Trzoda-Chlewna - Forum • WyÅ›wietl temat - Zdychanie loch!
Indeks witryny Indeks witryny



terraexim

a-one baner


zuromin
Regulamin FORUM >>
Dzisiaj jest czwartek 28 mar 2024, 22:29

Strefa czasowa UTC+2godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
 TytuÅ‚: Zdychanie loch!
Post: czwartek 20 sty 2011, 20:02 
Offline

Rejestracja: niedziela 17 lut 2008, 14:31
Posty: 2264
Witam. Mam taki problem z lochami.
Dziś po usunięciu obornika z chlewni (jakieś pół godziny po) jedna z loch zaczęła dziwnie się zachowywać. Zaczęła wymiotować, potem położyła się i nie mogła już wstać. Jakby dostała jakiegoś paraliżu. Następnie brakło jej powietrza. Zaczęła się rzucać i charczeć. Po jakiś 5 minutach zdechła. Za kilka minut następna locha miała te same objawy i też padła. Na 2 sztukach na szczęście się skończyło.
Jak usuwałem obornik wypuszczałem po kolei lochy z kojca na korytarz. Na końcu korytarza jest takie miejsce gdzie zbiera sie para wodna (słaba wentylacja) która spływa ze ścian. I one mogły trochę jej wypić.
Czy mogło to mieć wpływ na te upadki? Zadzwoniłem po weterynarza i nie wykluczył że mogły zdechnąć od tego. Ale mówi że nie spotkał się z czymś takim żeby 2 lochy padły od tak silnego zatrucia po takim krótkim czasie.
Miał ktoś z Was podobny przypadek? Czekam na odpowiedzi.

Pozdrawiam


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: czwartek 20 sty 2011, 20:42 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Posty: 474
Lokalizacja: niemcy
Przypuszczam ze lochy zatruly sie mieszanina gazow /metan,amoniak,tlenek wegla/.Te gazy sa ciezsze od powietrza i zalegaja przy ziemi.Nie widze innego wytlumaczenia.


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: czwartek 20 sty 2011, 21:30 
Offline

Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Posty: 3588
Lokalizacja: łódzkie
U mnie w mrozy wentylację nieraz wyłanczam .teraz w styczniu gdy się ociepliło zapomniałem włonczyć . 1 tucznik padł a w co drugim kojcu pokazała się krew .Jednemu leciała z pyska inne zaczeły obgryzać ogony .Włączyłem wentylację na maksa i wszystko się uspokoiło .


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: czwartek 20 sty 2011, 21:59 
Offline

Rejestracja: niedziela 17 lut 2008, 14:31
Posty: 2264
MAREK.R pisze:
Przypuszczam ze lochy zatruly sie mieszanina gazow /metan,amoniak,tlenek wegla/.Te gazy sa ciezsze od powietrza i zalegaja przy ziemi.Nie widze innego wytlumaczenia.


Jak się pozbyć tych gazów? I czemu tylko 2 lochy zdechły jak wypuszczałem 20 loch w to samo miejsce?


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: czwartek 20 sty 2011, 23:16 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Posty: 474
Lokalizacja: niemcy
Byla rozna koncentracja gazow w pomieszczeniu,nie wszystkie sztuki sa tak samo wrazliwe.Trzeba czesciej usuwac obornik by nie dochodzilo do fermentacji.Oczywiscie max.wentylacja jak sa takie mozliwosci.


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: czwartek 20 sty 2011, 23:31 
Offline

Rejestracja: niedziela 17 lut 2008, 14:31
Posty: 2264
Obornik jest usuwany raz w tygodniu. Podściełane jest codziennie. Wg mnie nie ma tak dużego stężęnia tych gazów żeby coś takiego się stało. W mojej tuczarni na głębokiej ściółce czuć ze 2 razy bardziej intensywny zapach amoniaku jak w chlewni z maciorami i nigdy nie było takiej sytuacji zeby zdychały jeden za drugim.


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: piÄ…tek 21 sty 2011, 01:34 
Offline

Rejestracja: czwartek 04 lut 2010, 17:56
Posty: 678
Obornik co tydzień :shock:
jakoś sobie tego nie mogę wyobrazić.


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: piÄ…tek 21 sty 2011, 01:54 
Offline

Rejestracja: środa 18 sie 2010, 21:34
Posty: 636
Lokalizacja: Świętokrzyskie
No a ile masz tych loch i jak usuwasz że tyko raz na tydzień???


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: piÄ…tek 21 sty 2011, 10:43 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Posty: 474
Lokalizacja: niemcy
Kazik!!! Z tego co piszesz wynika ze maciory padly z objawami niewydolnosci krazenia.Oczywiscie jak je wpedziles razem i zaczely walczyc to niektorym serce nie poradzilo sobie z tym wysilkiem.


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: piÄ…tek 21 sty 2011, 11:32 
Offline

Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Posty: 4618
Lokalizacja: mazowieckie
To bardzo prawdopodobne zwłaszcza jeśli te lochy zostały podrasowane linią ojcowską z genem stresu.


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: piÄ…tek 21 sty 2011, 17:48 
Offline

Rejestracja: niedziela 17 lut 2008, 14:31
Posty: 2264
1. Świnie nie miały ze sobą ZADNEGO kontaktu. Wypędzałem jedną, oczyszczałem kojec i wpuszczałem z powrotem. Wypędziłem następną, oczyściłem kojec i wganiałem z powrotem i tak po kolei. Z 20 lochami tak robiłem. Także stres i nadmierny wysiłek odpada. Już są przyzwyczajone i same wychodzą i wchodzą. Nawet nie trzeba ich naganiać zbytnio.
2. Oczyszczam raz w tygodniu macioromktóre są na oproszeniu. A od macior z prosiakami 2 razy w tygodniu. Jestem w trakcie zakładania wyciągu i obornik wywoziłem taczkami. 1 taczka od jednej lochy, więc nie jest dużo tego obornika. Nie wiem czemu się dziwicie że tylko raz w tygodniu. Robię tak od 20 lat i nigdy nic się nie działo niepokojącego.


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
WyÅ›wietl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 11 ] 

Strefa czasowa UTC+2godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
TechnologiÄ™ dostarcza phpBB