Trzoda-Chlewna - Forum
https://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/

odchwaszczanie zbóż ozimych
https://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/viewtopic.php?f=4&t=1280
Strona 1 z 1

Autor:  brzydal [ poniedziałek 23 lut 2009, 22:49 ]
Tytuł:  odchwaszczanie zbóż ozimych

mam problem z fiołkiem polnym, stosowałem mustang + atlantis na wiosnę lub glean na jesieni a wiosną mustang. Wszystkie uciążliwe chwasty giną po tych srodkach tylko ten fiołek trochę się zawsze po mustangu poskręca a za 2 tygodnie odbija i rośnie . Może ktoś jest w stanie doradzić mi czym walczyć z tym chwastem

Autor:  baraki [ poniedziałek 23 lut 2009, 23:34 ]
Tytuł: 

Mówisz i masz:
Chisel 75WG]
Fiołek wschodzi juz jesienią a mustang zwalcza go tylko do fazy rozety więc stąd słaby efekt. Z Chisel 75WG nie będzie tego problemu.

Autor:  brzydal [ poniedziałek 23 lut 2009, 23:45 ]
Tytuł: 

myślałem już nad chiselem ale nie zniszczy mi chabra a on jest jeszcze bardziej szkodliwy dla zboża niz fiołek :(

Autor:  brzydal [ poniedziałek 23 lut 2009, 23:49 ]
Tytuł: 

planuje zastosować lintur na pola które pryskałem jesienią glenem tylko nie do końca mi się to podoba ponieważ po linturze chyba nie urosnie gorczyca jako poplon

Autor:  baraki [ poniedziałek 23 lut 2009, 23:50 ]
Tytuł: 

W takim razie nie znam innego skótecznego środka na fiołek. Ze wszystkimi jest podobny problem że niszcza go tylko do fazy rozety.

Autor:  baraki [ poniedziałek 23 lut 2009, 23:51 ]
Tytuł: 

Urośnie!

Autor:  baraki [ poniedziałek 23 lut 2009, 23:52 ]
Tytuł: 

Lintur tez nie zniszczy ci fiołka w fazie powyżej rozety.

Autor:  baraki [ poniedziałek 23 lut 2009, 23:57 ]
Tytuł: 

Tam gdzie rośnie fiołek nie rosnie chaber i odwrotnie.

Autor:  Gość [ wtorek 24 lut 2009, 11:53 ]
Tytuł: 

A CZYM ZWALCZACIE MIOTŁE ZBOZOWĄ W ZBOZACH OZIMYCH NA WIOSNĘ I GŁUCHY OWIES W ZBOZACH JARYCH?

Autor:  maciek* [ wtorek 24 lut 2009, 12:41 ]
Tytuł: 

owies gluchy to puma !!! albo grasp ja stosowalem pume bylo ok a sasiad graspem popazyl jeczmien - koszt ok150-180 zł/ha dostepny jest jescze chyba basagran!!!! a miotla ja stosuje jesienny zabieg treflanem

Autor:  baraki [ wtorek 24 lut 2009, 13:00 ]
Tytuł: 

Problem mógł byc w tym że jęczmnień charakteryzuje sie zróżnicowana odpornością na herbicydy zależną od odmniany, nie bez znaczenia jest tez ph gleby, herbicyd to dla rośliny dodatkowy stres który w połączeniu z innym np. niskie ph powoduje taka a nie inną raakcję.

Autor:  baraki [ wtorek 24 lut 2009, 13:14 ]
Tytuł: 

W przenicy i pszenżycie do zwalczania mniotły, głuchego, oraz perzu i większości dwuliściennych godnym polecenia jest apyros.

Autor:  rychu [ wtorek 24 lut 2009, 14:42 ]
Tytuł: 

fiołek można skutecznie jesienią zwalczać substancjami zawierającymi dff np. legato pluc, pelican. ale zwróciłbym jednak uwage na co inne tam gdzie jest fiolek prawdopodobnie jest zakwaszona gleba i trzebaby od tego zaczac

Autor:  brzydal [ wtorek 24 lut 2009, 18:40 ]
Tytuł: 

gleba była zakwszona po kilkukrotnym wapnowaniu ma teraz ph 5,5 do 6. ph sie zmieniło ale fiołek pozostał jeśli chodzi o zwalczanie mitły wiosną ja stosuje atlantis w dawce 130g na ha miotła jest bardzo wrażliwa na ten środek działa nawet w przypadku opóżnienia oprysku

Autor:  Muchozolali [ wtorek 24 lut 2009, 21:06 ]
Tytuł: 

na miotłe i owies głuchy to puma lub illoxan
a na fiołka to zastosuj plegde 50wp
i posprawie

pozdrowienia

Autor:  baraki [ wtorek 24 lut 2009, 21:14 ]
Tytuł: 

Zapomniałeś dodac że plegde 50wp jeśli chodzi o zboża stosuje sie tylko w pszenicy i nie w każdej odmnianie.

Autor:  Muchozolali [ wtorek 24 lut 2009, 21:40 ]
Tytuł: 

pamietaj zawsze czytaj ulotke
zawsze
a druga sprawa to ja pamietam jak ojciec pryskał kukurydze iloxanem
tylko raz opryskał i niebyło co zbierac

poz

Autor:  brzydal [ wtorek 24 lut 2009, 23:30 ]
Tytuł: 

Muchozolali a tak z czystej ciekawości to po co ci te opony :shock:

Autor:  arek [ wtorek 24 lut 2009, 23:42 ]
Tytuł: 

pewnie do oblozenia kiszonki jakby co to mam trzy sztuki dwie od maluszka i jedna od bizona przednia

Autor:  maciek* [ wtorek 24 lut 2009, 23:51 ]
Tytuł: 

moze na rozpalke do pieca :))) ekologicznie :)))

Autor:  baraki [ środa 25 lut 2009, 00:56 ]
Tytuł: 

No ale jak do kiszonki albo do pieca to po co "najlepiej różnego rodzaju"?
A może bedzie dawał świnkom do zabawy i co i raz wymnieniał na inna jak sie znudzi? Np dzisiaj od bizona jutro od poloneza...

Autor:  arek [ środa 25 lut 2009, 01:01 ]
Tytuł: 

pewnie sie bedzie barykadowal przed komornikiem

Autor:  Muchozolali [ środa 25 lut 2009, 09:48 ]
Tytuł: 

opony sa potrzebne do kiszonki
a trzemu rózne rodzaje
na boki duze i w duze a wierch mniejsze
pozdrowienia

Autor:  arek [ środa 25 lut 2009, 15:25 ]
Tytuł: 

czyli mialem racje

Autor:  baraki [ środa 25 lut 2009, 18:40 ]
Tytuł: 

Opony przydadza sie żeby podpalic na A4 albo E7 (jak cena za żywiec spadnie poniżej 4zł) :D

Autor:  lesio [ czwartek 26 lut 2009, 11:09 ]
Tytuł: 

najgorsze będzie jak Tusk nabuduje autostrad i drug to niewiana będzie które blokować a ile opon potrzebne będzie hehe

Autor:  Witek [ wtorek 03 mar 2009, 20:14 ]
Tytuł: 

na zboża ozime najlepszy jest aminopielik na wszystkie gatunki chwastów. Dawka 3l na hektar , a na miotłę puma tylko pumą pryskać na jesieni aaminopielikiem na wiosnę

Autor:  abel [ wtorek 03 mar 2009, 22:49 ]
Tytuł: 

Aminopielik :shock: a już myślałem że jest nieosiągalny i nikt go nie stosuje :wink:

Autor:  navaho13 [ środa 04 mar 2009, 08:55 ]
Tytuł: 

jesienią stosuję glean, a na wiosnę ilość chwastów tak mała, że nie ma potrzeby stosować niczego.oczywiście w pszenżycie, nie wiem jak w innych uprawach. no i glean odkłada się w glebie, więc trzeba coś innego stosować przemiennie.

Autor:  Witek [ czwartek 05 mar 2009, 16:00 ]
Tytuł: 

w regjonie wszyscy go stosują bo jest skuteczny,ale nie tani . Kilka lat stosuje go też do pryskania trawy nasiennej izwalcza wszystkie chwasty

Autor:  baraki [ czwartek 05 mar 2009, 22:38 ]
Tytuł: 

Witek pisze:
na zboża ozime najlepszy jest aminopielik na wszystkie gatunki chwastów. Dawka 3l na hektar , a na miotłę puma tylko pumą pryskać na jesieni aaminopielikiem na wiosnę

Puma na miotłe????? Miotłe można zwalczać na dziesiątki różnych sposobów i każdy z nich będzie minimum trzy razy tańszy od pumy i o wiele skuteczniejszy!!!! Puma jest głównie do zwalczania owsa głuchego w jęczmnieniu jarym bo jeśli chodzi o inne gatunki tudzież jęczmień ozimy to również dostępne sa znacznie tansze środki.
Co do aminopielika to przy korzystnych warunkach oprysku wystarczy 1,5l/ha. (oczywiście zmniejszanie dawek według prawa jest nielegalne)

Autor:  brzydal [ czwartek 05 mar 2009, 23:29 ]
Tytuł: 

a fiołek zginie po aminopieliku ?

Autor:  abel [ czwartek 05 mar 2009, 23:57 ]
Tytuł: 

raczej nie.na fiołka najlepsze jest dff(diflufenikan){legato cougar}.fiołek to trudny przeciwnik.ze środków parzacych typu aminopielik zrezygnowałem już pare lat temu.polecam odchwaszczanie jesienia.gdy juz koniecznie chcemy przesunąć zabiegi herbicydowe na wiosne skłaniam się ku preparatom sulfonylomocznikowym(granstar chisel huzar) ewentualnie Mustang(factor)+dodatek preparatu z grupy 3A(apyros atribut atlantis)

Autor:  Witek [ piątek 06 mar 2009, 15:23 ]
Tytuł: 

I miotły z miotły też są tańsze od brzozowych

Autor:  Gość [ piątek 06 mar 2009, 17:18 ]
Tytuł: 

WITAM
CZYM ZWALCZACIE OWIES GLUCHY W PSZENICY JAREJ?

Autor:  abel [ piątek 06 mar 2009, 18:04 ]
Tytuł: 

SZCZYPIOREK pisze:
WITAM
CZYM ZWALCZACIE OWIES GLUCHY W PSZENICY JAREJ?

mały wybór-albo PUMA albo nowy AXIAL

Autor:  Gość [ piątek 06 mar 2009, 19:55 ]
Tytuł: 

abel
PUMA KOSZTUJE CHYBA COS OKLO 170 ZL NA HEKTAR A NIE ORIENTUJESZ SIE ILE MOZE KOSZTOWAC AXIAL?

Autor:  abel [ piątek 06 mar 2009, 20:05 ]
Tytuł: 

170zł?
coś duzo.wiem ze puma staniał po wejsciu Axiala na rynek i powinna być nawet nieznacznie tansza.w cenach obecnie nie mam rozeznania.

Autor:  baraki [ piątek 06 mar 2009, 20:05 ]
Tytuł: 

Abel, aminopielik jest środkiem parząco systemicznym (dikamba) i niema co z niego rezygnować, nawet najlepsze środki stosowane kilka lat z rzędu przestana byc skóteczne, wiec warto włączyc aminopielik do rotacji herbicydów. Środki pochodne sulfonomocznika są napewno skóteczne jednak ich podstawowa wadą jest możliwość uszkadzania niektórych wrażliwych odmnian, (przekonałem sie o tym na własnej skórze) a producenci nie podają o które odmiany chodzi, generalnie w warunkach stresu moga znacznie obniżac plon oraz mieć negatywny wpływ na rośliny następcze.
Jeśli chodzi o pszenice jarą to mozna jescze zastosowac na owies głuchy apyros, grasp.

Autor:  abel [ piątek 06 mar 2009, 20:32 ]
Tytuł: 

baraki:skuteczność preparatu grasp i apyros w walce z owsikiem uważam z własnego doświadczenia za słaba (nie wiem czy grasp jest jeszcze wogóle w sprzedaży).jeśli chodzi o dikambę też jest już wiele odpornych form chwastów no bo jak zapewne wiesz dikamba(aminopielik itd.)istnieje na rynku herbicydów od bardzo dawna.w warunkach suszy i stresu termicznego wywołuje wiele więcej złego niż sulfonylomoczniki.dikamba stosowana w późnych fazach rozwojowych też odbija się na plonie(redukcja pieter kłosa,spadek MTZ)generalnie nie ma stałej recepty na chwasty dużo zależy od pogody, sytuacji na polu no i nie ma co ukrywać w portfelu :roll:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/