Trzoda-Chlewna - Forum
https://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/

kiszone ziarno kukurydzy
https://www.trzoda-chlewna.com.pl/forumN/viewtopic.php?f=6&t=713
Strona 1 z 18

Autor:  turbogrocho49 [ niedziela 09 wrz 2012, 10:36 ]
Tytuł: 

wczoraj rozmawiałem na wystawie w siedlcach, z gosciem, który mówił ze w bigu kisi całe ziarno kukurydzy i mówił że super sprawa, nic zlego sie ni dzieje, sypie do biga zaczepionego na tura zmijka, do tego z opryskiwacza recznego zakiszacz. do paszy sypie 25 % i mowił ze jest naprawde bez problemowe. i ja tak zrobie w tym roku z 30 ton

Autor:  ChlewMistrz [ niedziela 09 wrz 2012, 12:39 ]
Tytuł: 

Ciekawy patent. Taki big bag może by na dworze?? Mróz nie wpływa na jakość kiszonki? Ile kosztuje taki big bag z folią w środku? Jaki czas przydatności ma ta kiszonka? Znajomy mówił że parowane kiszone ziemniaki to mogą być nawet 3lata, tylko po każdym wybraniu kiszonki trzeba dobrze przykryć.

Autor:  turbogrocho49 [ niedziela 09 wrz 2012, 18:44 ]
Tytuł: 

tonowy big bag na allegro ok 10 zł, metr foli do big baga ok 60 gr w hurcie. kiszonka moze stac na dworze, zadnych problemów w zimie nie zamarza bo to nie jest jakas duza wilgotnosc. kiszonke taka mozna skarmiac cały rok, wiadomo jak goraco trzeba szybko zuzyc big baga, jak temperatury do 10 c biga mozna skarmiac nawet tydzien, tylko trzeba szczelnie zamykac po kazdym wybraniu

Autor:  lukas1982 [ niedziela 09 wrz 2012, 18:50 ]
Tytuł: 

A jaki zakiszacz do tego najlepszy??

Autor:  turbogrocho49 [ niedziela 09 wrz 2012, 19:06 ]
Tytuł: 

ziarko samo się powinno zakisić, jak rozmawiałem z tym gostkiem to mówił że dawał jakiś zakwaszacz z sano, zeby ukierunkować dobrze proces zakiszania

Autor:  Muchozolali [ niedziela 09 wrz 2012, 20:53 ]
Tytuł: 

najbardziej mnie ciekawi jak nawalisz 20kg zakwaszacza to jaki przewód pokarmowy swini to wytrzyma

poz

Autor:  turbogrocho49 [ niedziela 09 wrz 2012, 20:55 ]
Tytuł: 

Muchozolali pisze:
najbardziej mnie ciekawi jak na waliz 20kg zakwaszacz to jaki przewód pokarmowy swini to wyczyma

poz

:?:

Autor:  ChlewMistrz [ poniedziałek 10 wrz 2012, 09:49 ]
Tytuł: 

Intersuje mnie czy myszy albo szczury nie zniszcza kiszonki w bagu, jak jest zamknieta szczelnie to wszystko o.k. ale jak zrobią dziure to bedzie odpad. Jak z tym jest?

Autor:  turbogrocho49 [ poniedziałek 10 wrz 2012, 10:45 ]
Tytuł: 

psuje sie niewielka ilosc w miejscu przegryzienia, miałem kiedys w rekawie mieloną, to właśnie tak to wyglądało

Autor:  Rolmix [ poniedziałek 10 wrz 2012, 13:42 ]
Tytuł: 

ja przerabiałem różne warianty najlepszy i najtańszy to kiszenie w pryzmę nie potrzeba żadnych zakwaszaczy kiedyś do jednej pryzmy dodałem jakieś kwasy ale nie było żadnej różnicy w stosunku do pryzmy bez zakwaszacza tylko szczelnie przykryć folią i cała filozofia trzeba tylko dobrać odpowiednią szerokość pryzmy aby nie była za szeroka .

Autor:  marcin_jurzysta [ poniedziałek 10 wrz 2012, 14:42 ]
Tytuł:  Worki do kiszonki

Konserwowanie zielonek poprzez zakiszanie jest podstawową metodą gromadzenia pasz dla bydła, zwłaszcza w okresie żywienia zimowego. Wysokiej jakości sianokiszonka jest źródłem suchej masy, białka, składników mineralnych i witamin. Już w samych gospodarstwach wyspecjalizowanych w hodowli krów z dużym udziałem rasy holsztyno-fryzyjskiej, podstawą żywienia powinny być właśnie kiszonki i sianokiszonki, cechujące się m.in. podwyższoną zawartością suchej masy.
Odpowiednie przygotowanie i późniejsze przechowywanie sianokiszonki ma ogromny wpływ na zdrowie zwierząt. O jej wartości odżywczej decyduje jakość surowca poddanego zakiszeniu oraz to, czy sam proces zakiszania przebiegł prawidłowo. Najwartościowszym surowcem jest mieszanka traw z motylkowatymi, których 20-40% udział zwiększa zawartość białka w plonie, zwiększa poziom makro- i mikroelementów w paszy i wpływa pozytywnie na jej strawność.
Nieprawidłowy proces produkcji sianokiszonki może skutkować wysokimi stratami, przekraczającymi 30% suchej masy. Straty te można zdecydowanie ograniczyć, gdyż są one spowodowane niewłaściwym przygotowywaniem surowca do zakiszania.
Ze źle sporządzonej kiszonki nigdy nie uzyskamy dobrej paszy. Kiedy decydujemy się na wysokiej klasy worki do sianokiszonek i prawidłowo je użytkujemy, pozyskiwanie i późniejsze przechowywanie wartościowej sianokiszonki jest efektywniejsze. Należy pamiętać, by w miarę możliwości mocno docisnąć worek do bala i jak najszczelniej go zawiązać, wykorzystując do tego naturalny sznurek, który nie uszkodzi worka. W surowcu użytym do przygotowania sianokiszonki nie mogą znaleźć się żadne rośliny o twardych i ostrych łodygach, które również mogą spowodować uszkodzenia mechaniczne. Biały nalot na sianokiszonce jest dowodem pojawienia się pleśni spowodowanej najprawdopodobniej nieusunięciem całego powietrza lub jego ponownym dostaniem się do wnętrza uszkodzonego worka.
Dzięki workom udaje się wygodnie i oszczędnie uzyskać sianokiszonkę. Worki nie wymagają dodatkowego nakładu finansowego w postaci maszyny – owijarki, a ich użycie, poprzez wykluczenie wpływu światła i powietrza, zapewnia optymalne warunki do fermentacji mlekowej kiszonek oraz przyczynia się do zachowania przez dłuższy czas witamin i substancji odżywczych. Worki do sianokiszonki są wykonane z obojętnej fizjologicznie folii LDPE. Dodatek stabilizatorów UV oraz IR wydłuża okres użytkowania worka aż do dwóch sezonów, umożliwiając jego powtórne wykorzystanie oraz stwarzając warunki do powstawania kiszonki. Mleczny kolor skutecznie chroni przed promieniami słonecznymi oraz obniża temperaturę zakiszanej masy. Worki cechują się szerokim zakresem tolerancji temperatur, od -20°C do +70°C i są sprzedawane w opakowaniach zbiorczych po 20 sztuk. Wymiary worków (1400x350x0,08x2800 mm) pozwalają na łatwe umieszczenie w nich beli oraz szczelne zawiązanie.

Spółka INDIVER SA nawiąże współpracę z:
producentami rolnymi wykorzystującymi w swoich gospodarstwach sianokiszonki,
dystrybutorami gotowymi do podjęcia współpracy na atrakcyjnych warunkach, z możliwością gwarancji wyłączności w danych regionie.

Kontakt:
Marcin Jurzysta
marcin_jurzysta@dektra.pl
tel. kom. 512298884

Autor:  marcin_jurzysta [ poniedziałek 10 wrz 2012, 14:44 ]
Tytuł:  Folie kiszonkarskie

Sianokiszonka i kiszonka są podstawą w żywieniu bydła, dlatego tak istotne jest prawidłowe sporządzanie tych pasz zarówno w silosach, jak i na pryzmach. Jeśli zdecydujemy się na pryzmę, to trzeba dostosować jej wielkość do liczebności stada, pamiętając, że każde odkrycie pryzmy oznacza dostęp powietrza, który pociąga ze sobą namnażanie się bakterii beztlenowych niszczących kiszonkę. Warto również zwrócić uwagę na technikę przykrywania folią i zastosować dwie warstwy podczas tworzenia silosów i pryzm. Bezpośrednio na ubitą kiszonkę kładziemy cienką, transparentną folię, która lepiej przylega do zakiszanej masy oraz uniemożliwia tworzenie się poduszek powietrznych pomiędzy kiszonką a folią. Zakiszana masa jest wilgotna, dzięki temu dodatkowo przyciąga cienką folię, usuwając powietrze ze wszystkich zagłębień, co sprzyja procesowi fermentacji beztlenowej. Na tak przygotowany silos lub pryzmę kładziemy właściwą folię kiszonkarską. Należy zwrócić uwagę na jej grubość oraz odporność na przebicie i rozerwanie. Warto także zadbać o odpowiednią odporność na promieniowanie UV.
Rozmiar strat wkalkulowanych w proces zakiszania obejmuje 10-15% suchej masy. Jednak przy nieprawidłowym procesie produkcji kiszonki, w którym wykorzystana jest folia słabej jakości lub jedynie folia osłonowa, której parametry nie są w pełnym zakresie dostosowane do procesu zakiszania, straty mogą być wysokie i osiągają nawet 37% suchej masy. Straty te można jednak zminimalizować, decydując się na zastosowanie folii kiszonkarskich gwarantujących otrzymanie kiszonek wysokiej jakości. Użycie folii kiszonkarskich, wykonanych z wysokiej jakości polietylenu o małej gęstości (LDPE), poprzez wykluczenie wpływu światła i powietrza, zapewnia optymalne warunki do fermentacji mlekowej kiszonek oraz przyczynia się do zachowania przez dłuższy czas witamin i substancji odżywczych.


FOLIE KISZONKARSKIE CZARNE

Trzywarstwowe folie kiszonkarskie przeznaczone są do wykładania silosów oraz okrywania pryzm kiszonek i mogą być używane przez dwa sezony. Dzięki złożeniu zmniejszającemu szerokość rolek, transport i składowanie folii są łatwiejsze. Użyte do ich produkcji składniki oraz trójwarstwowa budowa zapewniają wysoką odporność na przebicie i rozerwanie, a dodatek stabilizatora UV chroni folię przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Folie kiszonkarskie zapobiegają dostępowi powietrza i wody i utrzymują właściwą temperaturę potrzebną do procesu kiszenia.

FOLIE KISZONKARSKIE CZARNO-BIAŁE

Folie kiszonkarskie czarno-białe przeznaczone są do przykrywania i ochrony silosów oraz pryzm kiszonkarskich. Podobnie jak w przypadku folii czarnych, wykorzystane do produkcji składniki oraz trójwarstwowa konstrukcja zapewniają dużą wytrzymałość folii na przebicia i rozerwania. Natomiast zewnętrzna biała warstwa odbija znaczną część promieni słonecznych, przez co temperatura wewnątrz silosu jest niższa. W ten sposób kiszonka nie przegrzewa się i jest jeszcze lepszej jakości. Dwusezonowa czarno-biała folia kiszonkarska zapewnia ochronę przed promieniami UV, chroni kiszonkę przed dostępem powietrza i wody, a posiadając właściwości termoizolacyjne, utrzymuje temperaturę optymalną dla procesu kiszenia. Jest to produkt łatwy w transporcie i składowaniu, przyjazny dla środowiska ze względu na możliwość ponownego przetworzenia.

Spółka DEKTRA SA nawiąże współpracę z:
producentami rolnymi wykorzystującymi w swoich gospodarstwach kiszonki i sianokiszonki,
dystrybutorami gotowymi do podjęcia współpracy na atrakcyjnych warunkach, z możliwością gwarancji wyłączności w danych regionie.

Kontakt:
Marcin Jurzysta
marcin_jurzysta@dektra.pl
tel. kom. 512298884

Autor:  ChlewMistrz [ poniedziałek 10 wrz 2012, 16:54 ]
Tytuł: 

Rolmix pisze:
ja przerabiałem różne warianty najlepszy i najtańszy to kiszenie w pryzmę nie potrzeba żadnych zakwaszaczy kiedyś do jednej pryzmy dodałem jakieś kwasy ale nie było żadnej różnicy w stosunku do pryzmy bez zakwaszacza tylko szczelnie przykryć folią i cała filozofia trzeba tylko dobrać odpowiednią szerokość pryzmy aby nie była za szeroka .


W ten sposób kisiłeś całe ziarno czy ześrutowane?
Mam jeszcze jedno pytanie.
Folia idzie tylko na górę? Spodu nie wykładać?

Autor:  Rolmix [ poniedziałek 10 wrz 2012, 18:31 ]
Tytuł: 

zależy gdzie robisz pryzmę jak na betonie to od spodu nie trzeba a jak na ziemi to koniecznie . ja kisiłem kiedyś całe ziarno i też było w miarę tylko kopiec musi byś wąski bo ziarno ma większą tendencję do psucia a zmielone to bez problemu się przechowuje

Autor:  FarmerB [ poniedziałek 01 paź 2012, 16:26 ]
Tytuł: 

Witam!! Mam pytanie do kolegów którzy wykorzystują śrutowaną mokrą kukurydzę młynem w rękaw lub silos.
Jak zachowuję się w mieszalniku i paśnikach przy skarmianiu na sucho, czy się nie zawiesza.
Mam zamiar dodawać na tonę paszy ok.300-400 kg oczywiście zbilansować dawkę i stąd moje pytanie czy ta ilość nie będzie powodować zawieszania paszy w tubomatach.
Po jakim czasie od zakiszenia można zacząć dodawać tą kukurydzę do paszy?
Dziękuję za odpowiedź.

Autor:  Muchozolali [ poniedziałek 01 paź 2012, 17:01 ]
Tytuł: 

max 30 % wilg dokiszenia to 35%

Autor:  mietko75 [ poniedziałek 01 paź 2012, 22:12 ]
Tytuł: 

Wszystko zależy od paśników . Ja od kilku tygodni dawałem 30% a od paru dni 50% po dwóch tygodniach kiszenia . Nic się w automatach nie zawiesza , ale mam specjalne do ccmu . Zakisiłem kilka big bagów z folią w środku , straty 0% , piękny zapach i wygląd .

Autor:  mytotoksyna1 [ poniedziałek 01 paź 2012, 23:06 ]
Tytuł: 

mietko75 pisze:
Wszystko zależy od paśników . Ja od kilku tygodni dawałem 30% a od paru dni 50% po dwóch tygodniach kiszenia . Nic się w automatach nie zawiesza , ale mam specjalne do ccmu . Zakisiłem kilka big bagów z folią w środku , straty 0% , piękny zapach i wygląd .
a?? może KROWY TO lepiej strawią??

Autor:  mietko75 [ wtorek 02 paź 2012, 07:15 ]
Tytuł: 

Bydlaki mają inny żołądek , to i na pewno lepiej strawią .Dla bydła można by na większych sitach .
Na jakich sitach robicie Państwo dla świniaków ?
Przy zakupie młyna dostałem dwa rodzaje i tak mi się wydaje że te z dużymi oczkami to raczej nie do świń .Być może Jak kuku dobrze ukiśnie , to i lepiej świniaki będą to trawić .

Autor:  marucha [ wtorek 02 paź 2012, 10:55 ]
Tytuł: 

no w końcu Mietko tanie zboże dla swoich świń znalazł.
Zawsze mówiłem, chlebowe zboże na chleb, droga sucha kukurydza i inne drogie zboże dla Niemca a ostatnio i dla naszych południowców. Świnia ma jeść tanio bo do tego została stworzona.

Autor:  Muchozolali [ wtorek 02 paź 2012, 14:00 ]
Tytuł: 

swinia ma tanio wyprodukowac kilogram mięsa

Autor:  Rolmix [ wtorek 02 paź 2012, 18:41 ]
Tytuł: 

Mietko w przyszłym roku te drugie sita będą jak znalazł bo taki rok aby kukurydza miała 20% wilgotności to raz na 10 lat

Autor:  mietko75 [ wtorek 02 paź 2012, 20:42 ]
Tytuł: 

Poczekam na deszczyk i w tym roku wypróbuję :wink:

Autor:  Pablo80 [ wtorek 02 paź 2012, 22:11 ]
Tytuł: 

Ja dziś na tych grubych jechałem i mieliło całkiem. Mietko gdzie kupileś ten młyn?Nie przypadkiem w okolicach piotrkowa? Ja tam kupiłem,ale nazwy miejscowosci nie pamiętam.

Autor:  mietko75 [ środa 03 paź 2012, 06:07 ]
Tytuł: 

Kuznocin, Okolice Piotrkowa .Kolega jest tu na forum anonimowy i niech tak zostanie .

Autor:  F1 [ środa 03 paź 2012, 08:39 ]
Tytuł: 

A czy da się ześrutować na ssąco tłoczącym ? 8)

Autor:  baraki [ środa 03 paź 2012, 09:53 ]
Tytuł: 

Da się, tylko najlepiej nie ciągnąć przez rurę a dobudowaćkosz zasypowy bezpośrednio na wlocie wtedy wydajność 2 razy większa.

Autor:  brzydal [ czwartek 04 paź 2012, 10:11 ]
Tytuł: 

kosz może wiele nie pomóc zaklejają się sita i to najbardziej spowalnia

Autor:  F1 [ czwartek 04 paź 2012, 11:14 ]
Tytuł: 

A gdyby dać grube albo bez? :roll:

Autor:  gratka [ piątek 05 paź 2012, 15:50 ]
Tytuł: 

ile dajecie takiej kukurydzy w dawce? zywicie kukurydza do końca tuczu czy przy 70-80kg przestajecie?

Autor:  mietko75 [ piątek 05 paź 2012, 22:14 ]
Tytuł: 

Wypróbuję jutro na ssącym z koszem zasypowym bez sit i napiszę jak było .
Wiem natomiast że są specjalne, grube sita do mokrej kukurydzy , tylko nie wiadomo co a wydajnością , bo i moc nie wielka .

Autor:  stan1069@o2.pl [ piątek 05 paź 2012, 22:36 ]
Tytuł: 

F1 pisze:
A gdyby dać grube albo bez? :roll:
Przez sita przeleci laski nie robi :lol:
obudowy trzeba się pozbyć 8)

Autor:  Pablo80 [ sobota 06 paź 2012, 07:57 ]
Tytuł: 

F1 pisze:
A czy da się ześrutować na ssąco tłoczącym ? 8)
Zależy ile tego masz. tone na godzine ciężko przerobić. Tak jak baraki pisze, ogranicza wydajność wąż. Ziarno kuku strasznie wielkie, ciężkie i klejące. Widać to po otwarciu boku od przyczepy. Spadnie z niej nie wiele. Ja wczoraj skosiłem moją i dziś śrutuje.

Autor:  mietko75 [ sobota 06 paź 2012, 13:02 ]
Tytuł: 

Próba wykonana i jestem pozytywnie zaskoczony . Wyjąłem sita i wsypałem dwie taczki do kosza i szło bez problemu . Każde ziarno w kawałkach , ale nie na tyle aby je takie skarmiać . Dla bydła byłoby wystarczająca , ale dla świń jest za grube . Należałoby takie zakisić i przed skarmieniem jeszcze raz na normalnych sitach puścić . Śrutując bez sit , będą się zdzierały bardzo mocno poprzeczki podtrzymujące sita , bo o nie ziarna się rozbijają .
Jeszcze po południu zmierzę wydajność takiego systemu .

Autor:  Kazik [ sobota 06 paź 2012, 18:39 ]
Tytuł: 

A próbował ktoś np. na sitach 8-kach na ssącym? Żeby po jednym razie zakisić i potem już od razu do mieszania dawać beż drugiego mielenia. Mietko napisz jaką miałeś wydajność bez sit.

Pozdro

Autor:  mietko75 [ sobota 06 paź 2012, 20:33 ]
Tytuł: 

Wsypałem jakieś 200 kilo i szło ponad 8 minut na silniku 15 kw
Całe szczęście że tylko tyle wsypałem , poprzeczki po tej ilości już się pokrzywiły.
Śrutowało się bez żadnego zapychania nawet gdy grubiej puszczałem , ale przy szybszym śrutowaniu śrutownik zachowywał się tak jak kombajn zbożowy w tęgim zbożu na szybkim biegu .
.Owszem są sita 8 , ale wydajności 2t/h raczej nie osiągniemy . Śrutownik ssąco-tłoczący jest za delikatny na kukurydzę , szkoda maszyny .

Autor:  Kazik [ sobota 06 paź 2012, 20:40 ]
Tytuł: 

Czyli bez sit odpada.
Mietko a Ty robiłeś na 8-kach? Ciekaw jestem efektu takiego mielenia.

Autor:  mietko75 [ sobota 06 paź 2012, 21:31 ]
Tytuł: 

Na 8-kach nigdy nie próbowałem .

Autor:  Core2Ucho [ niedziela 07 paź 2012, 23:27 ]
Tytuł: 

mietko75 pisze:
.., Śrutownik ssąco-tłoczący jest za delikatny na kukurydzę , szkoda maszyny .

Mietek w końcu coś mądrego wydedukowałeś.
Ludzie! Żadne kosze i większe sita. To po prostu nie te materiały i nie ta technologia rozdrabniania mokrej QQ. Zobaczcie chociażby na Alledrogo jak wyglądają młyny do mokrej.

Autor:  mietko75 [ poniedziałek 08 paź 2012, 06:59 ]
Tytuł: 

Panie szanowny , ja same mądre rzeczy piszę , tylko Pan kiepsko czyta . :wink: http://allegro.pl/mlyn-srutownik-do-kuk ... 11595.html

Autor:  baraki [ czwartek 11 paź 2012, 21:01 ]
Tytuł: 

Ja stosuję taka technologię:
Kipruje na pryzmę a potem ciągne z tego śrutownikiem ssąco tłoczacym zuptora 11kw z sitami szczelinowymi 5mm i cały urobek idzie do mieszalnika 2t który pracuje jako bufor, następnie z mieszalnika jak jest już ponad tone czy 2 pakuje ślimakiem w big bagi udeptując w czasie nasypywania.
Wydajność około 1,5t/h, nie jest może największa ale śrutownik w tym układzie może pracować bez przerwy wiec w ciągu doby można sporo przerobić.

Autor:  Kazik [ czwartek 11 paź 2012, 21:26 ]
Tytuł: 

A nie lepiej by było odłączyć tą rurę co idzie z młynka do mieszalnika i od razu prosto ze śrutownika tą rurą do bigbagów ładować?

Autor:  stan1069@o2.pl [ czwartek 11 paź 2012, 21:44 ]
Tytuł: 

baraki pisze:
Ja stosuję taka technologię:
Kipruje na pryzmę a potem ciągne z tego śrutownikiem ssąco tłoczacym zuptora 11kw z sitami szczelinowymi 5mm i cały urobek idzie do mieszalnika 2t który pracuje jako bufor, następnie z mieszalnika jak jest już ponad tone czy 2 pakuje ślimakiem w big bagi udeptując w czasie nasypywania.
Wydajność około 1,5t/h, nie jest może największa ale śrutownik w tym układzie może pracować bez przerwy wiec w ciągu doby można sporo przerobić.
Baraki jest już xx1 wiek :lol: :lol: :lol:

wiem że przy świniach są potrzebne oszczędności ale robić z siebie dziadów też nie wypada
na tak zacofane technologie nawet mając parobków bym sobie nie pozwolił

Autor:  Gerda [ czwartek 11 paź 2012, 22:42 ]
Tytuł: 

stan to sa wlasnie oszczedosci. zamiast kupowac nowa maszyne ktora bedzie chodzila ok 20 h w roku lepiej stary sprzet eksploatowac. to mlyn co mietko pokazal ma przepustowosc 6-12 ton. pewnie taka ok 30 % leci 10 t na godzinke. wszystko fajnie tylko po co wydawac 28 tys podpinac 100 konny traktor i krecic nim obroty. gdzie ta twoja oszczednosc?

Autor:  mietko75 [ piątek 12 paź 2012, 00:06 ]
Tytuł: 

Baraki , zrobiłem w babi kilkadziesiąt ton i nie uwierzę Tobie że z malutkiego mieszalnika uda Ci się wypróżnić bez bicia kilofem . Ja z młyna robię w pięcio tonowy big bag , ze spustem o średnicy 50 cm i jak produkcja stanie na parę minut , to muszę kingbox ćwiczyć .

Autor:  stan1069@o2.pl [ piątek 12 paź 2012, 00:26 ]
Tytuł: 

U nas jeden mądrala naśrutował cały mieszalnik świeżego pewnie troche wilgotniejszego zboża
świeże to się podczas śrutowania zagrzało , postało przez noc i na drugi dzien nie poleciało , zawiesiło się i ani się zamieszać nie dało
2 dni śturał drucikiem :lol: a 3 dnia rozebrał mieszalnik i pasza w gnój :lol: :lol:

Autor:  baraki [ piątek 12 paź 2012, 08:28 ]
Tytuł: 

Juz to kiedys pisałem jak była dyskusja na temat mieszalników że wystarczy przedłużyć nuż zgarniający po leju i niema możliwości żeby cokolwiek się zawiesiło. Dokonałem tej modernizacji na potrzeby mieszania paszy z dużym udziałem owsa ale okazuje sie że przy mokrej kukurydzy też się sprawdza.
Tak więc Mietko kilofu nie używam.

Autor:  mietko75 [ piątek 12 paź 2012, 20:57 ]
Tytuł: 

Jedna podpowiedz dla osób robiących w bagi . Aby myszy i szczury nie robiły szkód , wysypcie sporo wapna w miejscu składowania .

Autor:  lukas1982 [ piątek 12 paź 2012, 21:41 ]
Tytuł: 

dziś przemiła Pani z farmera odwiedziła mnie w celu zrobieniu artykułu na temat żywienia mokrą qq :-)
Jutro rozsypuje to wapno mietko
.

Autor:  Kazik [ piątek 12 paź 2012, 21:42 ]
Tytuł: 

Mietko, a te bagi trzeba składować pod zadaszeniem czy nie ma znaczenia?

Strona 1 z 18 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/