Trzoda-Chlewna - Forum
https://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/

łubin żółty w żywieniu trzody
https://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/viewtopic.php?f=6&t=1185
Strona 1 z 1

Autor:  Grzesiek [ wtorek 25 lis 2008, 12:58 ]
Tytuł:  łubin żółty w żywieniu trzody

Witam wszystkich !!!
Chciał bym poruszyć temat łubinu żółtego w żywieniu tuczników,czy może zastąpić soję? Czy też lepiej stosować go tylko jako wzbogacenie paszy w białko przy zastosowaniu koncentratu?
Z góry dziękuję za podjęcie tematu. : :D :D :D

Autor:  Robek [ wtorek 25 lis 2008, 16:13 ]
Tytuł:  Re: łubin żółty w żywieniu trzody

Grzesiek pisze:
Witam wszystkich !!!
Chciał bym poruszyć temat łubinu żółtego w żywieniu tuczników,czy może zastąpić soję? Czy też lepiej stosować go tylko jako wzbogacenie paszy w białko przy zastosowaniu koncentratu?
Z góry dziękuję za podjęcie tematu. : :D :D :D

Był cykl ciekawych artykułów p . Konarkowskiego na łamach Trzody Chlewnej o wykorzystaniu i uprawie stršczkowych numer 4 i 5 z tego roku o ile się nie mylę !! Osobiœcie uważam że groch byłby chyba lepszy niż łubin ! Może inni forumowicze majš swoje sprawdzone odmiany stršczkowych i się podzielš informacjami jak im to wychodzi w uprawie i w żywieniu ??

Autor:  maciek* [ wtorek 25 lis 2008, 19:04 ]
Tytuł: 

moim zdaniem SOJA jest nie zastepowalna , gdyz ma najmniej substancji antyzywieniowych i nie sa sie zrobic dobrej paszy dla prosiat bez udzialu soji takie jest moje zdanie

Autor:  Grzesiek [ czwartek 29 sty 2009, 22:03 ]
Tytuł: 

Ostatnio dawałem łubin żółty tucznikom powyżej 60 kg. a mianowicie zmniejszyłem o połowę dawkę koncentratu a zamiast niego dałem łubin .
50 kg. koncentratu i 50 kg. łubinu na tonę i muszę powiedzieć że rosły jak na drożdżach .Nie wiem jak było z mięsnością bo sprzedałem w wadze żywej.

Autor:  baraki [ czwartek 29 sty 2009, 23:21 ]
Tytuł: 

Łubin żółty:
Białko ogółem 40-45%
tłuszcz 5,2
włókno 17,7
Aminokwasy g/kg
arginina 41,6
cyst. 5,2
fenyloalanina 13,2
lizyna 20,4 (soja 26)
meti. 4,3 ,(soja 0,66)
tre. 14,6
tyr. 15,4
walina 14,9
Wartośc pokarmowa łubinu żółego nie odbiega od śruty sojowaj i moze ja z powodzeniem zastąpić. Tania śruta sojowa wcale polskiemu rolnikowi nie służy tylko szkodzi!!! Po co kupowac coś co możemy produkowac u siebie. Uprawa roslin motylkowych z jednej strony zmniejszy areał uprawy zbóż co zmniejszy ich podaz i podniesie cene, zwiekszy również poziom azotu w glebie bez konieczn09ości zakupu drogich nawozów, zwiększy sie równż nieco zuzycie zboza na pasze co równiez rozładuje nadwyżki, tak więc niech żyje droga soja, a im droza tym lepiej dla polskich rolników.

Autor:  baraki [ czwartek 29 sty 2009, 23:26 ]
Tytuł: 

Grzesiek pisze:
Ostatnio dawałem łubin żółty tucznikom powyżej 60 kg. a mianowicie zmniejszyłem o połowę dawkę koncentratu a zamiast niego dałem łubin .
50 kg. koncentratu i 50 kg. łubinu na tonę i muszę powiedzieć że rosły jak na drożdżach .Nie wiem jak było z mięsnością bo sprzedałem w wadze żywej.

Ja stosuję aktualnie dla tuczników 60 -100 kg mnieszanke z 50kg soj na tone plus 100kg łubu waskolistnego.
Tempo wzrostu: od ok.22kg do ok. 110 w 3 mniesiace.
mniesnośc: ok. 55%

Autor:  Grzesiek [ czwartek 29 sty 2009, 23:30 ]
Tytuł: 

Tym bardziej że gdy by wprowadzili zakaz produktów genetycznie modyfikowanych do czego już się przymierzano to będziemy zmuszeni do zastąpienia soi naszymi produktami.Ale z łubinem z tego co wiem to też nie można przesadzać.

Autor:  brzydal [ piątek 30 sty 2009, 00:19 ]
Tytuł: 

panowie wszystko się zgadza tylko problem w tym że coraz trudniej uprawiać rośliny motylkowe po pierwsze nękające nas prawie co roku susze skutecznie obniżają plony tych roślin po drugie problemy z odchwaszczaniem ponieważ wycofuję sie z obrotu najskuteczniejsze herbicydy. Łatwo powiedzieć że trzeba uprawiać łubin ale uprawić i zebrać przyzwoity plon coraz gorzej

Autor:  baraki [ piątek 30 sty 2009, 16:54 ]
Tytuł: 

Jesli chodzi o zachwaszczenie to walka z nim w łubinach nie stanowi problemu. Jesli ktos ma bardzo zachwaszczone pole to Afalon powinien załatwic sprawe, jesli pole jest w dobrej kulturze to nie potrzeba herbicydów bo łubin swietnie głuszy chwasty, wentualnie mozna zastosowac glifosad przed zbiorem jeśli jest wtórne zachwaszczenie.
Bardzo dobre wyniki daje bronowanie po wschodach.
brzydal mówiąc o wycofywanych herbicydach pewnie masz na mysli basagran który i tak w łubinie mało kto stosował ze wzgledu na cenę, to raczej srodek w uprawie warzyw dobry.

Autor:  brzydal [ sobota 31 sty 2009, 10:51 ]
Tytuł: 

baraki napewno afalonem wszystkich chwastów nie zlikwidujesz na bardzo zachwaszczonych polach afalon jest za słaby dobry jest na słabe gleby gdzie chwastów jest mało nie ma przytuli ale siać łubin na 6 klasie jak przyjdzie taka pogoda jak w ubiegłym roku nic z tego nie wyjdzie

Autor:  Grzesiek [ sobota 31 sty 2009, 13:19 ]
Tytuł: 

Ja na chwasty do tej pory używałem Azotopu i bardzo dobrze się sprawdzał ale nie jestem pewien czy go teraz nie wycofali. Zaś co do suszy to na 6 klasie jak będzie rok suchy ani z żyta ani z łubinu wielkiego plonu nie będzie. Za to łubin jest bardzo dobrą rośliną w płodozmianie.

Autor:  baraki [ sobota 31 sty 2009, 13:46 ]
Tytuł: 

brzydal afalon w zpełnosci wystarczy. Na glebach typowych dla uprawy łubinu takie chwasty jak przytulia czepna czy ostrożeń polny których linuron faktycznie nie rusza, nie rosna najlepiej (jeśli wogóle rosna) i łubin śietnie je zagłusza. Tam gdzie rośnie przytulia czy ostrożen uprawia sie raczej groch czy bobik w którym z kolei mozna niszczyc chwasty mechanicznie.

Autor:  roki [ sobota 31 sty 2009, 14:27 ]
Tytuł: 

jakš sš ceny łubinu :?:

Autor:  david.dk [ sobota 31 sty 2009, 21:12 ]
Tytuł: 

jaki łubin jest lepszy, żółty czy wąskolistny? Chciałbym w tym roku spróbować, więc jakie odmiany łubinu polecacie?

Autor:  Grzesiek [ sobota 31 sty 2009, 22:55 ]
Tytuł: 

Ja sieje Taper jest to łubin żółty o białych nasionach samo kończący.Ma największą zawartość białka ze wszystkich łubinów do 46 %.W miarę odporny na choroby obchodzi się bez oprysku, jedyny oprysk to na chwasty.

Autor:  maciek* [ niedziela 01 lut 2009, 03:39 ]
Tytuł: 

a jak plonuje taki łubin na dobrych stanowiskach ?

Autor:  read [ niedziela 01 lut 2009, 14:15 ]
Tytuł: 

jestem za łubinem ale miałem swego czasu problem pojedyńcze sztuki w wadze 60-90kg(dawałem 50kg na tone) padały wzdymały się i po zarobku
czy idzie jakość wyeliminować ten efekt? enzymy? a może esktrudować tanio ?

po przejściu na soję problem przestał się powtarzać
ale znów zaczynam o nim myśleć gdyż soja- jej cena jest nie do przyjecia

Autor:  baraki [ niedziela 01 lut 2009, 15:35 ]
Tytuł: 

read pisze:
jestem za łubinem ale miałem swego czasu problem pojedyńcze sztuki w wadze 60-90kg(dawałem 50kg na tone) padały wzdymały się i po zarobku
czy idzie jakość wyeliminować ten efekt? enzymy? a może esktrudować tanio ?

po przejściu na soję problem przestał się powtarzać
ale znów zaczynam o nim myśleć gdyż soja- jej cena jest nie do przyjecia

Byc moze stosowałes odmniane łubinu o wyższym steżeniu alkaloidów.
Ja dodaje 10% łubinu i nie wystepują zadne problemy ze wzdymaniem, pewnym czynnikiem który ma na to wpływ jest stosowanie wody zraszaczy w atokarmnikach, jak wiadomo zwiekszaja one pobranie paszy ale przy duzym dodatku żyta lub łubinu mąga byc problemy dlatego ja zakręcam zraszacze jak stosuje tego typu pasze.

Autor:  baraki [ niedziela 01 lut 2009, 15:44 ]
Tytuł: 

Na dobrych stanowiskach a zwłaszcza zasobnych w azot łubiny a zwłaszcza żółte plonuja źle. Łubin żółty na nasiona trzeba uprawiac na najsłabszych stanowiskach 5i 6 klasa wtedy jest najmniej podatny na choroby i równomniernie dojrzewa oraz daje wysoki plon. Na gleby 4klasy to tylko łubin wąskolistny i dobrze żeby stanowisko było możliwie uboge w azot, wtedy łubin jest bardziej konkurencyjny dla chwastów, mniejsze porażenie chorobami, mniejsza masa wegetatywna a co za tym idzie mniejsza transpiracja i zapotrzebowanie na wode w czasie suszy.
Na bardziej zasobnych stanowiskach lepiej posiac mnieszanke strączkowo zbozowa lub groch.

Autor:  maciek* [ niedziela 01 lut 2009, 15:54 ]
Tytuł: 

aha czyli umnie uprawa lubinu raczej odpada, bo po uprawie rzepaku co 3 rok a po rzepaku intensywnie nawozona pszenica wiec raczej azotu jest sporo

Autor:  Grzesiek [ niedziela 01 lut 2009, 15:55 ]
Tytuł: 

maciek* pisze:
a jak plonuje taki łubin na dobrych stanowiskach ?

No z plonem bywa różnie, zależy przede wszystkim od trzech czynników
termin siewu 15-20 marzec
wiosenne przymrozki wytrzyma -1,-2 przez jedną noc
i w miarę przekropny rok
jak to wszystko pójdzie po myśli to można się spodziewać plonu w granicach 30-35 kwintali z hektara.

Autor:  baraki [ niedziela 01 lut 2009, 16:36 ]
Tytuł: 

maciek* pisze:
aha czyli umnie uprawa lubinu raczej odpada, bo po uprawie rzepaku co 3 rok a po rzepaku intensywnie nawozona pszenica wiec raczej azotu jest sporo

Maciek tam gdzie rośnie pszenica zapewne uda sie bobik który be problemu w korzystnych waruch wyda 5t/ha. HR Strzelce ma odmniane bobiku o nazwie "kasztelan" która ma rdzo niską zawartosc tanin i praktycznie bz ograniczeń może byc stosowana u trzody, trzeba tylko dośc gęsto wysiać ok.300kg/ha gdyż pokrój ma niski i mało rozgałęziony, ja wysiałem w tym roku za rzadko i to był błąd.

Autor:  maciek* [ niedziela 01 lut 2009, 16:41 ]
Tytuł: 

no zaiejesz gesciej to pojda za swiatlem gore

Autor:  brzydal [ czwartek 26 lut 2009, 21:15 ]
Tytuł: 

chciałbym spróbować posiać łubin żółty na najsłabszej ziemi jakie odmiany mogli byście mi polecić :?:

Autor:  baraki [ czwartek 26 lut 2009, 23:39 ]
Tytuł: 

Ja mam Juno, równo dojrzewa.

Autor:  brzydal [ czwartek 26 lut 2009, 23:45 ]
Tytuł: 

baraki a jak jest z odpornością tej odmiany na choroby ? jaki plon udaje ci sie uzyskać ?

Autor:  Blazej [ piątek 19 mar 2010, 20:29 ]
Tytuł: 

Troszke odkurze temat :wink:
planuje posiac w tym roku troche łubinu na próbe tylko doradzcie jaka odmiana byla by najlepsza gleba slaba kawalek 5 a reszta 6 klasa

Autor:  Grzesiek [ niedziela 21 mar 2010, 23:56 ]
Tytuł: 

Odmian łubinu jest kilkanaście zawsze coś można dobrać. Są łubiny słodkie szerokolistne, gorzkie wąskolistne pierwsze z reguły mają więcej białka, ale ważne jest by był samo kończący w przeciwnym wypadku może być problem ze zbiorem suchego plonu.

Autor:  kaciocha [ poniedziałek 22 mar 2010, 17:07 ]
Tytuł: 

Proponuję odmianę MISTER dojrzewa równo i nieżle plonuje jak na łubin zółty u mnie było ok. 18q z ha ale zaznaczam najsłabsze stanowiska, ( bez nitraginy) zbiór przypadł mi razem z pszenzytem jarym (mozna robić mieszankę) tylko przy żółtym musisz pamiętać o oprysku przeciw antraknozie bo moze byc po plonie, jak lato jest deszczowe i ciepłe pierwszy zabieg przełom maja i czerwca następny za 2 - 3 tygodnie przy mojej odmianie to w pełni wystarcza. Najlepszy do tego zabiegu jest Amistral, choć ja z powodzeniem stosuję Gwarant.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/