czy masowy odstrzał dzików jest dobrym sposobem na ograniczenie wirusa ASF ?

tylko całkowita depopulacja dzika może zakończyc epidemie asf

Rozmawiałem dzisiaj z po łowczego w miejscowym kole łowieckim. Z racji "brzydkiej" pogody, polowali tylko w sobotę. Z ponad sześćdziesięciu członków koła, w polowaniu wzięło udział 14. Padły 83 strzały, ale tylko...4(cztery) dziki. Mało tego, wszystkie cztery, strzelił jeden myśliwy...i znów jakby mało tego było, ten myśliwy jest pasjonatem rolnictwa i po godzinach pracy, wspólnie z bratem uprawiają blisko 100ha, z czego około 70, to kukurydza.
Podejrzewam, że i w Wam właściwych obwodach łowieckich, dokonuje się podobna dzików "rzeż"...

Niemcy odstrzelili blisko 800 000 dzików a asf nie maja ot tak na wszelki wypadek i u nich nikt nic nie mówi a u nas lament i biadolenie. Nad asf w chlewniach można mieć kontrolę nad tym u dzików już nie jak pod chlewnią będą się pałętać chore dziki to jaka jest szansa, że sobie tego do chlewni nie wniesiesz 100,200,300 razy się uda ale wystarczy że raz nie i po hodowli.

Jest to prawda !
Stare żydowskie porzekadło mówi , że sto razy po drabinie wchodzisz na dach i jest dobrze , a za 101 razem szczebel pęka i robi się udręka ?

A ile w końcu odstrzelono? Wiadomo?

U nas w podkarpackim dziki bardzo szaleją. Niestety.

ŁO , ło u nas też so .

A nie ma możliwości jakiegoś wyleczenia/zapobiegania? Raczej wizja odstrzelenia całego gatunku nie jest najlepsza

Mergo, tym już powinni zająć się fachowcy
Profesjonalny odkurzacz samochodowy Xiaomi

Słabsze osobniki padną, silniejsze przetrwają, tak samo jak u ludzi z Covid.....