Trzoda-Chlewna - Forum
https://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/

RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
https://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/viewtopic.php?f=3&t=1890
Strona 1 z 1

Autor:  bog66 [ sobota 04 wrz 2010, 14:41 ]
Tytuł:  RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

zauważyłem zmiany skórne u tuczników w wadze ok. 100kg najprawdopodobniej to będzie różyca co zastosować ? planowałem ich sprzedać w najbliższym czasie temp. 41,2

Autor:  Muchozolali [ sobota 04 wrz 2010, 20:57 ]
Tytuł: 

cobaktan plus peraligina
10 dni karencji
tak na marginesie to moze pójsc do piachu prawie cał chewnia
jak niezaczniesz szczepic

Autor:  bog66 [ niedziela 05 wrz 2010, 12:11 ]
Tytuł: 

dzięki na początek poszła penicylina i pyralgina zobaczymy efekty

Autor:  nadrach [ niedziela 05 wrz 2010, 14:29 ]
Tytuł:  pomoc

do szczepienia combi-jeet szybko działa do wody amoxykel 70%

Autor:  świniarz [ poniedziałek 06 wrz 2010, 14:57 ]
Tytuł: 

U takich tuczników jest problem z karencja na leki. większość penicylin ma karencję 30 dni. Ja zawsze wtedy daję enrobioflox (10dni karencji) 1x dziennie przez 3 dni, pyralginę, zabieram żarcie i daję zakwaszacz DO WODY. no i najważniejsze to podać leki NATYCHMIAST

Autor:  ChlewMistrz [ poniedziałek 10 gru 2012, 13:12 ]
Tytuł: 

Po ile kupujecie enrobioflox 5%? Moj lekarz policzyl 35zł za 50ml

Autor:  Muchozolali [ poniedziałek 10 gru 2012, 14:39 ]
Tytuł: 

ChlewMistrz pisze:
Po ile kupujecie enrobioflox 5%? Moj lekarz policzyl 35zł za 50ml


chyba za 100ml

Autor:  Grześ1234 [ poniedziałek 10 gru 2012, 18:25 ]
Tytuł: 

za 100ml 39zł.

Autor:  nemezis [ poniedziałek 10 gru 2012, 21:03 ]
Tytuł: 

24 zeta za 100ml

Autor:  Muchozolali [ poniedziałek 10 gru 2012, 22:37 ]
Tytuł: 

nemezis pisze:
24 zeta za 100ml

to juz przyziemna cena

Autor:  Stanislaw [ środa 29 maja 2013, 21:42 ]
Tytuł:  Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

co podac do paszy i jak co pare dni w innym kojcu wyskakuje rozyca 0 upadkow.Nie mam dozownika do lekow do wody

Autor:  Muchozolali [ środa 29 maja 2013, 23:04 ]
Tytuł:  Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

tylozyna plus amoxy
i szczepienie erysin

Autor:  baraki [ piątek 31 maja 2013, 17:29 ]
Tytuł:  Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

Stanisław dprofilaktyczne podawanie leków przy różycy nie dośc że nic nieda to jeszcze tylkop więcej namiesza bo jak tylko odtawisz antybiotyk zachorowania zaczną się od nowa i b edzie sie to wlokło tygodniami, obserwuj i lecz tylko te z objawami wtedy wszystko rozegra sie w kilka dni. Ewentualnie jak chcesz podawać leki dywanowo to równolegle zaszczep, wtedy będą nabierac odporności w osłonie antybiotyku.

Autor:  3trzy3 [ środa 02 kwie 2014, 11:44 ]
Tytuł:  Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

podsyłam ciekawy artykuł: http://www.3trzy3.pl/przypadki_kliniczn ... BCycy_259/

Autor:  Pablo80 [ czwartek 03 kwie 2014, 07:13 ]
Tytuł:  Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

Szczepionke przehandlował za pare złotych. I jak tu kupować Polska fermówke.

Autor:  MAREK.R [ piątek 04 kwie 2014, 09:06 ]
Tytuł:  Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

Jak mamy rozyce to leczenie preparatamim z grupy PENICYLIN!!!!! a nie enrofloksacyny.Amoxycylina do paszy lub wody 5dni.Zanalizowac przyczyny/zmiana paszy,zbyt wysoka temp.w chlewni,nowe grupy, problematyczny dostep do wody lub paszy itp.Rozyce indywidualnie dosc latwo sie leczy ale szybko trzeba podac antybiotyk + DEXAMETAZON lub inny kortyzon.Pyralgina czy inny tego typu preparat obniza garaczke co tez jest wazne dla przemiany materii..

Autor:  Don [ wtorek 15 kwie 2014, 09:16 ]
Tytuł:  Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

Czym szczepicie przeciw różycy? Jakieś alternatywy dla rouvaxa? Jest cos do jednokrotnego szczepienia?

Autor:  mediastore [ środa 16 kwie 2014, 19:57 ]
Tytuł:  Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

ERYSIN single shot - BIG BANG :) albo bunga bunga Silvio Berlusconi ;) może jest już coś nowszego - ma się powtórzyć po 6 mies ale wtedy tucznika ma nie być .

http://www.inexwet.pl/oferta/produkt/erysin-single-shot

Autor:  Don [ środa 16 kwie 2014, 20:43 ]
Tytuł:  Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

mediastore małe opakowania po 5 dawek były by uciążliwe , ale na dawkowanie podskórne to się nie piszę.

Autor:  Muchozolali [ piątek 18 kwie 2014, 20:25 ]
Tytuł:  Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

ery sin idzie już ponad rok
podskórnie technik robi to godzine

Autor:  Don [ sobota 19 kwie 2014, 08:56 ]
Tytuł:  Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

Jakie igły do tego podskórnego dawkowania?
Bo domięśniowo miałem 1,0x25 wytrzymymały mi średnio kilka sztuk niewielki ruch swini i igła skrzywiona, zmieniłem na 1,2x20 dają radę ok. 20 sztuk , wydaje się ze 1,4x20 będą odpowiednie

Autor:  mytotoksyna1 [ sobota 19 kwie 2014, 21:40 ]
Tytuł:  Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

Don pisze:
Jakie igły do tego podskórnego dawkowania?
Bo domięśniowo miałem 1,0x25 wytrzymymały mi średnio kilka sztuk niewielki ruch swini i igła skrzywiona, zmieniłem na 1,2x20 dają radę ok. 20 sztuk , wydaje się ze 1,4x20 będą odpowiednie

............naprawdę to jest problem ,ale spokój ,zimna krew, broń BOŻE nerwy nic nie pomogą.
świnia to jest świnia i WSZYSKO Jest możliwe.
igła musi być sterylna i ostra a delikwent sprawczy (hodowca) musi uderzyć z aptekarską precyzją ,a efekt BEDZIE.

Autor:  baraki [ poniedziałek 21 kwie 2014, 17:44 ]
Tytuł:  Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

Erysin najlepszy, a podskornie latwiej podac niz domiesniowo, jak igla wbita plytko to mniejsza tendencja do jej gecia jak sie zwierze ruszy.
Ja szczepie dlugimi jednorazowkami 1,2. Ucinam oslonke w ktorej jest pakowana igla tak zeby po nalozeniu koniec igly wystawal okolo 15mm, ta oslonka to taki ogranicznik i mozna smialo jechac bez obaw ze pujdzie za gleboko no i igla tak sie nie gnie.
Szczepienie robie podczas przeganinia z odchowalni na tucz w waskim 50cm korytazu, jedna osoba blokuje septorem z jednej strony a druga nagania septorem po kilka max 4 sztuki i tymze septorem blokuje, swinie sa stloczone w waskim korytazu miedzy septorami i tak spanikowane ze nawet boja sie ruszyc, bach bach i po sprawie, nie potrzeba ich nawet znaczyc.

