Trzoda-Chlewna - Forum • WyÅ›wietl temat - RÓŻYCA ( postać pokrzywkowa )
Indeks witryny Indeks witryny



terraexim

a-one baner


zuromin
Regulamin FORUM >>
Dzisiaj jest piÄ…tek 29 mar 2024, 01:47

Strefa czasowa UTC+2godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 38 ] 
Autor Wiadomość
Post: Å›roda 12 lis 2014, 22:48 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 24 gru 2012, 03:47
Posty: 1295
Lokalizacja: wlkp
lukas1982 pisze:
Nie mieliście czasem ataku różycy ze dwa tyg temu?. Ja dopiero teraz oddychłem.
W sumie to ostatnimi czasy upadki >5%.
Szczepienie cirko+mykoflex coraz bardziej zawodzi, czas chyba zmienić profilaktyke.
Słyszałem pozytywne opinie nad szczepieniem loch cirkoflexem na miesiąc przed porodem a prosięta między 2 a 3 tygodniem życia.


A wiesz, że w sobotę dokładnie 25.10 jeden tucznik około 80, nie wstał do żarcia, podchodzę a tam kilknaście stempelków już ma. Pierwszy przypadek od co najmniej pięciu lat. Nie miałem mu co podać, myślałem, że się rozniesie bo nie szczepione. Ale stwierdziłem, że w d... go mam. O dziwo następnego dnia jadł, nie rozniosło się na inne i skończyło się bez antybiotyków. Mieszkam w gęstej zabudowie, widocznie miały już wcześniej jakiś kontakt i pewnie się uodporniły


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
Post: piÄ…tek 14 lis 2014, 09:40 
Offline

Rejestracja: środa 23 mar 2011, 11:32
Posty: 1614
Lokalizacja: wlkp
U mnie jakiś tydzień prędzej niż u was. Na kilka dni przed sprzedażą jeden jakiś kiepski ze dwa dni był i słaby, ale że był kolorowy to nic nie zauważyłem, ale potem w tym samym kojcu drugi przypadek i już piękna książkowa różyca z wielkimi czerwonymi wypukłymi plamami. Ale taka jest na szczęście najmniej groźna. Do sprzedaży nic się nie pojawiło, dostał tylko na zbicie gorączki bo nie bardzo mogłem leczyć 5 dni przed sprzedażą, ale do dnia sprzedaży chodziłem nerwowy.


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
Post: piÄ…tek 14 lis 2014, 16:15 
Offline

Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Posty: 4618
Lokalizacja: mazowieckie
To ja was podziwiam ze macie odwage nie szczepic na rozyce, przeciez jak sie trafi zjadliwy szczep to 50% stada pojedzie do utylizacji a z tych co przezyja jeszcze czesc zkonfiskuja w zakladzie jak lekarz zauwazy zmiany, a koszt jednodawkowej szczepionki to 80gr na sztuke i 100% pewnosci ze rozyce mamy z glowy. Niektore formy rozycy sa praktycznie nieuleczalne, jedyne co mozesz robic to wyciagac padle sztuki.


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
Post: piÄ…tek 14 lis 2014, 21:17 
Offline

Rejestracja: piÄ…tek 29 sty 2010, 08:57
Posty: 1684
Lokalizacja: EPI
baraki pisze:
To ja was podziwiam ze macie odwage nie szczepic na rozyce, przeciez jak sie trafi zjadliwy szczep to 50% stada pojedzie do utylizacji a z tych co przezyja jeszcze czesc zkonfiskuja w zakladzie jak lekarz zauwazy zmiany, a koszt jednodawkowej szczepionki to 80gr na sztuke i 100% pewnosci ze rozyce mamy z glowy. Niektore formy rozycy sa praktycznie nieuleczalne, jedyne co mozesz robic to wyciagac padle sztuki.
baraki w chowie bezsciolkowym rozyca to ewenement u mnie jesli sie trafiala to jedynie w kojcach na glebokiej sciolce


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
Post: niedziela 25 cze 2017, 12:13 
Offline

Rejestracja: środa 30 lis 2016, 13:26
Posty: 3
witam kolegow w chwili obecnej jrstem w Holandi i jakby ktos pytał posiadam wszystko co potrzebne do szczepien tzn. medyczne zaintetesowanych zapraszam


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
Post: piÄ…tek 07 lip 2017, 22:13 
Offline

Rejestracja: wtorek 20 lis 2007, 22:17
Posty: 1808
Lokalizacja: wielkopolska
Mi dzisiaj pojawiła się u jednej z loszek jakie 2 tygodnie temu wprowadziłem do stada . Postać zewnętrzna ,plamy i wysoka temp. Mam nadzieję że nie nabroi mi ,reszte loszek profilaktycznie przeleciałem lincospektinem


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
Post: wtorek 11 lip 2017, 17:22 
Offline

Rejestracja: środa 24 mar 2010, 10:14
Posty: 444
andre pisze:
Mi dzisiaj pojawiła się u jednej z loszek jakie 2 tygodnie temu wprowadziłem do stada . Postać zewnętrzna ,plamy i wysoka temp. Mam nadzieję że nie nabroi mi ,reszte loszek profilaktycznie przeleciałem lincospektinem


Loszki własne czy kupne? Kwarantanna? Napisz czy się uspokoiło czy niesie się dalej. Oby to pierwsze


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
Post: wtorek 11 lip 2017, 22:09 
Offline

Rejestracja: wtorek 20 lis 2007, 22:17
Posty: 1808
Lokalizacja: wielkopolska
Loszki własne tylko przewizione z tuczarni oddalonej o 200 m . Myśle że stres przeprowadzki ,zmiana żywienia ,skoki temp. jakie ostatnio mamy zrobiły swoje .Na szczęście linco zadziałał i na razie obserwuje . Stado podstawowe wydaje się być bezpieczne bo profilaktyka obejmuje min. ery +parwo


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
WyÅ›wietl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 38 ] 

Strefa czasowa UTC+2godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
TechnologiÄ™ dostarcza phpBB