Witam wszystkich!!! mam poważny problem w chlewni.. a mianowicie co pewien okres czasu występuje kanibalizm u tuczników (obgryzają ogony, uszy).. Dochodzi nawet do padnieć.. Higiena, temperatura i obsada jest odpowiednia. moje zapobiegania polegało na obcinaniu zębów, opryskiwaniu tuczników cuchnącym preparatem, zawieszeniu łańcuchów i opon. mimo wszystko kanibalizm nadal występuje.. Bardzo proszę o cenne rady w tej sprawie..

Pozdrawiam
Kazik

ja bym tobie radził na poczatek dobrze zbilansowac dawke pokarmowa!!!!
a tak zeby pomoc odrazu wyłacz swiatło i zacieniuj okna

Kazik wsyp do paszy sól kuchenną. 6 kg na tone paszy ( niech sie dokładnie wymiesza ) i bedziesz miał po problemie. Ja od dwóch lat dosypuje i nie ma zadnego kanibalizmu. Spokój w kojcach.
Jeżeli akurat teraz ci się gryzą to wrzuć do kojców butelke plastikową np. po wodzie mineralnej, troche ziarna na posadzke lub do koryta.

dudus widze ze kazdy ma inne metody !!!!!
ale to dobrze ja osobiscie nie mialem juz bardzo dawno problemu z kanibalizmem !!! ale slsyzałemz e na rusztowych tuczarniach dobrze sie sprawdza ciemno !!!!

a ja raz dziennie rzucam papierowy worek wypelniony sloma
z reguly pomaga

MACIEK* ja mam chlewnie na głębokiej ściółce.. ale spróbuję Waszych metod. Dzieki za rady!!

pozdrawiam

Mam pytanie do DUDUSIA:
czy tą sól stosowa przez cały czas tuczu, czy przez jakiś okres czasu?

musisz znaleść prowokatora i wyeleminować go ze stada bo i tak na jakis czas zajma ci sie butelkami czy czyms innym a puzniej i tak bedzie szedł za ogonem i musisz poodsadzac sztuki okaleczone i wtedy zastosowac sól czy butelki i inne żeczy w okna powstawiaj płyty steropianowe żyby przyciemnić,,,,,,,,,,

DO TEGO CO NAPISAL DANI DODAM JESZCZE ZEBYS SPRAWDZIL CZY W PASZY JEST ODPOWIEDNI BILANS FOSFOROWO-WAPNIOWY PRZYCZYNÄ„ MOGÄ„ BYC TEZ NIEDOBORY ZYWIENIOWE (SLABY PREMIX)

KAZIK PODAJ MOZE SKLAD PASZY KTORÄ„ JEDZÄ„ TE SWINIE TO LATWIEJ BEDZIE COS DORADZIC JA MAM CHLEWNIE NA RUSZCIE ALE STOSUJE WYSOKIEJ JAKOSCI KOMPONENTY DO PASZ I NIEWIEM CO TO JEST KANIBALIZM
MOGE CI DORADZIC JESZCZE ZE PRZYCZYNÄ„ KANIBALIZMU MOZE BYC STRES NIEKTORE FIRMY W SWOJEJ OFERCIE MAJÄ„ DODATKI DO PASZ KTORE DZIALAJÄ„ USPOKAJAJÄ„CO CHYBA SCHAUMANN MA COS TAKIEGO I MENHIR

Skład paszy jest następujący: Zboża z własnego gospodarstwa (jęczmień, pszenica, pszenżyto), koncentrat firmy SANO, zakwaszacz LNB+1% kredy..

Kazik. Sól stosuje przez caly okres tuczu.
Nie bój sie że coś sie stanie złego tucznikom.

a u mnie minął kanibalizm , gdy zacząlem do paszy dodawać otręby

my ciagle dajemy dolfos i lire a jak sie trfiło i musieliśmy dodać do pół dawki sano to zaraz sie porąbały tak już kilka razy bylo i już nie dajemy wogóle sano i jest święty spokój

A jeśli możecie to napiszcie mi jak u Was wygląda procentowy udział zbóż w przygotowanej paszy dla tuczników..

u mnie pszenica i jeczmien tylko !!!!! w roznych paszach rozny stosunek w zadnej mieszance nie ma wiecej pszenicy niz 50%

Ja jak mam takie przypadki to zazwyczaj tylko w boxach w ktorych sa swinie ktore nigdy wczesniej nie mialy ze soba stycznosci i w tym przypadku powodem jest walka o hierarchie w stadzie. Wieszam im sznurki, lancuchy i drewniane kolki do gryzienia.

Z solą trzeba ostrożnie ale to działa, jak przedawkujesz to padną ,tez sie zgadzam ze dorze zbilansować pasze umnie sie uspokaja jak jest maksymalny dopuszczalny poziom żyta

Karol, a ile dajesz tego żyta do paszy?

280 - 300 kg na tone w tych granicach ja daje żyto ,a soli 3 kg na tone ,ja robie na premiksach

3kg soli na tone paszy to za mało. Taka ilość nie daje efektu.

Po pierwsze szukajmy przyczyn
1nadmierne oświetlenie
2nadmierne zagęszczenie
3 niedobory żywieniowe
4dominant w stadzie
5nuda
6źle zbilansowana dawka żywieniowa
7 nieobcinane ogony

Profilaktycznie i leczniczo 2kg tlenku magnezu na tonÄ™.
Posiada działanie uspakajające

z tą solą to ja bym nie ryzykował padnie wątroba i co wtedy!! ja do koncentratu dodaje 1kg soli co Durgo tonę!!!! ale to tylko tak na wszelki wypadek bo nie mam problemów z kanibalizmem

Przy ZWALCZANIU!!!!!! kanibalizmu mozna przez 5-7dni podac do 8kg.soli na tone paszy ,tylko dobrze wymieszac.Spotkalem sie tez z opinia ze mozna podac do 12kg.na tone.ZAPEWNIC STALY DOSTEP DO WODY.
Podanie 1kg.na tone nic nie daje.

Uważam że rola soli w problemach z kanibalizmem jest często przeceniana, sól jest tanim komponentem pasz i zwykle jej nie brakuje, dodawanie jej ponad 3 kg na tonę uważam za bezzensowne, raczej tez nie chodzi tu o niedobory sodu lecz jej wpływ na receptory smakowe zwłaszcza wtedy gdy w paszy są komponenty które świniom mniej smakują , poprostu mniejszy stres, mniejsza agresja ! Kanibalizm to problem dość złożony uwzgledniajac to co pisze wyżej Leonijka można by dołożyć jeszcze kilka innych rzeczy i podanie soli niczego w wielu przypadkach nie załatwi ! Niestety wielu producentów to ekscytuje bo po co zastanawiać się co i jak, gdzie przyczyna jeśli wystarczy nasypać soli do paszy !!!!!

Dodawanie soli jest najtańszym i prostym sposobem zapobiegania kanibalizmowi.
Stosuję to od prawie 3 lat i nie było przypadku wystapienia kanibalizmu.

dudus i ile tej soli sypiesz na tone paszy

Październik, Listopad na 130, 6 padło przez pogryzienie, z 20 ogonów obgryzionych. Ale nareście sprzedane na początku stycznia.
Były na rusztach cudowałem i kora i drewno i słoma, aby ich czymś zająść nic nie pomogało. Wstawiłem następne miesiąc spokój! I zaczęło się...
Dodałem 4 na kilo soli chyba pomogło:D Odpukać...
Żywienie to samo. Premiks+soja.

GRZESIEK1
MOZE TWOJE ZYWIENIE MA JAKIES NIEDOBORY? JAKI PREMIX STOSOWALES I JAKI BYL % SKLAD PASZY?

grzesiek teraz w formie zartu )) ZAPOMNIALES O ZBOZU

Po pierwsze należy oddzielić problem kanibalizmu od agresji bo są to dwie często nie majace związku sprawy. Jeśli chodzi o agresje to najcześciej przyczyna jest jakas choroba w stadzie, świnie maja bardzo wyostrzony węch i wykryja natychmiast osobniki które różnią sie zapachem od reszty stada i będa je atakowac. Jeśli jakis osobnik jest atakowany to na 99% jest ory i należy go leczyć, jak problem ma charakter masowy to najlepiej podac antybiotyk w całej grupie i agresja minie.
Kanibalizmowi chyba najskuteczniej zapobiega obcinanie ogonów a w razie wystąpienia jak najszybsza reakcja. Myśle że duże znaczenie ma system utrzymania, np u mnie niema żadnych problemów z kanibalizmem odkąd mam tuczniki na głębokiej ściółce.

Na głębokiej ściółce problemów z kanibalizmem nie mam ale na rusztach owszem, a chciałem właśnie poruszyć ten temat ze dosypałem soli i problem odpukać ustał bo ruszta mam dopiero od 2008 roku.

A ZBOŻE TEŻ DAJE

Witam!
uważnie przeczytałem wszystkie posty i tak się zastanawiam.
3 lata temu wybudowałem nową tuczarnię na głębokiej ściółce dwa lata nie miałem obgryzania ogonów od pół roku zdarzają się przypadki jednak nie wydaje mi się że jest to przyczyną braku soli w paszy. nigdy nie dosypywałem jej, jednak w każdym boksie jest w rogu kostka soli jak do krów, wnioskuję że kto chce to poliże.
dlaczego zaczeły się gryść? odpowiadam: że rok temu kupiłem knura z hod. zarodowaej i przywlokłem sobie PRRSa, pomijając fakt poronień i braku zaproszeń to te co się rodziły rodziły się chore, szczepienia nie pomogły po prostu stado musiało przechorować i uodpornić się.
dobrym dodatkiem do diety jest podanie innej paszy niż śrut, ja daję od wiosny do końca października lucernę nawet tucznikom a zimą trochę siana
mięsnośc mam na poziomie średio 56% za ubiegły rok wybicie ok83% więc nie są rozepchane.
kanibalizm według mnie jest po prostu wynikiem choroby ujawnia się ono u osobnika na ogół odstającego od reszty.- czyli bardziej charłacznego
wniosek jest więc taki że jak się ma zdrowego prosiaka to do konca tuczu nic się nie dzieje. naprwaiać to już trzeba maciory a nie sypać sól do paszy.
sól jest szkodliwa w nadmiarze wysiada wątroba i nerki poza tym podwyższa się ciśnienie i obniża próg stresowości świnia jest bardziej pobudliwa. zamiast soli to jak już to bym kredy pastenej dodał.

robcez zgadzam sie z toba w 100%, moje obserwacje sa podobne. Dodam że dotyczy to nie tylko kanibalizmu ale równiez przypadków agresji, świnki potrafia odróznić chore sztuki (nawet jeśli nie widac żadnych objawów) i jako odmieńców atakować je.

Witam!
Kilka uwag na temat: Dlaczego świnie się gryzą?
http://potnij.net/9p

dlaczego się gryzą bo świnie są takie jak my ludzie - wszystkim nie dogodzisz

może masz za duza obsade albo za mało miejsca przy korytach i zaczynaja walczyc o dostep do zarcia
jak masz dosatrony do daj im do picia nervac
http://www.biopoint.pl/produkty.php?lg= ... d=0&id=251
sprawdz tez pasze bo moze maja jakies braki i dlatego zaczynaja sie grysc

włąśnie też mam ten problem od roku
a nie mialem juz go chyba kilka lat

jest jedna opinia że jak się posiada trzoda typu mięsnego to takie coś może się zdażyć do końca nie wiem jak to jest się też zastanawiam?
drugie może to być jakiś niedobór co posiada krew np żelazo bo zauważyłem
że do krwi idą na całego u mnie
ale największym prowodylem są te "największe w stadzie"
u mnie dopiero po odsadzeniu od loch zaczynajÄ… siÄ™ lub kastracji
nie wiem czy się to zbiega ale w fazie przyrostu największego
to siÄ™ dzieje
myślę czy to nie jest związane z rozpłodnikiem
bo widzę że znajomy wymienił na nowe
i problem maja wszystkie osoby które korzystają z usług
PS: soli nie daję ale może mają naprawdę jakiś niedobór
ale jak już podrosną do wagi 100kg problem ustępuje
nie wiem już sam

mam ten problem tylko na rusztach słyszałem że obcinanie ogonów przynosi skutek

Witam!
jakieś pół roku temu mój spec od wentylacji doradził mi zwiększenie zakresu zmiany czułości na wzrost temperatury w kojcu. (z 3 na 5 ustawiłem) i pomogło.
tłumaczył że nagłe skoki temperatury w dzień i w nocy wpłyać mogą na kanibalizm. podniesienie o 2 stopnie temp łagodzi te skoki.
PS: sól nic nie daje sprawdzałem. zbadaj pasze na białko i popiół, jak ci sie gryza dodaj kredy pastewnej ze 4-6 kg na tonę - to dlatego sie gryza bo maja mało wapna. tucznik intensywnie rosnąc potrzebuje wapno na budowanie koścca dlatego szuka krwi.
jak się gryzą wrzuć kostkę siana albo zieleninki też pomaga
to takie moje uwagi
pozdr..

50% pszenżyta i 50% jęczmienia

WITAM mam taki problem świnie obgryzajo mi ogony pomocy

Nie tylko u ciebie obgryzajÄ… ogony

A jak z tym walczysz

Standardowymi sposobami wieszanie łańcuchow, baniek, wrzucanie bytelek, a czasami nawet kamieni ale na niewiele się to zdaje

już to zrobiłem i nic nie pomaga majo ciemno i też nic z tego kupiłem taki preparat KANI-STOP i jutro wypróbuje ale myśle o soli kuchenej bo dużo o tym piszo na forum

Sól kuchenna moze dobry pomysł ale mój znajomy polecił mi opryskanie ich wodą z octem ale jeszcze tego nie prubowałem.

Najlepszym sposobem to obcinanie ogonków malutkim prosiętom, myślę tu oczywiście o chowie w cyklu zamkniętym. Odkąd to stosuję problemu brak a wcześniej nie raz się zdarzało że któremuś obgryzły

Panowie ogarnijcie sie trochę z ortografią. Sam orłem nie jestem, ale to aż niedobrze sie czyta.

Robak do kogo pijesz ?

robak



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 280
SkÄ…d: Konin

PostWysłany: Sro Lut 02, 2011 20:58 Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Możed będzei dynią karmił, bo akurat ma gratis.