Trzoda-Chlewna - Forum • WyÅ›wietl temat - Biegunka po dezynfekcji?!
Indeks witryny Indeks witryny



terraexim

a-one baner


zuromin
Regulamin FORUM >>
Dzisiaj jest czwartek 25 kwie 2024, 09:24

Strefa czasowa UTC+2godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 35 ] 
Autor Wiadomość
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 12 cze 2011, 13:28 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04
Posty: 3752
Stan odsadzanie w 27-30 dniu życia jest najlepsze z punktu widzenia loch oraz ekonomii. Wcześniej odsadzane prosiaki - wielkie koszty przez dwa tygodnie po odsadzeniu, później odsadzone - mniejsza rentowność.
Oczywiście jeśli nie masz systemu grupowego odsadzaj po 6 tygodniach ale wtedy twój prosiak powinien mieć 12 kg i być już nauczony do paszy stałej. A loch po 6 tygodniach z 12 prosiakami to wygląda jak modelka na wybiegu :lol:


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 12 cze 2011, 13:37 
Offline

Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 08:45
Posty: 2331
Lokalizacja: szamotuły
6 tygodni moje lochy by nie wytrzymaly!!!! 30 dni Absolutny Maks


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 12 cze 2011, 13:45 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04
Posty: 3752
maciek* pisze:
6 tygodni moje lochy by nie wytrzymaly!!!! 30 dni Absolutny Maks


Jak ja 4 lata temu łączyłem lochy w grupy i zdarzało się że niektóre były z prosiakami 6 tyg to późńiej po odsadzeniu do centrum krycia dojść nie mogły :lol: a najgorzej było z czystymi PBZ-kami


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
Post: niedziela 12 cze 2011, 14:28 
Offline

Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Posty: 5786
Lokalizacja: Malopolska
Cos panowie slabiutkie te lochy macie pewnie ich slabosc wynika z wieziennicctwa w tych jazmach porodowych .Moje prosieta jak jest mleczna matka to do paszy niedochodza w wadze 12 kg karmnik im wstawiam dopiero jak ladnie z matka jedza raz mi wet podpowiadal zebym sobie prestarter kupil i 5 x dnia po garsci podawac zaczolem to sobie fajnie sikaly w niego i na zakupie worka przygody z prestarterami sie skonczyly czasami prosieta prosto od matek szly na jarmak w wadze powyzej 20 kilo pod warunkiem ze grzecznie pily bez wzgledu na wielkosc miotu sr miotu w poprzednim roku 11.5 odstawione a lochy za 5 dni pod knura allo w1 dniu rzeznia.


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 12 cze 2011, 14:43 
Offline

Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 08:45
Posty: 2331
Lokalizacja: szamotuły
Moje najlepsze lochy karmiace 13-14 prosiat potrafily pobierac 12 Kg paszy na dobe. a i tak tracily mase, w4 tygodniu masa odsadzeniowa 8,2 kg

Dlatego po konsultacjach Z kuzynem przestawiam sie na 3 tygodniowe choc z reguly wychodzi mi to ok 24 dnia


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 12 cze 2011, 15:14 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04
Posty: 3752
przedstaw dokładnie cykl jak to będzie funkcjonowało i jak to pogodzisz z systemem grupowym.


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 12 cze 2011, 15:31 
Offline

Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 08:45
Posty: 2331
Lokalizacja: szamotuły
Lukas w tej chwili wychodzi mi ok 21 ewentulanie 28 dni bo nie odsadzam w czwartki z reguły tylko w soboty (nasienie w srode) jak przelci caly cykl to sie i tak nie zrobi 21 bo odsadzjac w czwartki i tak nie trafisz dokladnych 21 dni bo lochy kryte w poniedzialek , z reguly prosza sie sobota, niedziela i dlatego chcac uniknac weekendowych porodow bede odsadzal w soboty( wplyw ma na to tez fakt ze sie jeszcze ucze a sobota dzien wolny od szkoly) z czwartkami roznie bywalo efetem tego bedzie laktacja na poziomie 24 dni chyba ze zle obliczylem :d


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 12 cze 2011, 19:28 
Offline

Rejestracja: czwartek 04 lut 2010, 17:56
Posty: 678
maciek* pisze:
Moje najlepsze lochy karmiace 13-14 prosiat potrafily pobierac 12 Kg paszy na dobe. a i tak tracily mase, w4 tygodniu masa odsadzeniowa 8,2 kg

Dlatego po konsultacjach Z kuzynem przestawiam sie na 3 tygodniowe choc z reguly wychodzi mi to ok 24 dnia


To 12 to wcale nie tak dużo.
Moje bez większych problemów do 8 tyg :lol: . Starej grawdii sie jednak pozbyłem i mam obecnie 75 % pierwiastek, a reszta drugi raz i wyniki nieco poleciały :cry: jeśli chodzi o liczbę prosiąt. Zobaczymy jak to bedzie wyglądać, ale chyba będę skracał.


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
Post: niedziela 12 cze 2011, 20:04 
Offline

Rejestracja: czwartek 31 maja 2007, 09:40
Posty: 875
Lokalizacja: Wlkp
stan1069@o2.pl pisze:
andrzej-guzik pisze:
A za każdym razem tak szprycujesz prosiaki antybiotykami jak dostało tylko kilka to trzeba było podać antybiotyk w zastrzyku zaznaczyć i obserwować czy inne nie łapią i wtedy ewentualnie podać wszystkim być może to były tylko jednostkowe przypadki a tak dopakowałeś antybiotyk wszystkim przez długi okres i teraz jest problem i to normalne że przy antybiotykoterapii mogą wystąpić problemy jelitowe.
Kolego od kiedy cynk jest antybiotykiem i powiedz mi jeszcze ze bez antybiotyku odstawiasz to Ci napewno uwierze po odstawieniu od matki brak mleka trzeba zastapic pasza i tu jest problem i na niestrawionych bodajze bialkach namnaza sie coli ktura moze zabic chociaz jest w odpowiednich ilosciach bakteria pozyteczna i po odstawieniu prosiat jest wzkazane podanie antybiotyku zapowiegawczo w mysl zasady lepiej zapobiegac niz leczyc dodam jeszcze ze po odstawie stosuje przez 2 tyg polowe dawki koncentratu poniewaz lzej znosza okres po odsadzeniu i to pozniej nadrobia a jak flaki uszkodza to bywa ruznie .


A w którym miejscu ja piszę o cynku. Pisałeś że na taką mieszankę jak stosuje dziadek to antybiotyk musi być jak nie chcesz to nie wierz ja nie podaje antybiotyku za to przyzwyczajam prosięta dość wcześnie do paszy i nie ma problemu jak widzisz inni też nie muszą podawać i jest ok u mnie prosiak odłączony od lochy umie sobie poradzić z paszą stałą odsadzam 5 tygodniowe z paszą mają kontakt od około 1,5-2 tygodnia i na początku nie wpierniczają jak dziki ale z czasem sypię się coraz więcej paszy i znika więc chyba ją zjadają i do 5 tyg już nieźle zasuwają to odciąża też lochę. Więc można ale jak nie chcesz to nie wierz.


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
Post: poniedziaÅ‚ek 13 cze 2011, 01:04 
Offline

Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Posty: 5786
Lokalizacja: Malopolska
andrzej-guzik pisze:
A za każdym razem tak szprycujesz prosiaki antybiotykami jak dostało tylko kilka to trzeba było podać antybiotyk w zastrzyku zaznaczyć i obserwować czy inne nie łapią i wtedy ewentualnie podać wszystkim być może to były tylko jednostkowe przypadki a tak dopakowałeś antybiotyk wszystkim przez długi okres i teraz jest problem i to normalne że przy antybiotykoterapii mogą wystąpić problemy jelitowe.
Ten komdntaz mialem na myslli a czyj ?


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: wtorek 14 cze 2011, 19:51 
Offline

Rejestracja: środa 20 kwie 2011, 10:22
Posty: 9
witam ... nie będę opisywał całej sytuacjj, nie chce nikogo zanudzać... ...mam takie pytanie ... jakie są przyczyny bardzo czarnego kału u prosiąt odsadzonych ?! pasza ? antybiotyki? w paszy nie ma mączek ... podrażnione jelita po antybiotykoterapi ? adenomatoza? (jeśli tak to od którego tygodnia może sie ujawniać u prosiąt ?) kał jest bardzo ciemny, niekiedy szklisty, konsystencja biegunki lub normalna ... za wszystkie podpowiedzi będę wdzięczny pozdrawiam


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
Post: wtorek 14 cze 2011, 20:15 
Offline

Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Posty: 5786
Lokalizacja: Malopolska
Dziadziu to pewnie objaw mocno zakwaszonej paszy


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: wtorek 14 cze 2011, 21:42 
Offline

Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Posty: 4618
Lokalizacja: mazowieckie
Czarny kał powstaje ze strawionej krwi która pochodzi z uszkodzonych jelit. To objawy charakterystyczne dla dyzenterii lub adenomatozy.


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: wtorek 14 cze 2011, 22:36 
Offline

Rejestracja: środa 20 kwie 2011, 10:22
Posty: 9
Dostawały kwasy do wody to fakt...ale dyzenteria...od którego tygodnia może ujawnic się u prosiąt?


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: wtorek 14 cze 2011, 22:37 
Offline

Rejestracja: środa 20 kwie 2011, 10:22
Posty: 9
i adenomatoza ....bo tu jesli już to brał bym pod uwage...?! u 6 tygodniowych prosiąt może juz sie ujawniać?


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
Post: Å›roda 15 cze 2011, 00:19 
Offline

Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Posty: 5786
Lokalizacja: Malopolska
Dziadziu ty zaczynasz przygode ze swiniami bo Cie niebardzo rozumiem .Jezeli zakwasiles pasze lub wode to moze to powodowac taki kolor kalu ale podobny kolor moze wynikac z powodu choroby ale ja obstawiam zakwaszacz bo nic nie wspomniales o zlym wygladzie Twojego przychowku szlifuj wiedze i nabeiraj doswiadczenia w naszym fachu zebys byl dobry i na rynku nie zginal tego Ci zycze z calego serca ,niewiem czy Ci pomoglem napewno sie staralem.Pozdrawiam.


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: wtorek 21 cze 2011, 21:37 
Offline

Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:21
Posty: 117
Lokalizacja: Wielkopolska
Podepnę się pod temat.mam następujące pytanie: jaki jest związek między zmianami temp. w pomieszczeniach a biegunkami ? Otóż na odchowalni kiedy jest duszno wentylacja chodzi na max.obrotach zawsze pod wieczór pojawia się biegunka...konsystencja papki. Nie jest to problem chorobowy(bakteryjny) Czy może przyczyna jest szybki ruch powietrza w ciągu dnia? Szczególnie się to ujawnia w jednym z kojców (środkowym)... Wentylacja drzwiowa posadzka rusztowa po środku ogrzewana posadzka... Czy może ktoś miał z tym jakies doświadczenia?Widzę tu związek temperatury-wentylacja-biegunka?! I jakie są inne przyczyny biegunkowe wykluczając zmiany chorobowe?


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
Post: piÄ…tek 24 cze 2011, 23:00 
Offline

Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Posty: 5786
Lokalizacja: Malopolska
Macieju moze problem tkwi w tym ze swiniaki nie radza sobie z temperatura niemajac wyjscia ochladzaja sie pijac duzo wiecej niz pozwala ich organizm a w tym srodkowym kojcu albo jest najcieplej albo woda w poidlaach najcieplejsza .


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: sobota 25 cze 2011, 20:44 
Offline

Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:21
Posty: 117
Lokalizacja: Wielkopolska
Może ktoś podzieli się swoimi doświadczeniami ...tak jak już mówiłem odchowalnia na ruszcie z ogrzewaną posadzką po środku...w komorze trzy kojce w płotach 2 tubomaty...wentylacja drzwiowa ...otwór w drzwiach nie wyższy od płotcików wentylator przy tej samej ścianie co drzwi w drugim narożniku...jaka temperaturę utrzymujecie? czy w upały uchylacie może okno? Świerza grupa prosiąt odsadzona 2 dni temu temp ok 25 stopni na noc zapalone lampy nad posadzką ...większa częśc prosiąt leży zbita na ruszcie przy płocie wzdłuż ganku lub pod ścianą i teraz pytanie maja za ciepło czy za chłodno ?


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
Post: niedziela 26 cze 2011, 11:52 
Offline

Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Posty: 5786
Lokalizacja: Malopolska
To ze prosieta sa porozrzucane po kojcu to wynik tego ze sa 2 dni odsadzone i dotego polaczone z kilku miotow jak powalcza i sie polubia to mosisz poobserwowac jak sie zachowoja w dzien i w nocy .Beton ma to do siebie ze jest zimny a ruszt ma to do siebie ze pod nim smierdzi a wentylacja ma to wszystko ogarnac co nie jest takie proste z kolei swinia ma sie dotego dostosowac i hodowca ma jej to ulatwiic .


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
WyÅ›wietl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 35 ] 

Strefa czasowa UTC+2godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
TechnologiÄ™ dostarcza phpBB