Trzoda-Chlewna - Forum • Wyświetl temat - Warchlaki
Indeks witryny Indeks witryny



terraexim

a-one baner


zuromin
Regulamin FORUM >>
Dzisiaj jest sobota 27 kwie 2024, 04:47

Strefa czasowa UTC+2godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1141 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 23  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: niedziela 01 lis 2009, 10:41 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 12 lis 2007, 19:44
Posty: 198
czy możesz podać swoje namiary


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 01 lis 2009, 13:19 
Offline

Rejestracja: czwartek 17 sty 2008, 21:28
Posty: 20
Czy ktoś się orientuje jaka cena holendra na dzień dzisiejszy?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 01 lis 2009, 16:18 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 03 wrz 2007, 19:31
Posty: 2117
u mnie powyej 160


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 03 lis 2009, 10:25 
Offline

Rejestracja: niedziela 17 cze 2007, 14:32
Posty: 570
Lokalizacja: Podlaskie ale nie Podlasie
jakie macie upadki w tuczu z prosiąt importowanych?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 03 lis 2009, 12:36 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 09 paź 2008, 23:05
Posty: 3582
Lokalizacja: łódzkie
Navaho, a kto Ci się przyzna? Kogo bym nie pytał, to u wszystkich jest super. Niedługo będą sprzedawać więcej tuczników, niż prosiąt wstawili. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że na 300 sztuk nic nie odejdzie,Znajomy prowadzi tucz kontraktowy, słyszałem, że negocjuje podwyższenie procentu upadków z 2 na 4 procent. I uważam, że 4 procent to jest dopuszczalna część. Zależy od warunków, pory roku, paszy no i towaru.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 03 lis 2009, 14:08 
Offline

Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Posty: 4618
Lokalizacja: mazowieckie
U mnie na holendrach wstawianych w październiku było około 4% upadków. Ale gdybym nie biegał ciągle ze strzykawką to było by pewnie dużo więcej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 03 lis 2009, 14:10 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
Posty: 3339
tu jeszcze trzeba rozgraniczyc
na upadki typu;
- choroby
- kanibalizmy
- urazy mechaniczne
- zaturcia
- i charłaki .

mow sie ze nawet 4% jest oglnego to jest dobrze i tyle sie czeba liczyc.
gadałem z gosciem co wzioł 40 sztuk z holandi to 3 sztuki mu poszły
ijest lepiej niz było.
no to wiecie.
Z drugiej strony prosieta jsr 500sztuk odpadło 3 sztuki to wiem
bo widziałem raporty .
Ogólnie to trzeba chodzic koło tego.

poz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 03 lis 2009, 15:12 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 09 paź 2008, 23:05
Posty: 3582
Lokalizacja: łódzkie
Otóż to, trzeba pilnować, obserwować, chodzić ze strzykawka, jak to wcześniej kolega napisał. Podjęcie wszelkich działań w celu zminimalizowania upadków po obsiedleniu jest chyba najważniejsza ze składowych, które wpływają na końcony wynik upadków. Ostatnia partia holendrów zamknęła się u mnie ogólnym wynikiem upadków w okolicy 5 procent. Szału nie ma. Znajomy też wtedy wstawial po raz pierwszy holendry i teraz nie chce o nich już słyszeć, upadków miał dużo, dokładnie nie wiem ile. Tyle, że wstawił towar, ale nie mógł osobiście dopilnować, bo musiał na jakiś czas wyjechać, a opiekę pozostawił domownikom. W jednym kojcu na około 150 sztuk ciężko zauważyć chore zwierzę. Druga kwestia: jak liczyć upadki? Dużo osób podaje liczbę upadków ale nie w całym cyklu, tylko za określony czas po obsiedleniu. Może stąd te nieprawdopodobne wyniki rodzaju 0 procent? Wydaje mi się, że im większą hodowla, tym mniejszy procent. Przykład: kupił gość na targu 6 prosiąt od różnych ludzi i 2 mu zdechły po kilku dniach. Niby śmiech na sali, co to są dwie sztuki. A dla niego to 33 procent upadków.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 03 lis 2009, 20:17 
Offline

Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
Posty: 2835
Lokalizacja: lubelskie
ja ostatnio jak wziolem 160 szt. holendra to 10 mi padlo, ale tak ogolnie to sie wyrabiam w 5%, a co do jakosci pozostawia wiele do zyczenia, no ale cena zawsze jest atrakcyjna


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 03 lis 2009, 22:00 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:28
Posty: 489
Lokalizacja: kujawsko pomorskie
a z jakich powoduw głuwnie wam padaja świnie muwie o tych importowanych


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 03 lis 2009, 22:26 
Offline

Rejestracja: niedziela 05 sie 2007, 15:14
Posty: 605
Lokalizacja: woj. lodzkie
czytam wczesniejsze posty i oczom nie wierze, kupujecie holendra bo niby tanszy a potem jak to ktos napisal biegacie ze strzykawkami i wydajecie kupe kasy na lekarstwa.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 03 lis 2009, 22:35 
Offline

Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Posty: 4700
Lokalizacja: kuj-pom
a co przy naszym nie biegasz biegasz tak szybko ze cie nie widać


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 03 lis 2009, 23:05 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:28
Posty: 489
Lokalizacja: kujawsko pomorskie
bez antybiotykuw nietety ale coraz trudniej wychodowac zdrowego szybko rosnacego tucznika


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa 04 lis 2009, 14:35 
Offline

Rejestracja: środa 15 kwie 2009, 18:51
Posty: 53
Lokalizacja: sokołów podlaski
Z tymi holendrami nie jest aż tak źle ja na 900 wstawionych 9 ;ipca i 16 września mam 898 sztuk i właściwie ograniczyłem się do aurofaku w paszy na dzień dobry przez 2 tygodnie, 2 tygodnie przerwy i przez 7 dni pulmodox, do tego niecałe 40 ml amoksycyliny w iniekcji na tą całą ilość tak że nie ma co biadolić, aby tak zawsze było to będę bardzo kontent. Pozdrawiam całą brać świniarską


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czwartek 05 lis 2009, 13:10 
Offline

Rejestracja: czwartek 25 cze 2009, 20:35
Posty: 16
coś mi się zdaje żeholędry mają słbszą mięsnosić oni poszli na ilości napiszcie czy 5,6 procęt mięsności to jest okei pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czwartek 05 lis 2009, 16:29 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: środa 04 lut 2009, 14:26
Posty: 451
Lokalizacja: cała Polska
cena na warchlaki niestety idzie do góry. najtansza jes teraz Łotwa...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 06 lis 2009, 00:26 
Offline

Rejestracja: środa 15 kwie 2009, 18:51
Posty: 53
Lokalizacja: sokołów podlaski
We wtorek sprzedam ze 100 szt. w wadze ok 125 kg holendrów to napiszę jaką miały mięsność


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 06 lis 2009, 12:51 
Offline

Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Posty: 4618
Lokalizacja: mazowieckie
Moje holendry miały średnią powyżej 55% nawet te sprzedawane w wadze 140kg.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 06 lis 2009, 14:43 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 09 paź 2008, 23:05
Posty: 3582
Lokalizacja: łódzkie
Ja zawsze rozliczam się za żywą, na swojej dużej wadze waże. Znajomy sprzedawał kilka razy na WBC i różnie to wychodziło. U nas za dobry towar i dużą ilość dorzucaja kilkanaście-kilkadziesiąt groszy za żywą, ale jak się zdecydujesz na Wbc, to jak słabo wyjdzie, to możesz dostać za żywą, ale wg ceny bazowej, bez dodatków.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 07 lis 2009, 23:43 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 03 wrz 2007, 19:31
Posty: 2117
rozmawiajac o % miesnosci prosze wezmy pod uwage danego rolnika, jego warunki, pasze itd......

prosze od razu calej winy nie zwalac na genetyke :oops:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 08 lis 2009, 10:09 
Offline

Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 08:45
Posty: 2331
Lokalizacja: szamotuły
dokladnie moniko nie zawsze problem lezy po stronie genetyki a glownie warunkow !!!!! jesli mozesz powiedz jak idzie handel bywalo lepiej ??? czy moze bywalo gorzej ??? chodzi mi o ilosci jakie przewozicie !!!! w zadnym wypadku o pieniadze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 08 lis 2009, 12:32 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 03 wrz 2007, 19:31
Posty: 2117
bywalo gorzej.

jest dobrze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 09 lis 2009, 00:38 
Offline

