Trzoda-Chlewna - Forum • Wyświetl temat - kiszone ziarno kukurydzy
Indeks witryny Indeks witryny



terraexim

a-one baner


zuromin
Regulamin FORUM >>
Dzisiaj jest piątek 29 mar 2024, 08:27

Strefa czasowa UTC+2godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 870 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 18  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: niedziela 09 wrz 2012, 10:36 
Offline

Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
Posty: 2835
Lokalizacja: lubelskie
wczoraj rozmawiałem na wystawie w siedlcach, z gosciem, który mówił ze w bigu kisi całe ziarno kukurydzy i mówił że super sprawa, nic zlego sie ni dzieje, sypie do biga zaczepionego na tura zmijka, do tego z opryskiwacza recznego zakiszacz. do paszy sypie 25 % i mowił ze jest naprawde bez problemowe. i ja tak zrobie w tym roku z 30 ton


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 09 wrz 2012, 12:39 
Offline

Rejestracja: wtorek 22 lis 2011, 02:29
Posty: 137
Ciekawy patent. Taki big bag może by na dworze?? Mróz nie wpływa na jakość kiszonki? Ile kosztuje taki big bag z folią w środku? Jaki czas przydatności ma ta kiszonka? Znajomy mówił że parowane kiszone ziemniaki to mogą być nawet 3lata, tylko po każdym wybraniu kiszonki trzeba dobrze przykryć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 09 wrz 2012, 18:44 
Offline

Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
Posty: 2835
Lokalizacja: lubelskie
tonowy big bag na allegro ok 10 zł, metr foli do big baga ok 60 gr w hurcie. kiszonka moze stac na dworze, zadnych problemów w zimie nie zamarza bo to nie jest jakas duza wilgotnosc. kiszonke taka mozna skarmiac cały rok, wiadomo jak goraco trzeba szybko zuzyc big baga, jak temperatury do 10 c biga mozna skarmiac nawet tydzien, tylko trzeba szczelnie zamykac po kazdym wybraniu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 09 wrz 2012, 18:50 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04
Posty: 3752
A jaki zakiszacz do tego najlepszy??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 09 wrz 2012, 19:06 
Offline

Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
Posty: 2835
Lokalizacja: lubelskie
ziarko samo się powinno zakisić, jak rozmawiałem z tym gostkiem to mówił że dawał jakiś zakwaszacz z sano, zeby ukierunkować dobrze proces zakiszania


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 09 wrz 2012, 20:53 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
Posty: 3339
najbardziej mnie ciekawi jak nawalisz 20kg zakwaszacza to jaki przewód pokarmowy swini to wytrzyma

poz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 09 wrz 2012, 20:55 
Offline

Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
Posty: 2835
Lokalizacja: lubelskie
Muchozolali pisze:
najbardziej mnie ciekawi jak na waliz 20kg zakwaszacz to jaki przewód pokarmowy swini to wyczyma

poz

:?:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 10 wrz 2012, 09:49 
Offline

Rejestracja: wtorek 22 lis 2011, 02:29
Posty: 137
Intersuje mnie czy myszy albo szczury nie zniszcza kiszonki w bagu, jak jest zamknieta szczelnie to wszystko o.k. ale jak zrobią dziure to bedzie odpad. Jak z tym jest?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 10 wrz 2012, 10:45 
Offline

Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
Posty: 2835
Lokalizacja: lubelskie
psuje sie niewielka ilosc w miejscu przegryzienia, miałem kiedys w rekawie mieloną, to właśnie tak to wyglądało


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 10 wrz 2012, 13:42 
Offline

Rejestracja: czwartek 29 gru 2011, 19:30
Posty: 66
Lokalizacja: piotrków
ja przerabiałem różne warianty najlepszy i najtańszy to kiszenie w pryzmę nie potrzeba żadnych zakwaszaczy kiedyś do jednej pryzmy dodałem jakieś kwasy ale nie było żadnej różnicy w stosunku do pryzmy bez zakwaszacza tylko szczelnie przykryć folią i cała filozofia trzeba tylko dobrać odpowiednią szerokość pryzmy aby nie była za szeroka .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek 10 wrz 2012, 14:42 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 10 wrz 2012, 14:39
Posty: 2
Konserwowanie zielonek poprzez zakiszanie jest podstawową metodą gromadzenia pasz dla bydła, zwłaszcza w okresie żywienia zimowego. Wysokiej jakości sianokiszonka jest źródłem suchej masy, białka, składników mineralnych i witamin. Już w samych gospodarstwach wyspecjalizowanych w hodowli krów z dużym udziałem rasy holsztyno-fryzyjskiej, podstawą żywienia powinny być właśnie kiszonki i sianokiszonki, cechujące się m.in. podwyższoną zawartością suchej masy.
Odpowiednie przygotowanie i późniejsze przechowywanie sianokiszonki ma ogromny wpływ na zdrowie zwierząt. O jej wartości odżywczej decyduje jakość surowca poddanego zakiszeniu oraz to, czy sam proces zakiszania przebiegł prawidłowo. Najwartościowszym surowcem jest mieszanka traw z motylkowatymi, których 20-40% udział zwiększa zawartość białka w plonie, zwiększa poziom makro- i mikroelementów w paszy i wpływa pozytywnie na jej strawność.
Nieprawidłowy proces produkcji sianokiszonki może skutkować wysokimi stratami, przekraczającymi 30% suchej masy. Straty te można zdecydowanie ograniczyć, gdyż są one spowodowane niewłaściwym przygotowywaniem surowca do zakiszania.
Ze źle sporządzonej kiszonki nigdy nie uzyskamy dobrej paszy. Kiedy decydujemy się na wysokiej klasy worki do sianokiszonek i prawidłowo je użytkujemy, pozyskiwanie i późniejsze przechowywanie wartościowej sianokiszonki jest efektywniejsze. Należy pamiętać, by w miarę możliwości mocno docisnąć worek do bala i jak najszczelniej go zawiązać, wykorzystując do tego naturalny sznurek, który nie uszkodzi worka. W surowcu użytym do przygotowania sianokiszonki nie mogą znaleźć się żadne rośliny o twardych i ostrych łodygach, które również mogą spowodować uszkodzenia mechaniczne. Biały nalot na sianokiszonce jest dowodem pojawienia się pleśni spowodowanej najprawdopodobniej nieusunięciem całego powietrza lub jego ponownym dostaniem się do wnętrza uszkodzonego worka.
Dzięki workom udaje się wygodnie i oszczędnie uzyskać sianokiszonkę. Worki nie wymagają dodatkowego nakładu finansowego w postaci maszyny – owijarki, a ich użycie, poprzez wykluczenie wpływu światła i powietrza, zapewnia optymalne warunki do fermentacji mlekowej kiszonek oraz przyczynia się do zachowania przez dłuższy czas witamin i substancji odżywczych. Worki do sianokiszonki są wykonane z obojętnej fizjologicznie folii LDPE. Dodatek stabilizatorów UV oraz IR wydłuża okres użytkowania worka aż do dwóch sezonów, umożliwiając jego powtórne wykorzystanie oraz stwarzając warunki do powstawania kiszonki. Mleczny kolor skutecznie chroni przed promieniami słonecznymi oraz obniża temperaturę zakiszanej masy. Worki cechują się szerokim zakresem tolerancji temperatur, od -20°C do +70°C i są sprzedawane w opakowaniach zbiorczych po 20 sztuk. Wymiary worków (1400x350x0,08x2800 mm) pozwalają na łatwe umieszczenie w nich beli oraz szczelne zawiązanie.

Spółka INDIVER SA nawiąże współpracę z:
producentami rolnymi wykorzystującymi w swoich gospodarstwach sianokiszonki,
dystrybutorami gotowymi do podjęcia współpracy na atrakcyjnych warunkach, z możliwością gwarancji wyłączności w danych regionie.

Kontakt:
Marcin Jurzysta
marcin_jurzysta@dektra.pl
tel. kom. 512298884


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek 10 wrz 2012, 14:44 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 10 wrz 2012, 14:39
Posty: 2
Sianokiszonka i kiszonka są podstawą w żywieniu bydła, dlatego tak istotne jest prawidłowe sporządzanie tych pasz zarówno w silosach, jak i na pryzmach. Jeśli zdecydujemy się na pryzmę, to trzeba dostosować jej wielkość do liczebności stada, pamiętając, że każde odkrycie pryzmy oznacza dostęp powietrza, który pociąga ze sobą namnażanie się bakterii beztlenowych niszczących kiszonkę. Warto również zwrócić uwagę na technikę przykrywania folią i zastosować dwie warstwy podczas tworzenia silosów i pryzm. Bezpośrednio na ubitą kiszonkę kładziemy cienką, transparentną folię, która lepiej przylega do zakiszanej masy oraz uniemożliwia tworzenie się poduszek powietrznych pomiędzy kiszonką a folią. Zakiszana masa jest wilgotna, dzięki temu dodatkowo przyciąga cienką folię, usuwając powietrze ze wszystkich zagłębień, co sprzyja procesowi fermentacji beztlenowej. Na tak przygotowany silos lub pryzmę kładziemy właściwą folię kiszonkarską. Należy zwrócić uwagę na jej grubość oraz odporność na przebicie i rozerwanie. Warto także zadbać o odpowiednią odporność na promieniowanie UV.
Rozmiar strat wkalkulowanych w proces zakiszania obejmuje 10-15% suchej masy. Jednak przy nieprawidłowym procesie produkcji kiszonki, w którym wykorzystana jest folia słabej jakości lub jedynie folia osłonowa, której parametry nie są w pełnym zakresie dostosowane do procesu zakiszania, straty mogą być wysokie i osiągają nawet 37% suchej masy. Straty te można jednak zminimalizować, decydując się na zastosowanie folii kiszonkarskich gwarantujących otrzymanie kiszonek wysokiej jakości. Użycie folii kiszonkarskich, wykonanych z wysokiej jakości polietylenu o małej gęstości (LDPE), poprzez wykluczenie wpływu światła i powietrza, zapewnia optymalne warunki do fermentacji mlekowej kiszonek oraz przyczynia się do zachowania przez dłuższy czas witamin i substancji odżywczych.


FOLIE KISZONKARSKIE CZARNE

Trzywarstwowe folie kiszonkarskie przeznaczone są do wykładania silosów oraz okrywania pryzm kiszonek i mogą być używane przez dwa sezony. Dzięki złożeniu zmniejszającemu szerokość rolek, transport i składowanie folii są łatwiejsze. Użyte do ich produkcji składniki oraz trójwarstwowa budowa zapewniają wysoką odporność na przebicie i rozerwanie, a dodatek stabilizatora UV chroni folię przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Folie kiszonkarskie zapobiegają dostępowi powietrza i wody i utrzymują właściwą temperaturę potrzebną do procesu kiszenia.

FOLIE KISZONKARSKIE CZARNO-BIAŁE

Folie kiszonkarskie czarno-białe przeznaczone są do przykrywania i ochrony silosów oraz pryzm kiszonkarskich. Podobnie jak w przypadku folii czarnych, wykorzystane do produkcji składniki oraz trójwarstwowa konstrukcja zapewniają dużą wytrzymałość folii na przebicia i rozerwania. Natomiast zewnętrzna biała warstwa odbija znaczną część promieni słonecznych, przez co temperatura wewnątrz silosu jest niższa. W ten sposób kiszonka nie przegrzewa się i jest jeszcze lepszej jakości. Dwusezonowa czarno-biała folia kiszonkarska zapewnia ochronę przed promieniami UV, chroni kiszonkę przed dostępem powietrza i wody, a posiadając właściwości termoizolacyjne, utrzymuje temperaturę optymalną dla procesu kiszenia. Jest to produkt łatwy w transporcie i składowaniu, przyjazny dla środowiska ze względu na możliwość ponownego przetworzenia.

Spółka DEKTRA SA nawiąże współpracę z:
producentami rolnymi wykorzystującymi w swoich gospodarstwach kiszonki i sianokiszonki,
dystrybutorami gotowymi do podjęcia współpracy na atrakcyjnych warunkach, z możliwością gwarancji wyłączności w danych regionie.

Kontakt:
Marcin Jurzysta
marcin_jurzysta@dektra.pl
tel. kom. 512298884


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 10 wrz 2012, 16:54 
Offline

Rejestracja: wtorek 22 lis 2011, 02:29
Posty: 137
Rolmix pisze:
ja przerabiałem różne warianty najlepszy i najtańszy to kiszenie w pryzmę nie potrzeba żadnych zakwaszaczy kiedyś do jednej pryzmy dodałem jakieś kwasy ale nie było żadnej różnicy w stosunku do pryzmy bez zakwaszacza tylko szczelnie przykryć folią i cała filozofia trzeba tylko dobrać odpowiednią szerokość pryzmy aby nie była za szeroka .


W ten sposób kisiłeś całe ziarno czy ześrutowane?
Mam jeszcze jedno pytanie.
Folia idzie tylko na górę? Spodu nie wykładać?


Ostatnio zmieniony niedziela 14 paź 2012, 13:13 przez ChlewMistrz, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 10 wrz 2012, 18:31 
Offline

Rejestracja: czwartek 29 gru 2011, 19:30
Posty: 66
Lokalizacja: piotrków
zależy gdzie robisz pryzmę jak na betonie to od spodu nie trzeba a jak na ziemi to koniecznie . ja kisiłem kiedyś całe ziarno i też było w miarę tylko kopiec musi byś wąski bo ziarno ma większą tendencję do psucia a zmielone to bez problemu się przechowuje


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 01 paź 2012, 16:26 
Offline

Rejestracja: czwartek 10 lut 2011, 19:43
Posty: 473
Lokalizacja: Wlkp
Witam!! Mam pytanie do kolegów którzy wykorzystują śrutowaną mokrą kukurydzę młynem w rękaw lub silos.
Jak zachowuję się w mieszalniku i paśnikach przy skarmianiu na sucho, czy się nie zawiesza.
Mam zamiar dodawać na tonę paszy ok.300-400 kg oczywiście zbilansować dawkę i stąd moje pytanie czy ta ilość nie będzie powodować zawieszania paszy w tubomatach.
Po jakim czasie od zakiszenia można zacząć dodawać tą kukurydzę do paszy?
Dziękuję za odpowiedź.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 01 paź 2012, 17:01 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
Posty: 3339
max 30 % wilg dokiszenia to 35%


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 01 paź 2012, 22:12 
Offline

Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Posty: 3588
Lokalizacja: łódzkie
Wszystko zależy od paśników . Ja od kilku tygodni dawałem 30% a od paru dni 50% po dwóch tygodniach kiszenia . Nic się w automatach nie zawiesza , ale mam specjalne do ccmu . Zakisiłem kilka big bagów z folią w środku , straty 0% , piękny zapach i wygląd .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 01 paź 2012, 23:06 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Posty: 6025
mietko75 pisze:
Wszystko zależy od paśników . Ja od kilku tygodni dawałem 30% a od paru dni 50% po dwóch tygodniach kiszenia . Nic się w automatach nie zawiesza , ale mam specjalne do ccmu . Zakisiłem kilka big bagów z folią w środku , straty 0% , piękny zapach i wygląd .
a?? może KROWY TO lepiej strawią??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 02 paź 2012, 07:15 
Offline

Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Posty: 3588
Lokalizacja: łódzkie
Bydlaki mają inny żołądek , to i na pewno lepiej strawią .Dla bydła można by na większych sitach .
Na jakich sitach robicie Państwo dla świniaków ?
Przy zakupie młyna dostałem dwa rodzaje i tak mi się wydaje że te z dużymi oczkami to raczej nie do świń .Być może Jak kuku dobrze ukiśnie , to i lepiej świniaki będą to trawić .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 02 paź 2012, 10:55 
Offline

Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33
Posty: 2491
no w końcu Mietko tanie zboże dla swoich świń znalazł.
Zawsze mówiłem, chlebowe zboże na chleb, droga sucha kukurydza i inne drogie zboże dla Niemca a ostatnio i dla naszych południowców. Świnia ma jeść tanio bo do tego została stworzona.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 02 paź 2012, 14:00 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
Posty: 3339
swinia ma tanio wyprodukowac kilogram mięsa


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 02 paź 2012, 18:41 
Offline

Rejestracja: czwartek 29 gru 2011, 19:30
Posty: 66
Lokalizacja: piotrków
Mietko w przyszłym roku te drugie sita będą jak znalazł bo taki rok aby kukurydza miała 20% wilgotności to raz na 10 lat


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 02 paź 2012, 20:42 
Offline

Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Posty: 3588
Lokalizacja: łódzkie
Poczekam na deszczyk i w tym roku wypróbuję :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek 02 paź 2012, 22:11 
Offline

Rejestracja: środa 23 mar 2011, 11:32
Posty: 1614
Lokalizacja: wlkp
Ja dziś na tych grubych jechałem i mieliło całkiem. Mietko gdzie kupileś ten młyn?Nie przypadkiem w okolicach piotrkowa? Ja tam kupiłem,ale nazwy miejscowosci nie pamiętam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa 03 paź 2012, 06:07 
Offline

Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Posty: 3588
Lokalizacja: łódzkie
Kuznocin, Okolice Piotrkowa .Kolega jest tu na forum anonimowy i niech tak zostanie .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa 03 paź 2012, 08:39 
Offline

Rejestracja: niedziela 26 lut 2012, 12:36
Posty: 2093
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
A czy da się ześrutować na ssąco tłoczącym ? 8)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: środa 03 paź 2012, 09:53 
Offline

Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Posty: 4618
Lokalizacja: mazowieckie
Da się, tylko najlepiej nie ciągnąć przez rurę a dobudowaćkosz zasypowy bezpośrednio na wlocie wtedy wydajność 2 razy większa.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czwartek 04 paź 2012, 10:11 
Offline

Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:50
Posty: 2013
Lokalizacja: północne mazowsze
kosz może wiele nie pomóc zaklejają się sita i to najbardziej spowalnia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czwartek 04 paź 2012, 11:14 
Offline

Rejestracja: niedziela 26 lut 2012, 12:36
Posty: 2093
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
A gdyby dać grube albo bez? :roll:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 05 paź 2012, 15:50 
Offline

Rejestracja: sobota 28 mar 2009, 20:49
Posty: 241
ile dajecie takiej kukurydzy w dawce? zywicie kukurydza do końca tuczu czy przy 70-80kg przestajecie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 05 paź 2012, 22:14 
Offline

Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Posty: 3588
Lokalizacja: łódzkie
Wypróbuję jutro na ssącym z koszem zasypowym bez sit i napiszę jak było .
Wiem natomiast że są specjalne, grube sita do mokrej kukurydzy , tylko nie wiadomo co a wydajnością , bo i moc nie wielka .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 05 paź 2012, 22:36 
Offline

Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Posty: 5786
Lokalizacja: Malopolska
F1 pisze:
A gdyby dać grube albo bez? :roll:
Przez sita przeleci laski nie robi :lol:
obudowy trzeba się pozbyć 8)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 06 paź 2012, 07:57 
Offline

Rejestracja: środa 23 mar 2011, 11:32
Posty: 1614
Lokalizacja: wlkp
F1 pisze:
A czy da się ześrutować na ssąco tłoczącym ? 8)
Zależy ile tego masz. tone na godzine ciężko przerobić. Tak jak baraki pisze, ogranicza wydajność wąż. Ziarno kuku strasznie wielkie, ciężkie i klejące. Widać to po otwarciu boku od przyczepy. Spadnie z niej nie wiele. Ja wczoraj skosiłem moją i dziś śrutuje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 06 paź 2012, 13:02 
Offline

Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Posty: 3588
Lokalizacja: łódzkie
Próba wykonana i jestem pozytywnie zaskoczony . Wyjąłem sita i wsypałem dwie taczki do kosza i szło bez problemu . Każde ziarno w kawałkach , ale nie na tyle aby je takie skarmiać . Dla bydła byłoby wystarczająca , ale dla świń jest za grube . Należałoby takie zakisić i przed skarmieniem jeszcze raz na normalnych sitach puścić . Śrutując bez sit , będą się zdzierały bardzo mocno poprzeczki podtrzymujące sita , bo o nie ziarna się rozbijają .
Jeszcze po południu zmierzę wydajność takiego systemu .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 06 paź 2012, 18:39 
Offline

Rejestracja: niedziela 17 lut 2008, 14:31
Posty: 2264
A próbował ktoś np. na sitach 8-kach na ssącym? Żeby po jednym razie zakisić i potem już od razu do mieszania dawać beż drugiego mielenia. Mietko napisz jaką miałeś wydajność bez sit.

Pozdro


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 06 paź 2012, 20:33 
Offline

Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Posty: 3588
Lokalizacja: łódzkie
Wsypałem jakieś 200 kilo i szło ponad 8 minut na silniku 15 kw
Całe szczęście że tylko tyle wsypałem , poprzeczki po tej ilości już się pokrzywiły.
Śrutowało się bez żadnego zapychania nawet gdy grubiej puszczałem , ale przy szybszym śrutowaniu śrutownik zachowywał się tak jak kombajn zbożowy w tęgim zbożu na szybkim biegu .
.Owszem są sita 8 , ale wydajności 2t/h raczej nie osiągniemy . Śrutownik ssąco-tłoczący jest za delikatny na kukurydzę , szkoda maszyny .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 06 paź 2012, 20:40 
Offline

Rejestracja: niedziela 17 lut 2008, 14:31
Posty: 2264
Czyli bez sit odpada.
Mietko a Ty robiłeś na 8-kach? Ciekaw jestem efektu takiego mielenia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota 06 paź 2012, 21:31 
Offline

Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Posty: 3588
Lokalizacja: łódzkie
Na 8-kach nigdy nie próbowałem .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela 07 paź 2012, 23:27 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 17 sty 2011, 17:28
Posty: 132
Lokalizacja: środek
mietko75 pisze:
.., Śrutownik ssąco-tłoczący jest za delikatny na kukurydzę , szkoda maszyny .

Mietek w końcu coś mądrego wydedukowałeś.
Ludzie! Żadne kosze i większe sita. To po prostu nie te materiały i nie ta technologia rozdrabniania mokrej QQ. Zobaczcie chociażby na Alledrogo jak wyglądają młyny do mokrej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek 08 paź 2012, 06:59 
Offline

Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Posty: 3588
Lokalizacja: łódzkie
Panie szanowny , ja same mądre rzeczy piszę , tylko Pan kiepsko czyta . :wink: http://allegro.pl/mlyn-srutownik-do-kuk ... 11595.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czwartek 11 paź 2012, 21:01 
Offline

Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Posty: 4618
Lokalizacja: mazowieckie
Ja stosuję taka technologię:
Kipruje na pryzmę a potem ciągne z tego śrutownikiem ssąco tłoczacym zuptora 11kw z sitami szczelinowymi 5mm i cały urobek idzie do mieszalnika 2t który pracuje jako bufor, następnie z mieszalnika jak jest już ponad tone czy 2 pakuje ślimakiem w big bagi udeptując w czasie nasypywania.
Wydajność około 1,5t/h, nie jest może największa ale śrutownik w tym układzie może pracować bez przerwy wiec w ciągu doby można sporo przerobić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czwartek 11 paź 2012, 21:26 
Offline

Rejestracja: niedziela 17 lut 2008, 14:31
Posty: 2264
A nie lepiej by było odłączyć tą rurę co idzie z młynka do mieszalnika i od razu prosto ze śrutownika tą rurą do bigbagów ładować?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czwartek 11 paź 2012, 21:44 
Offline

Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Posty: 5786
Lokalizacja: Malopolska
baraki pisze:
Ja stosuję taka technologię:
Kipruje na pryzmę a potem ciągne z tego śrutownikiem ssąco tłoczacym zuptora 11kw z sitami szczelinowymi 5mm i cały urobek idzie do mieszalnika 2t który pracuje jako bufor, następnie z mieszalnika jak jest już ponad tone czy 2 pakuje ślimakiem w big bagi udeptując w czasie nasypywania.
Wydajność około 1,5t/h, nie jest może największa ale śrutownik w tym układzie może pracować bez przerwy wiec w ciągu doby można sporo przerobić.
Baraki jest już xx1 wiek :lol: :lol: :lol:

wiem że przy świniach są potrzebne oszczędności ale robić z siebie dziadów też nie wypada
na tak zacofane technologie nawet mając parobków bym sobie nie pozwolił


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czwartek 11 paź 2012, 22:42 
Offline

Rejestracja: środa 05 wrz 2012, 11:29
Posty: 60
Lokalizacja: świętokrzyskie
stan to sa wlasnie oszczedosci. zamiast kupowac nowa maszyne ktora bedzie chodzila ok 20 h w roku lepiej stary sprzet eksploatowac. to mlyn co mietko pokazal ma przepustowosc 6-12 ton. pewnie taka ok 30 % leci 10 t na godzinke. wszystko fajnie tylko po co wydawac 28 tys podpinac 100 konny traktor i krecic nim obroty. gdzie ta twoja oszczednosc?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 12 paź 2012, 00:06 
Offline

Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Posty: 3588
Lokalizacja: łódzkie
Baraki , zrobiłem w babi kilkadziesiąt ton i nie uwierzę Tobie że z malutkiego mieszalnika uda Ci się wypróżnić bez bicia kilofem . Ja z młyna robię w pięcio tonowy big bag , ze spustem o średnicy 50 cm i jak produkcja stanie na parę minut , to muszę kingbox ćwiczyć .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 12 paź 2012, 00:26 
Offline

Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Posty: 5786
Lokalizacja: Malopolska
U nas jeden mądrala naśrutował cały mieszalnik świeżego pewnie troche wilgotniejszego zboża
świeże to się podczas śrutowania zagrzało , postało przez noc i na drugi dzien nie poleciało , zawiesiło się i ani się zamieszać nie dało
2 dni śturał drucikiem :lol: a 3 dnia rozebrał mieszalnik i pasza w gnój :lol: :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 12 paź 2012, 08:28 
Offline

Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Posty: 4618
Lokalizacja: mazowieckie
Juz to kiedys pisałem jak była dyskusja na temat mieszalników że wystarczy przedłużyć nuż zgarniający po leju i niema możliwości żeby cokolwiek się zawiesiło. Dokonałem tej modernizacji na potrzeby mieszania paszy z dużym udziałem owsa ale okazuje sie że przy mokrej kukurydzy też się sprawdza.
Tak więc Mietko kilofu nie używam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 12 paź 2012, 20:57 
Offline

Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Posty: 3588
Lokalizacja: łódzkie
Jedna podpowiedz dla osób robiących w bagi . Aby myszy i szczury nie robiły szkód , wysypcie sporo wapna w miejscu składowania .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 12 paź 2012, 21:41 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04
Posty: 3752
dziś przemiła Pani z farmera odwiedziła mnie w celu zrobieniu artykułu na temat żywienia mokrą qq :-)
Jutro rozsypuje to wapno mietko
.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek 12 paź 2012, 21:42 
Offline

Rejestracja: niedziela 17 lut 2008, 14:31
Posty: 2264
Mietko, a te bagi trzeba składować pod zadaszeniem czy nie ma znaczenia?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 870 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 18  Następna

Strefa czasowa UTC+2godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB