jaka to ma objetosc


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 31 paź 2011, 14:06 
Offline

Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33
Posty: 2491
wychodzi na to że muszą zjeść 3X3,5=10,5 kg mieszaniny suchej masy z wodą która jest naturalnie związana z ziemniakami. myślę że zapomniałeś że trzeba z tego odjąć trochę i dodać z powrotem w postaci białka.
Moje tuczniki na mokro ( sprawdzałem przed chwilą) wcale nie największe dostaną przez 24 godziny 41 MJ energii w postaci 3 odpasów po 4,33 kg czyli razem 13 kilogramów zupy. Czyli gdyby mój świniak miał dostać to samo w postaci ziemniaków to zjadłby 10,5 kg ziemniaka i zapił jeszcze 2,5 kg wody. To to samo to taka objętość jak około 13 litrów albo trochę mniej. Myślę że moje tuczniki nie są wcale lepsze od twoich i twoje też sobie poradzą.
Nie pamiętam ile dawaliśmy ziemniaków ale Ruszczyc w Żywieniu Zwierząt i Paszoznawstwo rok 1980 pisał że zjadały dziennie 10 kg parowanych ziemniaków a nawet więcej. Dla mnie możesz nie wierzyć ale Ruszczycowi?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 31 paź 2011, 15:25 
Offline

Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 08:45
Posty: 2331
Lokalizacja: szamotuły
Poprostu dam sobie spokoj z ziemniakami :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 31 paź 2011, 16:10 
Offline

Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33
Posty: 2491
Czemu spokój? Jakbym miał ziemniaki w dobrej cenie i mógłbym obniżyć koszt żywienia to bym to zrobił.
Ile mogą zjeść tuczniki to doskonale pamiętają nasi rodzice lub dziadkowie , którzy parnikami parowali ziemniaki a potem wiadrami w postaci bardziej lub mniej płynnej nosili do koryta świń a świnie jak ich witały to na płoty skakały. W moment po wyjedzeniu swojej doli lizały koryta i prosiły o więcej. Od noszenia tych wiaderek niektórym ręce do samej ziemi się wyciągnęły. A świntuchy ciągle były nienażarte. My tego nie widzimy (karmiący na sucho) bo świntuch zjada około 3 kilogramów suchej paszy i do tego ze smoczka wypija 6 do 9 litrów wody. Czyli razem od 9 do 12 litrów w zależności czy lubi wypić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 31 paź 2011, 18:48 
Offline

Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Posty: 3588
Lokalizacja: łódzkie
Od ponad miesiąca daję surowe ,na deser do syta .
Do godziny 15 mają mocną paszę a po 15 jednego dnia surowe nie rozdrabniane ziemniaki a drugiego surowy rozdrabniany burak czerwony .
Przeciętna 70 kilogramowa sztuka zjada około 2-3 kilo .
Duńskie warchlaki kupione 18 08
Na 200 szt 10 ma 100 kilo
Żadnych kłopotów zdrowotnych .
Ostatnie sprzedane nasze Polskie targowce miały 55,5 % średnia waga 118 kg


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 31 paź 2011, 20:25 
Offline

Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Posty: 4618
Lokalizacja: mazowieckie
Pewnie przy małych ilościach podanych na surowo ziemniaków świnie nie pozdychaja tylko pytanie jaki to ma sens jeśli świnki nie są wstanie strawić skrobi zawartej w tych ziemniakach? Wykorzystaja może 10% a reszta przejdzie przez nie w takim samym stanie jaka weszła.
Jedyny sposób to sparować i zakiśic tyle że to się nadaje dla takich szczęśliwców jak Marucha którzy dysponuja technologia żywienia na mokro, na sucho to trzeba by zrobic cos takiego:
http://www.stolon.com.pl/produkty.php
W czasach PRL były dostepne suszone płatki ziemniaczane produkowane przemysłowo z przeznaczeniem na paszę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 31 paź 2011, 21:27 
Offline

Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33
Posty: 2491
jak już przemysł ruszy coś i wyprodukuje z przeznaczeniem na pasze to staje się to w skarmianiu nieopłacalne. Wysłodki suszone, susz jabłkowy, plazma krwi, serwatka suszona. Aby to sprzedać trzeba do tego dorobić ideologię. Jedyne co z przemysłu było sensowne to mączki mięsno- kostne. Ale jak były sensowne to należało zrobić rzecz bezsensowną i zabronić ich skarmiania. Ale co najbardziej bezsensowne to w kraju zabronić stosowania bo szkodzi a wpuszczać na rynek produkty zza oceanu gdzie można je skarmiać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 31 paź 2011, 21:44 
Offline

Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Posty: 3588
Lokalizacja: łódzkie
Mam dostęp do takich płatków co pokazał baraki .
W drugim gatunku kosztują 600zł/t+vat
Stosowałem i będę stosował gdy skończą się ziemniaki .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 31 paź 2011, 22:12 
Offline

Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33
Posty: 2491
600 złotych netto za suszone ziemniaczki wartości ( nie znam zawartości białka) mniej więcej żytka to może być interes jeśli nie mamy nic tańszego. U nas na ścianie wschodniej dotychczas nie widać tych wielkich obniżek cen zbóż paszowych (tylko o nich słyszę zewsząd). Żyto u mnie po 640 , pszenżyto 660 pszenica 680 netto ale chętnych do sprzedaży brak.
Ziemniaczki po 600 w tym przypadku fajna rzecz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 01 lis 2011, 12:06 
Offline

Rejestracja: czwartek 04 lut 2010, 17:56
Posty: 678
Mietko
Ziemniaki mogę zrozumieć, ale buraczki ćwikłowe


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 01 lis 2011, 22:15 
Offline

Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Posty: 3588
Lokalizacja: łódzkie
Buraczki mam swoje 200 ton , nikt na razie 10 gr nie chce dać ,niech więc świnie się ucieszą a jedzą ze smakiem .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa 02 lis 2011, 18:39 
Offline

Rejestracja: czwartek 04 lut 2010, 17:56
Posty: 678
Ja będę odstawiał swoje śmieszne ilości ok 10t po 18-20 gr bez umowy
chcesz mogę dać ci numer. Do Konina nie masz może tak daleko. Jeśli chesz to napisz na priv. Spróbować zawsze warto.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czwartek 10 maja 2012, 21:02 
Offline

Rejestracja: wtorek 22 lis 2011, 02:29
Posty: 137
mietko75 pisze:
Po 100 zł z dowozem a w kilku miejscach za darmo tylko samemu trzeba wykopać .


We wrześniu jak ktoś dostał 50zł/t to był zajebistym handlowcem.
Znajomy prosił sie żeby wziazc od niego ziemniaki (za darmo) bo nie ma miejsca na podwórku. Z kapustą też było ciekawie, ciotka nasadziła kapusty i nie nie było ceny, kombinowali jak mogli żeby cos na niej zarobic, szatkowali, kisili. Wreszcie wuja sie poddał i podpiął talerzówke...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czwartek 16 sie 2012, 22:06 
Offline

Rejestracja: wtorek 22 lis 2011, 02:29
Posty: 137
Okolice Sieradza ziemniaków pod dostatkiem, jeszcze 2-3 tygodnie i beda za darmo bo dużo jest parszywych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 20 sie 2012, 13:53 
Offline

Rejestracja: piątek 13 lut 2009, 20:55
Posty: 399
Lokalizacja: Łódzkie
Witam,
Czy posiada ktoś dane dotyczące parametrów żywieniowych owsa bezłuskowego? Mam tego kilka ton i przez blondynki muszę przepuścic.
Czy jest ktoś w stanie szybko wyliczyc białko, EM, lizynę i włókno dla następującej mieszaniny:
jęczmień 200kg
pszenica 200kg
owies bezłuskowy 200 kg
pszenżyto 150 kg
mieszanka (pszenica 30%+owies 70%) 100kg
koncentrat LNB o nastęujących parametrach: białko surowe 40%, tłuszcz 2%, włókno 2,4% lizyna 4,4%

Według moich "papierowych" wyliczeń energia wychodzi ~14 MJ, włókno ~3,6%, białko ogólne ~15,5%, lizyna ~1%. :?:

Dla owsa bezłuskowego przyjąłem białko ogólne 15%, tłuszcz 14 MJ w 1 kg, włókno 35 g/kg, lizynę 5 g/kg. Oprócz białka, reszta jest "na wyczucie" :roll:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 20 sie 2012, 15:48 
Offline

Rejestracja: wtorek 22 lis 2011, 02:29
Posty: 137
jarku zadzwon do przedstawiciela LNB i niech ułoży Ci recepturę. Wiesz na wyczucie to albo bedziesz mial czegos za malo albo za duzo.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 20 sie 2012, 21:53 
Offline

Rejestracja: piątek 13 lut 2009, 20:55
Posty: 399
Lokalizacja: Łódzkie
Jak mi ostatnio ułożyli recepturę to im wychodziło białko ogólne 15,6%, mi na papierowej wyliczance (przy założeniu białka w zbożach tak samo jak spece z LNB) ~14,0% a program EVA PIG podał 14% z małym hakiem.
Więc dochodzę do wniosku, że o swoje świnie najlepiej "zadbac" mogę tylko sam.
A na forum sporo osób zna się na tym znacznie lepiej niż ja i spece z LNB na których do tej pory natrafiłem.

