Witam! Mam problem z oczami u moich świń, mianowicie pojawiły im się na oczach czerwone, mięsiste błony, które częściowo lub całkowicie przykrywają gałkę oczną. Jak z tym walczyć? Czy to choroba wirusowa/bakteryjna czy wpływ innych czynników?

Dodam, że we wszystkich budynkach mam wentylację mechaniczną, która pracuje non-stop, głęboka ściółka, temperatura 20'C, ścielenie co 2 dni.

temperatura moze nie ma wplywau na ta dolegliwosc ale ustaw na 17,5-18 stopni bedzie duzo lepsze powietrze

Czerwone oczy to jeden z objawów PRRS

Obrzęk trzeciej powieki, owszem powodem może być infekcja ale częściej jest jest wpływ wysokiego stężaenia szkodliwych gazów min. amoniaku.
Co rozumiesz przez stwierdzenie wentylacja chodzi non stop ??
Jeśli dosłownie tak jest to albo jest ona niewydolna albo źle wyregulowana i dla tego prawdopodobnie ten problem !

Też, podejrzewam, że przyczyną mógłby być amoniak, ale z drugiej strony powietrze we wszystkich chlewniach jest w miarę świeże, praktycznie nie czuć większej różnicy miedzy powietrzem z zewnątrz/wewnątrz (oczywiście oprócz temperatury)

Źle się wyraziłem, wentylacją sterują sterowniki, ustawione na 20'C, wentylatory fi 82cm pracują ciągle z mocą 20-40% i utrzymują zadaną temp. Obsada jest duża, stąd i wymiana powietrza jest większa Nad każdym kojcem jest wlot (uchylone okno), także powietrze wpływa do środka budynku równomiernie.

Tuczniki mam w wadze 50-70kg, 19'C będzie optymalna temperaturą?
Słyszałem, że poniżej 19'C świetnie rozwija się dezynteria, niżej raczej nie zejdę.

Czyli problemem może być amoniak. Nie zaobserwowałem innych niepokojących objawów, świnie ładne rosną, niektóre z tymi oczami należą do największych w kojcu.

Czy to może mieć większy wpływ na przyrost/ zdrowotnośc?

Gdybys mial problem z amoniakiem to mozna go wyczuc w chlewni gdy jest duze stezenie.Ale jak scielisz co 2 dni i sloma jest dluga i twarda to BYC MOZE swinie uszkadzaja sobie oczy mechanicznie.Nic innego nie przychodzi mi do glowy.PRZY PRRS MAMY ZACZERWIENIONE SPOJOWKI.

Zakłucia raczej wykluczam, bo trudno by jedna świnia zakłuła mocno oboje oczu a druga nie. Zresztą słoma jest głównie pszenna, jęczmienna także jest miękka i nie ma takiego niebezpieczeństwa. Zresztą w tamtym roku w ogóle mało słomy było.
To napewno jakaś choroba, ale widocznie nie groźna skoro tuczniki szybko rosną