Rejestracja: środa 15 kwie 2009, 18:51
Posty: 53
Lokalizacja: sokołów podlaski
Niestety nie mogę zgodzić się ani z moniką ani z maćkiem dobrą genetykę /mięsność/ można niewątpliwie popsuć przez żywienie, warunki mają z mięsnością niewiele wspólnego. w życiu ze świń o kiepskiej genetyce nie nie wyciągniesz mięsności średniej na poziomie 56-58% choćbyś go trzymał w domu i miodem smarował, a z dobrej nie ma problemu.
Te posty podsunęły mi pewien pomysł i ciekaw jestem co koleżeństwo na to, a mianowicie abyśmy się podzielili informacjami na temat warchlaków z konkretnych gospodarstw a nie pisali: holendry duńczyki czy polskie bo to nic nie znaczy/ wszyscy to nikt/nr gospodarstwa, stan po przyjeździe zdrowotność reakcja na stosowane medykamenty itp, rzetelność pośrednika ale konkretnie a nie że ktoś coś gdzieś słyszał bo tak tworzy się tylko plotki które nic nie dają /. informacje takie pozwoliłyby kupować warchlaki z dobrych ferm czy to polskich czy z importu a także unikać nierzetelnych pośredników /HANDLARZY/
pozdro


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 09 lis 2009, 00:54 
Offline

Rejestracja: sobota 09 cze 2007, 10:27
Posty: 368
Lokalizacja: Podkarpacie
sergiusz pisze:
Niestety nie mogę zgodzić się ani z moniką ani z maćkiem dobrą genetykę /mięsność/ można niewątpliwie popsuć przez żywienie, warunki mają z mięsnością niewiele wspólnego. w życiu ze świń o kiepskiej genetyce nie nie wyciągniesz mięsności średniej na poziomie 56-58% choćbyś go trzymał w domu i miodem smarował, a z dobrej nie ma problemu.
Te posty podsunęły mi pewien pomysł i ciekaw jestem co koleżeństwo na to, a mianowicie abyśmy się podzielili informacjami na temat warchlaków z konkretnych gospodarstw a nie pisali: holendry duńczyki czy polskie bo to nic nie znaczy/ wszyscy to nikt/nr gospodarstwa, stan po przyjeździe zdrowotność reakcja na stosowane medykamenty itp, rzetelność pośrednika ale konkretnie a nie że ktoś coś gdzieś słyszał bo tak tworzy się tylko plotki które nic nie dają /. informacje takie pozwoliłyby kupować warchlaki z dobrych ferm czy to polskich czy z importu a także unikać nierzetelnych pośredników /HANDLARZY/
pozdro

Była już kiedyś taka propozycja aby stworzyć ranking gospodarstw czy dostawców ,ale pomysł upadł miedzy innymi dlatego iż nie ma gwarancji iż owe wpisy będą rzetelne i prawdziwe bo kto niby miałby to weryfikować ??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 09 lis 2009, 01:21 
Offline

Rejestracja: środa 15 kwie 2009, 18:51
Posty: 53
Lokalizacja: sokołów podlaski
no cóż w takim razie dalej będziemy narzekać na byle jakie prosiaki byle jakich dostawców . płakać i płacić.Widocznie żyjemy w takim kraju gdzie się tylko narzeka i nijak nie możemy się tego wyzbyć a szkoda.Sąsiad patrzy na sąsiada i myśli co tu zrobić aby On miał tak jak Ja.
pozdro


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Prosięta
Post: poniedziałek 09 lis 2009, 10:16 
Offline

Rejestracja: środa 30 maja 2007, 20:22
Posty: 83
Sergiusz to taka mentalność polaka popieram propozycje z której czeci wielkopolski jesteś.Przez kogo ciągniesz warchlaka?Ja pare wstawień mam przez pania Monike.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 09 lis 2009, 17:15 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 09 paź 2008, 23:05
Posty: 3582
Lokalizacja: łódzkie
Mam pytanie: ile czasu trwa u Was tucz towaru z np. Holandii? Chodzi mi o okres, kiedy sprzedajecie największe sztuki, jak i średni czas tuczu dla całej partii oraz średnia waga dla ww okresów?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 09 lis 2009, 21:37 
Offline

