Jaką temp. jest w stanie wytrzymać wschodzący jęczmień jary, pszenica, owies?Czy temp. w granicach -4, -5 są w stanie im zaszkodzić?Domyślam się, iż najbardziej wrażliwy jest jęczmień.Pytam, bo u mnie zaczynają się pojawiać szpilki, a na dwie kolejne noce zapowiadają lekkie przymrozki.

z moich doswiadczen wynika ze nic mu nie bedzie

Do -5 nic mu nie będzie

Szpilkujący wytrzyma nawet -10, ale już w fazie kilku liści nawet -2 może zaszkodzić.

Jak umrozi to się opuści
nigy nikt nie przesiewał jarego
jak pużniej umarznie to plon troche mniejszy pewnie

Przymrozki mogą skrócić tylko słomę , co powinno wpłynąć na wyższe plony .

Na ten wyższy plon po przymrozkach to bym nie liczył. Już jeden tzw. znafca na tym forum pisał że mrozy zwiększą plon ozimych, a u mnie tylko powiększają straty, które można już liczyć w tysiącach złotych, a to jeszcze niestety nie koniec.

pszymrozki pozytywnie wpływają na plon szczególnie strączkowych groch późno wysiany bez pszymrozku rośnie w łodygę i ma strąki tylko na góre rośliny natomiast po przymrozkach zawiazuje straki już od dołu

W zeszłym roku w maju 3 noce z rzędu po -7 stopni drzewa owocowe wszystkie wymarzły jęczmień też dostał komisja oszacowała straty na 30 % przyszło ciepło jęczmień ożył plon 5,1 tony z hektara

a u nas po zeszło rocznych przymrozkach majowych -8 jęczmień w żniwa 1,5 tony

kalus to nie same mrozy susza zrobila swoje u mnie tez bylo -8 a zbieralem 5,5 t (bardzo dobre gleby) pole obok porzeczka zmarzla w 80%

i nie porównujcie wschodów , do fazy strzelania w źdźbło

dokładnie - znajomemu w maju rok temu siekło cały kłoszący się jęczmień zimowy i rzepak
u mnie 15km dalej jęczmień oz. wytrzymał - ale mróz tez był
odmiana dwurzędowa - (na marginesie o dziwo ta odm. ma mniej włókna niż jary i jest smaczny dawałem go prosiakom)
natomiast przewódki pszenicy piszę że zboża najlepiej zimują w fazie szpilki
co do jęczmienia jarego kiedyś brat siał 1.03 i przyszedł mróz i śnieg do -7 - wytrwał bez problemów

Witam
Co do jarego jęczmienia tak jak koledzy piszą wytrzymał u mnie te -7 do
-8 w maju zeszłego roku. Gorzej zniósł to zimowy!!! Wiadamo inna faza rozwojowa. Generalnie przymrozki majowe troszke osłobiły mi rośliny a grad zrobił resztę z nieba spadał wielkości piłeczki pingpongowej tak, że z jęczmnienia i tak ch...j.
Zboża posiane trzeba do księdza w intencji dobrych warunków pogodowych na pewno nie zaszkodzi
pozdrawiam

1 termin siewu
2 odmniana
3 nawozenie

gorzej kukurydza jak w polowie maja ja zlapie

poz

A u nas inne anomalia.
Zboża w ziemi leżą ponad tydzień nieśmiało jakieś korzonki pokazują, a mróz już z kolei którąś noc tak ciśnie, że prawie do południa jeździć po polach można bez problemu...

daniel i bardzo dobrze !!!! nie ma nic lepszego jak dlugi okres od siewu do wschodow , system korzeniowy sie super rozwija

i tak jak piszesz muchozali roslina dobrze odzywiona jest odporna na stresy

Z tym, że ten mróz dochodzi do ziarna.
Może przetrzyma, ale obawiam się, że jak tak dalej będzie to zbutwieje.

w mrozie nie zbutwieje, sam piszesz ze korzonki wypuszcza

ja miałem w domu istne laboratorium zrobiłem kilkanaście prób kiełkowania każdej kupionej odmiany pszenicy czy też jęczmienia

a przed kupnem dobrze oglÄ…dano towar i wÄ…chano
wnioski dobre zboże nie jest zagrzybione i kiełkuje odrazu do 3 dni max już wszystko widać jak zdolność kiełkowania a szmelc to i w tydzień mu nie starczy i butwieje grzybieje etc. i 50 -70% ledwo chwyta
do tego zaprawa wyczyszczonego ziarna zabija część grzybów więc też działa na plus
jak to mówią umarłemu to nawet kadzidło nie pomoże i zbutwieje
ale cóż zrobić - każdy orze jak może

witam nie mamy na to wplywu trzeba czekac czas pokaze
tez mam posiane da rade max - 7 gora potem bedzie sie dlugo regenerowal co przelozy sie na plon potem bedzie lipa a jak nie bedzie deszczu to tragedia polaczona z masetciuset pozd zdrowych sw wielkanocnych

Zapowiadają nieco cieplejsze dni, więc zobaczymy co z tego wyrośnie.

Jednak od początku tygodnia pomału bo ciągle zbyt zimno wschodzą zboża. Część ziarna nie wzeszło. Dziś mija miesiąc od siewu. Jak na naszych piaskach to rekord świata. Nie pamiętam takiego roku bo jeszcze na podmokłych terenach nie siano w ogóle.

teraz na siew zboza juz za pozno. w przyszłym tygodniu chce pryskac na chwasty

To czym miałem posiać?samolotem? Niestety takie pola i warunki. Jeśli pogoda się nie poprawi to prawdopodobny siew na początku maja.

u mnie podobne pola. Nawoz siałem na zamarzniętą glebę, bo teraz bym nie wjechał. Elekty niezłe nawet.

Na podmokłych działkach zawsze siałem w 1 dniach Maja
cudów nie było jak nie wymokło 3 - 4 ton / ha
raz po nieudanych wschodach buraków siałem jeczmień 15 maja
trafiło się sucho ,ten co zaraz powschodził to dał ziarno
a ten co pużniej po deszczu niestety nie tylko rozkrzewił się jak trawa

Daniel, a może Ty się trochę pospieszyłeś z tym siewem? Co kilka lat zdarza się kończyć siewy pod koniec kwietnia lub na początku maja i to w błocie. Na niższych polach jest to normalne.

U mnie owies wyszedł po 20 dniach i wygląda bardzo dobrze. Na podlasiu do 20 kwietnia to dopuszczalny termin, więc kolejne dziesięć dni to nie tragedia, zwiększyć normę wysiewu, kopnąć nawozem, a jak będzie ciepło to wszystko urośnie jak trza.

Lepiej troche poczekać niż siać w błocie , bo jak to błoto zaschnie to sie zrobi skała
teraz te mokradełka zasiałem w połowie marca

kto sieje w błoto ten zbiera złoto ;D

Dotyczy owsa ,żeby zwrucić uwage iż jego trzeba siać najwcześniej
z reguły sieje się go na ziemiach na których błota nie da się wyprodukować

Mój dziadek mawiał: Żyto siej w koszuli, a owies w kożuchu>

Kiedy sialiśmy na lekkich 20 marca na polach aż się kurzyło tak schło wszystko w oczach. Niestety wszystko się odmieniło i pogoda zmieniła się na zimową. Dziś tak naprawdę pierwszy wiosenny dzień bo za oknem słońce i już 16 na termometrze:) w oczach wszystko rośnie:)
A co do błota to jak stan mówi, że skała się zrobi i nic z tego też nie będzie. Czekamy póki co chociaż na to, żeby woda zeszła z dołków...

Jęczmień jary ,musi być zasiany w miarę jak najbardziej suchą ziemię (uprawiać jak dobrze obeschnie pole ,.)
Wtedy to poradzi sobie z przymrozkami i pięknie się ukorzeni i będzie okey!!

Chodzi mi o dołki. Siejąc nawet w błoto na piaskach nie trzeba się liczyć z powstaniem skały.

Co można zrobić aby powróciły przymrozki . Dopiero kwiecień a dziś 30 kresek , jutro 31 , po jutrze 31 . Mam już tego ciepła dość , pies mój zieje, farba z maszyn spływa , asfalt się zwija , świnie nie chcą żreć tylko same wchodzą na żuka i kwiczą że na wczasy jechać mamy .

a ja zasiałem jeczmien jary po ozimym ktory był opryskany tolurexem i mi sie robi zółty

Wleż do zamrażalki

to jest napisane ze mozna siac a orki nie trzeba robic a robi sie zółty i co a kolega zaoral po MARATONIE i zasiał owies i rosnie w najlepsze