Mam lochę w 118 dniu ciąży, która ciągle się nie prosi.Co jej podać aby wywołać poród? Czy oestrophan to dobry pomysł, czy macie jakieś inne?
Pozdrawiam i czekam na podpowiedzi

Loche zostaw w spokoju , a sobie zapodaj coś na uspokojenie np.żoładkówke 0,75 litra

Już za późno, już jej zapodałem oestrophan. A sobie faktycznie mogę zapodać żołądkową, tylko 0,7 to trochę dużo na jednego, muszę zadzwonic do sąsiada, że mi się maciora prosi

To fajny wieczór przed i noc Wami. Bo oestrophan zacznie działać jutro.

opózniony poród to zazwyczaj mała liczba prosiąt

Zazwyczaj mała liczba prosiąt, ale tym razem widać wyraźnie, że liczba prosiąt na pewno przekroczy 10 szt.A co do wieczoru, to faktycznie zapowiada się ciekawie

Dobry pomysł z tym że się maciora prosi super sprawa można sąsiada zawołać i żona się nie domyśli o co chodzi

i co oprosiła się?

Jak z sąsiadem mocno zawalczyli to pewnie jeszcze śpią

No aż tak długo?? chyab że klin z rana był i coś małego to może spać... a maciorka się pewnie spokojnie oprosiła... :D:D ale ważne że sąsiad pomoże w każdej sytuacji... :D:D

u mnie w stadzie 118 dzien porodu to standard a i potrafią i do 120 pościemiać

a u mnie miedzy 110-115

Ciąża to okres od owulacji do porodu , a nie od tego co się w zeszycie zapisze
dlatego ja nawet nie zapisuje , bo to widać ,co prawda stado mizerne

U mnie to samo co u Kalusia, więc to chyba genetyka przesądza.

hej baraki nie wiem czy widziałeś ale mam do ciebie prośbę (zresztą nie tylko ja) w temacie "kiszonej kuku" więc bardzo proszę o zdjęcia lub chociaż opis jak wygląda cyklon do śrutownika.Pozdrawiam

Oprosiła się.8 żywych, 6 nieżywych.Poród trwał zbyt długo i musiałem jej pomagać.Nie pomogła nawet oksytocyna i wapno na przyspieszenie porodu.