Trzoda-Chlewna - Forum
https://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/

znakowanie prosiąt
https://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/viewtopic.php?f=5&t=873
Strona 1 z 2

Autor:  sentimo [ czwartek 31 sty 2008, 23:24 ]
Tytuł:  znakowanie prosiąt

chyba trzeba już znakować prosięta po urodzeniu, jak to wygląda w praktyce: jaka tatuownica, tusz, atrament, technika?

Autor:  DUDUŚ [ czwartek 31 sty 2008, 23:26 ]
Tytuł: 

Niech sami sie oznakują chorzy ludzie w ARIMR i w uni eueopejskiej. kompletne debile.......

Autor:  polo [ czwartek 31 sty 2008, 23:55 ]
Tytuł: 

kolczyki. sprawa czysta łatwa i bezstresowa. z tatuażem usznym dużo roboty a uderzeniową prosiaka to zabije,.

Autor:  maciek* [ piątek 01 lut 2008, 09:03 ]
Tytuł: 

ja jestem hodowca zarodowym uszy juz i tak pełne tatuazy, wiec gdzie mam nabic numer gospodarstwa , na ogonie???? a pozatym masz obowiazek oznakowac swinie przed wyjazdem z gospodarstwa !!!!!! wiec ja znakuje tuczniki a loszki dostaja koloczyk

Autor:  maciek* [ piątek 01 lut 2008, 09:04 ]
Tytuł: 

tuczniki przy odstwaie

Autor:  NIKOŚ [ piątek 01 lut 2008, 18:22 ]
Tytuł: 

Witam!Ja też tuczniki dopiero przy odstawie a jak nieraz sprzedaje prosiaki to jeszcze narazie bez oznakowania?Ale chce zacząć kolczykować bo chyba wtedy nie trzeba już przey sprzedaży tatuować jeżeli na kolczyku jest już mój numer?tak myśle

Autor:  andrzej-guzik [ piątek 01 lut 2008, 19:28 ]
Tytuł: 

Kolczyk można usunąć a tatuaż to chyba tylko operacyjnie więc lepszy jeżeli chodzi o trwałość.

Autor:  NIKOŚ [ piątek 01 lut 2008, 19:34 ]
Tytuł: 

no a ile kosztuje tatuażnica do tatuowania ucha a ile kolczykownica,a tak wogle to jak ktoś kupuje to itak swój numer wbija na tuczniku i dotychczas tak było że nikt nie patrzał na kolczyki czy tatuaże u prosiąt

Autor:  sentimo [ piątek 01 lut 2008, 20:29 ]
Tytuł: 

jak zdajesz kartki urodzenia świń do agencji to tam trzeba wpisać jak są oznaczone: tatuażem czy kolczykiem. Z dyskusji wynika, że nikt prosiąt nie znaczy, dopiero tuczniki tatuażem przy sprzedaży. A co w razie kontroli warchlaków w chlewni?

Autor:  janek [ piątek 01 lut 2008, 20:43 ]
Tytuł: 

nikoś ja mam nową tatułownice i jej nie używam bo nie potrzebuje mój odbiorca nabija numery przy odbiorze świń kupiłem ją bo na początku muwili że trzeba tatulować ale jest to pracochlonne i jak nie musze to po co robić sobie problemy póżniej kupowałem kolczyki ale też okazały się nie potrzebne więc moge odsprzedać

Autor:  sentimo [ piątek 01 lut 2008, 21:06 ]
Tytuł: 

kolczyki powinny być z numerem gospodarstwa, więc jak możesz odsprzedać? Po co komuś twój numer gospodarstwa?

Autor:  NIKOŚ [ piątek 01 lut 2008, 21:55 ]
Tytuł: 

janek ale to jest ta do uszu czy ta duża do tuczników

Autor:  janek [ sobota 02 lut 2008, 11:11 ]
Tytuł: 

to jest ta mała do uszu a co do numerkow to te które pasują to możesz brać ą reszte dokupić nie ma z tym problemu i nie są drogie

Autor:  maciek* [ sobota 02 lut 2008, 13:48 ]
Tytuł: 

do Senitimo
agencja w swoim biuletynie informacyjbnnym pisze ze masz swinie oznakowac najpozniej przed opuszczeniem gospodarstwa!!! wiec jaka kontrola warchlakow, nie ma sie czego bac !!!!!! i jak juz poisalem ja osobiscie nie mam mozliwosci zrobienia tauazu na uszach u warchlakowa bo całe uszy zajete sa przez tatuaze hodowlane

Autor:  NIKOŚ [ sobota 02 lut 2008, 14:35 ]
Tytuł: 

janku a ile byś sobie za nią życzył

Autor:  janek [ sobota 02 lut 2008, 20:27 ]
Tytuł: 

ja myśle że sprawa jest do omuwienia ale nie na forum podaje tel 601233734

Autor:  bazant [ sobota 14 lut 2009, 23:09 ]
Tytuł: 

My znakujemy tatuownicą, kolczyki wychodzą znacznie drożej i trzeba je załatwiać , zawsze mamy pecha że brakuje. Najlepiej walić tatuaż w uszy tatuownicą zaciskową z małymi cyframi, szybko i sprawnie.
Zresztą tutaj jest opisane jak tatuować
znakowanie świń. My mamy dwie tatuownice, w jednej poław i wdrugiej druga połowa numeru stada. Jak juz sie dojdzie do wprawy to tatuowanie to sama przyjemność.

Autor:  porażka [ niedziela 15 lut 2009, 20:30 ]
Tytuł: 

Kiedyś zaciskowa , teraz wcale :oops:

Autor:  hary [ piątek 11 gru 2009, 09:58 ]
Tytuł: 

:) ja mam takie pytanie, kiedy najwcześniej można tatuować małe prosięta?

Autor:  arek [ piątek 11 gru 2009, 19:37 ]
Tytuł: 

według agencji masz termin 3 tygodnie od zajścia zmiany czyli w twoim przypadku najpóźniej 3 tygodniowe

Autor:  hary [ sobota 12 gru 2009, 13:35 ]
Tytuł: 

:D dziękuje

Autor:  Kamil1234 [ wtorek 29 lip 2014, 15:38 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

może tutaj otrzymam odpowiedź, chce kupić kolczyki dla świń, ale nie wiem czy nikt się nie doczepi jeśli sam numer gospodarstwa na nich napiszę:
http://www.tatuownice.pl/23-kolczyki-ok ... szt.html... czy lepiej się nie bawić i kupić tatuownicę?

Autor:  mytotoksyna1 [ wtorek 29 lip 2014, 22:20 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

...........ja BIJE NUMER PROSIAKOWI W DNIU URODZENIA !
..nie podoba mu się to ,ale cuuuuśż ZROBIĆ !!
.,..łunia ma wymagania!!!

Autor:  F1 [ sobota 14 lut 2015, 19:33 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

Jak to jest z tym znakowaniem jak kupujecie duna to ma kolczyki a jak sprzedajecie to niektóre zakłady chcą by były znakowane tatuownicą ja kolczykuję i w Bermoncie nie chcieli brać więc już tucznika odemnie nie dostaną

Autor:  stan1069@o2.pl [ niedziela 15 lut 2015, 14:12 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

Podejrzewam że tucznikowi na linii ubojowej jak był tatuowany jako maluszek zostaje tylko dziura w uchu a kolczyk w kanale :lol:
przecież tatuowanie jest dużo wygodniejsze od kolczykowania , mowa o cyklu zamkniętym

Autor:  bezbarwny [ niedziela 15 lut 2015, 14:41 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

stan1069@o2.pl pisze:
przecież tatuowanie jest dużo wygodniejsze od kolczykowania , mowa o cyklu zamkniętym


Stan...Twój problem (oczywiście nie twierdzę, że masz z tym problem :lol: ) polega na tym, że w większości Twoich wypowiedzi dotyczących hodowli na kilometr czuć teorię, a nie praktykę - rasowy teoretyk gawędziarz z Ciebie jest :wink:

Autor:  stan1069@o2.pl [ niedziela 15 lut 2015, 17:47 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

