Witam. Od jakiegoś czasu mam poważny problem ze świniami. Zaczyna się od prosiąt: przy maciorach zero problemu aż do drugiego tygodnia po odsadzeniu, zaczyna się biegunka (przeważnie jest to kolor normalnego kału tylko rozwodniony lub szary) i zaczynają tracic na wadze. Pasza zabezpieczona tlenkiem cynku zakwaszaczem i dodatkowo iwlozyna. Następne stado dodatkowo szczepiłem porcilisem pcv i enterisolem i także wystapiła biegunka po 6 dniach po szczepieniu. Co by tu można jeszcze wykombinować bo trace już głowe od tej ciąglej biegunki.

mozliwe za masz to co ja czyli rozrostowe zapalenie jelit- Lawsonia dodaj do paszy jeszcze siarczan miedzi 1kg na tone i cierpliwie poczekaj 2 dni na efekt

A gdzie mozna dostać ten siarczan miedzi? W normalnym punkcie paszowym można to kupić ?

ja kupilem w hurtowni z zekami ale w punkcie paszowym mi ostatnio zalatwili

Niewiem za ile odstawiasz i na jakiej paszy ale te zabezpieczenia twoje na coli pewnie marne .

gdzie kupić - najszybciej w sklepie ogrodniczy ( stosowany na choroby grzybowe) - firma Standard lublin - ma w jakości paszowej ale sprzeda tylko na firme - pytaj, - na Allegro - , Veromin z Polnetu , dawka graniczna wg NRC 1998 to 250ppm z Tym 1kg na tone to bym jeszcze konsultował z jakimś lekarzem lub żywieniowcem - Który i tak jest w tym przypadku przydatny ---szukać przyczyn --- co zrobi tlenek , zakwaszacz , siarczan czy inny preparat ---- zamaskuje objawy nie zlikwiduje przyczyn -- Sprawdź czy po podaniu torfu kwaśnego jest poprawa - tak dla checy pisze bo gdy nic nie działało to czasami pomagał - kiedyś spotkałem dużego producenta trzody załamanego że nic już mu nie działa nawet niebieska Tylozyna cokolwiek by to znaczyło - do dziś mnie ciekawi czy ona jest w niebieskiej butelce czy ciecz jest niebieska.

A w jaki sposób siarczan miedzi ma zwalczyć chorobę? może ograniczyć biegunkę. Na rozrostowe najlepiej działa tylozyne najlepiej podawać go cyklicznie kilka dni i przerwa 7-10 dni i tak z 3 razy to powinno sprawić że zwierzęta nabiorą odporności i do końca tuczu powinno być ok najlepiej pierwszy raz podać tylozyne na kilka dni przed wystąpieniem objawów poradź się jeszcze weterynarza. Ogólnie to jest na to szczepionka doustna tylko że jak już chorują to tylko leczenie.

Najgorsza partia dostawała aiwlozyne a to jest przeznaczone na problemy z lawsonią, i chyba dodatkowo te najgorsze sztuki dostaną biotyl 200 bo to przecież tez tylozyna. Po 10 dniach jedzenia aiwlozyny jest poprawa ale tak jakby jeszcze im coś brakowało żeby ten problem rozwiązać.

tiamulina, chlortetracyklina 21dni
zastrzyki
tetradur, tiamowet200

A czy w tuczu później jeszcze pojawiają sie takie objawy jeśli nie to raczej to nie jest adenomatoza. czy problem nie pojawia sie przy lub po zmianie paszy? potwierdzona jest lawsonia czy to tak w ciemno? są upadki czy nie?ruszt czy ściółka? cykl zamnknięty? problem z mma u loch? osobna odchowalnia? problem cały czas czy teraz przy niższych temperaturach?

Przy tuczu też trafia się luźny kał ale sporadycznie. Problemów ze zmianą paszy raczej nie ma, po szczepieniu na lawsonie (około 30 sztuk) narazie biegunki brak, upadki nie są aż tak dużym problemem jak na taka biegunke co miały, świnie trzymane są na ściółce płytkiej i w cyklu zamkniętym, brak jest odchowalni i problem zaczoł się wczesnym latem.