Trzoda-Chlewna - Forum
https://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/

produkcja prosiąt
https://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/viewtopic.php?f=5&t=1355
Strona 1 z 1

Autor:  Młody Hodowca [ środa 06 maja 2009, 13:11 ]
Tytuł:  produkcja prosiąt

Witam, jestem nowy na forum kieruje się do Was z proźbą o rade mianowicie problem polega na tym obecnie razem z tata prowadzimy tucz w cylku zamkniętym stado podstawowe 7 macior dlatego gosp nie jest zbyt dochodowe niedługo przejmuje interes i chciał bym rozpoczac specjalizacje polegająca na sprzedaży prosiąt z 80 macior na tyle pozwoliły by mi zasoby zbóż a prosięta karmione były by paszami z zakupu, musiał bym dodatkowo zaciągnac kredyt na budowe porodówki jest sporo plusów i minusów tej produkcji prosze o rade czy ciągnąć mało dochodowy cykl zamknięty czy zaryzykować?

Autor:  maciek* [ środa 06 maja 2009, 17:54 ]
Tytuł: 

zaryzykowac :)))

Autor:  marek mokwa [ czwartek 07 maja 2009, 20:37 ]
Tytuł: 

WITAJ TO ZALEŻY CZY TEN AREAŁ ZIEMI KTÓRY POSIADASZ WYSTARCZY CI NA GODNE ŻYCIE BEZ HODOWLI JEŚLI TAK TO ODPUŚĆ SOBIE ŚWINIE .JEŚLI NIE TO ZASTANÓW SIE CZY PIĘNIĄDZE NA MODERNIZACJE NOWEJ CHLEWNI NIE LEPIEJ ZAIWESTOWAĆ W INNY INTERES ,ALE JAK BĘDZIESZ UPARTY TO ZAPYTAJ MAĆKA JAKI KOSZT CIE CZEKA BO ON TERAZ BUDUJE NA TAKĄ ILOŚĆ LOCH O KTOREJ PISZESZ

Autor:  baraki [ czwartek 07 maja 2009, 22:05 ]
Tytuł: 

Młody Hodowco jeśli masz chęci do pracy i chcesz się rozwijac to niema sensu poprzestanie na tuczu prosiąt od 7 loch, aczkolwiek sprzedaż prosiąt od 80 loch tez nie jest dobrym rozwiązaniem, taki poziom produkcji jest wystarczający w cyklu zamkniętym ale gdy chcesz sprzedawać wyłącznie prosięta to trochę za mało. Żeby zarabiac na produkcji prosiat potrzeba (z róznych wzgledów o których nie bedę się tu rozpisywał) minimum 200 loch.
Nie ograniczaj sie ilością zboża produkowanego w gospodarstwie bo przy producji prosiąt koszt zboża zużywanego przez lochy w poróewnaniu z ogółem kosztów nie wydaje sie najistotniejszy.
"czy zaryzykowac?" Nie! Lepiej wszystko przemyśleć i dokładnie zaplanować tak by ryzyko było jak najmniejsze.
Ten czy inny interes to niema większego znaczenia, trzeba w swojej branży być lepszym od konkurencji a przynajmniej utrzymac sie w czołówce - to recepta na powodzenie w każdym biznesie.

Autor:  Młody Hodowca [ poniedziałek 11 maja 2009, 12:18 ]
Tytuł: 

dziękuje za odpowiedz Panowie :)

Autor:  tomek majos [ poniedziałek 11 maja 2009, 12:33 ]
Tytuł: 

Baraki- Święte słowa masz racje

Autor:  daniel0 [ poniedziałek 11 maja 2009, 18:02 ]
Tytuł: 

no tak wszystko świetnie teraz wygląda ale widzę że niektórzy pozapominali że jakiś czas temu za prosiaczka około 20kg dostawaliśmy nie 270 a 70 zł!!!wtedy nawet jeśli będziesz mistrzem nad mistrzami w tej dziedzinie to raczej kasy nie będzie.

Autor:  tomek majos [ poniedziałek 11 maja 2009, 20:06 ]
Tytuł: 

Danielo W hodowli tak jak w każdym innym biznesie są okresy dobre i złe i tak jest wszędzie, ale jeśli robisz coś to tak aby być jak najlepszym w swej dziedzinie

Autor:  Blazej [ poniedziałek 11 maja 2009, 22:28 ]
Tytuł: 

daniel0 pisze:
no tak wszystko świetnie teraz wygląda ale widzę że niektórzy pozapominali że jakiś czas temu za prosiaczka około 20kg dostawaliśmy nie 270 a 70 zł!!!wtedy nawet jeśli będziesz mistrzem nad mistrzami w tej dziedzinie to raczej kasy nie będzie.


no ja pamietam i nie chcial bym tego przerabiac jeszcze raz, a wszystko jest mozliwe. Dodam jeszcze ze ja wtedy prosiaka sprzedawalem nawet po 30 zł :twisted:

Autor:  navaho13 [ wtorek 12 maja 2009, 10:14 ]
Tytuł: 

będziecie przerabiać to jeszcze nie raz. mam propozycję: niech ktoś mi sprzeda prosiaka 20kg po 150zł a dam na piśmie i podpiszę co tylko chcecie, że jak tucznik będzie po 3zł dam tyle samo.

Autor:  porażka [ wtorek 12 maja 2009, 21:12 ]
Tytuł: 

Niedawno rozmawiałem z facetem który po 30 zł sprzedawał z dowozem w cenie , :shock:

Autor:  Blazej [ wtorek 12 maja 2009, 22:05 ]
Tytuł: 

no ja tez dowozilem

Autor:  Muchozolali [ czwartek 14 maja 2009, 21:34 ]
Tytuł: 

50 loch w cyklu zamknietnym
jak jest cena na prosiaka to prosiaka
a jak niema to tucznki
poz

Autor:  kaisyp [ wtorek 09 cze 2009, 18:18 ]
Tytuł: 

Witaj MŁODY
zacznij robić na czymś innym kase
jeśli już tak bardzo chcesz być producentem prosiaka
to musisz mieć w pierwszej kolejności gdzie je tuczyć na wypadek braku możliwości zbytu , zacznij od tuczarni a potem bierz się za produkcję prosiąt.
przerabiałem ten temat i dzisiaj jestem bankrut lata 2007/2008 rozłożyły mnie pozdrawiam i życzę powodzenia Adam

Autor:  baraki [ wtorek 09 cze 2009, 21:27 ]
Tytuł: 

Nic dodac nic ująć kajsyp!

Autor:  sebsik1 [ piątek 12 cze 2009, 21:12 ]
Tytuł: 

potwierdzam słowa kaisypa. zaplecze tuczarni musi być. mój ojciec tego nie chciał zrozumieć i tak musieliśmy zlikwidować ponad 700 macior. a jakie tego przyczyny i skutki to już sami się domyślcie..

Autor:  ACONAR [ poniedziałek 07 gru 2009, 08:35 ]
Tytuł: 

Witam!

Wczoraj (6 grudnia 2009) Kolega baraki napisał (temat: Cena Prosiaka):
100% to tylko na jednym cyklu, roczna stopa zwrotu w powyższym przypadku wynosi 380%! Czy to nie żyła złota?
A jeszcze kilka miesięcy temu (czytaj posty w tym temacie) opinie rolników na temat opłacalności produkcji prosiąt nie były aż tak optymistyczne!!
A przy okazji.... Kolego baraki, powiedz nam, dlaczego produkcja prosiąt przy 80 lochach nie jest opłacalna, a przy 200 może być opłacalna?

Autor:  baraki [ poniedziałek 07 gru 2009, 19:11 ]
Tytuł: 

Aconar 8o loch w systemie 3 tygodniowym daje zbyt małe partie prosiąt (około 100 sztuk), skazanym jest sie głównie na lokalnego odbiorce lub pośrednika, nawet cena importowanego warchlaka zależy od ilości z "jednego kolczyka" z polskim jest podobnie.

Autor:  Grzesiek [ wtorek 08 gru 2009, 00:38 ]
Tytuł: 

Kolego baraki z tego co piszesz to widzę że nie masz zielonego pojęcia o produkcji prosiąt i jej opłacalności, a z wcześniejszych twoich postów wynika że jesteś głownie importerem zagranicznych prosiąt a nie ich producentem więc nie wypisuj głupot o opłacalności produkcji prosiąt.

Autor:  Muchozolali [ wtorek 08 gru 2009, 13:25 ]
Tytuł: 

cos mi sie wydaje ze ktos broni cenny
ktora jaet na wyrost dzis


poz

Autor:  baraki [ wtorek 08 gru 2009, 14:01 ]
Tytuł: 

Kolego Grzesiek faktycznie jakis czas temu utuczyłem partie holenderskich prosiąt (to było po depopulacji stada podstawowego). Aktualnie produkuje tucznika w cyklu zamknietym korzystając z hybrydowej genetyki.
Pozwól że zacytuje jeden z Twoich postów:
Loszki jak loszki mam je od roku są już po dwóch wyproszeniach,średnia liczba prosiąt w miocie 12,5
I post innego forumowicza (ja ponoc nie produkuje prosiąt więc nie bede przytaczał moich wyników):
Normalne loszki to fakt tylko plenność nienormalna. Średnia urodzonych prosiąt nawet u pierwiastek to 14-15 szt U mnie na 60 loch 14,85 (rozrzut od 13 do 21 szt.) Wyproszenia szybkie bezproblemowe (prosięta nowonarodzone średniej wielkości ) duża mlecznoąć loch.
Wnioski wyciągnij sam.

Autor:  arek [ wtorek 08 gru 2009, 19:36 ]
Tytuł: 

moim skromnym zdaniem nie liczba urodzonych a odchowanych prosiąt jest ważna bo co mi po urodzeniu w miocie 21 prosiąt jak polowa się nie wychowa

Autor:  Grzesiek [ wtorek 08 gru 2009, 20:18 ]
Tytuł: 

baraki pisze:
Kolego Grzesiek faktycznie jakis czas temu utuczyłem partie holenderskich prosiąt (to było po depopulacji stada podstawowego). Aktualnie produkuje tucznika w cyklu zamknietym korzystając z hybrydowej genetyki.
Pozwól że zacytuje jeden z Twoich postów:
Loszki jak loszki mam je od roku są już po dwóch wyproszeniach,średnia liczba prosiąt w miocie 12,5
I post innego forumowicza (ja ponoc nie produkuje prosiąt więc nie bede przytaczał moich wyników):
Normalne loszki to fakt tylko plenność nienormalna. Średnia urodzonych prosiąt nawet u pierwiastek to 14-15 szt U mnie na 60 loch 14,85 (rozrzut od 13 do 21 szt.) Wyproszenia szybkie bezproblemowe (prosięta nowonarodzone średniej wielkości ) duża mlecznoąć loch.
Wnioski wyciągnij sam.

Kolego baraki przeczytaj dokładnie mój post który przytoczyłeś(średnia liczba prosiąt w miocie 12,5)urodzonych a nie odchowanych
A jeśli średnia odchowanych zamknie się w 10 to uważam że i tak jest dobrze i jest mi ciężko uwierzyć że komuś średnia odchowanych wychodzi 12 czy 14 choć by miał naj lepsze maciory.

Autor:  baraki [ wtorek 08 gru 2009, 20:36 ]
Tytuł: 

Jesli o mie chodzi to straty w okresie przed odsadzeniowym aktualnie wynoszą 2% (przygniecenia przez lochę) poza tym brak upadków, co sie żywe urodzi to żyje. Szanowny kolego Grześku zapewniam Cie że odsadzam dużo większa liczbe prosiąt niż Tobie sie rodzi, stąd zapewne Twoje niedowierzanie co do moich kosztów w przeliczeniu na prosiaka.

Autor:  arek [ wtorek 08 gru 2009, 21:07 ]
Tytuł: 

baraki chciałbym zobaczyć taka maciorę co odchowa 21 prosiąt bez interwencji człowieka

Autor:  maciek* [ wtorek 08 gru 2009, 21:29 ]
Tytuł: 

i 2% upadkow na porodowce chyba sobie jaja robisz

Autor:  Grzesiek [ wtorek 08 gru 2009, 21:35 ]
Tytuł: 

Ja tam się nie będę dalej sprzeczał, napisałem tylko jakie są fakty a jeśli baraki ma faktycznie takie efekty to wypada mu tylko pogratulować i życzyć dalszych sukcesów w pracy :D

Autor:  lukas1982 [ wtorek 08 gru 2009, 22:51 ]
Tytuł: 

Baraki bujasz oj mocno, 10% upadków przy losze to jest zaje...fajnie. No chyba że baraki zaczynasz liczyć od piątego dnia po urodzeniu ;)

Autor:  arek [ wtorek 08 gru 2009, 22:56 ]
Tytuł: 

no 10% to przesada na 4% do5% mógłbym się zgodzić

Autor:  baraki [ środa 09 gru 2009, 00:44 ]
Tytuł: 

arek pisze:
baraki chciałbym zobaczyć taka maciorę co odchowa 21 prosiąt bez interwencji człowieka

A niby po co jedna maciora ma tyle odchowywać? Wystarczy że urodzi a nadwyżka trafi do tej której natura poskąpiła tak licznego potomstwa :D
I kto tu niby niema zielonego pojecia :D

Autor:  arek [ środa 09 gru 2009, 01:06 ]
Tytuł: 

tak tyle tylko ze jak wszystkie maja powyżej 14 prosiąt to chyba pod kurę podłożysz ta nadwyżkę myślisz ze u nas tego nie przerabiamy

Autor:  baraki [ środa 09 gru 2009, 01:16 ]
Tytuł: 

Moje lochy mają po 16 sutków więc miejsce by było ale powyżej 14 na sztuke w grupie kilkunastu loch jeszcze mi sie nie urodziło :cry:

Autor:  arek [ środa 09 gru 2009, 01:24 ]
Tytuł: 

baraki w teorii jesteś dobry ale praktycznie musisz jeszcze potrenować

Autor:  lukas1982 [ czwartek 10 gru 2009, 23:56 ]
Tytuł: 

10% upadków to dużo?? Przykład rodzi Ci się śr 12,0 prosiąt żywych (standard 11,5- 12)
Odsadzasz 10,8 prosiaka na lochę Mało??? ( a to dokładnie 10% upadków)

Przy dobrej organizacji uzyskujemy śr 2,35 miotu na rok.

A więc
10,8 x 2,35 = 25,38 prosiaka na rok!!!! mało ??

W 90% polskich gospodarstw wynik nieosiągalny!

Przyjmując przykład upadków 2% a urodzeń na poziomie 14 (linia Danbred w którą zainwestował sz Pan Baraki ) daje nam
13,72 x 2,35 = uwaga szok ;) 32,25 prosiaka w roku!!

Można pisać różne rzeczy ale w te 2% po prostu nie wierze

Autor:  wl_master [ niedziela 09 maja 2010, 14:31 ]
Tytuł: 

upadki na poziomie do 5% realne chociaż w myśl nowych przepisów o dobrostanie fermy wielkotowarowe mają mieć upadki na poziomie 8%. Baraki jeśli mówisz że masz upadki na poziomie 2% to albo masz do 10 max 20 loch i każdy poród odbierasz osobiście siedząc przy maciorze.

Autor:  abel [ piątek 01 lip 2011, 19:50 ]
Tytuł: 

czy pieciotyg. prosieta moge jeszcze zaszczepic na myko?czym?
i

Autor:  marek mokwa [ piątek 01 lip 2011, 20:18 ]
Tytuł: 

mykoflexem napewno

Autor:  Robek [ piątek 01 lip 2011, 20:50 ]
Tytuł: 

abel pisze:
czy pieciotyg. prosieta moge jeszcze zaszczepic na myko?czym?
i

Każdą z dostepnych szczepionek ale tylko wtedy jest sens to robić jeśli masz pewność, że nie zostały jeszcze zakażone , w przeciwnym razie to wyrzucone pieniądze !!

Autor:  abel [ piątek 01 lip 2011, 20:52 ]
Tytuł: 

a skad wziasc te pewnosc.?
moge takim szczepieniem zaszkodzic?

Autor:  Robek [ sobota 02 lip 2011, 14:59 ]
Tytuł: 

abel pisze:
a skad wziasc te pewnosc.?
moge takim szczepieniem zaszkodzic?

W masowej produkcji hodowcy szczepią swoje prosięta już w wieku 7-10 dni i to jest optymalny termin ,potrzeba co najmniej 2 tygodni aby narosła odporność . W twoim przypadku jest juz prawdopodobnie za późno na szczepienie i żadnych korzystnych efektów nie zaobserwujesz, szkoda pieniędzy! Obowiązuje zawsze zasada że szczepionkę podajemy zanim dojdzie do infekcji , raczej pomyśl o zaszczepieniu następnych prosiaków kiedy będą w odpowiednim wieku !
Podanie szczepionki 5 tygodniowym nie zaszkodzi ,tylko po co to robić ?
Za najlepsze szczepionki uważam Respisure lub M+PAC !

Autor:  abel [ sobota 02 lip 2011, 15:03 ]
Tytuł: 

dziekuje za pomoc.

Autor:  lukas1982 [ sobota 02 lip 2011, 16:26 ]
Tytuł: 

Robek pisze:
abel pisze:
a skad wziasc te pewnosc.?
moge takim szczepieniem zaszkodzic?

W masowej produkcji hodowcy szczepią swoje prosięta już w wieku 7-10 dni i to jest optymalny termin ,potrzeba co najmniej 2 tygodni aby narosła odporność . W twoim przypadku jest juz prawdopodobnie za późno na szczepienie i żadnych korzystnych efektów nie zaobserwujesz, szkoda pieniędzy! Obowiązuje zawsze zasada że szczepionkę podajemy zanim dojdzie do infekcji , raczej pomyśl o zaszczepieniu następnych prosiaków kiedy będą w odpowiednim wieku !
Podanie szczepionki 5 tygodniowym nie zaszkodzi ,tylko po co to robić ?
Za najlepsze szczepionki uważam Respisure lub M+PAC !


W masowej produkcji odchodzi się od szczepienia dwukrotnego a szczepi się jednokrotnie w czwartym tygodniu życia przed odsadzeniem

Autor:  stary50 [ sobota 02 lip 2011, 21:07 ]
Tytuł:  prosieta

ile kosztuje holender 21 kg partia 200 sztuk plus minus

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/