Autor:  F1 [ wtorek 02 wrz 2014, 09:29 ]
Tytuł:  Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

Czy Shotapen to dobry środek na różycę?

Autor:  brzydal [ wtorek 02 wrz 2014, 09:39 ]
Tytuł:  Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

też zadziała ale najlepiej i najtaniej będzie penicylina prokainowa np penillin 30%

Autor:  F1 [ wtorek 02 wrz 2014, 10:15 ]
Tytuł:  Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

Dzięki a lochy szczepić Ery+Parwo wystarczy raz przed pokryciem ?Bo podobno też uodparnia to prosięta czy to prawda?

Autor:  brzydal [ wtorek 02 wrz 2014, 21:52 ]
Tytuł:  Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

loszki 2 razy a lochy raz wystarczy, jak masz problem z różycą u tuczników to musiz też szczepić warchlaki bo szczepienie loch na cały tucz nie daje odporności

Autor:  F1 [ wtorek 02 wrz 2014, 22:26 ]
Tytuł:  Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

No tak ale starych loch dwa razy nie zaszczepię jak są już wyproszone a szczepienie warchlakóww podobno też nie gwarantuje odporności :(

Autor:  lukas1982 [ środa 12 lis 2014, 15:46 ]
Tytuł:  Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

Nie mieliście czasem ataku różycy ze dwa tyg temu?. Ja dopiero teraz oddychłem.
W sumie to ostatnimi czasy upadki >5%.
Szczepienie cirko+mykoflex coraz bardziej zawodzi, czas chyba zmienić profilaktyke.
Słyszałem pozytywne opinie nad szczepieniem loch cirkoflexem na miesiąc przed porodem a prosięta między 2 a 3 tygodniem życia.

Autor:  mytotoksyna1 [ środa 12 lis 2014, 19:18 ]
Tytuł:  Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

lukas1982 pisze:
Nie mieliście czasem ataku różycy ze dwa tyg temu?. Ja dopiero teraz oddychłem.
W sumie to ostatnimi czasy upadki >5%.
Szczepienie cirko+mykoflex coraz bardziej zawodzi, czas chyba zmienić profilaktyke.
Słyszałem pozytywne opinie nad szczepieniem loch cirkoflexem na miesiąc przed porodem a prosięta między 2 a 3 tygodniem życia.


...ja ci powiem tak !!
..kiedyś chlewnie co roku malowałem jak ARTYSTA ,dezynfekowałem jak prawdziwy DOKTOR i miałem ddużżo choróbsk .
..teraz tego nie robię

..trochę drapaką zmiotę pająki na suficie i na ścianach i o DZIWO choróbska moją chlewnię OMIJAJĄ.
..dziwne to ,ale prawdziwe!!

Autor:  Falco [ środa 12 lis 2014, 22:48 ]
Tytuł:  Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

lukas1982 pisze:
Nie mieliście czasem ataku różycy ze dwa tyg temu?. Ja dopiero teraz oddychłem.
W sumie to ostatnimi czasy upadki >5%.
Szczepienie cirko+mykoflex coraz bardziej zawodzi, czas chyba zmienić profilaktyke.
Słyszałem pozytywne opinie nad szczepieniem loch cirkoflexem na miesiąc przed porodem a prosięta między 2 a 3 tygodniem życia.


A wiesz, że w sobotę dokładnie 25.10 jeden tucznik około 80, nie wstał do żarcia, podchodzę a tam kilknaście stempelków już ma. Pierwszy przypadek od co najmniej pięciu lat. Nie miałem mu co podać, myślałem, że się rozniesie bo nie szczepione. Ale stwierdziłem, że w d... go mam. O dziwo następnego dnia jadł, nie rozniosło się na inne i skończyło się bez antybiotyków. Mieszkam w gęstej zabudowie, widocznie miały już wcześniej jakiś kontakt i pewnie się uodporniły

Autor:  Pablo80 [ piątek 14 lis 2014, 09:40 ]
Tytuł:  Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

U mnie jakiś tydzień prędzej niż u was. Na kilka dni przed sprzedażą jeden jakiś kiepski ze dwa dni był i słaby, ale że był kolorowy to nic nie zauważyłem, ale potem w tym samym kojcu drugi przypadek i już piękna książkowa różyca z wielkimi czerwonymi wypukłymi plamami. Ale taka jest na szczęście najmniej groźna. Do sprzedaży nic się nie pojawiło, dostał tylko na zbicie gorączki bo nie bardzo mogłem leczyć 5 dni przed sprzedażą, ale do dnia sprzedaży chodziłem nerwowy.

Autor:  baraki [ piątek 14 lis 2014, 16:15 ]
Tytuł:  Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

To ja was podziwiam ze macie odwage nie szczepic na rozyce, przeciez jak sie trafi zjadliwy szczep to 50% stada pojedzie do utylizacji a z tych co przezyja jeszcze czesc zkonfiskuja w zakladzie jak lekarz zauwazy zmiany, a koszt jednodawkowej szczepionki to 80gr na sztuke i 100% pewnosci ze rozyce mamy z glowy. Niektore formy rozycy sa praktycznie nieuleczalne, jedyne co mozesz robic to wyciagac padle sztuki.

Autor:  1963 [ piątek 14 lis 2014, 21:17 ]
Tytuł:  Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

baraki pisze:
To ja was podziwiam ze macie odwage nie szczepic na rozyce, przeciez jak sie trafi zjadliwy szczep to 50% stada pojedzie do utylizacji a z tych co przezyja jeszcze czesc zkonfiskuja w zakladzie jak lekarz zauwazy zmiany, a koszt jednodawkowej szczepionki to 80gr na sztuke i 100% pewnosci ze rozyce mamy z glowy. Niektore formy rozycy sa praktycznie nieuleczalne, jedyne co mozesz robic to wyciagac padle sztuki.
baraki w chowie bezsciolkowym rozyca to ewenement u mnie jesli sie trafiala to jedynie w kojcach na glebokiej sciolce

Autor:  Molik19844 [ niedziela 25 cze 2017, 12:13 ]
Tytuł:  Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

witam kolegow w chwili obecnej jrstem w Holandi i jakby ktos pytał posiadam wszystko co potrzebne do szczepien tzn. medyczne zaintetesowanych zapraszam

Autor:  andre [ piątek 07 lip 2017, 22:13 ]
Tytuł:  Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

Mi dzisiaj pojawiła się u jednej z loszek jakie 2 tygodnie temu wprowadziłem do stada . Postać zewnętrzna ,plamy i wysoka temp. Mam nadzieję że nie nabroi mi ,reszte loszek profilaktycznie przeleciałem lincospektinem

Autor:  marcin80wlkp [ wtorek 11 lip 2017, 17:22 ]
Tytuł:  Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

andre pisze:
Mi dzisiaj pojawiła się u jednej z loszek jakie 2 tygodnie temu wprowadziłem do stada . Postać zewnętrzna ,plamy i wysoka temp. Mam nadzieję że nie nabroi mi ,reszte loszek profilaktycznie przeleciałem lincospektinem


Loszki własne czy kupne? Kwarantanna? Napisz czy się uspokoiło czy niesie się dalej. Oby to pierwsze

Autor:  andre [ wtorek 11 lip 2017, 22:09 ]
Tytuł:  Re: RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )

Loszki własne tylko przewizione z tuczarni oddalonej o 200 m . Myśle że stres przeprowadzki ,zmiana żywienia ,skoki temp. jakie ostatnio mamy zrobiły swoje .Na szczęście linco zadziałał i na razie obserwuje . Stado podstawowe wydaje się być bezpieczne bo profilaktyka obejmuje min. ery +parwo

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/