czekałem na ten artykuł :

https://www.farmer.pl/produkcja-roslinn ... 17949.html


przecież mieli ledwo prząść bo po kosztach nawozy sprzedają.. a tu proszę .. Choć zaskoczenia nie ma.
Tak samo zaraz będzie artykuł o rekordach Orlenu zapewne

Gdzieś juz czytalem orlen tez na rekordzie

Dotychczas jakoś rolnikom udawało się nie ponosić kosztów pisowskiego rozdawnictwa. Ale kiedyś musiał nastać czas zapłaty za zgubną politykę rządu. Można było nie zgadzać się z wypowiedzią pewnego Vincenta piniędzy na plusy w Polsce nima i szybko nie będzie Ale coraz więcej faktów świadczy o tym że to jest prawdą. Już w styczniu 2020 r inflacja w Polsce wynosiła prawie 5% , COVID spowolnił wzrost inflacji która teraz uderzyła z zdwojoną siłą. Wojna na Ukrainie spadła PIS-owi prosto z nieba, można wszystko zegnać na jej skutki. Chociaż ceny nawozów już biły rekordy przed jej wybuchem a ropa naftowa od czasu wybuchu wojny zdrożała raptem o 10 euro na baryłce.

Widzę że świat postrzega sz przez pryzmat tego co widzisz za swoją stodołą może powiedzieć że zyski rolników wzrosły o 200 procent porównaniu cen z ubiegłego roku mam na myśli zboża i rzepaku

Hodowca dobrze piszesz ,ale ilu to rozumie ? A co do ceny to w piątek 7 żywa netto

O zyskach i marżach Orlenu już od jakiegoś czasu słychać że rekordowe teraz zakłady azotowe a nie zapominajmy o spółkach energetycznych tam też jest ciekawie. Wygląda na to że w razie by się okazało że w wyborach nie pyknie to ciągną ile się da przed...

inflacja ma to do siebie że podczas jej panowania się bardzo dużo zarabia , a zarobek i oszczędności są przez nią zjadane

to że na paliwie i nawozie zarobili dużo to nie powinno nikogo dziwić , bo jak by mało zarobili to był by tańszy i by kto inny na tym zarobił , bo by go wywiózł i sprzedał drożej

problem w tym że cały zarobek odebrał putin w cenie ropy i gazu

rolnik zabuli za nawóz i rope i będzie czekał żeby odrobił koszty , a pozostali będą ładowac ruble na wagony i płacić za surowce

stan ale my już od Putina nic nie bierzemy , gazu swojego mamy też kilkadziesiąt % a i darmowego wegla [z polskich kopaln ] opór .Myś lcie ludzie a nie papugujcie rządzących .

Najlepsze w tym wszystkim jest, że wymyślają sankcje na Putina a za to wszystko zapłaci statystyczny Kowalski bo przecież jest na co wine zwalić. Wcześniej zwalali wine za rosnące ceny na pseudopandemie A teraz na wojnę. Biznes się kreci. Tak naprawdę nikt nie przestanie brać gazu i ropy ze wschodu. Nawet prezydent Ukrainy wciąż upomina wszystkich żeby zakręcić kurek. To dlaczego on tego nie zrobi przecież ma możliwość bo przez jego kraj idzie nitka ropy i gazu.

Stasiu jakby z Rosji nie było ropy z dnia na dzień to w cenie wódki by była

A to będziemy samogon lać do baku.

Ktoś sprzedawał w tym tyg ? Jak cena?

Ja miałem sprzedawać ale się nie zmieściły i pojadą po świętach a cena ciągle w dół

Juz z warchlakiem dzisiaj kilka telefonow

A miało być tak pięknie....

Wszystko do gory a tu chca upier..lic, premiksy za 2,5 % już nawet po 165 wolaja za 25 kg, to jest wzrost o 65 %, auto soi 80 tys, te ceny co sa do tych kosztów to jest *** blada, a jeszcze chca urywac

Wożę śrute sojową z portu do kilku dużych mieszalni pasz i oni twierdzą że mają w tym roku rekordową sprzedaż. To skoro jest tak niskie po głowie to kto to kupuje?

Kurczak to zre że wytwórnie nie wyrabiają, marzę narzucają jakie chcą raj dla wytwórni bo popyt ogromny. Pasze dla trzody nikogo nie obchodzą to taki poboczny temat

Wczorajsza sprzedaż 8,6 E a jak słyszę że świnie podobno są takie drogie to mi się nóż w kieszeni otwiera. Żeby to jeszcze byli ludzie z miasta, ale ze wsi którzy kilka lat temu coś tam hodowali. Gdyby ta cena była za kg żywca to obecnie można by mówić o w miarę wysokiej cenie a tak to ta cena była by wysoka jeszcze 2 lata temu przed wybuchem inflacji gdy koszty hodowli były niższe przynajmniej o te 50%.

Wzrost popytu na pasze wynika z tego że hodowcy drobiu robia duzo większe zapasy niż wcześniej. Nawet po stodolach sypią bo boja się, że pasz pójdzie do gory. Odnośnie swin nikt nawet nie pomyśli o kosztach i o tym że tyle czasu dokladalismy. Jak tak dalej wszystko będzie szło do gory to znowu koszty przerosna dochód że sprzedaży i to mówię o cyklu zamkniętym. O otwartym nie wspomnę kto kupił warchlaka po 360 zł to żeby zamknąć cykl na zero musi dostać 8.4 zł na żywa. To nie są moje wyliczenia tylko przedstawiciela co sprzedaje pasze. Dodam tylko, że nie policzył robocizny amortyzacji i kredytu.

Każdy ma inne koszty jeden zarobi przy 7zl A drugi dołoży przy 8.4. Więc darujmy sobie wyliczenia

12 kwietnia złożyłem wniosek o 100 zł do prosiaczka, 14 kwietnia przyszła już pozytywna decyzja. Szybko im to idzie, ciekawe jak z płatnością.

Ja w poniedziałek złożyłem wniosek w środę była decyzja a w kolejny poniedziałek kasa na koncie.

Ile teraz wołają za duna?

300-315 czysty prs -20

A polski?

a jaka cena za tuczniki ?

6,8zl wiekszosc a 6,9 kto potrzebuje niechetnie aczkolwiek szukają tucznika, oby cos drgnęło

Czy macie jakieś doświadczenie ze stosowaniem kwasu siarkowego do gnojowicy?

dodawane w celu ? wzbogacenia gnojowicy o siarkę ? pytanie jaki koszt takiego kwasu. No i jakie ryzyko że się tym nie poparzysz w czasie dodawania

Gnojowica ma 8-9ph trzeba zejść do 6 aby uwolnić przyswajalne związki azotu itd. 2.5zl kg potrzeba ok 5kg na m3 gnojowicy

stosuje od kilku lat
kupuje po 1,2zł za kg
uważaj bo strasznie się pieni podczas dolewania do gnojowicy

skoro gnojowica ma ph zasadowe to czemu zakwasza glebe ? że trzeba wapno sypać jak piachem, bo inaczej nic nie chce rosnąć ?

jeśli chodzi o ceny to 7 z przodu się pojawia znów powoli

Coś ty Ulan ściemniasz ja leje naprawdę sporo i raz na 5-6 lat wapno 2 do 3 ton co rok sprawdzam pH gleby i nigdy nie miałem mniej niż 5,6 ale to na piachach gdzie się mocno wypłukuje...

Tukan ? Co tam w swiecie sexu i biznesu

Ulan ma racje, cos w tym jest

https://www.swineweb.com/jim-long-pork- ... 18th-2022/
A co będzie to się okaże.

No super... To teraz się jeszcze muszę angielskiego nauczyć, żeby świnie hodować. A zanim się nauczę, to może już świń hodować nie będę. I zostanę z tym angielskim jak ten głupi ch...j.
Nie piszę się na to.

Anderstend You

Biją sie o tucznika 7zl

7zł to nie bitwa. Co najwyżej potyczka. Bitwa zaczyna się od 8 zł:)

Biją się biją. Z 7.35 miesiąc temu zeszli na 6.95.
Czekamy na dalszy ciąg tej potyczki

Koniec wojny 8 maja przy cenie 8zł ZM podpisują akt kapitulacji:)

Macie garść moich bezcennych przemyśleń:

1) jeśli cena nie dojdzie w krótkim czasie do 8,5-9zł na żywą to zabraknie towaru Zakładom Mięsnym bo dużo osób zrezygnuje z hodowli. Na chwilę obecną koszty warchlak 300 plus reszta 600 =900zł /120=7,5 koszt produkcji. Żeby opłacało się trzymać to 8,5 minimum. A przypomne że nie tak dawno warchlak był okolice 350zł. Więc jak zacznie on schodzić, tucznik powinien być minimum 9zł żywa.

2) Drugą sprawą jest ilu z nas jest na tyle odważnych żeby ryzykować produkcję przy tak wysokich kosztach?

3) Kolejnym zagadnieniem jest czy jest sens produkować tucznika przed końcem roku? W zeszłym roku ci co wstawili przed żniwami albo w żniwa, po prostu oddali zboże przerobione na wieprzowninę w cenie tego zboża około 700zł. jak by nie robili nic, tylko sprzedali teraz, zarobili by znacznie więcej i bez pracy.

Dokładnie. A teraz przemyśl cykl zamknięty.

cykl zamknięty może sobie nucić jedynie to :

https://www.youtube.com/watch?v=1eknJuh8d30

cykl zamknięty zwija się obecnie szybciej niż tucz bo tam zostali już tylko Ci co muszą.
zostało pewnie z dziesięć tysięcy stad macior.

Jak to możliwe, że 3 solówki świń na niemieckiej małej giełdzie nie wstrząsnęly dzisiaj rynkiem świń w Europie?