To baranie ma że tam zasiadają rolnicy i zamiast zająć stanowisko to patrzą zeby sobie kieszenie szkoleniami napchać jaknas wykończyć
Jak rolnicy nie są po naszej stronie to czego tu oczekiwać od rządzących

Jak to baranie do mnie to przeczytaj co sam napisałeś Jak w izbie beda krowiarze to nie trudno sie domysleć jak będa działali na korzysc trzodziarzy , albo na odwrót martwy trzodziaz to konkurencja w terenie mniejsza dla krowiarza albo na odwrót

na koniec 2020 roku
a tymczasem nowe przypadki w głąb kraju się pojawiają
ale jak wybudują to chociaż Niemcy będą mieli spokój

D

https://m.money.pl/wiadomosci/artykul/a ... 0524.html#
No ale tych dzików w tej tabelce to siekneli.

No tak rolnik na likwidację zdrowych świń będziemiał 4 miesiące a oni chore dziki będą rozdzieąć 3 lata

Czytając ostatnie doniesienia o nowych ogniskach u dzików rzuca mi się w oczy rozłożenie ilości.
Mnóstwo w lubelskim i mazowieckim a podlaskie takie jakby pojedyncze.
Czyżby brakowało już dzików na Podlasiu?

?

Może na sztuki to w Podlaskiem mniej ale za to pojawiają się w nowych miejscach...

W wielu regionach asf juz jest tylko dziki sa nie badane na jego obecnosc. Robia to wyrywkowo przewaznie padle w wypadkach komunikacyjnych tak wykryto pierwszy pod warszawa i teraz pod Łomża. Strefa sie pojawia to i przypadkow przybywa bo sa wszystkie badane. Druga istotna sprawa za znalezionego dzika w lubelskim jest dwie stowy to grzybiarzy zimowych w lasach pelno.

DOBRE PYTANIE wiem napewno ze w 2016 dzikow szukały JW z giżycka i bartoszyc i tam w nie długim czasie pojawił sie asf a dziwne by było gdyby jednostki nadwiślańskie nie były wykorzystywane do poszukiwań

Po co szukać kolejnych teorii spiskowych asf ma być bo taka jest wola od samej góry . Przecież realnie nie zrobiono nic aby zawalczyć z tą plagą . Jedynie co to kontraktów przybywa jak nigdy ja praktycznie każdego tygodnia dowiaduje się że ktoś w okolicy dał se spokuj z hodowlą na własną ręke i poszedł w ramiona wybawców , dlaczego a po prostu nic nie ryzykują a budynki i tak stoją...

no tak chyba nie do końca ze niczego nie ryzykują

nic nie ryzykują!!!!!!
ja czytałem umowy i tam nic nie pisze jak wystąpi u ciebie ASF tylko pisze jakie masz obowiązki i kary .
a świnie są na ciebie zarejestrowane.
Tylko ludzie nie czytają umów albo nic z nich nie rozumieją i wierzą na słowo przedstawicielowi

zlikwidowane ognisko asf na kontrakcie kasa dawno wypłacona i wstawione kolejne świnki na kontrakcie oni widzą że za chwile wolny rynek zniknie i wstawiają ciągle bo surowiec potrzebny. A umowy to ściema jak się ma troche pojęcia o trzodzie mozna wyciągnąć niezłą kase i to bez ryzyka...

Nikt nikomu nie broni być niewolnikiem bez ryzyka.

to nie zaden spisek tylko fakty ,we wojsku ma sie jeden komplet łachów i jedne buciory więc zawlec zaraze nie trudno a potem gadać ze to wina wsioków i ukraińców a do kontraktów nas po prostu zmuszają bo kto wytrzyma jak mu wytłuką wszystkie świnie bez grosza odszkodowania i jeszcze każą zapłacić za utyl świń i innych rzeczy związanych z ich produkcją , pozostaje torba i kij ps. Pablo masz towar czy pauza ?

kontrakt
k-koalicja
o-oniemiałych
n-neonatologów
t-trzymających
r-rozgwiazdę
a-astmatyczną
k -konającą
t-trywialnie..

danielski - wyrosną jak to się mówi "z ciebie ludzie"
Hymn nasz znamy.

.

Dostawcy pasz lokalne ubojnie małe masarnie itp... Ale bez obaw anime sokołów gobarto nie pozwolą żeby lud głodowal.

dokładnie skala problemu będzie dużo większa niż nie którym się wydaje,
np. mała lokalna masarnia w mojej okolicy, facet robi swojskie wyroby na okolicę z tuczników od małych hodowców
jak tylko zaczął brać półtusze od Olewnika tak klienci przestali kupować wyroby
i takich małych zakładów jest dużo,
to będzie reakcja łańcuchowa

to co przestali jeść ?Nie widze dochodu przy tych cenach a sprawa idzie o przejecie rynku przez obcy kapital .Rolnicy sami sobie sa winni , jak mozna byc takim bezrozumnym czlowiekiem aby isc na taka wspolprace .Najwyzej zlikwidujemy calkowicie a za niewolnika nikt z mojej rodziny nie pojdzie.

To trzeba zobaczyć.
https://youtu.be/FMPFQo5V-lA

http://www.portalspozywczy.pl/mieso/wia ... 56136.html

Spółka Gobarto w marcu rozpoczyna spotkania Akademii Rolnika, których celem jest bezpłatna edukacja rolników wg najnowszej wiedzy i standardów w zakresie hodowli trzody chlewnej. Pierwsze spotkanie odbędzie się w PODR w Boguchwale 21 marca. Gościem specjalnym będzie prof. dr hab. Zygmunt Pejsak.

Podkreślone słowa klucze i zagadka wprost sama się rozwiązuję - tam,tego....

do tego wykład Pejsaka pochlebny dla produkcji trzody w Hiszpanii gdzie jak powszechnie wiadomo zyski czerpią nie rolnicy tacy jak my tylko duże firmy typu animex czy cedrob i wszystko jasne

Ale przynajmniej z asf-em się uporali

Jakiś diabeł mnie chyba opętał i wziąłem. A tak mi się dobrze żyło bez świń.
Jeszcze jeden taki rok i kontraktów nie będzie z kim podpisać. Firmy kontraktowe przyjeły na klate rok strat, jak się powtórzy to banki zapukają do nich też. Jedynie agri, może cedrob. Reszta się wycofuje, albo idzie w zaparte pewnie metodą wóz albo przewóz.

No nie mówić że firmy kontraktowe w takiej kiepskiej kondycji. Cedrob wziął się porządnie za to.
Od chlewni do stołu.
Chyba nas los już przesądzony jest.

A jak wogole wygląda sprawa tego ostatniego 108-mego przypadku i świń?

No niestety w pogoni za mięsnością zgubliśmy jakoąść i dziś mięso z małych gospodarstw nie różni się już od fermówki o to im chodziło dobrą kiełbasę to ostatni raz jadłem z 15 lat temu

Teraz chyba jedynym wyjściem z sytuacji była by silna integracja z lokalnymi ubojniami.
I stworzenie silniejszych więzi lokalnych.
Zagroznieniem byłaby dampingowa praktyka dużych zakładów.
Konieczna była by też silna promocja by kupować z małych i średnich bo to jeszcze nasze.
Ciekawy jestem czy w perspektywie najbliższych 10-20lat będzie miejsce dla lokalnych ubojni bijacych kilkaset Świń tygodniowo

Też tak uważam i z takim zakładem współpracuję najaniższą cenę w tym roku miał 4,40 tyle że właściciel obawia się że duże korporacje będą pod pretekstem wymogów zmuszać ich do zamknięcia

Właśnie o takiej sytuacji mówię.
A powinno być miejsce na rynku dla mniejszych ubojni i dużych molochów produkujących na promocję do marketu.
Szkoda ze nie ma żadnego lidera który chociaż truche zorganizował rolników i ubojnie.

Musita molochy wyrugować z rynku , bo ochrona zdrowia legnie w gruzach.
Jak to nie ma lidera w rolnictwie ?
Jest minister , powinien pogwiazdorzyć i pokazać świetlaną przyszłość dla chłopa pańszczyźnianego.

Ktos cos wie o nowych strefach? W moscibrodach mowia, ze w poniedzialek nowa kolorowanka.

już dawno powinna być, a ta co będzie to tez już nie będzie aktualna. Chyba że profilaktycznie poczerwienią aż do Wisły

Z tym, ze oni mowia o czerwonej strefie w miejscu gdzie nie znaleziono dzika poki co.

W tym tygodniu rozmawiałem z myśliwym przez duże M .
..powiada ,że ma wszystko w d..ie te całe zmiany i chętnie zagrałby na organkach ustnych.

Kuba a co w tym dziwnego nie pierwszy i nie ostatni raz...

4 lata temu wystarczyło wysypać tabletki dzień po lub wystrzelać dziki
https://wiadomosci.wp.pl/rolnik-do-mark ... 044767361a
tabletek nie wysypano, obiecanej przez rząd depopulacji nie wykonano, teraz więc cała nadzieja w dezosanie
https://bialystok.tvp.pl/36417293/specj ... alki-z-asf
http://bialystok.tvp.pl/36417385/specja ... alki-z-asf
summa summarum wystarczy 12 miesięcy bez ASF u świń i jesteśmy rzekomo WOLNI. Wszystko więc jedynie w naszych matach, nieckach i zapiskach.

Zapewne kiedyś dojrzejemy do tych 12 miesięcy ale jeszcze nie prędko. Póki co pomór dzika będzie się dalej rozprzestrzeniał i prędzej czy później trafi jakąś chlewnie czy chlewik. Ciągle brak konkretnej likwidacji dzika, okoliczni myśliwi ponoć już wszystkie plany wykonali a dosłownie parę dni temu stadko kilkunastu sztuk przebiegło mi przed samochodem. Niedługo siewy kuku to się znajdą szkodniki n

Marucha może lepiej było by te pieniądze co na drewniane kołki chcą zmarnować na likwidację dzika w całym kraju przeznaczyć? Przeciez na granicy mamy uzbrojone patrole pograniczników, niech oni pilnują i strzelają w razie czego! A nawet jak wejdzie ten chory dzik to ile on ujdzie od tej granicy zgoraczkowany? Teraz kiedy ASF dzika nie przeszkadza by mieć status kraju wolnego od ASF świń to niema sensu walczyć z tymi przygranicznymi tylko skupić się na depopulacji dzika w głebi kraju żeby ograniczać presję wirusa na chlewnie. No chyba że celowo wykańcza się drobnych żeby zrobić miejsce pod kontrakty.

Ostatnio dowiedziałem się że środki dezynfekcyjne typu Virkon są aktywne 6-8 godzin od rozrobienia a na słońcu jeszcze krócej i więc kogo będzie stać wymieniac płyny 3 razy na dobę

.

Nie trzeba szkolić.
Ktoś już tutaj powiedział.
Gdyby te pieniadze przeznaczyć na zapłatę za dziki to dzieląc to przez stan dzików w Polsce to wychodzi ponad 1000 za sztukę.
Z tej całej zgraji misliwych znajdzie się procent który bardzo chętnie przygarnie te pieniądze.
10 dzików to 10tys.
Całymi rodzinami by polowali.
I nie trzeba nikogo szkolić.

:

Ustawodawca mógłby dać 12 miesięcy na taką akcję i po kalkulowaniu

tak sobie myślę, że niektórzy sądzili wcześniej, kiedy walczyliśmy z pomorem na Podlasiu, a i teraz kiedy wirus jest rzut beretem od Wielkopolski ,że Podlasie to nie jest część naszego kraju. Słyszeliście wyraźnie. Kraj w którym ASF u świń nie będzie przez 12 mcy będzie uznany krajem wolnym od ASF. To jak Polska ma być wolna a Podlasie niewolne? Nie myślcie że pieniądze z płotu mogą coś zmienić gdyby je przeznaczyć na walkę z ASF u was. Pieniędzy nie brakuje. Jeszcze niecałe 40 tysięcy odstrzału sanitarnego jest wykonane a na to kasa była przeznaczona. Dzika można w kraju wyciąć bez kosztów. Wystarczy tylko chcieć. Myśliwi zrobią to bez pieniędzy. Są tacy w kołach co chcą strzelać ale im się nie pozwala. Ilość dzikich zwierząt reguluje wasz Marszałek. Wystarczy przestać dziki hodować. Spytajcie Marszałka czy już plany wieloletnie są zmienione na 0,1?
http://www.kzp-ptch.pl/images/2018/ASF/ ... 9_0001.pdf
A płot na granicy jest niezbędny
http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzec ... 77250.html
i będzie skuteczny pod warunkiem że będzie.
Baraki. Patrole pograniczników do odstrzału to na razie nierealne. Ale gdyby pas przygraniczny okrasić ambonami i dać ochotnikom z kraju i zagranicy możliwość odstrzału z termowizją to byłoby realne. Ponoć na Białorusi są kolejki chętnych zagraniczniaków do odstrzału. Tylko trzeba by wydzielić te tereny z obwodów łowieckich bo nasi nie pozwolą innym na swoim polować. Są i u nas w kraju koła co dzika nie mają i chętnie by na polowanie na granicy przyjechali.

Marucha masz moje pełne poparcie.
Ja nie mówiłem, że płota nie ma być.
Dziwię się wogole że już żadnego płota nie ma.
Wszak to zewnętrzna granica unii europejskiej.
Wg mnie tłumaczenie że płot nie będzie chronił nas przez dzikami z zagranicy a tylko uniemożliwi naszym ucieczkę z kraju jest nonsensowne
To chcemy się pozbyć wirusa wypędzajac go za granicę?
To teoretycznie ochrona przed nowymi przypadkami imigrantami. A nasze leczyć intensywnie ołowiem.

Nawet nie wiem jak myśliwych zmotywować do zmniejszenia liczebności dzików.