Badam ile się da! A tak naprawdę to średnio wychodzi mi 40 sztuk dzienie w ciągu roku. Niestety, na tej rzeźni mam jeszcze trzech kolegów po fachu, więc jestem tam tylko 48 dni w roku. A co do kosztu uboju to wynosi on dla pojedynczej sztuki 55zł. Dla dziesięciu nie znam, bo nikt tu tyle nie bije. Pozdrowienia.

Słyszeliście , od 2009r , zmiany w krusie , oraz podatek dochodowy od rolników , co wy na to ?

Niech sprobuja cos wprowadzic co udupi nas jeszcze bardziej a caly ten poje bany rzad wyjedzie z sejmu na taczce od gnoju....

no co zrobisz
tylko naplujesz sobie w rece

Co do reformy krusu to sie zgadzam.Bo nie moze byc tak ze ten co ma 15 h i ten co ma 150 zeby placil taka samą składke..... Bo to jest niesprawiedliwe...... Zgadzacie sie ze mna?????????

pewnie ze sie zgadzamy .. dudus duzy masz obszar

a ja sie nie zgadzam moim skromnym zdaniem wystarczylo by wprowadzic do tego co jest dodatkowe dobrowolne ubezpieczenie i kazdy sam by decydowal jak wysoka bedzie mial emeryturke

Dani!!!! 30 hektarków, I jest jeden problem. Nie ma gdzie i skad kupić lub wydzierzawic zeby było wiecej. Każdy kawałeczek we wsi jest obsiany. "Głód ziemi" jest w mojecj okolicy....

Oczywiście, że należy zrefermować KRUS. Należy zastosować kryteria związane z wielkością gosp., rejonu kraju itp. Ale jednocześnie należy wprowadzić podobne zasady obowiązujące w ZUS. Przecież firmy jednoosobowe nie mogą płacić tyle samo co np. Pan Gudzowaty, Kulczyk czy jeszcze inny rekin finansowy.

dudus umnie to samo...............nie ma gdzie do kupic a ceny jak wołaja sa kosmiczne jedynie sadownikuw i badylarzy stac na takie ceny od 45 000 tys w gure przy zwykłych uprawch rolniczych ziemia sie nie spłaci

No tez własnie, kupno ziemi nie wchodzi w gre, jesli juz to tylko dzierzawa ale mówie nie ma skad i od kogo wziac chociaz kawaleczka ziemi....

jakie masz klasy bawisz sie troche w warzywnictwo

dani. klasy na ogół 4 klasa gleby. ale ziemie mam dziwną niejednorodna.; piach, troche tłustej glina no i teren pagórkowaty.... W warzywka sie nie bawię..... sieje tylko zboza rzepak buraki cukrowe...... a ty duzo masz ziemi....????????????

35ha od 2-4 klasy ale wiekszosc to 3 klasa

Co ja bym dał zeby miec 3 klase ziemi..... Kurcze ja to musze nawozu sypac od cholery zeby cos urosło... ale jak za mało opadów to i tak nawet nawóz nie pomoze.....

najgozej to ztymi opadami wiosna ruszam ze studnia to czesciowo bede nie zalezny od pogody ja tez sporo sypie nie załuje

np pod rzepak sypie 600 kg amofoski a na wiosne ok400kg saletry....

ja sypie kemire 400 kg i 500 kg saletry gdzie odstawiasz rzepak

kemira- wiesz co to jest dobry nawóz... kemire to ja sypie tylko pod buraki....... a kontraktacje rzepaku mam z kruszwica ale nie powiem ci gdzie odstawiam bo bym sie ujawnił......

ja sypie pod wszystkie uprawy wszystko ładnie rosnie piekne plony

U mnie oprócz full nawozu musi byc sporo deszczu bo jak nie ma desczu dwa tygodnie albo w okresie kłoszenia to jest dramat. i nawozy nie pomogą....

DANI jakie osiagasz plony srednie z hektara przy takim nawozeniu
chodzi mi o srednie plony zboz

ziemniaki przemysłowe to miałem 45 ton rzepak 3,5 tony tylko ze umnie wystapiły przymrozki wiosenne a dokładnie o zbozach to ci nie napisze bo niewiem ale ziarno ładne najgorzej w tym roku to pszenica jara wypadła katastrofa miejscami to gołe palace były wymarzła

rzepak dał mi 2,8t. przymrozki dały ognia..... dani ja pszenicy jarej nie sieje bo to nie na nasze słabe ziemie..... wg mnie to szkoda pola
moj wujas w warszawie na glebie klasy 1 pszenica dała mu 9,4 tony..

Siemka wszystkim chciałbym się zapytać co tak zjechaliście z tematem o nawozie i plonach można na pewno pogadać w innych tematach tutaj powinny być poddawane pomysły do zrobienia czegoś z tym co sie dzieje

Czy w ogle dziś albo wczoraj słyszał ktoś o naszym problemie w telewizji bo ja nic i wydaje się że jeszcze za dobrze stoimy bo nik się nie boi tam u góry że ta nitka wytrzymałości rolników jest bardzo cienka

nikt tam u góry nie szanuje rolników oni nie zdają sobie sprawy że jak nie będzie dobrze to kasy na sztorc przekujemy

A tak między nami to żle jest już od kilku lat i nawet jak taki leper się dorwał do sejmu to tak musię dobrze zyło że też o rolnikach zapomniał a to przecież ku......a niby rolnik był !!!!! A to co się dzieje teraz to tylko kumulacja tego że nas tak od wielu lat olewają,weszliśmu do uni i już jest jak w niebie

to nasze wejście do uni więcej przynosi strat niż zyzków takie moje zdanie

to ja popieram , my sobie miejsca w uni nie wygrzaliśmy tylko granic niem i przywożą świeże mięsko skąd chcą a my musimy je brać bo to jakby nasze bo jesteśmy wspólnotą nikt nie może zabronić a zakładom to pasi jak chol...ra

zgadzam się z przedmówcą zrobić to oni tylko mogą w sprawie podwyżek ceny ropy np

Panowie trzeba coś działać , bo będzie po nas , wielu rolników już nie wytrzymóje finansowo , tak tragicznie jeszcze nie było , te skurwy.. syny nas wykączą , jeszcze ta kalkulacja tego pismaka - on zielonego pojęcia nie ma o ekonomii i o świniach , wczoraj razem z chłopakiem z ODR-u siedzieliśmy i liczyliśmy opłacalność , przy cenie żywca 3,80 i cenie zboża 700 zł , wychodzi że zarabiam na tuczniku 4zł , własny prosiak , bez amortyzacji i bez robocizny , zużycie 2,6 ,

Rolnicy w traktory , zapiąć beczkowozy i na drogi bo mało kto dotrwa do żniw , a jeśli pójdziemy w pole to już się nie zorganizujemy , czasu zostało bardzo mało .

w te beczkowozy proponuje toche zabrac gnojowicy poki jeszcze mamy co nabierac

popieram to a ten co pisze o opłacalności to mnie już nerwy przy kompie puszczają nie wiem może się chłop w głowę uderzył albo spadł z zbyt dużej wysokości ja uważam że protest tylko jakiś konkretny może pomóc w tej sytuacji

Nie wiem czy zauważyliście że związki rolnicze celowo odkładają protesty , myślę że się dogadują z sawickim i specjalnie nic nie robią , najlepszym przykładem jest Polsus - niby rozmawia , a jak mowa o proteście to milczą , Hodowcy na znak złej sytuacji nie powinni płacić za ocenę loch , może jak im też krucho się zrobi to się wezmą do roboty i zkrzykną wszystkich rolników .
Niech każdy pisze podanie o umożenie kasy za ocenę to może się obudzą .
Co wy na to ?

to że związki nic nie robią to na pewno nikt nie chce się w końcu narażać. Uważam że podania pisać można ale to nic nie da na pewno. Ale nawet ten protest w Warszawie na pewno nic nie zdziała dlatego że związki nie chcą tego co powinny powinny po pierwsze domagać sie zmniejszenia importu zagranicznych świń można po prostu rypnąć jakieś cło albo coś innego sposób na pewno by się znalazł

Hodowca78
Podaj swoją szczegółową kalkulację

sawicki ma pomysł::::: Wykończy nas i pomoże zagranicznym dostawcom a u nas nikt już o ceny walczył nie będzie bo nie będzie świń!!!!!! Nie pozwólmy na to

Tak trzeba coś z tym zrobić ale co nie mamy organizatora nikt nie wyjdzie blokować jak nikt nie powiewie że tak trzeba takich co by poszli jest dużo ale sami nie wyjdą

jak właściciel firmy może straikować !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ja niewidze takiej możliwości!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! my to nie górnicy 2 miesjące nie postoimy bez pracy bo wszystko zdechnie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!razem z nami !!!!!!!!!!ale morze ja żle myśle

według mnie to źle myślisz dlatego że jak bym miał coś organizować to nie czekałbym aż ktoś się zainteresuje tak jak górnicy tylko blokadę np. obwodnicy jakiejś a zdechniemy wszyscy a nawet więcej niż wszyscy jak nic nie zrobimy, ponieważ za miesiąc pójdziemy w pole wszyscy i nie będzie czasu się zastanawiać do kolejnej zimy tylko nie wiadomo czy do następnej zimy dotrwamy wszyscy i myślę że nie trzeba strajkować pod sejmem czy pod domem prezydenta bo to nic nie da oni sobie pomyślą że pokrzyczymy trochę i koniec to trzeba być zdeterminowany i uważam że na takie ważne sprawy nawet właściciel firmy znajdzie trochę czasu i powinien pomyśleć o tym czy w przyszłym roku nie będzie bankrutem bo jak gospodarka rypnie to wszyscy po dupie dostaną tak ja myśle

Zgadzam się w 100%

99% też się zgadza ale nikt nic z tym nie robi

Odezwa do producentów żywca wieprzowego w Polsce Sytacja producentów żywca wieprzowego osiągneła już punkt krytyczny. Niektóre gospodarstwa straciły już zdolnośc kredytową,ceny zbóż prawdopodobnie będą rosły do żniw 2008 roku dlatego konieczne jest podjęcie drastycznych krokówaby dorobku pokoleń nie stracic Starsi producenci mawiają że nie dali się wykończyc Stalinowi ale teraz uczyni to UE Próbowanie tłumaczyc nam że sytacją z żywcem wieprzowym jest podobna w całej UE jest dowodem na to jak nieudolne są mechanizmy planowania w UE Perspektywa ograniczenia produkcji rolnej doprowadzi nasze społeczeństwo do konieczności konsumpcji żywności wątpliwej jakości,żywnościprzesyconej chemikaliami , ulepszaczami rakotwórczym Z uwagi na powyższe zmuszeni jesteśmy na obniżenie pogłowia o 50 % a kto może (kredyty) zaniechac produkcji trzody całkowicie Pan minister rolnictwa M Sawicki na swoją obronę opowiada że podobna sytacja z żywcem wieprzowym jest w całej UE ale jakie subwencje mają rolnicy w krajach gdzie przyjęty do obliczania dopłat plon referencyjny zbóż na poziomie 7-8 ton/ha a jakie przy plonie 3 t/ha (w Polsce)Przecież to PSL współrządziło wówczas Po wejściu Polski do UE znikneło całkowicie pojęcie interwencjonizm pnństwa w rolnictwie np we FRANCJI funkcjonuje do dziś pod różnymi postaciami Produceńci żywca wieprzowego przed nami gorący tydzień jeżeli go dobrze nie wykorzystamy to będziemy mogli dziękowac sobie że nasz byt z dnia na dzień ulega pogorszeniu a nasi przodkowie nie pozwolili zniszczyc polskiego rolnictwa Jeżeli w dniach 11-15 luty 2008 nie wywalczymy poprawy naszego bytu to już pozostanie naszym gospodarstwom tylko szybsza bądz póżniejsza agonia izmarnowanie dorobku naszech ojców Gospodarstwa przejeliśmy po rodzicach i miejmy co przekazac naszym następcom ,

ja mogę być w tej sytuacji jasnowidzem będzie tak:
będą protesty pod sejmem wyjdzie jakiś ministerek powie że sytuacja będzie lepsza a na dowód zacznie walczyć o dopłaty do exportu ale to tak naprawde nic nie da bo po pierwsze tych dopłat nie będzie a po drugie nawet jak by były to nic to nie da ponieważ na tym mogą zarobić jacyś pośrednicy bo oni kupią z zza granicy przywiezie do nas tu weźmie dopłaty i powiezie na wschód tak wiec panowie widzicie że te strajki poniedzieli nic nie dadzą bo za tymi strajkami stoją zwiazkowcy którzy nie chcę sie narażać ja uważam że to my musimy coś zrobić prości hodowcy nie tylko trzody chlewnej ale wszystkiego handlarze paszami też upadną i handlarze nawozów bo polityka UE i naszych polityków prowadzi do totalnego upadku polskiej gospodarki na każdej jej froncie popieram raka że musimy coś zrobić bo nie możemy przegrać z jakąś unią jak przetrwaliśmy hitlera i stalina to poprostu nie może się tak skończyć

To siedz w domu i "oddawaj" za 3 zeta albo jeszcze nizej

do kogo to było???? nikt tu nie mówi żeby siedzieć w domu

w najbliszszą środe odbędzie sie protest rolników w Warszawie zapraszam wszystkich z całej polski oby było nas jak najwięcej!!!!!!!

janek już pisałem że to nic nie da

jerzeli twierdzisz że to nic nie da to siedz w domu i dalej narzekaj i daj spokuj innym