Pierwsza kuku poszła pod kosę. Na działce gdzie opadów było najmniej kuku miała 32% za kombajnem. Ale już była w 70% sucha. Plon bez szału, bez tragedii 12.8t/ha DKC3595. Teraz śrutowanie, mulczer, gnojowica, talerzówka, bezorkowiec i siew jęczmienia.

Reszta kuku po 10.X

nie za późno na jęczmień?

Południe Wlkp rządzi się innymi prawami. Zeszły rok siany 10.X i dał 8.3/t

na wschodzie jęczmień to już dawno powinien być posiany, ja wczoraj pszenżyto skończyłem, i uważam że to już późny termin, optymalnie było by siać koło 20 września, ale co zrobić jak od połowy września prawie codziennie pada

W Wielkopolsce to wczesne siewy to tylko grzyb. Kolega jęczmień zasiał 17 października nie wiem jak sypał ale wyglądał pięknie.

Plon 12,3 wilgotność 30,6 a z ręki 27 było

Bardzo ładny plon jak na tak niskie fao.

Sam byłem zdziwiony kombajnista mówił że tak ładnej kukurydzy w tym roku nie kosił również na skupie o tak niskiej wilgotności mało kto miał

Kosicie już jeczmianie ozime jak plonuja

W sobotę planuję spróbować.

Próbowałem wczoraj, ale włączyłem R, bo ości słabo się omłacały a ziarno suche i ładne- Aleksandra, może w sobotę...

Dziś widzialem kombajn koszący rzepak i tak się zastanawiam desperat czy mądrala

Kosiłem dziś jęczmień, suchy 11%. Nie skodilem całego kawałka wiec nie podam na razie dokładnego plonu, ale szału nie będzie. Jak da 5 t to będę góra, gdzie w tamtym roku, na podobnym kawałku sypał 8,2t.

U mnie też słabiej o tonę niż w zeszłym roku. Wyszedł 7.65t/ha. Pszenice zbielały, szybko zaczną się żniwa właściwe

Wczoraj kolega na próbę wjechał w rzepak wilgotność 24%

Praktykował ktoś siew jeczmienia ozimego pod koniec września? Po kukurydzy na ziarno.

Patrząc na Twoją lokalizację czyli środek Polski, osobiście nie widzę żadnych przeciwwskazań siewu jęczmienia pod koniec września. W latach kiedy uprawiałem jeszcze jęczmień ozimy, siew wykonywałem w okolicach 20 - 25 września. Dodam jeszcze, że jestem na północ od Ciebie i bardziej na wschód.
Uprawiałem dwurzędowe odmiany jęczmienia.

Tak jestem z centrum, podbno ma byc dluga i ciepła jesien przez te el minio. O ile zwiększałeś normę wysiewu ? 10 % to może być mało przy tak późnym siebie? Ja uprawiam Sandrę więc może się nada na późny siew.

Koniec września to jest wczesny siew a nie późny. Sąsiad sieje w październiku i ma bardzo ładny jęczmień. W zeszłym roku siał 30 października i patrząc po tym jak zbierał to nic gorzej nie sypał jak wrześniowy.

Siej w październiku i nic nie bój. Wczesny siew to walka ze szkodnikami, i wirusami. U mnie, a mam do Łodzi ok 100 km w linii prostej, Ci co sieją w pierwszej dekadzie września maja pola powpierdalane przez robactwo. Sąsiad żyta przesiewał w październiku bo te siane we wczesnym wrześniu, bo niby po 70kg na ha, od miedzy, rowów powyżerane na kilka/kilkanaście metrów.
Siałem jęczmień ok. 10 października, po 150 kg/ha, materiał do siewu od sąsiada, i jest dobrze.

Od dawna sieję w ostatnim tygodniu września i prawdą jest , że z mszycą i grzybem trzeba jesienią powalczyć. Młóciłem 3 dni temu u kolegi , gdzie jęczmień był posiany 0k 10 października i jedynym wsparciem była saletra i powiem że niewiele mniejszy plon niż u mnie a nakładów było wiele mniej- pewnie pomogło stanowisko po ziemniakach...

Z ilości złożonych wnioskow o dopłatę do nawozów można wnioskować ze średnio tylko co 4 kupiło w ubiegłym roku nawóz bo na 1 mln wnioskow o dopłaty bezposrednie złożylo tylko 260 tys gospodarstw o dopłatę do nawozu co o tym wy sądzicie

Gro gosp jest malutkich, którym nawozy sieją więksi sąsiedzi także i na siebie często kupują.

Termin na składanie wniosków o dopłaty do nawozów mija 31 lipca, więc jest jeszcze sporo czasu.
Na niską liczbę wniosków nawozowych wpływają również tak zwane ciche dzierżawy. Właściciel bierze dopłaty, a kto inny nawozi i uprawia.

z połowa wniosków o dopłaty jest składana przez właścicieli gruntów, którzy poza tym nic wspólnego z ziemią nie mają

Chłopaki jak tam żniwa idą dziś miałem wjechać w rzepak ale pogoda barowa
Rzepak przez no zdrożał o 140 zeta płacą u nas 2040 zeta

łubin pokoszony o wydajności nie będę pisał, z 3 ha na poplony starczy.
pszenżyto na słabych glebach tez pokosiłem może 3 t/ha
żyto musi czekać
pszenica ładna na dobrej glebie, musi czekać

Czytając fotum agrofoto dochodzę coraz bardziej do wniosku że uprawa gleby nie jest moja mocna strona
Najlepszy tekst ja nakosiłem 4t ale sąsiedzi kosza do 3 ton mój rzepak czeka na kosę ale 4 ton to nawet nie marzę aby dał

Arku czytając z kolei twój post można , stwierdzić duże koszty poniosłem , ..u. ja nakoszę wina TUSKA haha
myslę że jesteś ammmmmmmmmmmmmmmmbitny i nie radzisz sobie z tym że bardzo się starasz , a masz takiego ..ch . ja jak wszyscy !!
z tego można wyjść za piniądze dla psychologa albo gratis pod warunkiem że przekonasz się że z tej samej gliny ciebie ulepili co tego jegomościa z AF i z tej samej mąki chleb jesz !!

Tu Tusk czy inny polityk nie ma winy
Wina jest w braku opadów deszczu
Z pozostała częścią diagnozy trudno się nie zgodzic

Mam możliwość kupno pszenicy z pola,kupujecie już coś? Jakie ceny bo narazie to początek dużych żniw i tak z cenami jeszcze różnie

No i wieniec. Pszenica mimo bardzo słabych opadów deszczu w czerwcu i lipcu dała średnio 7.8t/ha. Ziarno drobne jak w poprzednich latach bo ostatnimi laty susza w powiatach Gostyńskim i Krotoszyńskim jest stale ale plon o 600-900kg/ha lepszy. U innych gospodarzy pszenice także sypią ładnie, wyjątkiem są zasiewy po burakach gdzie jest w tym roku po prostu kiepsko.

Chyba plon uratowała mokra wczesna wiosna, sporo deszczu w kwietniu oraz brak czerwcowych upałów.
Pierwszy raz od kilku lat pszenica plonowała u mnie na poziomie jęczmienia ozimego.

lukas czegoś nie rozumiem wjechałem w rzepak , leca zielone strąki , wjechałem wczoraj w pszenice d 47 z ha i dzisiaj sie zagrzała ,niektore kłosy jeszcze w pionie . pszenżyta wogole nie probuję . Mam do Ciebie ze 100 i troche km a Ty już po żniwach .Patrząc po sąsiadach widzę że dużo zależy od ochrony fungicydowej .

U Stasia zawsze na odwrót , dowalił saletry sprzed covida to i zielone

Ja dzisiaj w pozytywnym szoku, zaczelismy zdejmowac rzepak, plon sie kreci w granicach 4,5-5 t jutro bede wiedzial bo jescze dwie przyczepy do sprzedania, odmiany populacyjne

U mnie też wieniec- wczoraj .Plony średnie , słabe ziemie no i brak opadów znacząco przyspieszył zbiory.

U mnie pszenica w poniedziałek miała 12.2%.

Powiaty Gostyń, Krotoszyn w 90% wykoszone.
Sloma 80-100 za bele 120/125 plus belowanie

Mi został jeszcze jeczmien jary, oziminy jeszcze względnie się obroniły przed suszą choć raczej szału nie było,to pierwszy wjazd w jeczmien jary to prawdziwa katastrofa. Już zastanawiałem się czy nie jezdzic trójką bo są miejsca że nie ma co na heder złapać. Także nawozy,grzybowe i cała reszta w tym roku w jarym okazuje się być fanaberią

Dzisiaj rozpoczęliśmy żniwa. Ścięta hektarowa działka. Jęczmień jary po burakach. Wydajność 4,8 tony z hektara. Jeszcze nieco za mokry. Wilgotność 15,4 %. Wschód kujawsko-pomorskiego.
Jestem pozytywnie zaskoczony plonem.
Jak patrzę na kukurydzę to się zastanawiam czy dorówna ona wydajnością jęczmieniowi.

a u mnie dopiero to tak ze dwa dni ludzie zaczynają coś próbować kosić, mój kombajn jeszcze bez hedera stoi, w niedzielę, pszenica ozima czy owies jeszcze miejscami słoma zielonkawa była, mimo że w lipcu opadów jak na lekarstwo, dzisiaj w końcu trochę pada

Bywają takie lata jak ten, że zachód po żniwach a wschód przed. Na płd wsch tak im pada, że jeszcze w niektórych gminach jęczmień ozimy stoi.

U mnie w tym roku debiutuje FORZA na poplonie. Zobaczymy jak się korzeni. Pewnie ok 15.08 trzeba by posiać aby pokazała pełen potencjał

U nas to wygląda tak zboza jeszcze niedojrzałe a już kończymy kosic
Pszenica od 15 % wilgotnosci

wczoraj napadało 17 litrow , dziś chciałbym wywozić obornik , aplikacja nie działa agencja nieczynna . Trzeba czekać . Jakby mało było problemow z pogodą ,z pracą ,żniwami to jeszcze potrzebne mi fanaberie ministerstwa i PiSu . Jakby to była elektrownia i kopalnia wegla brunatnego to postawiliby się całej UNI ,

Przed chwilą sprawdziłem, u mnie mobilna ARiMR działa. Można robić zdjęcia.
Stanisław! Jak się zdecydowałaś na wożenie obornika to się nie zastanawiaj i woź. Jest możliwość złożenia oświadczenia do agencji w ciągu 14 dni od przeprowadzenia wywózki obornika.
Przyjemnej i bezawaryjnej pracy!

u nas wczoraj 38l. Bonus za poprzednie naście tygodniu. Kuku bardzo skorzysta

Narzekasz tylko.
Wczoraj spadło u mnie 17 litrów i to nic, że zboża jeszcze nie skosiłem. Dzięki temu deszczykowi, odżyła kukurydza sąsiada, a i trzeci pokos trawy zbierze zaprzyjaźniony hodowca bydła. Ja natomiast, rozwiozę obornik na rżysko, i to nic, że aplikacja do dokumentowania tej czynności nie działa, bo wspaniali urzędnicy, przewidując komplikacje w systemie, wyszli na przeciw oczekiwaniom rolników, i zdecydowali o możliwości zadeklarowania wywozu obornika, w określonym terminie. Dobrze że mam łagodny z natury charakter, bo gdyby to na sąsiada trafiło, to wywiózłby rozrzutnik gnoju pod schody agencji, choć dziś nieczynne, bo przecież sobota. Tak sobie z tym łajnem świńskim podróżując, rozmyślałem jaki to wspaniały rząd mamy, bo na wsi ludzie fotowoltaiki nie chcą, wiatraków się boją, a energii przecież nam trzeba, no i ten rząd wspaniały dba, coby te unijne euroecooszołomy, nam kopalni i elektrowni nie pozamykały

Uprawiał ktoś jęczmień Sandra Padura jaką odmianę polecacie?

U mnie Sandra nigdy nie zawiodła. Sieję ją od kilku lat, w tym roku dodatkowo zasiałem Aleksandrę- ma być następcą Sandry- słoma dłuższa , nieco późniejsza i ziarno było nieco drobniejsze choć plon porównywalny przy tej samej uprawie.

U mnie Sandra od 8 lat. Zawsze top. Mam wręcz wrażenie jej mocnego rozkrzewiania jeszcze na wiosnę.

Ile na ha siejesz i w jakim terminie