Trzoda-Chlewna - Forum
https://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/

EFEKTYWNE MIKROORGANIZMY
https://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/viewtopic.php?f=6&t=1151
Strona 1 z 2

Autor:  marek mokwa [ piątek 27 mar 2009, 13:19 ]
Tytuł: 

a co do zaprawy zbóż to zaprawiam tradycyjnie tylko że EM to troszkę inna bajka ten producent BOGDAN kiedyś zaczął od EM ale to trzeba było namnażać odpowiednia temp.itd a tu przy użyrzniaczu lejesz wodę wlewasz płyn i w pole .

Autor:  Henryk [ niedziela 18 lip 2010, 12:37 ]
Tytuł: 

czy stosuje ktos EM w zywieniu swin

Autor:  swawolny [ poniedziałek 27 wrz 2010, 12:09 ]
Tytuł:  EM a chodowla świń

witam ja urzywam technologii EM od trzech lat zarówno dla zwierzat jak i do gleby.
jesli chodzi o trzode chlewną to byłem jak najbardziej pozytywnie zaskoczony, probiotyk podaje maciorą i prosietą regularnie przez cały cykl hodowlany według zaleceń producenta, nie mam problemów z biegunkami obrzękówką u macior już dawno nie miałem MMA. u tuczników stosuje nieco mniejsze dawki w domieszce do paszy to co zauważyłem to świnie są znacznie spokojniejsze nie ma agresji i kanibalizmu, jesli chodzi o zmiane klimatu w chlewni to moim zdaniem nie ma efektów, much raczej też nie odstrasza (ale na pewno tego nie wiem słyszałem różne opinie u mnie nie zadziałało podobno trzeba robic to regularnie, a mi nie chciało się biegać z spryskiwaczem) opisuje tu oczywiscie orginalny produkt firmy emro ,przedtem stosowałem jakies polskie podróbki -nie warto szkoda kasy i zachodu
Gleba - tu cięzko mi powiedziec czy to działa wzrostu w plonie raczej nie było ale nie mam porównania, pogoda była bardzo zmienna a ja pryskałem całe działki w tym roku spróbuje na tylko na połowie pola więc bede mial jakies porównanie. Z moich obserwacji em naturalnie aktywny na pewno przyspiesza rozkład resztek ... więcej napisze za rok :D

Autor:  marek mokwa [ poniedziałek 27 wrz 2010, 19:50 ]
Tytuł: 

witaj ja czuję że to jakaś ściema bo ten produkt w maju nie był na liście ministerstwa czyli był nielegalnie wprowadzony do obrotu i niezgodnie z prawem

Autor:  niecew8 [ piątek 16 gru 2011, 20:43 ]
Tytuł: 

Witam temat urwał się rok temu i co dalej?.SWAWOLNY miał odpisac.

Autor:  lukas1982 [ sobota 17 gru 2011, 07:48 ]
Tytuł: 

Ja stosuje od 3 miesięcy ale oryginalny z EM greenland, i co?? ano kożucha przerobiły. Byłem w szoku ale przy wywożeniu gnojowicy koleś wypompował mi cały zbiornik :D

Autor:  Muchozolali [ sobota 17 gru 2011, 15:11 ]
Tytuł: 

jaki koszt

Autor:  przemo1 [ wtorek 20 gru 2011, 21:42 ]
Tytuł: 

Ja od 3 lat używam PRP FIX. Kożucha w zbiorniku o poj. 510 m nie mam z kanałów spływa bardzo ładnie, ale najważniejsze jest to że zapach z gospodarstwa przestał przeszkadzać sąsiadą.Koszt to 2,7 PLN + vat ( 8 %) za 1 kg. Dawkowanie na stronie www. Osobiście polecam zużyłem już 5 t.

Autor:  F1 [ środa 21 lis 2012, 17:38 ]
Tytuł: 

lukas1982 pisze:
Ja stosuje od 3 miesięcy ale oryginalny z EM greenland, i co?? ano kożucha przerobiły. Byłem w szoku ale przy wywożeniu gnojowicy koleś wypompował mi cały zbiornik :D
lLukas a dla prosiąt dajesz tlenek jeszcze na odsadzanie czy tylko EMA I w jakiej dawce bo ja dałem 3litry probiotyk :roll:

Autor:  lukas1982 [ środa 21 lis 2012, 17:53 ]
Tytuł: 

3 litry malutko. Bez cynku i tak możesz miec jazdy.
Obecnie daję 2.5 l na tonę do tucznika i LP oraz 5 l do LK.
Teraz sprobuje na bokashi bo z mokrą qq lepiej w formie stałej.

Autor:  F1 [ środa 21 lis 2012, 18:05 ]
Tytuł: 

lukas1982 pisze:
3 litry malutko. Bez cynku i tak możesz miec jazdy.
Obecnie daję 2.5 l na tonę do tucznika i LP oraz 5 l do LK.
Teraz sprobuje na bokashi bo z mokrą qq lepiej w formie stałej.
No mi polecali do kuku dodać probiotyk do zakiszania 8) a chodzi mi oto czy em i tlenek sie nie wykluczają czy można mieszać prosięta 6 tygodni?

Autor:  pitek81 [ środa 21 lis 2012, 19:36 ]
Tytuł: 

panowie a z jakiej firmy stosujecie te EM i jakie dawki

Autor:  F1 [ środa 21 lis 2012, 20:01 ]
Tytuł: 

[Grenland daje 3 litry na tone ale lukas twierdzi że mało :wink:

Autor:  pitek81 [ środa 21 lis 2012, 21:03 ]
Tytuł: 

liczy sie efekt a nie to co kto mysli

Autor:  F1 [ środa 21 lis 2012, 21:09 ]
Tytuł: 

Tak ale ja dziś pierwszy raz zrobiłem a Lukas już długo stosuje podobno nawet sam pije :wink: a lepiej uczyć się na cudzzych błędach

Autor:  pitek81 [ środa 21 lis 2012, 21:14 ]
Tytuł: 

no tak zapewne ci co sa bardziej obeznani w sprawie wiecej moga powiedziec

Autor:  Daras1975 [ poniedziałek 26 lis 2012, 23:18 ]
Tytuł: 

U mnie obecnie idzie EM z Multikraftu. Smród zdecydowanie mniejszy a i latem much jakby mniej było. Co do schodzenia z ZnO na odsadzeniu to bym się 2 razy zastanowił. Lepiej na twarde chuchać :lol: niż potem z rzadzizną walczyć

Autor:  Vistula [ piątek 30 lis 2012, 19:54 ]
Tytuł: 

u mnie EM było stosowane przez półtorę miesiąca na sektorach odchowu - wyniki były takie że zaczęły się akty kanibalizmu (zakrwawione uszy i resztki uszu) w wyniki czego z tego eksperymentu 25% odchowu padło, inne 30% później weszły w okres tuczu. Nie polecam tych bakterii do paszy nikomu!

Autor:  krzywy [ piątek 30 lis 2012, 22:15 ]
Tytuł: 

A ja miałem chęć te EM-y u siebie wypróbować.

Autor:  Daras1975 [ środa 06 lut 2013, 22:42 ]
Tytuł: 

Jeśli miałeś ochotę spróbować to spróbuj. Nie wiem z jakiego powodu u kolegi powyżej pojawiły się problemy, ale nie winiłbym mikroorganizmów. U mnie podawane są już 2 rok i żadnego problemu nie stworzyły a kilka pomogły rozwiązać. Chyba, że kolega poszedł na jakieś skróty i wycofał z paszy inne dodatki, lub wypróbował towar od niepewnego dostawcy namnażany w garażu. W przypadku upadków na poziomie 25% i pewności co do źródła problemu towar trzeba było reklamować.

Autor:  Longin [ wtorek 12 lut 2013, 00:28 ]
Tytuł: 

Krzywy tylko nie daj sobie wmówic że mają tam kilkadziesiąt szczepów, bo nie mają. Mają trzy. Kwasu mlekowego. W dodatku nie z Japoni tylko od jednego z europejskich producentów. W 2012 roku firmy paszowe musiały ponownie dokonac rejestracji środków żywienia zwierząt z podaniem producenta. No i się wydało że to europejskie bakterie.

Autor:  krzywy [ wtorek 12 lut 2013, 09:47 ]
Tytuł: 

Dzięki. Jeszcze nie stosowałem.

Autor:  lukas1982 [ wtorek 12 lut 2013, 22:03 ]
Tytuł: 

Longin pisze:
Krzywy tylko nie daj sobie wmówic że mają tam kilkadziesiąt szczepów, bo nie mają. Mają trzy. Kwasu mlekowego. W dodatku nie z Japoni tylko od jednego z europejskich producentów. W 2012 roku firmy paszowe musiały ponownie dokonac rejestracji środków żywienia zwierząt z podaniem producenta. No i się wydało że to europejskie bakterie.

Możesz sprecyzować o której firmie mówisz?

Autor:  Longin [ wtorek 12 lut 2013, 22:14 ]
Tytuł: 

Nie mówię żebyś nie stosował. Wręcz przeciwnie.
Jestem ciekaw Twojej opini. Ja nie stosuję ponieważ nie mam po co.
Po prostu to co mówią przedstawiciele należy przesiac przez sito zdrowego rozsądku.

Autor:  Daras1975 [ środa 13 lut 2013, 22:47 ]
Tytuł: 

Z Japonii jedzie tzw matka, czyli mocno skoncentrowany "zacier" na bazie którego firmy namnażają swoje produkty. Te rzeczy nie są sprzedawane przez firmy paszowe, więc nie są rejestrowane jako mpu. Jeśli idzie o ilość szczepów to zależy od warunków namnażania. Polecam film z fabryki Multikraftu http://www.youtube.com/watch?v=UeOdrb3ZmOQ
i czekam na podobne z polskich namnażarek.

Autor:  Longin [ środa 13 lut 2013, 23:02 ]
Tytuł: 

Nie zgadzam sie.
Zakiszacze do np ccm to też nie MPU, i nie tylko paszówka je dystrybuuje.
Mimo to posidają atesty oraz rejestracje.
A co do filmiku. To bez przesady! To ma byc nowoczesna fabryka???
Toż to hangar z beczkami. Gdzie tu sterylnośc. Nic dziwnego że po takim procesie u jednego działają a u innego nie.

Autor:  Daras1975 [ środa 03 kwie 2013, 16:50 ]
Tytuł: 

Należy sobie odpowiedzieć na pytanie - czego oczekujesz po tym produkcie? Nie jest to cudowny środek na wszystko. Na pewno radzi sobie z odorem. W moim przypadku zauważyłem też poprawę zdrowia. Do pasz nie stosuję już zakwaszaczy, a zastanawiam się też nad wycofaniem detoksykantów, więc koszt też nie jest taki straszny.

Autor:  gratka [ środa 03 kwie 2013, 17:55 ]
Tytuł: 

stosuje em zakiszacz do kiszonego ziarna kukurydzy, cos tam daje bo mikroflora w przewodzie pokarmowym jest lepsza, reszte produktow nie stosuje bo nie widze zadnych efektow

Autor:  brzydal [ środa 03 kwie 2013, 21:45 ]
Tytuł: 

daras stosujesz em do wody czy bokashi do paszy ?

Autor:  Longin [ środa 03 kwie 2013, 22:06 ]
Tytuł: 

A po czym poznajesz że mikroflora jest lepsza?

Autor:  gratka [ czwartek 04 kwie 2013, 09:12 ]
Tytuł: 

Longin pisze:
A po czym poznajesz że mikroflora jest lepsza?



na przyroscie i zużyciu paszy juz widac róznice, nie ma przypadków ataku beztlenowca, teraz juz nie mam kiszonego ziarna i daje sucha qq to róznica jest widoczna,

Autor:  Longin [ czwartek 04 kwie 2013, 21:55 ]
Tytuł: 

Ja zapalam światło na noc i beztlenowce też się skończyły. A i tak nie ma pewności czy to od tego. Z resztą , wasze pieniądze. Mnie po prostu to śmieszy. A argumentacja za emami nie przekonuje żadna.
Natomiast przekonał mnie kolega który wywiózł cały ccm po emach do gorzelni bo sie zagotowało w silosie. Pozdrawiam.

Autor:  stan1069@o2.pl [ czwartek 04 kwie 2013, 22:13 ]
Tytuł: 

beztlenowiec to bez tlenu
bez swiatła to bezświetlowiec :lol:

Autor:  Longin [ czwartek 04 kwie 2013, 22:44 ]
Tytuł: 

Wówczas w nocy dojadały te co nie mogły w dzień. A i przyrosty sie poprawiły, a i flora jelitowa, i są szczęśliwsze i w ogóle same cuda.
Much mniej, nie śmierdzi( bo nie chodzę ja tylko ktoś inny), i za 3 złote bo tyle dałem za żarowkę.

Autor:  lukas1982 [ piątek 05 kwie 2013, 09:56 ]
Tytuł: 

To nie są puste pieniądze longin.
mam małe dzieci, często łapały infekcje, na to antybiotyki i tak w kółko.
Zaczeliśmy badać odporność i z pomocą Pani doktor z poznania podnosić odporność właśnie takimi sfecyfikami jak EM tyle że dla ludzi.
po roku czasu efekty rewelacyjne, dzieci nie chorują, odporność po badaniu krwi w górnych dawkach, no i de facto skończyły się antybiotyki co cieszy najbardziej.
Sam stosuje Emy u świnek jednak mam adenomatoze także cyklicznie (dwa tyg na 6 tyg) podaje tylozyne a po niej idą Emy.

Autor:  stan1069@o2.pl [ piątek 05 kwie 2013, 10:40 ]
Tytuł: 

To jest oczywiste że antybiotyk tłucze bakterie pożyteczne i nie pożyteczne

trochę dziwne że lekarze którzy leczą ludzi o tym przeważnie nie wiedza , może i wiedzą ale tego nie przestrzegają , bo zdrowy naród to bidny lekarz :lol: :lol: :lol:

to samo jest ze świniami pasionymi antybiotykami często , odporność im tak spada że nawet podczas zjedzenia muchy zdychają z zatrucia :lol: :lol: więc żeby tego uniknąć podaje się na okrągło nawet wtedy gdy na nie wrażliwość jest znikoma

później to jedzą ludzie i mamy to co mamy

o ile ludzi się nie da zdepopulować to stada swin można jak tych choróbek dużo

Autor:  SA [ piątek 05 kwie 2013, 13:53 ]
Tytuł: 

stan1069@o2.pl pisze:
To jest oczywiste że antybiotyk tłucze bakterie pożyteczne i nie pożyteczne

trochę dziwne że lekarze którzy leczą ludzi o tym przeważnie nie wiedza , może i wiedzą ale tego nie przestrzegają , bo zdrowy naród to bidny lekarz :lol: :lol: :lol:

to samo jest ze świniami pasionymi antybiotykami często , odporność im tak spada że nawet podczas zjedzenia muchy zdychają z zatrucia :lol: :lol: więc żeby tego uniknąć podaje się na okrągło nawet wtedy gdy na nie wrażliwość jest znikoma

później to jedzą ludzie i mamy to co mamy

o ile ludzi się nie da zdepopulować to stada swin można jak tych choróbek dużo

Brawo chociaż jeden twardo stąpa po ziemi

Autor:  Daras1975 [ piątek 05 kwie 2013, 17:24 ]
Tytuł: 

brzydal pisze:
daras stosujesz em do wody czy bokashi do paszy ?


Leję 5 l do t paszy. A dla prosiaków 2 x po 2 cm do pyska. Poza tym prewencyjnie lochom 3-4 dni przed oproszeniem 50 na koryto. Kiedyś jeszcze pryskałem na ściółkę, ale jak dostają cały czas w paszy to przestałem

Autor:  Daras1975 [ piątek 05 kwie 2013, 17:31 ]
Tytuł: 

stan1069@o2.pl pisze:
To jest oczywiste że antybiotyk tłucze bakterie pożyteczne i nie pożyteczne

trochę dziwne że lekarze którzy leczą ludzi o tym przeważnie nie wiedza , może i wiedzą ale tego nie przestrzegają , bo zdrowy naród to bidny lekarz :lol: :lol: :lol:


Lekarze dla ludzi dla świń pasą się na wysokich prowizjach. Mało jest takich, którym zależy na zdrowiu pacjenta. Prze emach widocznie marża jest zbyt niska. Poza tym koncernom chemicznym i farmaceutycznym nie po drodze z tymi rozwiązaniami, bo nie mogą tego opatentować.

Autor:  Longin [ piątek 05 kwie 2013, 21:19 ]
Tytuł: 

Do Lukasa. Zgadzam się z Tobą. Myślę że mieliśmy podobny problem z dziecmi. Jednak miałem szczęście do lekarki homeopatki i moje nigdy nie brały antybiotyków(3 i 5 lat). Raz jednak wspomagaliśmy się probiotykami z pozytywnym skutkiem.
ALE!!!
Od początku działanie pod kontrolą, czyli wiedzieliśmy co i ile dajemy. Mam na myśli szczepy i stężenie. Szczepy zarejestrowane w Europie. Nie namnażane w beczce ,w szopie i nie wiadomo jakie. Ja daje premix z probiotykiem, ale wiem jaki i w jakim stężeniu on tam jest dodany. Wiadomo co dany szczep daje w organiźmie. Probiotyk NIE LECZY. Ogranicza namnażanie się patogennej flory. Konia z rzędem temu kto to namnoży pod jakąkolwiek kontrolą w beczce wiadrze czy czymś podobnym. Powtarzam ZDROWY ROZSĄDEK.

Autor:  brzydal [ piątek 05 kwie 2013, 21:31 ]
Tytuł: 

zaczynam wprowadzać em-y do żywienia podałem tydzień temu 4kg/t tucznikom na głebokiej ściółce w jednej komorze w drugiej nie i dzisiaj szok tam gdzie poszła pasza z bokashi nie ma amoniaku i jest dużo lepsze powietrze :shock: l

Autor:  baraki [ sobota 06 kwie 2013, 11:32 ]
Tytuł: 

Próbowałem EM u siebie i efektów w postaci lepszych przyrostów czy mniejszego zużycia paszy nie odnotowałem, podałem oseskom do pyska połolwie miotów i w porównaniu do tych które emów nie dostały masa odsadzeniowa jeszcze niższa wyszła nie mówiac o tym że po tym podaniu co niektóre sraczki dostały. Moje zdanie na ten temat jest takie że te emy to kolejne narzedzie do drenowania kieszeni rolników.
Przede wszystkim cena jest niewspółmierna do efektów, za ta kase co wydasz na emy dolej np oleju to efekt w pstaci mniejszego zużycia paszy będzie widoczny, po emach co najwyżej zmieni sie zapach gówna i tyle!

Odnośnie uzdrawiającego działnia u dzieci to moje pociechy nigdy emów nie widziały a jedynym lekarzem którego widują jest ich dziadek podczas rodzinnych spotkań, pomimo że w przedszkolu szalały różne grypy itd. Z kolei mój kolega fan emów serwuje probiotyki swoim dzieciom i ciągle po lekarzach z nimi jeździ, także trudno tu wyciągac wnioski na podstawie kilku przypadków. Podstawa zdrowia to jest prawidłowe odżywianie zdrowym jedzeniem i żadne emy tego nioe zastąpią.

Autor:  SA [ sobota 06 kwie 2013, 12:01 ]
Tytuł: 

Emy potrzebne są temu kto zniszczył wszystkie bakterie chemią i musi odbudować to co było a jak wszystko jest w normie to co te emy mają robić
Po co zatrudniać firmę do sprzątania jak niema co tam sprzątać chyba po to że mnie na to stać.

Autor:  F1 [ sobota 06 kwie 2013, 12:43 ]
Tytuł: 

No moim zdaniem to niezła ściema że niby neutralizują mykotoksyny w paszy :lol:

Autor:  baraki [ sobota 06 kwie 2013, 13:32 ]
Tytuł: 

Dodam jeszcze że nie twierdze że u kogoś innego stsowanie emów nie będzie oplacalne, byc może w danej sytuacji wniosa cos pozytywnego, tego nie wiem, zawsze jednak polecałbym doświadczalenie sprawdzić efekty porównując wskaźniki które można opisać liczbami a nie tylko an zasadzie że "mniej amoniaku", "mniej śmierdzi" bo ludzki nos odczuwa zapachy nie tylko przez receptory w nosie ale także poprzez nastawienie psychiczne, jesli zasugierujemy sobnie że mniej smierdzi to będzie miej smeirdzieć, jesli chcemy obiektywnych wyników to można zaprosic sasiada który nie bedzie wiedziłą w której komorze były stosowane emy i niech obiektywnie oceni.

Autor:  lukas1982 [ sobota 06 kwie 2013, 13:39 ]
Tytuł: 

Ja np nie mam dzięki EM kożucha w zbiorniku z gnojowicą. Fakt niezaprzeczalny.
U świń ciężko poprawę zdrowotności stwierdzić choć doxy ostatni raz na tuczu było podawane w październiku. Ja uważam to za sukces ale czy to można przypisać EM??
Stosując takie rzeczy naocznie efektów nie zobaczysz no poza tym brakiem kożucha i brakiem odoru w chlewniach.

Autor:  zeus-1 [ sobota 06 kwie 2013, 16:30 ]
Tytuł: 

Ja stosuje je na głębokiej ściółce- efekt jest taki, że po trzech miesiącach gdy usuwamy obornik z chlewni to wygląda tak jak by już z rok na pryzmie przeleżał. Efektów zdrowotnościowych nie zauważyłem.

Autor:  F1 [ sobota 06 kwie 2013, 18:59 ]
Tytuł: 

lukas1982 pisze:
Ja np nie mam dzięki EM kożucha w zbiorniku z gnojowicą. Fakt niezaprzeczalny.
U świń ciężko poprawę zdrowotności stwierdzić choć doxy ostatni raz na tuczu było podawane w październiku. Ja uważam to za sukces ale czy to można przypisać EM??
Stosując takie rzeczy naocznie efektów nie zobaczysz no poza tym brakiem kożucha i brakiem odoru w chlewniach.
A podziałją na kożuch w szambie?Bo rury od kanalizy mi się zapychają :wink:

Autor:  prezes 1980 [ sobota 06 kwie 2013, 21:20 ]
Tytuł: 

Lukas ale miksera używasz? Czy emy załatwią mieszanie. pytam bo za chwile będę miał podobny problem.

Autor:  Longin [ sobota 06 kwie 2013, 22:36 ]
Tytuł: 

A co do cyfr. Kolega obsługuje oczyszczalnię gminną i ma problem z osadem tłuszczowym. Jakiś mądry od EMów zapewnił że to pestka. Skasowali
gminę na kilka tysięcy, bakterie przekroczyły dopuszczalne stężenie w cieczy (pow 200 jakiś jednostek) , a to ponoc już jest problem, a osad jak był tak jest. Jego zdanie na temat EMów jest jasne, jak i moje.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/