Trzoda-Chlewna - Forum • WyÅ›wietl temat - Masz problem zdrowotny w stadzie?Moge Ci pomoc.
Indeks witryny Indeks witryny



terraexim

a-one baner


zuromin
Regulamin FORUM >>
Dzisiaj jest wtorek 19 mar 2024, 16:03

Strefa czasowa UTC+2godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 4046 ]  Przejdź na stronÄ™ 1, 2, 3, 4, 5 ... 81  NastÄ™pna
Autor Wiadomość
Post: piÄ…tek 10 lis 2006, 01:00 
Witam zainteresowanych!
Jestem lekarzem wet. Od wielu lat pracuje w Niemczech. Zajmuje się problemami występującymi w gospodarstwach hodujacych trzodę chlewna.
Takie sprawy jak PRRS...


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: sobota 11 lis 2006, 01:00 
czytajac posty marka.r od razu dostrzec mozna profesjonalizm. Ja bym prosił o poradę<br> U mnie głównym problemem jest DEZYNTERIA. pierwsze biegunki na jej tle mozna stwierdzic nie długo po odsadzeniu i tak do konca tuczu. próbowałem z TYLANEM 1kg na tone przez miesiac wszystkim zwierzetom ale w wiekszosci komór nie działa. Praktycznie od 2,3 lat stosuje tylko TIAMULINE10% w kombinacji z OKSYTETRACYKLINĄ 30%do wody.160zł za kg. Ale jej skutecznosc jest coraz słabsza owszem gdy podłanczam lek biegunki ustepuja ale juz czesem po kilku dniach po zapszestaniu podawania sie pojawiaja, juz nie sa w najostrzejszej postacji ale o przyrostach praktycznie nie ma mowy.<br>Tiamuline podaje razem zmalą iloscia zakwaszacza nie wiem moze on osłabia działanie tiamuliny *uzywam go bo nie powoduje wytracania osadu, moze podawac wieksze dawki albo tiamuline w innej formie np. tiamulinum 45% wyjdzie taniej, moze w podawanie w paszy zwiekszy jej skutecznosc<br>


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 12 lis 2006, 01:00 
Witaj Adasiu!Po pierwsze leczenie: nie stosoj tylozyny przy dezynteri!! bo bakterie w 90%odporne.Jezeli po podaniu tiamuliny objawy chor.ustepuja to znaczy ze tiamulina JESZCZE dziala.Funkcjonuja poglady ze przy dezynt.lepiej podawac leki z pasza jak z woda.Wprowadzaj warchlaki do wymytych/Karscher/ i wydenzyfekowanych stanowisk!!! bez tego dezynt. nie zwalczysz.Zaczynaj podawac tiamuline OD RAZU 10 dni potem 3tyg,przerwy 7-10 dni .Mozna to powtarzac kilka razy.Przewa nie dluzsza jak 3tyg.Aby obnizyc koszty mozna po drugim podaniu tiamuliny<br>podac Stallosan/4 kg.tone paszy/.Stallosan to srodek dezynfekcyjny ale stosowalem go do paszy bez problemow/choc nieoficjalnie/.Pamietaj o dawkach nie zanizac. Swinie z biegunka tiamulina w zastrzyku ale min.2-3 razy.Przy dezyn.organizm nie wytwarza odpornosci dlatego tak wazna higiena i WCZESNE profilaktyczne leczenie.Piszesz ze dezynterie masz od kilku lat i problem sie poglebia.Musisz pomyslec jak wyeliminowac dezynt.ze stada.Sa na to sposoby choc nie latwe.Policz ile ta choroba kosztuje cie w ciagu roku? A i tak bedziesz musial to zrobic bo za 1-2 lata nie bedziesz mial czym leczyc bo bakterie sie uodpornia.Mozna jeszcz zastosowac Linko-spektin/jest tanszy/-ale pytanie czy u ciebie dziala.Pamietaj dodatkowa para butOw gumowych i pojemnik z plynem dezynf.przyniesie ci lepsze efekty jak super lek.<br><br><br><br><br><br><br>


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 12 lis 2006, 01:00 
marku r odpisalem ci na drugiej podstronie tematu adenomatoza


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 12 lis 2006, 01:00 
czesc marku muj problem to stres i agresja tucznikuw w tuczarni.problem pojawia sie w tedy gdy jeden z tucznikuw wyda piskliwy odgłos w kojcu a wtedy nastepuje atak całego stada na ofiare i po 15 minutach tucznik pada , duzo wystepuje takze zawałuw i zjawisko obgryzania ogonuw przy czym ogonki w 1 tygodni sa obcinane ale i tak obgryzaja krutki ogonek , rozwieszałem łancuchy ruzne przedmioty do zabwy itp. i słaby rezultat . przy czym srednia miesnosc po uboju wynosi 58-60% loszki f1 kryte sa knurem petren -duroc . wczym tkwi problem moze to rasa co otym sadzisz z gury dzieki za odpowiedz


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 12 lis 2006, 01:00 
Witaj Dani!Swinie jak wyczuja slabszego osobnika to beda go atakowaly-taka ich natura.ALE:w kazdym stadzie sa osobniki dominujace-agresywne.Oserwowac stado te swinie oddzielic do osobnego kojca.Swinie obgryzaja sobie uszy lub ogony bo sie nudza,jest ich za duzo w kojcu.Trzeba ich czyms zajac.One musza cos gryzc-lancuchy za twarde.moze kawalki drewna.Najlepsze efekty 3-2 razy dziennie wsypoc ziarno w slome,wrzucic burak itp.druga przyczyna za duzo swiatla w chlewni.Zaczyna sie problem zaslonic okna/plyty steropianowe/-zapalac swiatlo np.2 godz.jasno-3 ciemno.Nie zageszczac zwierzat w kojcu.Swiatlo i zageszczenie to glowny problem.Najwazniejsza szybka reakcja-potem to ciezko zwalczyc.Niektorzy stosuja dodatek soli kuchennej do paszy 0.5-1 kg soli na 100kg.paszy-5-7 dni.Ostroznie moga byc zatrucia przy przedawkowaniu.<br><br><br><br><br><br><br><br><br>


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 12 lis 2006, 01:00 
Ze srodków dezynfekujących używam w płynie rapicydu i dezosanu wigor z lnb, czy jest skuteczny przeciwko kretkom hyodysenteri nie wiem. W paszy słyszałem o tl cynku w ilosci 5kg choc nie próbowałem o stalostanie do paszy jeszcze nic <br><br>Nie łatwo pozbyc sie zwierzat na okres kilku tygodni czy miesiecy a uwazam ze to jedyny sposób pozbycia sie dezynteri. <br><br>Jesli chodzi o moje stado to liczy kilkadziesiat loch oraz kilkaset prosiat rocznie pochodzi dodatkowo z zakupu z kilku miejsc, nigdy nie wiadomo czy z powrotem tego sie nie przypałeta <br><br>Bo wkoncu otrzymałem ja w prezencie z jednorodnym transportem kilkuset sztuk warchlaków cholenderskich<br><br>A co mógłbyś powiedzieć o stosowaniu metron...bodajze w 96 skreslony z uzytku dla trzody. Ale jego skutecznosc wszyscy znaja


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: poniedziaÅ‚ek 13 lis 2006, 01:00 
<br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br><br> <br><br><br>witaj Adas!m Musze cie zmartwic ale w tym systemie produkcji nie masz szans na poprawe wynikow.zakupywanie warchlakow z roznych miejsc plus do tego warchlaki hol. to KATASTROFA!! Masz w chlewni mieszanine roznych bakteri i choroby bez konca. Jak nie zmienisz systemu chodowli to zbankrutojesz! Wybacz ktos wreszcie musi ci to o<br>powiedziec.Skoncentroj sie na produkcji wlasnych warchl.ewentualnie dokupic ale od JEDNEGO


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: poniedziaÅ‚ek 13 lis 2006, 01:00 
MARKU R DZIEKUJE ZA ODPOWIEDZ ODNOSNIE SZCZEPIENIA PRZECIWKO MYKOPLAZMOWEMU ZAPALENIU PLUC<br>W MOJEJ CHLEWNI POJAWIA SIE STREPTOKOKOZA STARAM SIE UTRZYMYWAC JAK NAJLEPSZA HIGIENE NA PORODOWCE MOZE MASZ JAKIS DOBRY SPOSUB NA LECZENIE STREPTOKOKOZY? MOJ NR GG1144691<br>SERDECZNIE POZDRAWIAM!!!!!!!


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: poniedziaÅ‚ek 13 lis 2006, 01:00 
witam.przerażacie mnie tą adenomatozą,łudzę się że jej nie mam. nie robiłem badań.a objawy mam takie:wolne przyrosty, większe zużycie paszy na kg przyrostu,rozrzedzony kał, w kojcu kilka sztuk charłacznych , trochę suchego kaszlu. sam podejrzewam mykoplazmowe zapalenie płuc.raczej nie jest to dyzenteria nie ma krwi w kale i niestrawionego pokarmu, a to właśnie sugeruje mi lek.co to może być. tak jest tylko w jednym chlewie.reszta ok.<br>


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: poniedziaÅ‚ek 13 lis 2006, 01:00 
POLO-nie panikuj z ta adenomaroza to mozna zwalczyc gorzej z dezynteria jak zaniedbasz trudno z tego wyjsc.Trzeba pobrac 5-7 prob krwi od problematyczych swin i zbadac w kier. ADENOMATOZA PLUS MYKOPLAZMA-to ci wyjasni sprawe.Nie przenosic bakteri miedzy czesciami chlewni/POJEMNIKI Z PLYNEM DEZ/.


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: poniedziaÅ‚ek 13 lis 2006, 01:00 
dzięki marku .r.a taka sprawa mnie nurtuje. zamierzam wybudować tuczarnię na głębokiej ściółce.czy w tym systemie trudniej jest utrzymać status zdrowotny ? <br>czy dobra profilkatyka wystarczy?


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: poniedziaÅ‚ek 13 lis 2006, 01:00 
Witaj SZCZYP!Higiena najwazniejsza!!! Karscher plus dobry plyn dez.lepiej pomagaja niz super leki.Poza tym:wczesna kastracja 3-5 dzien po por,dezynf.skalpeli,w dzien kastracij 0.5ml penicyl.lub amoksycyl.o przedluzonym dzialaniu-symbol LA.Poza tym:Stallosn w kojec tam gdzie sa prosieta.Pomysl o tym antybiotyku w dniu kasracij to dobrze dziala.I WCZESA KASTRECJA WEZNE!


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: wtorek 14 lis 2006, 01:00 
POLO!Ja tu w Niemczech choc pracuje w regionie o najwiekszyw zageszczeniu swin nie spotkalem chlewni na glebokiej sciolce.Mysle ze z tami chorobami z ktorymi teraz mamy do czynienia na glebokiej sciolce ciezko bedzie utrzymac higiene,a jak wejdzie ci dezynteria lub adenomatoza to z tego nie wyjdziesz.Powoli mija moda na ekologiczny chow swin BO TO PO PROSTU NIE WYCHODZI.Osobiscie odradzam.


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: wtorek 14 lis 2006, 01:00 
dzieki za odpowieadz odnosnie agresji ,<br>jesli nie ekologiczny chuw swin na sciułce to co osobiscie doradzasz ruszta wielu uwaza ze w tym systemie najwiecej jest problemuw głuwnie z streptokokoza i innymi chorobami..........


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: wtorek 14 lis 2006, 01:00 
Przy hodowli na sciolce sa takie problemy: ADENOMATOZA, DEZYNTERIA,SALMONELLOZA,/nie zapominac/,COLI.Jak to zwalczyc bez mozliwosci dezynfewkcij?A koszty wywozu obornika itp.? Mysle ze o tej technologi trzeba zapomniec.Byc moze to dobre dla fanatykow ekologi ale nie dla tych ktorzy chca z tego zyc.Streptokokami zakazaja sie prosieta od macior,przy kastracij itp.po odsadzeniu- rany na skorze/walki o przewodnictwo w grupie/.Sciolka bez znaczenia.


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: wtorek 14 lis 2006, 01:00 
a jaka jest ogolnie wszystkich spojrzenie na chow na glebokiej sciolce prosze o opinie


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: wtorek 14 lis 2006, 01:00 
a co myslisz marku o enterisolu szczepionce przeciwko adenomatozie jak z ta choroba walcza w niemczech. apropo na jednym ze szkolen w ktorym uczestniczylem stwierdzono na podstawie doswiadczen ze nie ma roznicy w przyrostach warchlakow chowanych na ruszcie czy na sciolce.co wy na to.


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: Å›roda 15 lis 2006, 01:00 
witam. syszałem o hodowcy który w ubiegłym roku postawił nowy obiekt na 2000 sztuk właśnie na głębokiej ściółce. stosuje system całe pełne całe puste.więc po usunięciu obornika jest czas na dezynfekcję i czyszczenie.sądzę że idzie nad tym panować.głęboka ściólka tylko jako tuczarnia. lochy na rusztach.


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: Å›roda 15 lis 2006, 01:00 
wszedzie moze byc sciolka trzeba tylko przestrzegac ostrej dezynfekcji


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: czwartek 16 lis 2006, 01:00 
Wy tu tak na poważnie, czy dla jaj używacie tych wszystkich skomplikowanych terminów?


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: czwartek 16 lis 2006, 01:00 
Powazne problemy -powazne terminy inaczej sie nie da.


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: sobota 18 lis 2006, 01:00 
witam.co do systemów utrzymania to każda ma swoje plusy i minusy.w budynkach na głębokiej ściółce są murki świnie między grupami nie stykają się ze sobą. po 3miesiącach tuczu następuje staranna dezynfekcja z myciem. a na rusztach w jednym budynku jest gorzej z izolacją wszystkich grup. mam pytanie czy te problemy jakie macie z adenomatozą i dyzenterią to w jakim systemie utrzymania? chcę wybudować tuczarnie i zastanawiam się.marek .r odradza.co wy na to.


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: sobota 18 lis 2006, 01:00 
ja jestem zwolennikiem sciolki ale kazdy ma prawo miec swoje zdanie a na walke z tymi chorobami to tylko ostra dezynfekcja i ochrona do paszy bez tego nie ma po co zajmowac sie produkcja trzody. pozdrawiam marku<br>


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 19 lis 2006, 01:00 
Zwracam sie z prośbą do p.Marka. Prowadze fodowle w cyklu zamkniętym "


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 19 lis 2006, 01:00 
Witaj Lukasz! Przy dezynteri swinie zakazaja sie poprzez kal-to jasne.Oraz wazniejsze-swinie po przechorowaniu nie nabywaja odpornosci/odwrotnie niz przy adenomatozie/,dlatego zwalczanie jest takie klopotliwe.Dlatego musisz wprowadzac swinie do boksow GDZIE NIE MA BAKTERI.Oddzielne buty gumowe,pojemniki z plynem dez.itp,zwalczanie gryzoni.Ale jezeli masz stanowiska na slomie bez betonu pod spodem to prawie nie ma szans by to zwalczyc bez przerwy w produkcij.Ale z dezynteria zyc sie nie da.jak policzysz wszystkie koszty to decyzla moze byc<br>jedna.To nie jest prosta sprawa poradz sie kogos kto juz to zrobil.Przeczytaj co na ten temat pisze prof.PEJSAK/byly artykuly w Trzodzie/.I pamietaj MUSI BYC KONSEKWENCJA W DZIALANIU-DROGI NAS SKROTY NIE MA!!!!<br><br><br> <br>


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: wtorek 21 lis 2006, 01:00 
cześć marku.mam małe pytanko. czy mozna podawać jednocześnie suvaxyn z naxcelem .czy antybiotyk noze zaszkodzić szczepionce?


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: wtorek 21 lis 2006, 01:00 
Witam.Ja równiez mam pytanie o szczepienie prosiat.Stosuje ENTERISOL ILEITIS po 3 tygodniu życia prosiąt i widze sens szczepienia mojej chlewni.Czasem pojedyńcze prosie ma oznaki coli i wtedy podaje dodatkowo enroxil ,czy to nie osłabia szczepionki? I druga sprawa w celu ułatwienia sobie pracy szczepie maciory na parwo i różycę razem z innymi szczepieniami przed oproszeniem, a słyszałam rózne opinie .Można ,czy nie szczepić na rózyce 2 tygodnie przed oproszeniem?


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: wtorek 21 lis 2006, 01:00 
Adam! .SUVAKSYM -to sa zabite Mykoplazmy -podanie antybiotyku nie ma znaczenia.


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: Å›roda 22 lis 2006, 01:00 
Mila! Wybacz ale jutro CI odpowiem!


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: Å›roda 22 lis 2006, 01:00 
Sory ale czy ktoś mugłby mi wyjaśnic na czym polegają i jak objawiają sie ADENOMATOZA i DEZYNTERIA. Bo troche mi głupio że pytam skoro to takie popularne choroby ale nie słyszałem o nich. Dzieki.


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: Å›roda 22 lis 2006, 01:00 
Witaj MILA! ENTERISOL to "


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: Å›roda 22 lis 2006, 01:00 
MLODY! Nie idz na latwizne-wez ksiazka poszytaj bedziesz mial pytania to ci odpowiem.Trudno streszczac cale ksiazki.


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: Å›roda 22 lis 2006, 01:00 
witam mam problem z warchlakami.dwie sztuki wykazują objawy jakiegoś porażenia systemu nerwoowego(chyba) obracają się wkoło. jak się przewrócą to nie mogą wstać,mają wytrzeszczone oczy. co to? zarażliwe to chyba nie jest. reszta kojca na razie ok.


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: Å›roda 22 lis 2006, 01:00 
serdecznie dzięki za tą cenną informacje.marku.ale mam jeszcze jedno pytanko.czy streptokokoza moze przyczynić sie dozwiększenia upadków na pleuropneumonie?.


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: Å›roda 22 lis 2006, 01:00 
Marku r. ja szczepie porcilis ery+parvo 3 tygodnie przed kryciem czy to dobrze


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: czwartek 23 lis 2006, 01:00 
POLO! Dwie mozliwosci albo streptokokoza albo choroba obrzekowa.Wez swinie za uszy jak nie moze kwiczec lub ma bardzo PISKLIWY glos to wyglada na chor.obrzekowa.Jak juz warchlaki leza to na leczenie za pozno.


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: czwartek 23 lis 2006, 01:00 
ADAM! To sa dwie rozne choroby nie maja ze soba zwiazku.


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: czwartek 23 lis 2006, 01:00 
MIDO! Szczepienie 3 tyg.przed kryciem /parwo+rozyca/to OPTYMALNY TERMIN.


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: czwartek 23 lis 2006, 01:00 
marku a jak ocenieja pasze w niemczech z firmy schaumann


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: piÄ…tek 24 lis 2006, 01:00 
Firma SCHAUMAN to znana instytucja uznana na rynku.A le osobiscie nie mialem z nia do czynienia.Ja wierze w duze firmy.Oni nie moga sobie pozwolic na wpadke,to kosztuje utrate setek klientow.Dlatego maja atestowane produkty,laboratoria,a przede wszystkim fachowych doradcow a to jest najwazniejsze.


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: piÄ…tek 24 lis 2006, 01:00 
z tymi doradcami to marku bym nie byl taki pewien ja biore pasze z shaumanna a moj doradca to pierdola jak sam nie znajde sposobu to on nie podpowie, a co do paszy to na razie oki zobaczymy co dalej a czy prawda jest marku ze na 3 tyg. przed porodem dac dobrej paszy i ma to wplyw potem na rozwoj prosiat.


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: piÄ…tek 24 lis 2006, 01:00 
Te 3 tyg. przed porodem sa najwazniejsze-tu nie ma mowy o oszczedzaniu na paszy.Najwazniejsze 7-8 dni przed porodem tu prosieta przyrastaja 70 -100gr. dziennie.ALe zaczynaja sie problemy:duzo paszy-zatwardzenia,stres przedporodowy.kal zalega w p.pokarmowym-rozwijaja sie bakt. Coli mamy problemy z MMA,biegunka u prosiat.By to wszystko polaczyc i nie miec problemow trzeba DOBREGO speca od zywienia.BO potem zostaja ci choroby i leczenie.


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: sobota 25 lis 2006, 01:00 
a czy mozna zaraz po porodzie profilaktycznie podac jakis antybiotyk aby uchronic loche prze ewentualnym wystapieniem MMA, pytam poniewaz byl ostatnio u mnie 1 z przedstawicieli handlowych firmy paszowej i mowil iz mozna to zastosowac nie podał jednak nazwy leku. Pozdrawiam Marku.r.


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: sobota 25 lis 2006, 01:00 
z MMA to zrób tak: 2 dni przed porodem 50% dawki w dzień porodu woda lub pójło z otrąb i po porodzie też nie zaraz pełne koryto i masz spokój. tak jest łatwiej i taniej i działa.<br>prosiaki kwiczą jak złapię za uszy i to są najsłabsze z miotu. nie może wstać bo mają zaburzenia równowagi i napięcie mięśniowe. lek kazał dawać erofloksacynę przez 5 dni.<br>kolejna sprawa to usychanie ogonków prosiaczków 10dniowych.jak temu zaradzić raczej na przyszłość. pozdrawiam.


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: sobota 25 lis 2006, 01:00 
Jezeli mamy problemy z MMMA w stadzie/aa wiec NIE POJEDYNCZE maciory/,to mozemy zostosowac antybiotyki do paszy.ZASADA:antybiotyk stosujemy 5-7 dni przed porodem i 3-5 dni po porodzie/wazne/.My tu stosujemy Amoksycyline 6-8 gr.na sztuke.Przy pojedynczym leczenie Enrofloksacyna-np.Baytril +kortyzon/Metakam,Vacort itp/.Ale przy MMA wazniejsze zapobieganie/zoohigiena/jak leczenie.


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: sobota 25 lis 2006, 01:00 
POLO!Z ta dieta masz zupelna racje to dziala.Z tego co piszesz masz streptokokoze.Ja bym raczej zastosowal Amoksycyline +kortyzon.Pomysl o higienie w porodowce.B.dobrze dziala STALLOSAN dany do gniazda gdzie sa prosieta.ZAPOBIEGANIE-LECZENIE NA KONCU.


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: sobota 25 lis 2006, 01:00 
Usychanie ogonkow u prosiat plus ewentualnie zaczerwienienie sromu 1-7 dniowych loszek to objawy ZAGRZYBIONEJ PASZY-BEDA PROBLEMY W ROZRODZIE!!


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: sobota 25 lis 2006, 01:00 
ta zagrzybiona pasza to w trakcie ciąży czy po porodzie? bo w trakcie ciąży miałem jeszcze żboże z zeszłego roku,natomiast teraz jest dobre. a problemy w rozrodzie dotyczą loch matek czy tych przyszłych loszek?


Na górę
  
 
 TytuÅ‚:
Post: sobota 25 lis 2006, 01:00 
Zagrzybiona posza dlam loch lub loszek szkodzi w kazdy okresie.Skarmianie problematycznego zboza dla zwierzat w rozrodzie moze przyniesc TYLKO STRATY-TO SIE NIE OPLACA!


Na górę
  
 
WyÅ›wietl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 4046 ]  Przejdź na stronÄ™ 1, 2, 3, 4, 5 ... 81  NastÄ™pna

Strefa czasowa UTC+2godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
TechnologiÄ™ dostarcza phpBB