Trzoda-Chlewna - Forum • WyÅ›wietl temat - PadajÄ… mi Å›winie. Czy to zawaÅ‚?
Indeks witryny Indeks witryny



terraexim

a-one baner


zuromin
Regulamin FORUM >>
Dzisiaj jest piÄ…tek 26 kwie 2024, 23:43

Strefa czasowa UTC+2godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 70 ]  Przejdź na stronÄ™ 1, 2  NastÄ™pna
Autor Wiadomość
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 09 gru 2012, 14:35 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Posty: 474
Lokalizacja: niemcy
Pracuje w lecznicy/w Niemczech to tz.Praxis/ gdzie mamy pod opieka ok.130tys.macior+900tys.tucznikow.I problemow z rozyca nie ma.Ja w ciagu 10 lat pracy spotkalem sie z TRZEMA!!!!! idywidualnymi przapadkami tej choroby.I to wszyskto.I jest to problem dlla modych lek.wet. bo oni jak nie maja szczescia to jeszcze nie widzieli tz.plam rozycowych.Nie jestem
naukowcem ale moim zdaniem czynnikiem ktory przyczynil sie do tej sytuacji jest TRZYKROTNE W CIAGU ROKU SZCZEPIENIE MACIOR P. ROZYCY/dywanowe/.Bakterie rozycy sa b.dobrze rozpoznawalne przez uklad immunologiczny/dlatego taki nagly wzrost temperatury ponad.41°C/.Przeciwciala powstaja b.szybko i u tucznikow utrzymuja sie az do uboju.Poprzez 3xszczepienie macior osiagamy duze stezenie przeciwcial we krwi nowo narodzonycz prosiat i brak problemow na tuczarni.Dlatego nie powinno byc rozycy u warchlakow sprowadzanych z zachodu .


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 09 gru 2012, 15:08 
Offline

Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Posty: 4618
Lokalizacja: mazowieckie
Marku u mnie w chlewni szczepie lochy podczas laktacji i różyca pojawia sie już u 20kg warchlaków i gdybym nie zaszczepił warchlaków niema mowy żeby dożyły do końca tuczu!
Pod koniec lata miałem dostawę loszek z Luksemburga, po 4-5 dniach prawie wszystkie dostały różycy (pomimo szczepienia na wejściu).


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 09 gru 2012, 15:19 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Posty: 474
Lokalizacja: niemcy
Temat rozyca.Dla tych ktorzy nie maja za wiele do czynienia ze swinmi to jak sie widzi ze zwierze nagle lezy,nie je,temp.ponad 41°C to pierwsze co przychodzi na mysl to rozyca.I to moze byc prawda.Ale jak nie ma typowych dla rozycy plam to moga byc tylko przypuszczenia.W tym momencie podajesz preparat z grupy penicyliny-jest poprawa nie ma sprawy.Tylko to /bez plam/ moze tez byc APP,streptokokoza,Glaser,grypa.Przy chor. wirusowych temp. nie spadnie bo antybiotyk na wirus nie dziala.Jezeli to rozyca po 6-10godz.mamy znaczaca poprawe,swinia podchodz do koryta- wszyscy szczesliwi.Jezeli mamy APP, to jak swinia nie padnie, to objawy tak szybko nie ustepuja/bo krwotoczne zmiany w plucach -zrob sekcje bedziesz wiedzial co jest/ i trzeba kilkakrotnie podac amoxycyline.
OGOLNIE: JAK KLOPOTY Z WLASCIWA DIAGNOZA TO LEPIEJ PODAC PREPARATY Z AMOXYCYLINA JAK PENICYLINA.To jest antybiotyk o szerokim spektrum dzialania i bakterie sa na niego bardziej wrazliwe.Takze streptokoki czy bakt.chor.Glassera.


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 09 gru 2012, 15:36 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Posty: 474
Lokalizacja: niemcy
baraki!!!Ja nie chce tu niczego nie chce uogolniac czy tez stawiac diagnozy dla wszystkich.My tu szczepimy maciory PORCILIS ERY+ PARWO.Tylko ze podajesz szczepionke podczas laktacji i to 2x roku.To znaczy do nastepnego porodu masz 113dni i pozim przeciwcial w surowicy/tym samym w siarze/jest zbyt niski.To takie moje przypuszczenia.
ACONAR-macie kontakty z roznymi madrymi ludzimi.Moze ktos moglby wyjasnic ten problem.Po co pisac kolejny raz np.o pasozytach swin czy coli.


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 09 gru 2012, 15:40 
Offline

Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Posty: 4618
Lokalizacja: mazowieckie
Robiłem sekcję, App oraz inne choroby płuc ,wykluczone, w momencie wybuchu zachorowań u części chorujących zwierząt pojawiaja się charakterystyczne romboidalne plamy więc nie wydaje mi się żebym źle rozpoznał chorobę.


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 09 gru 2012, 15:43 
Offline

Rejestracja: piÄ…tek 04 lut 2011, 18:37
Posty: 2899
Marku R czyli szczepicie tylko maciory a tucznika juz nie ?????


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 09 gru 2012, 16:03 
Offline

Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Posty: 5786
Lokalizacja: Malopolska
Podczs laktacji i to w dodatku 3 tyg organizm matki ma się skupić na przekazywaniu przeciwcial potomstwu ,które ma za zadanie przygotować mlody organizm do warunków panujacych w ktorym przyjdzie mu żyć
szczepiac w tym czasie organizm matki skupia się na sobie i zamiast przekazywać przeciwciala , je pewnie produkuje dla siebie o ile jest na tyle zdrowy żeby to czynił


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 09 gru 2012, 16:28 
Offline

Rejestracja: niedziela 26 lut 2012, 12:36
Posty: 2093
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
baraki pisze:
Marku u mnie w chlewni szczepie lochy podczas laktacji i różyca pojawia sie już u 20kg warchlaków i gdybym nie zaszczepił warchlaków niema mowy żeby dożyły do końca tuczu!
Pod koniec lata miałem dostawę loszek z Luksemburga, po 4-5 dniach prawie wszystkie dostały różycy (pomimo szczepienia na wejściu).
A co to za materiał sprowadziłeś aż z Luxemburga to w POLSCE już ni ma dobrych świń ? :lol:


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 09 gru 2012, 18:35 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
Posty: 3339
szanowni państwo różyca w Polskich fermach o wysokim statusie objawia się
wiekszości problemem na zastawkach
palmy różycowe to jest klasyczny objaw
problem pojawia się wtedy jak machniemy na to ręką a drążymy tematu.
a taka coÅ› na temat amoxy
widziałem na własne oczy posiewy i antybiogramy
gdzie na paciorkowce nie działa amoxy nawet z inchbitorem


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 09 gru 2012, 20:01 
Offline

Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Posty: 4618
Lokalizacja: mazowieckie
F1 pisze:
baraki pisze:
Marku u mnie w chlewni szczepie lochy podczas laktacji i różyca pojawia sie już u 20kg warchlaków i gdybym nie zaszczepił warchlaków niema mowy żeby dożyły do końca tuczu!
Pod koniec lata miałem dostawę loszek z Luksemburga, po 4-5 dniach prawie wszystkie dostały różycy (pomimo szczepienia na wejściu).
A co to za materiał sprowadziłeś aż z Luxemburga to w POLSCE już ni ma dobrych świń ? :lol:

To narazie tajemnica :wink:


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 09 gru 2012, 21:14 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Posty: 474
Lokalizacja: niemcy
baraki!!!Ja nie neguje twojej diagnozy.Mnie interesuja tylko te mechanizmy
ktore powoduja ze szczepienie nie dziala.


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 09 gru 2012, 21:23 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Posty: 474
Lokalizacja: niemcy
nemezis!!! Ja podalem te liczby swin ktore obslugujemy tylko po to by was przekonac ze moje doswiadczenia to maja konkretne podstawy.TU NIKT NIE SZCZEPI WARCHLAKOW CZY TUCZNIKOW. I to musi miec jakas przyczyne.
Moze ktos ma koncepcje jak to wyjasnic.


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 09 gru 2012, 21:28 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Posty: 474
Lokalizacja: niemcy
Mucho-doktor:
Czytaj doklandie co pisze.Ta amoxy radze stosowac tylko przy klopotach z diagnoza a nie gdy wiadomo ze to rozyca/plamy/!!!!!!!!!.


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 09 gru 2012, 21:36 
Offline

Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Posty: 4618
Lokalizacja: mazowieckie
Może warunki środowiskowe?
Macie tam ruszt, cpp/cpp, dezynfekcja, i to w efekcie ogranicza natężenie włoskowca w środowisku. U mnie jest z tym nieco gorzej, cpp/cpp nie jest zachowane, w czesci głęboka ściółka, i tu może byc przyczyna.
Z drugiej strony jak zaczynałem miałem dużo gorsze warunki a problemów z różyca w zasadzie nie było, pojedyncze przypadki i tylko postac skórna.


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 09 gru 2012, 21:42 
Offline

Rejestracja: piÄ…tek 04 lut 2011, 18:37
Posty: 2899
Baraki to ty cały czas masz problem z rózycą?????O jakiej szczepionce pisałes strone wczesniej surowica przeciwrózycowa czy jakis ruwax???


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 09 gru 2012, 21:49 
Offline

Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Posty: 4618
Lokalizacja: mazowieckie
Nie mam problemu bo szczepie warchlaki ale latem w jednej grupie (teoretycznie szczepionej) coś koło 10 sztuk zachorowało z czego padło 7 no i od czasu do czasu jakis warchlaczek dostanie plam jeszce zanim go zaszczepię no i te loszki o których pisałem, także zarazek jest i tylko czeka na okazje lub błąd.


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 09 gru 2012, 21:54 
Offline

Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Posty: 3588
Lokalizacja: łódzkie
Z pół roku do tyłu Baraki pisał że u niego cisza , spokój , świnie wcale nie chorują i żadnych leków nie używa . Nawet dozownika do leków miał nie mieć, a ja się doczytałem jak opisywał szczegółową budowę tegoż dozownika i wszelakie kombinacje z lekami . :twisted: :twisted:


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 09 gru 2012, 21:58 
Offline

Rejestracja: piÄ…tek 04 lut 2011, 18:37
Posty: 2899
Zarazek był jest i bedzie przyjmuje sie ze 70-80 % swin jest nosicielem włoskowca rózycy a do aktywacji tego dziadostwa zazwyczaj przyczynia sie jakis czynnik zewnetrzny np. u mnie było to nagłe podanie białka plus stres cieplny.


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 09 gru 2012, 22:09 
Offline

Rejestracja: piÄ…tek 04 lut 2011, 18:37
Posty: 2899
MAREK.R pisze:
baraki!!!Ja nie neguje twojej diagnozy.Mnie interesuja tylko te mechanizmy
ktore powoduja ze szczepienie nie dziala.
Z tego co mi wiadomo to szczepienie macior daje odpornosc jej samej i potomstwu [poprzez siare] do około 12-16 tyg. gdzie zresztaą [słowa mojego weta] zakazenie prosiąt do tego wieku nalezy do zadkosci.


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 09 gru 2012, 22:31 
Offline

Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:50
Posty: 2013
Lokalizacja: północne mazowsze
u mnie zawsze wystarczało szczepienie loch w 3 tyg laktacji i loszek przed kryciem aż do jesieni bieżącego roku


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 09 gru 2012, 22:36 
Offline

Rejestracja: piÄ…tek 04 lut 2011, 18:37
Posty: 2899
Mam takie pytanie teoretyczne do was skoro rózyca jest zarazliwa poprzez kontakt to czy np.moze to sie przeniesc poprzez muchy albo komary z obiektu do innego obiektu?????


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 09 gru 2012, 23:18 
Offline

Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Posty: 5786
Lokalizacja: Malopolska
nemezis pisze:
Mam takie pytanie teoretyczne do was skoro rózyca jest zarazliwa poprzez kontakt to czy np.moze to sie przeniesc poprzez muchy albo komary z obiektu do innego obiektu?????
Nawet much i komarow nie potrzeba
rożyce sobie wnosisz do chlewni we workach :lol: :lol: a nawet przez poidla :lol:
[ kurz w zbozach ,mÄ…czki rybne itd ]


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: poniedziaÅ‚ek 10 gru 2012, 00:06 
Offline

Rejestracja: piÄ…tek 04 lut 2011, 18:37
Posty: 2899
MAREK.R pisze:
nemezis!!! Ja podalem te liczby swin ktore obslugujemy tylko po to by was przekonac ze moje doswiadczenia to maja konkretne podstawy.TU NIKT NIE SZCZEPI WARCHLAKOW CZY TUCZNIKOW. I to musi miec jakas przyczyne.
Moze ktos ma koncepcje jak to wyjasnic.
Tak koncepcyjnie Marku R.jak pisałem powyzej, do wyskoczenia rózycy musi byc [prawie zawsze] jakis czynnik zapalny zewnetrzny- stres cieplny .pasza [nagła zmiana ''podanie białka''] podobnie jak przy obrzekówie pasza moze byc dobra ale warunki do dupy albo na odwrót .Jako ze znam ciut uczciwosc Niemiecką [nie z wycieczek obiektoznawczych] powiem tak tam pasza premiks koncentrat czy inne dodatki jest zgodna z etykietą nie ma mowy o jakim kolwiek ochrzczeniu.Paradoksalnie uczciwosc [pasze] plus oczywiscie warunki srodowiskowe plus utylizacja padliny eliminuje wyciągniecie tej zawleczki od granatu.W Polsce kazdy chce zyc od własciciela mieszalni po magazyniera ,pracownika lini i kierowce dzis przyjechała pasza bez soji za dwa dni z soją jako ze to były upały mamy bum . Polak jak Polak nie zgłosił do bakutilu zakopał w oborniku w nocy odkopał lis i pomykał z kawałkiem przez wies itd.To tak koncepcyjnie.


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 06 sty 2013, 21:03 
Offline

Rejestracja: piÄ…tek 04 sty 2013, 20:34
Posty: 80
stan1069@o2.pl pisze:
darusiek1 pisze:
Przed śmiercią świnie wyglądają na zdrowe. Parę godzin przed śmiercią zalegają i jak chce się ją ruszyć to piszczą.
Jak piszczą przy ruszaniu to znaczy że je coś boli pewnie
jak wcześniej im sie nic nie dzieje , to może streptokokoza powoduje ból a śmierć koledzy z kojca
chyba że umierają w samotności


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
 TytuÅ‚:
Post: niedziela 06 sty 2013, 21:08 
Offline

Rejestracja: piÄ…tek 04 sty 2013, 20:34
Posty: 80
po 3 tyg szczepić mykofleksem i spokuj w chlewni


Na górę
 WyÅ›wietl profil  
 
WyÅ›wietl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 70 ]  Przejdź na stronÄ™ 1, 2  NastÄ™pna

Strefa czasowa UTC+2godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
TechnologiÄ™ dostarcza phpBB