Rejestracja: sobota 07 lis 2009, 00:30
Posty: 12
Lokalizacja: war-maz
Bardzo dobry pomysł ma Sergiusz z tymi informacjami na temat numerów gospodarstw .U mnie np.kupiłem holendra z 3 numerami 250 z 1nr. 250 z 1nr. i 550 z 1nr.i poszły do 4 sektorów w każdym sektorze 1 nr.te 550 szt.miały trochę poobgryzane uszy.Po 8 tygodniach z tych numerów co były po 250 szt.nie padł żaden a z tych 550 co miały poobgryzane uszy to już odjechało 40 szt.Co one dostały lekarstw a i tak to wiele nie pomaga,bo co się trochę podgoi to za chwilę sobie rozdrapują,a wiadomo jak otwarta rana co wszystko się ich czepia.Podobna sytuacja była jak miałem Duńczyka.Tak więc zdrowe uszy to podstawa.Na pewno nie wezmę nr.NL1358696 i DK114715.Chowanie tych co były bez zarzutów to bułka z masłem,sama przyjemność,a przyrosty to rewelacja.Tak więc bardzo trzeba zwracać uwagę na USZY!!Pozdrawiam wszystkich uczestników forum!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 09 lis 2009, 21:48 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 09 paź 2008, 23:05
Posty: 3582
Lokalizacja: łódzkie
"Martwica części brzeżnej uszu to najczęściej zauważany symptom zakażeń Mycoplasma suis" Zygmunt Pejsak, "Ochrona zdrowia świń", str. 282.

Wydaje się, że te uszy są obgryzione, a prawda jest taka, że tam jest martwica, to strupieje i odpada, do tego świnie to rozgryzają. Kolejnym objawem są przekrwione plamy ze strupami, wygląa to tak, jakby się świnie na przykład obtarła o coś do krwi.
Widocznie ta partia już była zarażona i to dlatego. A potem to już sie potrafią dziać cuda, świnie moga padać zarówno na płóca, ja i na choroby związane z zapaleniem jelit. Do tego słabe przyrosty i po zawodach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 10 lis 2009, 00:21 
Offline

Rejestracja: środa 15 kwie 2009, 18:51
Posty: 53
Lokalizacja: sokołów podlaski
Myślę sobie że do jednego budynku powinno wstawiać się jeden kolczyk, ile by nie miał komór czy sektorów.kiedyś też kupowałem na 4 komory w jednym budynku z jednej fermy mniej więcej co miesiąc po 200szt i nie mogłem sobie z tym za cholerę poradzić bez przerwy coś się działo, przyjechała kiedyś taka pani wet i mówi zasiedlać należy całość na raz bo jak kupi pan sobie gówno to po 4-5 miesiącach je pan sprzeda zdezynfekuje i zacznie pan od zera tak zrobiłem i mam dużo mniej problemów tak że całe pełne całe puste JEDEN kolczyk. Warchlaka kupuje od moniki kupiłem 200 i 700 i jak na razie odpukać numerki ferm podam jutro co do długości tuczu u mnie trwa ok 130srednio a waga to ok.125kg bo takie wg mnie najlepiej się opłaca sprzedawać bo taka świnia zje 3.5kg paszy/dzień tj za mniej więcej 2.5 zeta a przyrośnie za ok 4,5 niewątpliwie wydłuża się tucz ale coś za coś
pozdro


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 10 lis 2009, 00:28 
Offline

Rejestracja: środa 28 paź 2009, 22:29
Posty: 3
Co wam da pisanie nr. gospodarstw , jak można przekolczykować prosięta , co z resztą jest notorycznie robione , jeśli napiszecie że z gosp. o nr. 350 są dobre , a o nr 250 są złe , to do was będą przywozili tylko o nr 350 i proste . Jeśli ktoś był w holandii i widział jak się odbywa sprzedaż prosiąt to by wiedział o co chodzi to jest jedna wielka zbieranin , można to porównać do naszych rynków , tyle że jest to super zorganizowane , podziwiam hodowców co to tuczą że sobie dają z tym radę .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 10 lis 2009, 00:37 
Offline

Rejestracja: środa 15 kwie 2009, 18:51
Posty: 53
Lokalizacja: sokołów podlaski
CUD po prostu CUD


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 10 lis 2009, 10:04 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 03 wrz 2007, 19:31
Posty: 2117
do Agrokom-

nie oskarzaj bezpodstawnie!!!!


zaraz bedzie, ze my szyscy importerzy robimy wszystko, zle a wy wszystko dobrze.