Bezbarwny jak masz coś do powiedzenia to powiedz a nie rób mi tu wykładów o mnie dobra . tak się składa że i trochę praktyki mam :lol: zakolczykowałem 2 dniowe żeby mi się nie pomieszały bo od jednej były inseminowane na loszki to tydzień chodziły z wykrzywionymi łbami , po tygodniu jeden zgubił , po odstawie jeden sobie rozdarł ucho bo się zahaczył o sznurek a zanim były do krycia to ani jedna nie miała kolczyka tylko dziure w uchu i ta dziura nie była mała bo jak ucho rosło to i dziura . Pewnie jak bym je zakolczykował jako warchlaki to by donosiły do uboju np. ale kolczyk plastikowy podczas parzenia mięknie i wylatuje do tego jeszcze póżniej wędruje do opalania sierści i kolczyka . Swego czasu był potrzebny do sprzedaży paszport od sołtysa i przy okazji dawali kolczyki po złotówce , ale zakład do którego szły tuczniki kolczyki kazał sobie schować a tatuowali nr dostawcy wtedy podobnie tłumaczyli jak ja wyżej i jeszcze dodawali że pod kolczykiem zastaje syf .
w cyklu zamkniętym świnia ma być oznaczona jak opuszcza gospodarstwo i chyba lżej ją klepnąć w łopatke niż zagonić do kąta i się z nią męczyć do tego tatuownica zostaje a kolczyk już nie i jeszcze zależy jakie kolczyki sobie kupisz , bo np. w maciore nie każdy wejdzie :lol: .Tatuownice możesz kupić wraz ze swoim nr gospodarstwa i masz spokój , gorzej jest z liczbami w niej bo igiełki mogą wylecieć . Masz jeszcze jakieś wątpliwości ????

Autor:  F1 [ niedziela 15 lut 2015, 18:31 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

Oznakowane to mają być jak opuszczają gospodarstwo na wbc kupujący i tak nabija swoim numerem po śmierci to już tatuaż nie jest im potrzebny bo jak by tak było to byś go miiiał jeszcze na schabowym

Autor:  Falco [ niedziela 15 lut 2015, 19:02 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

Przepisy mówią, że mają zostać trwale oznakowane najpóźniej w dniu opuszczania gospodarstwa. Tak że jak ktoś sprzedaje prosięta czy warchlaki musi je oznaczyć czy to tatuażem czy kolczykiem nie później niż w dniu opuszczania gospodarstwa. Są tatuownice do tatuowania prosiąt. Tyle że prościej i szybciej jest im założyć kolczyk. No i prościej to zrobić kilkudniowemu prosiakowi niż warchlakowi

Autor:  stan1069@o2.pl [ niedziela 15 lut 2015, 19:48 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

F1 pisze:
Oznakowane to mają być jak opuszczają gospodarstwo na wbc kupujący i tak nabija swoim numerem po śmierci to już tatuaż nie jest im potrzebny bo jak by tak było to byś go miiiał jeszcze na schabowym
Nie wiem o jakim nabiciu nr. przez kupującego piszesz , domyślam się że to jest pieczątka lekarza odnośnie przydatności do spożycia i pieczątka mówiąca jaka klasa nieboszczyka .obowiązkiem hodowcy jest tak oznaczyć świnie żeby je było można znaleźć w ubojni co do jednej na wypadek jakiegoś wykrycia niedozwolonego dopingu np.

Autor:  F1 [ niedziela 15 lut 2015, 20:20 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

Podaj konkretne przepisy na jakiej podstawie tak twierdzisz? Mają być oznakowane najpózniej z chwilą opuszczenia gospodarstwa kolczykiem lub tatuażem dalej mnie nic nie obchodzi acha jak były kolczykiem z Dani np nie mas prawa ich znakować tatuażem wszystko w temacie 8)

Autor:  stan1069@o2.pl [ niedziela 15 lut 2015, 22:28 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

A po co jest oznakowanie , ??????? weź się chłopie nie ośmieszaj . To prawda że możesz wbić kolczyk albo zatatuować ale nie jest prawda że Ciebie więcej nic nie obchodzi , bo równie dobrze ZM może powiedzieć że świnie z kolczykiem go nie interesują . Z tatuażem jest mniej roboty i jest wygodniejszy dla wszystkich i nie wiem po co się czepiasz ???????????? domyślam się ze masz więcej jak jedna siedzibę stada i zamiast powiedzieć konkretnie o co Ci chodzi to się czepiasz . Duńczyk ma nr stada gdzie się urodził ale ma również napisane ma skąd przybył do ubojni , nie wiem jak jest z nim jak zgubi kolczyk ale się domyślam

Autor:  bezbarwny [ niedziela 15 lut 2015, 22:46 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

stan1069@o2.pl pisze:
Bezbarwny jak masz coś do powiedzenia to powiedz a nie rób mi tu wykładów o mnie dobra . tak się składa że i trochę praktyki mam :lol: zakolczykowałem 2 dniowe żeby mi się nie pomieszały bo od jednej były inseminowane na loszki to tydzień chodziły z wykrzywionymi łbami , po tygodniu jeden zgubił , po odstawie jeden sobie rozdarł ucho bo się zahaczył o sznurek a zanim były do krycia to ani jedna nie miała kolczyka tylko dziure w uchu i ta dziura nie była mała bo jak ucho rosło to i dziura . Pewnie jak bym je zakolczykował jako warchlaki to by donosiły do uboju np. ale kolczyk plastikowy podczas parzenia mięknie i wylatuje do tego jeszcze póżniej wędruje do opalania sierści i kolczyka . Swego czasu był potrzebny do sprzedaży paszport od sołtysa i przy okazji dawali kolczyki po złotówce , ale zakład do którego szły tuczniki kolczyki kazał sobie schować a tatuowali nr dostawcy wtedy podobnie tłumaczyli jak ja wyżej i jeszcze dodawali że pod kolczykiem zastaje syf .
w cyklu zamkniętym świnia ma być oznaczona jak opuszcza gospodarstwo i chyba lżej ją klepnąć w łopatke niż zagonić do kąta i się z nią męczyć do tego tatuownica zostaje a kolczyk już nie i jeszcze zależy jakie kolczyki sobie kupisz , bo np. w maciore nie każdy wejdzie :lol: .Tatuownice możesz kupić wraz ze swoim nr gospodarstwa i masz spokój , gorzej jest z liczbami w niej bo igiełki mogą wylecieć . Masz jeszcze jakieś wątpliwości ????


Absolutnie żadnych wątpliwości nie mam. Dodam jeszcze, że jak nikt inny potrafiłeś uzmysłowić mi, iż to ja mam problem z pojęciem tego, że tak naprawdę mam cykle...otwarte :wink: :lol: Tym co napisałeś o rosnącej wraz z uchem dziurze po kolczyku itd... udowodniłeś żeś nie tylko gawędziarz, ale i praktyk(czoła chylę)...jeśli jeszcze kiedyś przyjdzie Ci kolczykować prosięta, rób to nie w drugim dniu, a drugim tygodniu życia, wtedy już na tyle mocne karki mają, że łby im się od ciężaru kolczyka nie wykrzywiają.
Pozdrawiam.

Autor:  stan1069@o2.pl [ poniedziałek 16 lut 2015, 00:04 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

To siedż dłużej w chlewni to będziesz miał cykl zamknięty :lol: :lol:

Autor:  bezbarwny [ poniedziałek 16 lut 2015, 08:35 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

Żeby Twoje ''życzenie'' mogło się spełnić, musiałbym w ogóle z niej nie wychodzić :lol:

Autor:  Kamil1234 [ wtorek 22 wrz 2015, 13:32 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

Koledzy mam pytanie odnośnie kredek do znakowania świń, ile tak naprawdę utrzymuje się wam kolor, producent podaje, że niby do 14 ale jakoś nie chce mi się wierzyć?

Autor:  ziutek [ wtorek 22 wrz 2015, 19:05 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

minut

Autor:  mytotoksyna1 [ wtorek 22 wrz 2015, 23:00 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

..kiedyś ,chyba rok temu kupiłem kredkę do zaznaczenia na kolczyku numeru (tzw. niezniszczalną )
..teraz nie mogę dojść do ładu , kiedy termin macior do proszenia .

Autor:  gregor588 [ wtorek 16 lut 2016, 12:03 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

Ja do znakowania prosiąt używam tatuownicy zaciskowej. Jak uda mi się kupić dobry tusz to znaki są nie do zdarcia :)

Autor:  brzydal [ wtorek 23 lut 2016, 18:26 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

miałem taką samą i znaki mi się zaczeły rozpadać a potem całą rdza zjadła nie polecam

Autor:  jarek80 [ piątek 28 paź 2016, 14:30 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

Teraz przepisy się zmieniły i do znakowania potrzebna jest kolczykownica i kolczyki trzeba zakładać w pierwszych 30 dniach.

Autor:  Kamil1234 [ czwartek 10 lis 2016, 16:20 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

A czy kolczyki muszą być typowo agencyjne, czy mogę kupić czyste, które sobie opiszę? np. takie:
http://www.hodowlany.pl/i616_Kolczyki_okragle_dla_swin__10_szt.html
A jak to jest jak kupuję już z kolczykami warchlaki? zgłaszam na tym numerze czy mam zmienić kolczyki, bo tucznikom to już trudno kolczyk będzie założyć ...

Autor:  saszeta [ wtorek 15 lis 2016, 19:24 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

uderzeniową wystarczy w chwili wyjazdu do rzeźni. Info z weterynarii

Autor:  mytotoksyna1 [ wtorek 15 lis 2016, 20:48 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

saszeta pisze:
uderzeniową wystarczy w chwili wyjazdu do rzeźni. Info z weterynarii

...to jednak ty uderzeniowy nie mamy wywalić na złom ? 8)

Autor:  jarek80 [ czwartek 17 lis 2016, 19:45 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

Kamil1234 pisze:
A czy kolczyki muszą być typowo agencyjne, czy mogę kupić czyste, które sobie opiszę? np. takie:
http://www.hodowlany.pl/i616_Kolczyki_okragle_dla_swin__10_szt.html
A jak to jest jak kupuję już z kolczykami warchlaki? zgłaszam na tym numerze czy mam zmienić kolczyki, bo tucznikom to już trudno kolczyk będzie założyć ...

18 października weszła ustawa i trzeba zakładać kolczyki agencyjne

Autor:  Kamil1234 [ czwartek 24 lis 2016, 12:08 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

Dzięki, już zamówiłem agencyjne; )

Autor:  Kamil1234 [ czwartek 24 lis 2016, 12:16 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

A jeszcze jedno pytanie, czytałem te przepisy i w takim razie jak kupie prosięta z kolczykiem to wtedy muszę im zrobić tatuaż już ze swoim nr gospodarstwa. Ogólnie jak kupie młode to czy taka tatuownica się sprawdzi: http://www.hodowlany.pl/i2368_Tatuownic ... _7_mm.html
Czy jak kupie uderzeniowa to będzie ok? Wcześniej tylko kupowałem kolczyki i opisywałem jak trzeba było

Autor:  xwaldas [ czwartek 14 mar 2019, 13:05 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

Witam kolegów tatuowałem prosięta tatuownicą najpierw smarowalem tuszem w sztyfcie później przyciskałem tatuownicą przy odsadzaniu warchlaków nie bardzo widze te znaki co może byc tego przyczyną zły tusz czy za słabo zgniatanie tatuownicy? dadam tylko że dosyc sporo smaruje tuszem i czuć że numerki se wbijają w ucho nie wiem może zanurzać w tuszu tą tatuownicę ?

Autor:  mytotoksyna1 [ czwartek 14 mar 2019, 13:33 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

xwaldas pisze:
Witam kolegów tatuowałem prosięta tatuownicą najpierw smarowalem tuszem w sztyfcie później przyciskałem tatuownicą przy odsadzaniu warchlaków nie bardzo widze te znaki co może byc tego przyczyną zły tusz czy za słabo zgniatanie tatuownicy? dadam tylko że dosyc sporo smaruje tuszem i czuć że numerki se wbijają w ucho nie wiem może zanurzać w tuszu tą tatuownicę ?

Skąd ty sie urwałeś?
..przecież kolczykujemy lewe ucho .

Autor:  SA [ czwartek 14 mar 2019, 16:15 ]
Tytuł:  Re: znakowanie prosiąt

xwaldas pisze:
Witam kolegów tatuowałem prosięta tatuownicą najpierw smarowalem tuszem w sztyfcie później przyciskałem tatuownicą przy odsadzaniu warchlaków nie bardzo widze te znaki co może byc tego przyczyną zły tusz czy za słabo zgniatanie tatuownicy? dadam tylko że dosyc sporo smaruje tuszem i czuć że numerki se wbijają w ucho nie wiem może zanurzać w tuszu tą tatuownicę ?

Bardzo żle robisz zaciskaj suche tatuownice na ucho a to miejsce znaków nakładasz tusz masując wcierać w znaki a będą widoczne do końca życia świni w dwie osoby to trzeba robić a nawet trzy

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/