Trzoda-Chlewna - Forum • Wyświetl temat - Zwalczanie choroby Aujeszkiego
Indeks witryny Indeks witryny



terraexim

a-one baner


zuromin
Regulamin FORUM >>
Dzisiaj jest piątek 29 mar 2024, 06:53

Strefa czasowa UTC+2godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 169 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: niedziela 20 lip 2008, 00:07 
Offline

Rejestracja: niedziela 02 mar 2008, 22:31
Posty: 215
Lokalizacja: śląskie
Maniek Ja wczoraj rozmawiałem z zastępcą powiatowego i on powiedział że zaskoczyła ich skala tej choroby,w jednej wiosce zarażone jest 75%świń i wszystko do80kg uśpili a teraz się okazuje ze nie ma świń i pieniędzy na odszkodowania a jeszcze nie przejechali całego powiatu a gdy znajdą się inne ogniska to prawdopodobnie ze względu na poprzedników nie zezwolą na dokończenie tuczu tych które mają teraz po 40kg Zobaczymy;-((


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 20 lip 2008, 10:12 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04
Posty: 3752
Pool nie chce być złośliwy ale życzę Cy aujeszkyego w Twoim gospodarstwie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 21 lip 2008, 21:40 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 04 cze 2007, 21:00
Posty: 634
Lokalizacja: --SUBKOWY
panowie koledzy lekarze wet. mam pytanie skąd sie bierze choroba aujeszkiego co ją wywołuje i jakie są straty wywołane prez tą jednostkę chorobową i dlaczego ta choroba a nie inna jest zwalczana z urzedu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 03 sie 2008, 14:41 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 04 cze 2007, 21:00
Posty: 634
Lokalizacja: --SUBKOWY
no widze panowie panie że nikt niepotrafi mi na to pytanie odpowiedziec


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 03 sie 2008, 22:28 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 05 lis 2007, 01:14
Posty: 463
Lokalizacja: radomskie
Panie Marku. Wszystko o co pytasz z punktu widzenia merytorycznego jest opisane w "Pejsaku", który niechybnie posiadasz. Nie widzę więc powodu aby konkurować z wyżej wymienionym p. Profesorem. Natomiast dlaczego jest zwalczana z urzędu musisz zapytać Niemców lub Holendrów, bo to właśnie oni zaczęli zabawę z Aujeszky, a my musimy się dostosować. Osobiście nie zdiagnozowałem nigdy tej choroby, co wcale nie znaczy( sądząc po skali zjawiska), że jej nie było. Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 04 sie 2008, 20:46 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: wtorek 25 mar 2008, 19:41
Posty: 711
Lokalizacja: Śląskie
W okolicach Częstochowy powybijali całe gospodarstwa po 100, 200 sztuk...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 04 sie 2008, 22:16 
Offline

Rejestracja: czwartek 27 mar 2008, 20:34
Posty: 238
Lokalizacja: kuj-pom.
u nas szczepienia, :!:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 12 sie 2008, 19:20 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 21:32
Posty: 661
Lokalizacja: ŁÓDZKIE
witam , unas kupił gosciu prosiaki z zachodu niebede wymieniał panstwa i tam juz ten kraj jest wolny od Aujeszkyego !
i po badaniach ktore przeprowadzono okazało sie ze ma Aujeszkyego , a za prosiaka płacił drogo .
i co teraz z tym fantem ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa 13 sie 2008, 09:06 
Offline

Rejestracja: środa 09 kwie 2008, 11:32
Posty: 6
Czyli wprowadzil sztuki wolne od Aujeszki do gospodarstwa z ogniskiem choroby.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 23 sie 2008, 20:13 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
Posty: 3339
co slysze to całe stada ida do organizacji podziemnych
jestem ciekaw kto za za to zaplaci.

a tak propo jaki jest koszt szczepienia.


poz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 25 sie 2008, 10:51 
Offline

Rejestracja: niedziela 24 lut 2008, 06:11
Posty: 13
koszt szczepienia to są w sumie grosze. max ze wszystkim - dojazd, strzykawka szczepionka do 10zł/szt.
Kwestia, że jedno szczepienie to mało, ponadto obowiązują badania w trakcie uzdrawiania stada, szczepienia stad w promieniu 1,5km - co podnosi stawkę (oczywiście wszystko płatne z Budżetu Państwa).
Jeżeli można prosić - chcę więcej danych o problemach z wykupem stad, płatnościami i tp. Proszę o więcej szczegółów.
Wiem, że brakuje pieniędzy, blokowane są gospodarstwa, przerywany cykl produkcyjny, a za to nikt nie płaci. Coś mi się zdaje, że ten problem nie jest tak różowy jak go nagłaśnia propaganda.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 25 sie 2008, 16:11 
Offline

Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 22:09
Posty: 174
Lokalizacja: kuj-pom
małe sprostowanie całkowity koszt zaszczepienia jednej sztuki to ok 2.5 zł!!!!
odnosnie okręgów zapowietrzonych, to jeszcze nie do konca wiadomo czy wogóle bedą one wyznaczone i moze sie sokazac ze szczepienia bedą wykonywane tylko w gospodarstwach zakazonych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czwartek 28 sie 2008, 22:39 
Offline

Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Posty: 4698
Lokalizacja: kuj-pom
po jakim czasie mieliscie wynik od pobrania proby bo ja juz 4 tydzien czekam i nic cisza


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 29 sie 2008, 11:41 
Offline

Rejestracja: niedziela 24 lut 2008, 06:11
Posty: 13
4 tygodnie? Prawdopodobnie wszystko jest w porządku, bo Inspekcja nie powiadamia w takim wypadku. Gdyby został stwierdzony odczyn dodatni - już by się zgłosili...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 29 sie 2008, 19:42 
Offline

Rejestracja: czwartek 07 cze 2007, 19:07
Posty: 378
Lokalizacja: Kruszwica
*Arek
Jeżeli miałbyś zarażone świnie to miałbym inforacje już po max. 2 dniach od momentu pobrania. U mnie na powiecie jest informacja nastepnego dnia w razie problemu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 30 sie 2008, 16:49 
Offline

Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Posty: 4698
Lokalizacja: kuj-pom
czyli moge spac spokojnie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 06 wrz 2008, 00:06 
Offline

Rejestracja: sobota 06 wrz 2008, 00:02
Posty: 3
Lokalizacja: Wielkopolska
Wyniki badań stwierdziły że nasze świnie są zarażone co mają zrobić gospodaże którzy mają ok 20 sztuk świń lepiej je wybić czy szczepić ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 06 wrz 2008, 20:28 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 05 lis 2007, 01:14
Posty: 463
Lokalizacja: radomskie
Obawiam się, że decyzja nie jest w gestii rolników. Tak więc nie muszą się martwić, trzeba czekać spokojnie, "przyjdzie walec i wyrówna" jak spiewał Młynarski Wojciech. Powodzenia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela 07 wrz 2008, 20:45 
Offline

Rejestracja: sobota 06 wrz 2008, 00:02
Posty: 3
Lokalizacja: Wielkopolska
Niby ma być spodkanie na którym mają się zastanowić co zrobić czy szczepić czy sprzedawać A co do badań i obówia ochronnego to żadnego nie mieli tak jak przyjechali tak wchodzili i wychodzili ani łapek nie umyli


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czwartek 11 wrz 2008, 20:51 
Offline

Rejestracja: niedziela 26 sie 2007, 19:34
Posty: 81
Lokalizacja: wielkopolska
http://kozielsko.republika.pl/auj.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czwartek 11 wrz 2008, 22:35 
Offline

Rejestracja: niedziela 26 sie 2007, 19:34
Posty: 81
Lokalizacja: wielkopolska
[22:12:49] ryszczak napisał(a): u mnie stwierdzono że jedna szt ma tą chorobę Aujeszki ( piąte pokrycie wych . zdrowych 10 . 11 ..9 11 14 ) szt za każdym razem bez powtórek siostra tej maciory zdrowa
stosuje ponad 10 lat krycie szt brak kontaktu z ew nosicielami czyli SZOK BO TA CHOROBA ( ma możliwości 1.5 km a u mnie nie potrafiła zarazic siostry i pozostałych przez ok. 2 lat w tym samym kojcu)
u kolegi knór nosiciel nie zaraził 40 szuk macior przez 2,5 roku
(kupiony z papierami poswiadzczonymi przez PZHiPTCh ) a w/g ustawy mógł zarazić, w promieniu 1,5 km


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 12 wrz 2008, 13:05 
Offline

Rejestracja: sobota 06 wrz 2008, 00:02
Posty: 3
Lokalizacja: Wielkopolska
Było zebranie i ekipa stwierdziła że małym gospodażom za maciory zapłacą a małe prosiaki mamy powybijać Nikt się na to nie zgodził teraz czekamy zobaczymy co będzie dalej....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 12 wrz 2008, 21:46 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
Posty: 3339
jak to sie mowi a ja mam wszystko w kiju
w tym kraju to nietrzeba mordy wykrzywiac tylko miec pewne rzeczy zasobą

pozdrowienia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 05 paź 2008, 21:38 
Offline

Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:34
Posty: 637
Lokalizacja: wlkp
1,5 km strefa zapowietrzenia nadal obowiązuje ??? Jakiś czas temu mieli ją znieść.
U mojego sąsiada wykryto ognisko i nie wiem czy bede ponosił z tego powodu jakies konsekwencje?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 05 paź 2008, 21:50 
Offline

Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 08:45
Posty: 2331
Lokalizacja: szamotuły
jutro 2 probkobranie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 05 paź 2008, 21:57 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: środa 19 mar 2008, 01:00
Posty: 109
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Znaczy jakaś poprzednio pobrana próba (bądź próby) mogą wskazywać na chorobę. Tylko jest brak pewności.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 06 paź 2008, 17:49 
Offline

Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 22:09
Posty: 174
Lokalizacja: kuj-pom
Don
okręg zapoowietrzony obowiązuje i na tym terenie tak samo jak w gospodarstwach zakazonych wykonuje się szczepienie dywanowe,dotyczy ono całego stada podstawowego,warchlaków >10 tyg zycia ,nie szczepi się tylko prosiąt i tuczników na 3 tyg przed sprzedaża(karencja)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa 15 paź 2008, 08:56 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 05 lis 2007, 15:08
Posty: 313
mam takie pytnie
Kto ma zagwarantowac pomoc przy pobieraniu krwi rolnik czy lekarz???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa 15 paź 2008, 16:28 
Offline

Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 20:00
Posty: 89
Lokalizacja: pleszew
oczywiście lekarz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa 15 paź 2008, 18:32 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 05 lis 2007, 15:08
Posty: 313
własnie nie jestem tego pewnie w mojej okolicy zaczynaja sie badania i lekarz twierdzi ze to ja mam wynająć ludzi do trzymania


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa 15 paź 2008, 18:54 
Offline

Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Posty: 4698
Lokalizacja: kuj-pom
grysza umnie juz drugi raz pobierali probki krwi i moja praca to wskazanie obiektow gdzie sa swinie i podpisanie protokolu z numerami probek i na tym koniec mojej pracy nawet palcem nie kiwlem aby cokolwiek gosciowi pomoc bylo ich dwoch i sami wszystko robili twoj doktorek chce troche zaoszczedzic na pomocniku zadzwon do powiatowego i sie dowiedz co i jak dodam jeszcze ze za drugim razem czterokrotnie zwiekszyli ilisc prob pobranych


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa 15 paź 2008, 19:54 
Offline

Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 08:45
Posty: 2331
Lokalizacja: szamotuły
u mmnie bylo tak samo jak u arka!!!!! tez juz po drugim probkobraniu i wszytsko ok :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa 15 paź 2008, 20:06 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 05 lis 2007, 15:08
Posty: 313
Dzieki Bardzo Panowie !!!

tak czulem !! slyszalem kiedys ze jest kasa i dla pomocników

u mnie pokoleji ludzie sami trzymaja , ciekw jestem czy ten lekarz zglasza fikcyjnych świnio-trzymaczy do wypłaty


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa 15 paź 2008, 21:11 
Offline

Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 08:45
Posty: 2331
Lokalizacja: szamotuły
szczerez grysza biorąc pod uwage ze zyjemy w tak dziwnym Kraju jak POlska 1!!! to jestem gotowy załozyc sie ze zgłaszaja !!!! ale tak to jzu jest kazdy patrzy wykorzystac rolnika :((((((((


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 17 paź 2008, 20:19 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 04 cze 2007, 21:00
Posty: 634
Lokalizacja: --SUBKOWY
witajcie w pomorskim też drugie pobranie ale ..trup ściele sie gęsto ..dużo upadków w trakcie pobierania zwłaszcza w w grupie tuczników fakt powiatowy płaci i za szkode i za utilizacje pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 17 paź 2008, 21:04 
Offline

Rejestracja: sobota 23 lut 2008, 00:47
Posty: 5
Proszę o radę.Mieszkam od stada zakażonego ch. Aujeszkyego około 3,5 km. Powiatowy lekarz podciągnął moje stado pod 1,5 km -zapowietrzone.Napisałam odwołanie i czekam.Co dalej????


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 17 paź 2008, 21:13 
Offline

Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 22:09
Posty: 174
Lokalizacja: kuj-pom
ellab,jezeli faktycznie twoje gospodastwo jest połozone 3.5 km od ogniska to nie zgadzaj sie na szczepienie,dobrze ze napisałes odwołanie,najlepiej osobiscie porozmawiaj z lekarzem powiatowym lub koordynatorem ds.Aujeszky,mysle ze nie powinno byc problemu z uchyleniem decyzji.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 17 paź 2008, 21:19 
Offline

Rejestracja: sobota 23 lut 2008, 00:47
Posty: 5
Mimo,że odwołanie poszło . Lekarz wie o swoim błędzie ,to dzisiaj przysłał ludzi do szczepiania.Nie zgodziliśmy się na nie,ale przyjadą w poniedziłek. Paranoja!!!!!!!!!!!!!Dzieje się to w ŁÓDZKIM!!!!!!!!!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 17 paź 2008, 21:23 
Offline

Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 22:09
Posty: 174
Lokalizacja: kuj-pom
odnosnie pobierania i związanych z tym updków róznie z tym bywa,najczesiej ma to miejsce w chlewniach gdzie są złe warunki(duze stęzenie amoniaku,a co za tym idzie problemy ze strony ukł.oddechowego,jezeli nam po 5 minutach przebywania w takiej chlewni tudno jest oddychac to co dopiero mają zrobic swinie??),duze znaczenia ma równiez genetyka,natęzenie swiatła,a nawet wpływ cisniena atmosfeycznego,swinie podobnie jak ludzie reagują na zmiany pogody.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 27 paź 2008, 12:55 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 13 sie 2007, 16:50
Posty: 51
Lokalizacja: łódzkie
Drugie próbobranie mam za sobą w porównaniu do pierwszego kolosalna zmiana, (oczywiście na lepsze :D ) był chłopak do łapania na pętle, sprzęt i odzież ; pobrali w sumie 53 próbki byli 2 godz. i po krzyku. W porównaiu do list gospodarstw które mieli od sołtysów z terenu dwóch gmin ubyło 10 gospodarstw. Wynik dodatni po pierwszym braniu był tylko w jednym gospodarstwie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 27 paź 2008, 19:53 
Offline

Rejestracja: niedziela 02 mar 2008, 22:31
Posty: 215
Lokalizacja: śląskie
U mnie był lekarz na pobraniu krwi 24.10 pobrał krew a moja rola ograniczyła się tylko do przytrzymania tacy z pojemnikami był sam a praca tak mu szła że aż było miło popatrzeć,wszystko trwało 40minuta, po fakcie zrzucił jednorazówki i tyle go było widać. U nas na wsi jak widać samochód v-ce szefowej weterynarji to wiadomo że kogoś "uśpi"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 27 paź 2008, 20:41 
Offline

Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Posty: 4698
Lokalizacja: kuj-pom
u nas tylko jedno stado uspiliu na cala gminei to po pierwszym probkobraniu nie jest tak zle


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 15 lis 2008, 14:52 
Offline

Rejestracja: sobota 15 lis 2008, 01:09
Posty: 13
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
lekarz ma zawsze ze sobą osobę która trzyma świnie podczas pobierania. przed wejsciem do gospodarstwa powinni założyć jednorazowy kombinezon i ochraniacze na buty, oraz zdezynfekować ryjochwyt. PO badaniu powinni zostawić jednorazówki na terenie gospodarstwa. Aby nie roznosić czegoś co mogli tu np. złapać. Rola rolnika ogranicza się właściwie do podpisania protokołów. Jesli jest sie uprzejmym, i lekarz jest miły można im pomoć np. przeganiać swinie, albo jak kolega napisał wyżej przytrzymać tace z próbkami. Producentom powinno zależeć zeby mieć stado wolne do ChA, a często słyszałem, jak chwalą się "jak to ja im dałem..." . żenujące, przecież lekarz ma to w d.... Jak nie uwolni Ci stada to Ty bedziesz mial problem. A co do sztuk które padną podczas badania, nalezy taki fakt zgłosić do powiatowego lekarza weterynarii, przyjedzie ekipa, oceni i wypłaci. A jeśli u kogos zostanie stwierdzona choroba, większe świnie idą do rzeźni!!!!! i zostają na rynku krajowym, a mniejsze usypiane. Co ważne surowe mięso z obecnościa wirusa, jest niebezpieczne dla np psów i kotów. Więc jak macie coś dawać, to lepiej to wczesniej chociaż obgotować.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 16 lis 2008, 21:21 
Offline

Rejestracja: wtorek 20 lis 2007, 22:17
Posty: 1808
Lokalizacja: wielkopolska
Widlasty pisze:
lekarz ma zawsze ze sobą osobę która trzyma świnie podczas pobierania. przed wejsciem do gospodarstwa powinni założyć jednorazowy kombinezon i ochraniacze na buty, oraz zdezynfekować ryjochwyt. PO badaniu powinni zostawić jednorazówki na terenie gospodarstwa. Aby nie roznosić czegoś co mogli tu np. złapać. Rola rolnika ogranicza się właściwie do podpisania protokołów. Jesli jest sie uprzejmym, i lekarz jest miły można im pomoć np. przeganiać swinie, albo jak kolega napisał wyżej przytrzymać tace z próbkami. Producentom powinno zależeć zeby mieć stado wolne do ChA, a często słyszałem, jak chwalą się "jak to ja im dałem..." . żenujące, przecież lekarz ma to w d.... Jak nie uwolni Ci stada to Ty bedziesz mial problem. A co do sztuk które padną podczas badania, nalezy taki fakt zgłosić do powiatowego lekarza weterynarii, przyjedzie ekipa, oceni i wypłaci. A jeśli u kogos zostanie stwierdzona choroba, większe świnie idą do rzeźni!!!!! i zostają na rynku krajowym, a mniejsze usypiane. Co ważne surowe mięso z obecnościa wirusa, jest niebezpieczne dla np psów i kotów. Więc jak macie coś dawać, to lepiej to wczesniej chociaż obgotować.
dobrze napisales ze powinni zalozyc jednorazowki, ja musialem bardzo delikatnie dac do rozumienia ze maja tak uczynic bo zbytnio sie do tego nie garneli,wychodzac odemnie zostawili jedynie ochraniacze z butow a kombinezonow nie zmieniali i szli w nich do sasiada. A tak pozatym rzeczywiscie cale probko branie bez zarzutow


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa 19 lis 2008, 17:00 
Offline

Rejestracja: środa 05 wrz 2007, 10:48
Posty: 6
u mnie bylo tak samo-kombinezony noszoen do rana...

mam takie pytanie, prowadze hodowle w cyklu otwartym mam stada wolne od A-ch a w mojej gmienie zrobili teren zapowietrzony- i zakaz sprzedazy prosiat chyba ze do tego samego terenu-powiedzmy do sasaida ktory tez ma swinie...
czy juz ktos z was sie spotkal z podaobnymi restrykcjami i jak mozna to "zmienic"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 30 lis 2008, 12:27 
Offline

Rejestracja: niedziela 05 sie 2007, 15:14
Posty: 605
Lokalizacja: woj. lodzkie
u mnie w powiecie tez pobierali próby od rana do wieczora w tych samych kombinezonach mimo to ze nakłoniłem ich do zmiany to i tak 7 szt padło
ale jak na razie czysto
wtorek kolejne próbobranie zobaczymy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 30 lis 2008, 21:30 
Offline

Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Posty: 4698
Lokalizacja: kuj-pom
blazej trzeba bylo zadzwonic po powiatowego lekarza weterynarii i niech sam zobaczy jakich ma pracownikow


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 01 gru 2008, 20:11 
Offline

Rejestracja: niedziela 05 sie 2007, 15:14
Posty: 605
Lokalizacja: woj. lodzkie
mieli przyjechać jutro a przyjechali dzisiaj i znów musiałem im przypomnieć żeby sie przebrali.
Sadząc po wyglądzie kombinezonu to wyglądał jak by w nim chodzili ze 2 dni.
CO ZA LUDZIE !!!!!!!!!!!!!!!!
to ma być profesjonalizm??????????????


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 01 gru 2008, 21:13 
Offline

Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Posty: 4698
Lokalizacja: kuj-pom
dzis dostalem informacje od powiatowego doktorka ze podczas trzeciego probkobrania swinki maja miec tatuaze z uzyciem tuszu albo kolczyk z numerem agencyjnym wiecie cos na ten temat


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 01 gru 2008, 22:36 
Offline

Rejestracja: niedziela 10 cze 2007, 09:54
Posty: 42
U mnie też wet mówił że trzecie próbobranie ma być 100% macior i każda ma mieć swój numer którym będzie oznaczona dana próba ale nie wiedzą jaki procent tuczników będzie w ten sposób badana . Ale zastanawiam się po co to wszystko skoro wystarczy jedna próbka dodatnia i kasują całe stado więc po co im wiedzieć od której ??? Moje zdanie jest takie że najlepszy interes na tych badaniach to mają weterynarze . Ale może się mylę ??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 169 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Strefa czasowa UTC+2godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB