Trzoda-Chlewna - Forum
https://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/

ZAPRASZAM HODOWCOW NA WYMIANE DOSWIADCZEN
https://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/viewtopic.php?f=1&t=94
Strona 1 z 1

Autor:  SZCZYPIOREK [ czwartek 12 paź 2006, 00:00 ]
Tytuł: 

ZAPRASZAM HODOWCOW TRZODY CHLEWNEJ NA WYMIANE CENNYCH DOSWIADCZEN CODZIENNIE WIECZOREM NA CZAT TOWARZYSKI NA WIRTUALNEJ POLSCE CODZIENNIE PO GODZINIE 20.<br>CHETNYCH PROSZE O POTWIERDZENIE MOJEGO ZAPROSZENIA.<br>POZDRAWIAM WSZYSTKICH!!!

Autor:  hodowca [ czwartek 12 paź 2006, 00:00 ]
Tytuł: 

witam mam skype zalorzylem daj kontakt<br>

Autor:  Gość [ czwartek 12 paź 2006, 00:00 ]
Tytuł: 

pawelek767

Autor:  Gość [ czwartek 12 paź 2006, 00:00 ]
Tytuł: 

przepraszam zle napisalem pawelek761

Autor:  Gość [ piątek 13 paź 2006, 00:00 ]
Tytuł: 

jestem zainteresowany bede na czacie o 21<br>Pozdrawiam!

Autor:  Gość [ niedziela 15 paź 2006, 00:00 ]
Tytuł: 

od czasu do czsu wpadnę... gdy tylko klawiatura bedzie wolna

Autor:  TEDI [ środa 18 paź 2006, 00:00 ]
Tytuł: 

BARDZO CHETNIE PO 20 CZESTO JESTEM NA NECIE

Autor:  Zdzich [ środa 18 paź 2006, 00:00 ]
Tytuł: 

No to moze jeszcze ja

Autor:  allel [ środa 06 gru 2006, 01:00 ]
Tytuł: 

również chcę się przyłączyć. Ale słabo u mnie z netem.Płace za każde 3 minuty. hi. hi. Ale do rzęczy. Doświadczenie narazie miedługie. O sobie : cykl zamk, stado 100 loch, stacja żywienia, tucz głęboka ściółka, dyzenteria. Mail : allel@op.pl <br><br>pozdro

Autor:  Gość [ środa 06 gru 2006, 01:00 ]
Tytuł: 

WITAM!<br>WCHODZCIE TERAZ NA CZAT TOWARZYSKI NA WP TO POGADAMY<br>ZAPRASZAM

Autor:  Gość [ czwartek 07 gru 2006, 01:00 ]
Tytuł: 

dziaiaj bede spoko dobry pomysł szczypior do usłyszenia mój nick maciek 1754<br>

Autor:  Gość [ czwartek 07 gru 2006, 01:00 ]
Tytuł: 

szczypiorek napisz jak cie znalesc na tym czaci wp bo sie zarejstrowałem i nie mogfę cię znaleść pozdro<br>

Autor:  SZCZYPIOREK [ czwartek 07 gru 2006, 01:00 ]
Tytuł: 

moj nick to szczypiorek i teraz wchodze na czat<br>zapraszam

Autor:  allel [ czwartek 07 gru 2006, 01:00 ]
Tytuł: 

ja też mam problem z odnalezieniem was. Szukam wśród wszystkich gości i osób i nic.

Autor:  Darek43 [ piątek 08 gru 2006, 01:00 ]
Tytuł: 

chcwe zacza hodowle tucznikow w cyklu zamknietym.jak je zywic?i jakie krzyzowki sa najlepsze???<br>

Autor:  jurek [ sobota 09 gru 2006, 01:00 ]
Tytuł: 

CHETNIE POROZMAWIAM NA TEN TEMAT ZAPRASZAM NA GG 4444485 <br>z powazaniem jurek

Autor:  arek e [ niedziela 14 sty 2007, 01:00 ]
Tytuł: 

mam pytanie w jakich granicach jest bezpieczny procet upadkow o ile o takim mozna powiedziec

Autor:  Aleksandra Nejman [ czwartek 12 kwie 2007, 00:00 ]
Tytuł: 

Wy produkujecie i robicie kasę, a ludzie, którzy żyją obok horują od trujących związków gnojowicy i męczą się w strasznym smrodzie i nikt o tym nie mówi, dlacego? Obłudnicy!!!!

Autor:  Gość [ piątek 13 kwie 2007, 00:00 ]
Tytuł: 

Olu.Ludzie,którzy żyją obok chlewni i chorują od trujących związków gnojowicy męcząc się w strasznym smrodzie,mieszkają w Państwie prawa.Powinni złożyć donos w odpowiedniej instytucji np.ochrona środowiska.Odpowiednie kontrole wykaża ,czy produkcja jest zgodna z obowiązującymi przepisami.Jeśli nie jest ,mogą nakazać nawet zamknąć taką chlewnię.Droga Olu!Proponuję Ci byś zajęła się także ciężkim losem mieszkańców miast,które są zalewane rzeką psich sików i zasypywane tonami psich kup. Pozdrawiam Cię serdecznie.

Autor:  arek e [ sobota 14 kwie 2007, 00:00 ]
Tytuł: 

zawsze mozesz zmienic miejsce zamieszkania nikt nie kaze tobie mieszkacobok chlewni proponuje zakup dzialki rekreacyjnej w centrum borow tucholskich

Autor:  blazej [ poniedziałek 30 kwie 2007, 00:00 ]
Tytuł: 

olu skoro ty mieszkasz w obok tych trojacych zwiazkow gnojowicy to jeszcze nie masz tak zle, a co ma powiedziec biedny rolnik ktory od switu do nocy charuje w tych ''trujacych zwiazkach'' zeby zrobic jak to napisalas KASE!!!!!!!!!!!!!!

Autor:  Gość [ wtorek 01 maja 2007, 00:00 ]
Tytuł: 

A jak świnie mają przerąbane.<br>Mój znajomy miał taką kontrolę, bo sąsiadowi śmierdziało. Przyszła komisja i co? I nic. Bo im nie śmierdziało, tylko sąsiadowi. Pewnie go oko bolało, że obok stoi wielka chlewnia i zatruwa środowisko, a on ratuje przyrodę i zdrowie tubylców. A w chlewni było ze 300szt, taki to gigant przemysłowy hehe.

Autor:  muchozolali [ wtorek 01 maja 2007, 00:00 ]
Tytuł: 

tam ze cos smierdzi zobornika lub chlewni to jest nic<br>jam taki asów co padline wywala na obornik lub do szmaba <br>wywalic wywalic ale zeby to jakos przykryli<br>ale tam w dupie i nic niezrobisz bo ze sasiadami niemozna wojowac<br><br>pozdrowienia

Autor:  Gość [ wtorek 01 maja 2007, 00:00 ]
Tytuł: 

Padlina na obornik, a potem na pole. To jest pomysłowość.

Autor:  Gość [ środa 02 maja 2007, 00:00 ]
Tytuł: 

witam a jak inaczej robicie z padlina kazdy wyrzuca na obornik wieksza sztuke sie zgłasza ale do mniejszych sztuk to szkoda zachodu lepiej na obornik ,,,,,,,,,,,,,,,,<br>

Autor:  Gość [ środa 02 maja 2007, 00:00 ]
Tytuł: 

Powinno się pakować do pojemników, a potem wołać ekipę. Ale jak jest w praktyce? Nie każdy się przyzna.<br>

Autor:  Gość [ czwartek 03 maja 2007, 00:00 ]
Tytuł: 

Wydaje mi się,że przygniecione prosię ,które zostanie przyorane z obornikiem mniej szkodzi Ziemi niż plastikowa butelka wyrzucona z okna mercedesa.Powinniśmy chyba jednak dać zarobić firmom utylizacyjnym, by być w zgodzie z przepisami

Autor:  Gość [ poniedziałek 14 maja 2007, 00:00 ]
Tytuł: 

Panowie - zgodnie z przepisami my jako hoddowcy nie ponosimy kosztów utylizacji.Zwierzęta padłe mają być odebrane z naszego gospodarstwa i zutylizowane-reszta nas nie interesuje.MY OTRZYMUJEMY POTWIERDZENIE ODBIORU PADLINY A TEN DOKUMENT JEST PRZY KONTROLI.

Autor:  Wera [ środa 22 sie 2007, 13:27 ]
Tytuł: 

Mam małe pytanko.Do stada 200 macior, ile potrzebujecie pracowników. :?:

Autor:  dunczyk [ czwartek 23 sie 2007, 05:10 ]
Tytuł: 

tylko jednego

Autor:  Wera [ czwartek 23 sie 2007, 07:44 ]
Tytuł: 

I ten jeden pracownik jest w stanie pokarmić, zrobic ruje i pokryć pomyć porodówki i odchowalnie, oporządzić mioty, przegonić maciory itp.?

Autor:  dunczyk [ czwartek 23 sie 2007, 16:36 ]
Tytuł: 

dobry i wykwalifikowany tak bez problemu
tutaj w danii przelicza sie 1 osoba na 300 szt macior
i nie jest to duzy problem , mam duzo znajomych ktorzy pracuja w pojedynke ze stadem ok 300 szt , a ja sam mam 540 macior i pracujemy we dwoje
wystarczy dobry plan pracy , troche wyobrazni i po klopocie ( i pisze o normalnym 8 godz dniu pracy )

Autor:  lantier [ czwartek 23 sie 2007, 22:13 ]
Tytuł: 

czy to znaczy ze nie prowadzisz dozoru przy porodach ???

Autor:  Muchozolali [ piątek 24 sie 2007, 22:15 ]
Tytuł: 

ludzie kochani 300 loch na jednego
i jeszcze 8 godzin pracy.
wyniki w ochowie prawie 30 sztuk
chyba ktos na norki a nie lochy.
150 na jednego człowieka ale na stałe
same mycie, kontrola dopilnowac, pasza itp
a w czasie porodów jeszcze czeba liczyc akuszerów.
Samemu przy takiej produkcji
bajki i jeszcze raz bajki
tylko ze bajki maja morał
i tak zaczyna sie dzien pierdoł na resorach.

Autor:  gregorius [ piątek 24 sie 2007, 22:40 ]
Tytuł: 

muchozol jakbys byl kiedys na dobrej fermie to bys zobaczyl ze tam sie nie marnuje czasu na zbieranie pokrzyw.wg twojego systemu potrzebaby było do tego jakies 30 osob i pewnie jeszcze byscie tego nie ogarneli:)

Autor:  dunczyk [ sobota 25 sie 2007, 08:39 ]
Tytuł: 

ja jestem 8 godzin , w nocy na porodowce daje zarcie wlasciciel , jest tam pol godz. i jesli naprawde trzeba pomaga maciorkom przy porodzie

Autor:  dunczyk [ sobota 25 sie 2007, 08:41 ]
Tytuł: 

muchozol ty chyba sam te norki trzymasz , bo nie masz pojecia o czym piszesz

Autor:  Muchozolali [ sobota 25 sie 2007, 15:30 ]
Tytuł: 

ludzie czy myslicie ze ja jestem pakułami karmiony i niewiem co pisze.
że niewiem jak fermy pracuja i cos sie tam robi.
Jak chcecie to poszukajcie w numerze tch z zimowych wydan.
jest tam opisana nowa postawinia chlewnnia na 580 sztuk loch
zasiedlona penarlan.
zanim postawiłe tą chlewnie ma jeszcze drugą na 200sztuk
i tam zatrudnia jednego zootechnika i pracowinika na stałe i dotego jeszcze tesc jest lekarzem wet. Tam juz była produkcjia
a dzis wszystkie prosiaki jadą zagranice bo towar jest wysokij jakosci.

Jak macie jakies watpliwosci to sie przejdzie do Tukaw i sobie pogadajcie.

Autor:  gregorius [ sobota 25 sie 2007, 19:18 ]
Tytuł: 

muchozol nie wiem czym sie odzywiasz ,ale mam wątpliwosci czy wiesz o czym piszesz .a tak wogole byles kiedys w chlewni liczacej np 200 lub wiecej loch,czy tylko czytales o tym w trzodzie chlewnej???

Autor:  gregorius [ sobota 25 sie 2007, 19:23 ]
Tytuł: 

dunczyk,jak postępujecie z pierwiastami,(szczepienia,ew.witaminy,hormony)jestem ciekawy jak u was to wygląda?jaką macie skutecznosc krycia pierwiastek a jaką loch?

Autor:  Muchozolali [ poniedziałek 27 sie 2007, 20:00 ]
Tytuł: 

i tak sie niedoczekasz
jurek pytał jakies dobry czas temu o pasze
i tak sie niedoczekał bo niema do tego dostępu
no przecież niema natłoku pracy bo pracuje tylko 8 godz.
No przeciez zawsze jest rewelacjia tyle prosiąt odasadza
zajmuje sie odchowem i warchlakami
a uzyskuja miesnosc 60% z duroca i prrs i mykoplazmy, biegunek w każdym stadium produkcji.

Autor:  dunczyk [ wtorek 28 sie 2007, 15:12 ]
Tytuł: 

szczepienia : na kwarantannie na rozyce erysorb + porcilis ppv na parvo , 3 tyg pozniej powtorka na wejsciu do chlewnii
witaminy sporadycznie z problemami w ruji , ale bez rezultatow
hormony jestem przeciwnikiem ,wiec nie uzywam wole probowac z maka rybna , glukoza itd
skutecznosc krycia pierwiastek 94.6 % , lochy 91.7 %
wyproszenie 87.2 %

Autor:  Wera [ środa 29 sie 2007, 09:15 ]
Tytuł: 

Doczytałam sie ostatnio, że czas od momentu puszczenia knura między maciory, a ich pokrycie nie powinien być większy niż 20 min.Czy dłuższe krycie pogarsza wskaźnik zaproszeń?Jeżeli tak to jak kryjecie sami 15 szt i mieścicie sie w tym czasie?

Autor:  dunczyk [ środa 29 sie 2007, 17:19 ]
Tytuł: 

dzielimy lochy na polowe
jedna polowe kryjemy , a druga ma zastawiony dostep do knura przez przenosne scianki
skonczymy jedna to czas na druga itd.
ale jest w tym temacie jeszcze pare innych mozliwosci w zaleznosci od posiadanych kojcow

Autor:  corvina [ czwartek 15 lis 2007, 19:48 ]
Tytuł: 

Posłuchaj Duńczyk. Nie neguję tego że można na super nowoczesnej fermie obsługiwać 500 -1000 loch w dwie osoby. Jest jedno małe ale, śledząc twoje posty to piszesz że tuczniki trzymacie na głębokiej ściułce. Pytam jak dwie osoby radzą sobie z myciem , wyrzucaniem obornika po skończonym tuczu, profilaktyką, leczeniem, przepędami itd..
Powiedz jescze ile odsadzacie od lochy, jeżeli 5 szt to wszystko jasne.

Autor:  el gruszkoro [ wtorek 18 lis 2008, 21:03 ]
Tytuł: 

Z ta jedna osoba to przesada.Pracowalem w Dani dlugi czas.
Gosc to jest bajkopisarz.Oczywiscie na 200 macior pracuje 1 osoba.Ale do odsadzenia ktos przychodzi pomagac ,do mycia to samo.Akuszera nie ma.
A sobota ,niedziela na zmiany.Czyli jak tak policzymy godziny to sie okazuje,ze tych pracownikow jest prawie dwoch.Trzeba pamietac, ze w Danii mozna pracowac 37 h w tygodniu

Autor:  bodek76 [ sobota 24 kwie 2010, 21:01 ]
Tytuł:  loszki hodowlane www.loszki.eu

strona: www.loszki.eu
poczta: nowak.rogowo@wp.pl

Hodowla zarodowa Trzody chlewnej
Roman Nowak
Rogowo 27a
63-840 Krobia

Oferujemy knurki i loszki PBZ i WBP
Dysponujemy własnym transportem
Tel. 605 280 901
65 5712 515

Autor:  prosiaq [ sobota 24 kwie 2010, 22:29 ]
Tytuł: 

SPAMER

Autor:  Zücher [ wtorek 11 paź 2011, 18:04 ]
Tytuł:  uczestnictwo na forum

barddzo ciekawy pomysl postaram sie uczestniczyc
pozdrawiam
Zücher

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/