P.S. Tak na marginesie, nie wiem jak to się stało ale w innym temacie miałem umieścic powyższy post, a znalazł się w "paszach odpadowych" :oops: :roll:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 20 sie 2012, 22:23 
Offline

Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Posty: 5786
Lokalizacja: Malopolska
zboże zbożu nierowne
świnia świni nie równa
warunki w chlewniach też równe nie są
zdrowie świnek też jest bardzo ważne
ceny składników koncentratów też zwariowaly wiec w tych workach ???
a papier wszysko przyjmie więc z tym liczeniem to bym nie przesadzał


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 21 sie 2012, 10:42 
Offline

Rejestracja: wtorek 22 lis 2011, 02:29
Posty: 137
Jasne ze lepiej samemu zadbac o swoje swinie.
Nie konczylem studiów w kierunku żywienia zwierzat wiec wole polegac na żywieniowcach z firm paszowych (najlepiej z duzym doswiadczeniem).
Nie wiem dlaczego wyszła im taka wartosc bialka, mozliwe ze maja jakies dane na temat zbiorow zbóż i przyjeli że średnia białka jest wyższa w zbozach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 06 paź 2012, 20:04 
Offline

Rejestracja: niedziela 17 lut 2008, 14:31
Posty: 2264
Stosuje ktoś taką metodę, że pasza w karmnikach, woda w poidłach, a serwatka w korytach do oporu? Zastanawiam się, czy jest sens takiego żywienia, i czy jest uzasadniony ekonomicznie taki system karmienia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 06 paź 2012, 20:38 
Offline

Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Posty: 3588
Lokalizacja: łódzkie
Dołączam się do pytania .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 13 paź 2012, 01:49 
Offline

Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33
Posty: 2491
sens jest.
zabrać wodę niech piją serwatkę.
W zależności od ilości wypitej serwatki ukłądać skład paszy w karmnikach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 13 paź 2012, 08:45 
Offline

Rejestracja: środa 11 lut 2009, 23:06
Posty: 384
Dokładnie tak jak mowi Marucha jeżeli zamkniesz wodę i zmusisz je do picia serwatki wprowadzasz im do jedzenia około 500 gram s/m,[jeżeli wypiją około 10 litrów na sztukę] dodatkowego pokarmu więc na pewno będą pobieradz mniej paszy.Przydała by się nowa receptura z ograniczonym białkiem i sodem dlatego że wprowadzasz dobrej jakości białko .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 13 paź 2012, 09:15 
Offline

Rejestracja: niedziela 17 lut 2008, 14:31
Posty: 2264
Czyli warto przemyśleć taką opcję tuczu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 13 paź 2012, 10:01 
Offline

Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:50
Posty: 2013
Lokalizacja: północne mazowsze
spotkałem sie z opinią że serwatka sprzyja padnięciom na beztlenowce ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 13 paź 2012, 11:31 
Offline

Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Posty: 5786
Lokalizacja: Malopolska
Swego czasu była u mnie nie daleko mleczarnia
podobno po serwatce świnie ładnie rosły , więc i ja zacząłem wozić
piły zajebi... nawet bez zamykania poideł i oprócz tego że pływały w gnoju żadnych efektow w przyrostach nie zauważyłem
zimą jak sobie pochlały zimnej to aż je trzepało :lol: więc pewnie jeszcze strata
kolor serwatki zależał również od dlugości kolejki ,jakieś tam marne grosze brali
póżniej się dowiedzialem że dobrze rosną ale świnie pracownikow mleczarni :roll: bo z innego zródła czerpali i czasami można bylo łopatą nabierać :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 13 paź 2012, 15:11 
Offline

Rejestracja: środa 11 lut 2009, 23:06
Posty: 384
Kazik warto przemyśleć tą serwatkę ale brzydal ma trochę racji jeżeli serwatka jest stara to może być problem chociaż jest sposób na beztlenowce trzeba zastosować ocet i sprawa jest załatwiona.A co do stan1069@o2.pl to takiego pesymiste to z świecą szukać wiadomo mało POLSKA


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 13 paź 2012, 15:25 
Offline

Rejestracja: niedziela 17 lut 2008, 14:31
Posty: 2264
Jak człowiek nie spróbuje to sie nie przekona.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 13 paź 2012, 23:46 
Offline

Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Posty: 5786
Lokalizacja: Malopolska
dragonlux pisze:
Kazik warto przemyśleć tą serwatkę ale brzydal ma trochę racji jeżeli serwatka jest stara to może być problem chociaż jest sposób na beztlenowce trzeba zastosować ocet i sprawa jest załatwiona.A co do stan1069@o2.pl to takiego pesymiste to z świecą szukać wiadomo mało POLSKA
Nastepnym wynalazkiem z pośród pasz odpadowych była pulpa [tak to nazywali , jakiś wywar z ziemniakow i kukurydzy chyba z gorzelni ]
wynik tych oszczędności to 5 prosiąt od 10 loch za pól roku i zgnita beczka :lol: :lol: :lol:
jeszcze była testowana kiszonka z całej kukurydzy , taka jak dla krów , jako domieszka do parowanych ziemniaków dla loch prośnych
eksperyment zakończyl się kilkoma poronieniami , a te które ciąże donosiły miały przeważnie bliżniaki :lol: :lol: :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 14 paź 2012, 07:10 
Offline

Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37
Posty: 2899
Stan-Pulpa to odpad z produkcji skrobi w zakl. ziemniaczanych.Kiszona kuku w całosci dla macior -to zapewne energetycznie zabijałeś zarodki -płody.A w ramach oszczednosci dla macior to warto zastosowac SIANO.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 14 paź 2012, 08:44 
Offline

Rejestracja: środa 11 lut 2009, 23:06
Posty: 384
Stan musisz zrozumieć że nie wszędzie można zastosować np. pulpę dla macior to jest nie wskazane ale dla tucznika od 50 kg w górę jak najbardziej ale trzeba zachować s/m minimum 25% bo pulpa dostarcza dużo wody. Jak bym miał dojście do taniej pulpy to bym się nie zastanawiał ani minuty tym bardziej że pulpa może leżeć nawet cały rok a na przykład odwirowany wywar z kukurydzy z Bioagry trzeba ładować w rękaw bo ma tylko 35 % s/m i szybko się psuję.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 14 paź 2012, 09:08 
Offline

Rejestracja: niedziela 26 lut 2012, 12:36
Posty: 2093
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
nemezis pisze:
Stan-Pulpa to odpad z produkcji skrobi w zakl. ziemniaczanych.Kiszona kuku w całosci dla macior -to zapewne energetycznie zabijałeś zarodki -płody.A w ramach oszczednosci dla macior to warto zastosowac SIANO.
Energetycznie zabijać płody jakoś na dziki to chyba nie działa bo wcześniej dojrzewają a mioty wyjątkowo liczne :lol: :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 14 paź 2012, 09:09 
Offline

Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Posty: 3588
Lokalizacja: łódzkie
Poronienia to były najszybciej od zapleśniałej kiszonki . Jak pryzma była odkryta i pobór był zbyt mały , to zaczynała pleśnieć . Bydlak takiej paszy nie zje a świnia owszem . Dla tego właśnie zdecydowałem się na zakiszanie w bagach , aby nie było psucia odkrytej kiszonki .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 14 paź 2012, 11:02 
Offline

Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Posty: 4698
Lokalizacja: kuj-pom
drogonolux Trzemeszno pulpę za darmo daje


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 14 paź 2012, 15:33 
Offline

Rejestracja: środa 11 lut 2009, 23:06
Posty: 384
arek pisze:
drogonolux Trzemeszno pulpę za darmo daje
Mozesz coś więcej powiedzieć a może odbierasz od nich.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 14 paź 2012, 17:05 
Offline

Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33
Posty: 2491
dragonlux pisze:
Dokładnie tak jak mowi Marucha jeżeli zamkniesz wodę i zmusisz je do picia serwatki wprowadzasz im do jedzenia około 500 gram s/m,[jeżeli wypiją około 10 litrów na sztukę] dodatkowego pokarmu więc na pewno będą pobieradz mniej paszy.Przydała by się nowa receptura z ograniczonym białkiem i sodem dlatego że wprowadzasz dobrej jakości białko .

prawie ok,
tylko że białka to trzeba akurat dodać bo serwatka po odparowaniu to taki jęczmień czyli średnia energia i średnie białko. Za to rzeczywiście wysokostrawne i ma niezłe aminokwasy, ale obniża poziom białka w mieszankach czyli trzeba białka dodać. Pisaliśmy już o tym.
Warto zainwestować w normy żywienia i kalkulator. W normach tucz z serwatką do woli był nawet opisany.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 89 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+2godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB