nic nie piszesz w jakim wieku ods. przyczyn może być dużo począwszy od żle zbilansowanej paszy przez co prosieta mogły z niej wyssać ostatnie soki
po kontuzje i wiele innych ,jeżeli nie wstaje to raczej cudowne ozdrowienia zdarzają sie rzadko ,ale jak masz checi ,czas i miejsce dla niej możesz sie pobawic ale to i tak doprowadzi Cie do tego samego wniosku jak Twojego weta nie mówiąc już że przedłużasz jej męczarnie bo obstawiam że już ma odleżyny a przekręcanie takiej maciory choćby 2 razy dziennie nie jest lekką czynnością