Oswiadczam, ze my nic nie przekolczykowujemy.
Rolnik w momencie zakupu wie, z ilu kolczykow bedzie mial dana parte!!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 10 lis 2009, 14:41 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: środa 04 lut 2009, 14:26
Posty: 451
Lokalizacja: cała Polska
Drodzy Państwo, czy Wy wiecie o czym piszecie? przecież za "takie" przekolczykowywanie oraz inne przekręty grozi prokurator! Jeśli chodzi o jakość warchlaków to różnicuje ją , moim zdaniem, głównie ilość kolczyków, jaką się wstawia do jednej chlewni. U mnie klient dostaje tyle kolczyków ile chce, przy czym niechętnie wozimy zbieranine z wieloma kolczykami, (dostarczamy zazwyczaj 1 kolczyk, szczegolnie przy malych ilosciach, maksymalnie 2 przy ilosciach wiekszych).
A dopóki będzie tucz otwarty, dopóty będą handlarze warchlakiem i polskim, i zagranicznym! Czy to tak trudno zrozumieć?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 10 lis 2009, 15:17 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 09 paź 2008, 23:05
Posty: 3582
Lokalizacja: łódzkie
Sergiusz, czyli tucz trwa u Ciebie około 4 miesiące tak? A sprzedajesz coś wcześniej, np. wzrośniete sztuki, czy wszystko razem? U mnie muszę wybierać wcześniej większe sztuki, zazwyczaj po 3 miesiącach, aby się zrobiło trochę luzu, a resztę tak, jak u Ciebie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 10 lis 2009, 19:21 
Offline

Rejestracja: środa 15 kwie 2009, 18:51
Posty: 53
Lokalizacja: sokołów podlaski
Peron
Gdzieś tak po 100 dniu tuczu wybieram ok 10% w wadze ok 120 kg a ostatnie sprzedaje mniej więcej w 135 140 dniu tak że średnio tucz trwa 120 dni a od wstawienia do wstawienia to ok 150 dni. Z tym że staram się sprzedawać w wadze ok.125 kg
pozdro


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 10 lis 2009, 19:26 
Offline

Rejestracja: środa 15 kwie 2009, 18:51
Posty: 53
Lokalizacja: sokołów podlaski
Na takie posty jak agrokoma to szkoda czasu Tak uważa to tak jest i niech w tym trwa ,a że my sobie radzimy to jak już wcześniej napisałem CUD
Moniko i Jagienko tylko winni się tłumaczą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 10 lis 2009, 20:06 
Offline

Rejestracja: niedziela 05 sie 2007, 15:14
Posty: 605
Lokalizacja: woj. lodzkie
Sergiusz najciekawsze ze agrokom sam zajmuje sie sprzedaza prosiat wiec wyglada na to ze opisuje to co sam robi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 10 lis 2009, 20:24 
Offline

Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 08:45
Posty: 2331
Lokalizacja: szamotuły
dokladnie głodnemu chleb na mysli


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 10 lis 2009, 20:35 
Offline

Rejestracja: środa 15 kwie 2009, 18:51
Posty: 53
Lokalizacja: sokołów podlaski
Nie chciałem już nazywać rzeczy po imieniu ale tak dokładnie jest. Co to znaczy" polskie zdrowe prosięta w ciągłej sprzedaży" dokładnie tyle samo co ogłoszenia moniki czy jagienki


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 10 lis 2009, 23:03 
Offline

Rejestracja: środa 28 paź 2009, 22:29
Posty: 3
Polskie zdrowe prosięta w sprzedaży znaczy dokładnie to co jest napisane , ale mogę wytłumaczyć
Polskie - czyli pochodzą z Polski
Zdrowee - czyli nie trzeba podawać ton antybiotyków aby dojechaćdo końca tuczu
w sprzedaży - czyli można je kupić
Proste , ale jeśli ktoś nie rozumie to mogę postarać się jeszcze dokładniej wytłumaczyć .

Co do kolczyków to nie miałem na myśli Moniki i Jagienki że coś takiego robią , tylko że są takie praktyki i na pewno wielu forumowiczów się z tym spotkało . Jeśli panię uraziłem to przepraszam i sądzę że są panie uczciwymi przedsiębiorcami . A nawet o prosiaczkach pani Moniki słyszałem pochlebne opinnie .
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa 11 lis 2009, 21:12 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: wtorek 25 mar 2008, 19:41
Posty: 711
Lokalizacja: Śląskie
jeśli chodzi o te przekolczykowanie to wydaje mi sie ze jak ktos oferuje 1000 szt z jednym kolczykiem jesli tylko chcemy to wydaje mi sie podejżane.
Bo:
po pierwsze: mało który rolnik jest w stanie zaoferowac 1000 szt prosiąt na raz
po drugie: jeśli my dzwonimy i mówimy ze chcemy 1000 sztuk z jednym kolczykiem i sprzedawca bez zastanowienia i upewnienia sie mówi że nie ma problemu to także jest to podejżane bo mało ze musi byc taki rolnik który moze tyle zaoferowac to jeszcze akurat w tej chwili musi je miec do sprzedania...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa 11 lis 2009, 22:12 
Offline

Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Posty: 4618
Lokalizacja: mazowieckie
Nie przesadzaj, jak ferma ma tysiąc loch to tysiąc prosiaków ma co 2 tygodnie, a takich ferm jest sporo nawet w polsce a co mówić na zachodzie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 13 lis 2009, 23:15 
Offline

Rejestracja: sobota 07 lis 2009, 00:30
Posty: 12
Lokalizacja: war-maz
Jeśli chodzi o te sektory,że trzeba wstawiać na raz ,to jest oczywiste,ja też kiedyś robiłem tak jak pan sergiusz, z tym że nie od jednego chodowcy tylko od kilku i tak samo zostałem zmuszony do do zasiedlania pusta-pełna.No i pojawił się problem skąd jednorazowo wstawić ponad 1000 szt.prosiaka,w kraju nie mogłem nigdzie zakupić,jak była duża ferma to miała na pół roku zamówienia,więc chciał nie chciał trzeba było szukać dalej. Czy koniecznie musi być jeden nr.wszystkich to bym nie powiedział.Najważniejsze żeby w danym sektorze był jeden nr.Jak brałem z jednym nr ponad 1000 szt.to wyrównanie takiej partii miało wiele do życzenia ,a jak biorę z czterema nr.to wyrównanie super i jak z którymś nr. są jakieś problemy ,to inny rekompensuje straty.Jak wszystko dobrze to świnki zakupione w wadze 23-25 kg.schodzą po 90 -100 dniach w wadze130-135kg to tak 60-70% póżniej po 120-130 dniach tak 20-30% a te z którymi były jakieś problemy to potrafią i po pół roku łapać 100kg.to tak ok 10%


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 22 lis 2009, 18:31 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: wtorek 25 mar 2008, 19:41
Posty: 711
Lokalizacja: Śląskie
jak tam na rynku warchlaków?? Bo coś bardzo spokojnie tutaj ostatnio...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 22 lis 2009, 18:33 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 03 wrz 2007, 19:31
Posty: 2117
u mnie grubo powyzej 170


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 23 lis 2009, 20:18 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: wtorek 25 mar 2008, 19:41
Posty: 711
Lokalizacja: Śląskie
warchlaki do góry....tucznik w dół...zajebiście :?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 23 lis 2009, 20:54 
Offline

Rejestracja: niedziela 05 sie 2007, 15:14
Posty: 605
Lokalizacja: woj. lodzkie
Dziś na targowisku ceny prosiąt zaczynaly sie od 150 zł a kończyły na 190 zł za sztukę


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czwartek 03 gru 2009, 11:29 
Offline

Rejestracja: niedziela 17 cze 2007, 14:32
Posty: 570
Lokalizacja: Podlaskie ale nie Podlasie
czy ktoś sprzedawał tucznika z Łotwy na wbc? Jaka mięsność wychodzi?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czwartek 03 gru 2009, 17:55 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 04 cze 2007, 21:00
Posty: 634
Lokalizacja: --SUBKOWY
czyli monika interes życia kupić warchlaka za 170 a sprzedać tucznika za 300zł czysty zysk tylko dla kogo ? a powiedz co ty sądzisz dlaczego cena w kraju padła na pysk jeśli euro jest takie drogie ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1141 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 23  Następna

Strefa czasowa UTC+2godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB