Proszę o zgłasznie - poprzez powitanie np: chętnych i zainteresowanych tematem. W temacie wszystko związane z DanBredem .

Proszę na PW o numery warchlaka z którego byliście w miarę zadowoleni.
Przydało by się też zadeklarowanie ilości np: 250szt co 100 dni , lub wstawiam tylko w określonych terminach .

Na podstawie tych danych może uda się załatwić stałe dostawy , transporty dzielone ale z 1-2 miejsc inna pozycja w negocjacjach .

Na podstawie numerów powstanie baza adresów z których zamierzam odwiedzić - max 10 no i spf bo on wydaje się być zainteresowany kontaktem nawet przy 250szt .

Koło środy może ruszę .

no to witam zainteresowanie loszkami

Jak już pisałem na pw , zainteresowanie warchlak.

warchlak ale mysle ze teraz to jeszcze nie pora wstawiac ale zbadac temat owszem

Witam

Witam .

Hej

witam

powiem tak powitania fajnie ale niewiele wnosza mam takie pytanko cz ktos z nas biegle zna niemiecki lub angielski

zawsze można zabrać do samochodu kogoś kto dobrze zna angielski czy niemiecki , zaczynają się ferie także grono nauczycieli ma wolne , myślę ,że na te 3 dni w ramach wycieczki i nawet drobnej zapłaty znalazłby się ktoś kto chętnie posłuży za tłumacza .

Już to widzę. nauczyciel, 3 dni w trasie, ze świniami i drobna zapłata.

Słuchaj zależy kogo Ty tam chcesz zabrać , Ja podałęm taki przykłąd bo nie miałbym problemu kogoś takiego zabrać . Nie jakiegoś mieszczucha co nigdy świni nie widział. A i tak jak napisałeś kontakt ze świniami , przecież on z nimi na pace nie będzie jechał .

potrzebny ktos z nas bo to nie jednorazowy wyjazd gdyby sie dobrze poukladalo

ja tez jestem zainteresowany !

I ja także (jestem zainteresowany). Witam.

Czyli materiałem hodowalnym zainteresowany jestem Tylko Ja !!!!!

słuszny kierunek - tylko nie wiem czy oni sprzedadzą babki - szłyszałem że to najlepsze rozwiązanie - robić swoje loszki - bo jak się sprowadza do swojego stada nowe - choćby nie wiem jak zdrowe to zawsze jest problem aklimatyzacji

witam to kiedy zaczynamy coś działac w tym kierunku czy znowu popiszemy popiszemy i nic z tego nie będzie jak to zwykle bywa

Tłumacza Angielskiego biorę na siebie .

mietko powiedz mi poco chcesz kupować zachodniego prosiaka jak takiego super Polskiego oferują ci pa 7,5 to chyba jakiś kit wstawiasz ????

7,5zł za kg ???
chyba jakis zart sobie ktoś zrobił
po tej cenie chetnie bym wzioł ze 300szt ale przeciez jak widze to rolnik na rolniku tez musi zarobic i wydoic co sie da taka przykra prawda!

a co do sprowadzania dunczyka to nie taka prosta sprawa bo jak raz sie zacznie to partie po 500 do 600szt trzeba odbierac cotygodniowo bo mam akurat kogos kto pracuje na jednej z wiekszych ferm w DK,
i jak sie mowi czy jest dobrze na rynku czy fatalnie trzeba sie trzymac tego taka jest zasada.
jezeli ktos ma inne informacje albo wiecej prosze o sprostowanie

tak to sobie możecie po samochody do dani jechać a nie po prosiaki

Jestem człowiekiem wolnym i mogę kupić od Ciebie czy lolo , albo i Duńczyka . Po 7,50 trafiło się , bo człowiek kasuje hodowlę 150 loch
Na pewno nie kupię po obecnych cenach i Wam producentom prosiaków radzę sprzedawać tyle na ile jest chętnych . Róbcie miejsce na czas gdy popyt się skończy .
Bez ryzyka macie bardzo dobre pieniądze !!

większe ryzyko
wsadzając dziś nie wiesz ile wyjmiesz za 7 miesięcy. W międzyczasie dużo więcej może się zmienić. A inwestycja droższa niż przerobienie stodoły na tuczarnię i 1 automat na 30-70 tuczników. Jakoś wielu tej bezstresowej produkcji unika ku uciesze Duńczyka i Holendra a i Niemca, a ostatnio Litwina i Słoweńca. Widzisz, człowiek kasuje hodowlę 150 loch -kurę znoszącą złote jajka

Człowiek prowadził cykl zamknięty .Dzieci po szkołach, nie chcą takiego samego życia jak ojciec i nikt nie chce gospodarki . Marucho To że jesteś najemnikiem to nie hańba , to znaczy że masz Łeb na karku i wolisz " wróbelka w garści niż gołąbka na dachu " .

święta racja mietku, wszyscy od tego miodu uciekają, ale chcą żeby i zboże na chlebek tanie było i warchlak był tani i tucznik w skupie najlepiej po 3,0. A w sklepie to już musi kosztować ile musi bo placowe drogie i na pracowników trzeba a samochody na paliwie przecież a nie na owsie. J wszyscy wiedzą jak to zrobić i tłumaczą że tak musi być tylko robić nie ma kto.
"Zwiali z gospodarstwa: Jaś, Kasia i Władek
Uciekli do miasta. Został tylko dziadek.
Jaś został magistrem, mecenasem Władek,
inżynierem Kasia, a rolnikiem dziadek.
reszta na http://matura.onet.pl/410494965,hope-73 ... -blog.html

I tyle w temacie, ale mimo wszystko powodzenia chłopaki w tym polowaniu na prosiaka duńskiego

i wlasnie dlatego ze trzeba brac systematycznie musi byc nasz czlowiek ze znajomoscia jezyka zeby po napelnieniu wlasnych chlewni nadwyzki sprzedawac bo niby dlaczego mamy tylko patrzec na handlazy mozemy sami tez cos obliznac im wiekszy obrot tym lepsza karta przetargowa

Dzwonisz na numer który wyświetla się po wyżej, zamawiasz transport prosiaka. Cena na zeszły tydzień 64 euro za najwyższy status plus transport (może być duński lub możesz po prosiaki wysłać polski samochód) Duńczycy kasują 1,5 euro za kilometr. Najwyższy status wychodzi ok 307 za 600 sztuk (do Poznania). Nie musisz brać co tydzień, co miesiąc tylko jak Ci pasuje. Jak chcesz mieć ciągle jeden kolczyk to musisz się z reguły zapisywać w kolejkę. To tyle na temat. Pośrednicy mają kontrakty i pewnie inne ceny zakupu a za ile sprzedają to już sami wiecie. Jeszcze jedno:niskie statuty wychodzą już od 285zł. No i się nie płaci vatu.

szkoda że nie myślicie tak samo jak kupujecie polskiego prosiaka

ale w Polsce to jest dzicz i można rypać każdego jak się chce

jak prosiak w cenie deklarujesz stałą współpracę na lata aby 1 zł taniej kupić
jak prosiak tani wybrzydzasz, zbijasz cenę, zamawiasz i nie odbierasz itd

spróbujcie tego w Danii ...
nie będziecie systematycznie odbierać to PA PA i po handlu

To się chłopaki jednoczcie, zróbcie jakąś giełdę czy firmy które będą wasz towar sprzedawać bo inaczej to jak ja mam was znaleźć?- po wioskach jeździć i szukać ?

http://www.cenyrolnicze.pl/ogloszenia/warchlaki160.

Warchlaki sprzedam
Data wystawienia ogłoszenia: 12-09-2011 15:14
Typ: sprzedaż
Województwo: dolnośląskie
Powiat: Oleśnica
Nr telefonu: 668 136 791
Adres email: krzysztof.lipa@hotmail.com
Ilość: ok. 500 tygodniowo
Cena: do uzgodnienia
Treść ogłoszenia:
Warchlaki z własnej fermy krzyżówka PIC i Norsvin szczepione p.mykoplazmom , ZZZN wysoka mięsność

154. Warchlaki PIC
Data wystawienia ogłoszenia: 29-08-2011 20:31
Typ: sprzedaż
Województwo: małopolskie
Powiat:
Nr telefonu: 606 434 824
Adres email:
Ilość: 250 - 500 szt
Cena:
Treść ogłoszenia:
Sprzedam krajowe warchlaki PIC, bezpośrednio z fermy, wysoki status zdrowotny,waga ok.28 kg ,możliwość stałej współpracy ! Wszelkie informacje na telefon ! Polecam !

Miałem warchlaki z tej fermy z oleśnicy... nawet niezłe były i mięsność rzeczywiscie tez była fajna...

Notowania na następny tydzień bez zmian - stabilizacja ceny , euro spadło u polskich dystrybutorów spadło do 310zł netto za czysty status może jeszcze ciut odpuszczą .

no jak tam kupiliście już coś bo temat ucichł

no warchlak staniał z powodu euro do 300zł u polskich pośredników , transport 17-20zł od sztuki zależy od km, i motywacja jakby mniejsza do wyprawy na własne konto

jak policzymy 405 koron razy 0,58 korona to mamy 234zł do tego vat 8 % w polsce cyli razy 0,08 = 234 + 19 = 253 + 18 zł transport z watem = 271zł

czyli przepłacamy 29zł na sztuce.

ogólnie transport jest liczony dla składu 500-600 sztuk jeśli pojedzie duńska firma to 1,5euro za km a jeśli polska to 1,15 euro i pojadą fracht jest liczony w obie strony czyli trzeba zapłacić tam i z powrotem.

średnio 1100km z wlkp x 2 2200km x 1,15 euro = 2530 euro / 500szt - 5 euro od sztuki razy 4,29 = 21,5 zł do sztuki za te kilometry - można pewnie coś potargować albo załadować coś w tamtym kierunku.

generalnie jak by mi zostało te 29zł na szt to bym wstawił - problem w tym że mam miejsca na 250-300szt a jak tu kogoś namówić na takie ryzyko myślę o blau spf ewentualnie ap12.

Przeanalizuj to jeszcze raz bo jesteś w błędzie, przyjąłeś cene warchlaka u pośrednika 300 zł, ale to jest cena netto. Przy bezpośrednim zakupie cena wynosi 234+ koszt transportu około 20 zł szt = 254
Więc różnica wynosi około 46zł a nie jak piszesz 29zł.
Jestem zainteresowany ale w połowie marca 350-400 szt, z tym statusem.

dzisiejsze notowania na przyszły tydzień - skok w górę o 20 koron czyli gwałtowyny - od kiedy analizuję ceny to zmiany były o 5 - do 10 koron na tydzień a tu odrazu bum 20 koron - podobno szykują się braki warchlaka przyszły tydzień to potwierdzi albo zobaczymy.

Vejl. markedsnotering * (30 Kg/Region 2 og 3) Denne uges Pris Sidste uges pris
SPF-PRRS negative 425 (405)
SPF-PRRS positive 410 (390)
Konventionelle 405 (385)

Vejl. markedsnotering * (30 Kg/Region 1) Denne uges Pris Sidste uges pris
SPF-PRRS negative 420 (400)
SPF-PRRS positive 410 (390)
Konventionelle 405 (385)

Vejl. markedsnotering * (7 Kg/Region 2 og 3) Denne uges Pris Sidste uges pris
SPF-PRRS negative 247 (237)
SPF-PRRS positive 234 (224)
Konventionelle 227 (217)

Vejl. markedsnotering * (7 Kg/Region 1) Denne uges Pris Sidste uges pris
SPF-PRRS negative 237 (227)
SPF-PRRS positive 229 (219)
Konventionelle 227 (217)

Najpierw mieliśmy jakieś ruchy w hollandii na tuczniku potem w niemczech na tuczniku , ostatnie 2 dni w polsce na tuczniku (mówię o tej akcji telefonicznej zm) teraz sygnał z danii coś się szykuje .

To że jestem przeciwny kupowania warchlaka za granicą to wszystcy wiedzą
wcale to nie znaczy że jestem waszym wrogiem
zostaliście zagonieni w pułapkę
zastawiali wam kilka lat ,to też ich kosztowalo i stąd podwyżki
polski warchlak przegrał nie przegrał ten kto na to pozwolił czyli wy
co z tym zrobicie nie wiem
co z was zrobią wiem

stan1069@o2.pl ale ja chcę kupić warchlaka ale uwierz mi albo spróbuj sam w Polsce to bardzo trudne - mimo tej chorendalnej ceny duńczyka jak przeliczysz polski po 11 - 12zł netto to polski wychodzi drożej za kilogram pomijając wagę , ryzyko i rentowność . Np : zalicytowałem w święta na allegro 200szt po 11zł i sprzedawca być może mógł mi zagwarantować 70szt miałem jeszcze zadzwonić za 3 tygodnie , inny sprzedaje tylko stałym odbiorcą notabene mój kolega ze szkoły , inny kazał zadzwonić w lipcu bo będzie miał wtedy 700 loch i może coś mi sprzeda inny miał odręki 350szt pica ale po cenie 11,5 około netto i transport przez polskę 500km na mój koszt nasz znajomy z forum który chciał przetrzymać w ten sposób tuczniki ,
inny na pytanie o szczepienia odpowiedział że są zdrowe i nie ma takiej potrzeby a cena 11,5 ogłoszenie też z naszego forum

Zrobią z nich bankruta to wiadomo

MEDIASTORE bo u nas nie ma rynku prosiąt bo jak jest dobra cena tucznika to każdy nabywca chce być stałym odbiorca prosiąt a jak cena do bani to się tyłkiem wypniesz bo nikt umowy nie podpisze na stały odbiór prosiąt a wytłumacz mi dlaczego warchlak polski w cenie 11 zeta za kg wychodzi drożej od Duńczyka dodam jeszcze ze nie kupuje prosiąt stad moje pytanie

na chwilę obecną przy tej cenie duńczyka i tej cenie sprzedaży tucznika na duńczyku wychodzisz na zero jeśli nie policzysz słomy , jeśli policzysz jesteś na minusie , szczęśliwcy mający ruszty nie mają tego akurat problemu .
Niektórzy grają na automatach zarobkowych inni w totolotka są i tacy którzy ryzykują w innych dziedzinach - gwarancji nikt nie daje.

No to dobrze powiedział, jak ma spf to na co ma je szczepić?

baraki chyba bedzie pare fotek wstawic
w tym wyników tuczowych z polskich a duńskich

baraki - no przydałoby się na cirko myko i robale - wyjdzie pewnie 10zł na szt ale jaki to będzie towar ?

Kolego masz racje ale;
ci co pozostali to tylko dlatego że w trudnych czasach mieli stałego odbiorce albo mieli miejsce żeby utuczyć i
pozbyć się macior
tucznika zawsze sprzedasz z prosiakiem czasami problem
kiedyś to przerabialem
nie było kupca na prosięta lochy pod nóż
przecież można 30 % chlewni przeznaczyć na rozród i być panem niezależnym .

przy dzisiejszych chorobach świń i ich ilości takie rozwiązanie nie wchodzi w gre jak nie masz co najmniej 2 budynków na maciory i tuczniki to szkoda zachodu takie jest moje zdanie

stan1069@o2.pl - próbowałem ale bez sukcesów z tym rozrodem - mi się nie udało - są ludzie którzy daja radę, ja nie potrafiłem sobie z tym poradzić mimo pomocy rodziców to nie jest takie łatwe .

Wojce
trzeba mieć w miare zdrowe stado
chociaż byś miał 100 budynków jak masz choroby to i tak przeniesiesz nawet swoimi płucami