Z wyliczeniem pani Kasi w ogóle nie ma co dyskutować bo jest normalny , ale i z kosztorysem Barakiego też nie warto , bo zbyt mocno odbiega od normalności .

baraki ośmieszasz się , taka prowizorka jak twoja http://www.trzoda-chlewna.com.pl/pdf/re ... 009-02.pdf ,to tyle może kosztowała ,ale coś porządnego, to 300.000 trzeba liczyć na budynek w pełni wyposażony.

wentylacja 3000zł to najedną komorę kosztuje.

Projekt i wycena profesjonalistów

http://www.kbprojekt.pl/projekt/1345/tuczarnia

Baraki -Przestań się ośmieszac , udawadniając nie słuszną racje ,to nie przedszkole aby Ci każdy w te bajki uwieżył.
3000zł wentylacia tyle to kosztuje sam sterownik firmy FANCOM ,wiem bo ub roku zakładałem ,a gdzie reszta tj,wloty powietrza, siłownik kominy ,wentylatory.
No chyba że jaki inny wynalazek przewidziałeś, no maże jaką wialnie w oknie lub młynek do nawiewu świeżego powietrza.

Nie sztuka postawić drogi budynek sztuka postawić tani trwały i funkcjonalny, a w którym bardziej się opłaci tuczyć to chyba oczywiste drogi budynek fajnie na zdjęciach wygląda i sąsiada w oczy gryzie a tani cieszy właściciela że w portfelu coś zostaje.

PS. ostatnio robiłem wentylacje 2 kominy fi50 z przedłużeniami, motylki i pierścienie kierownicze wentylatory multifan + sterownik + 8 wlotów i wyszło mnie około 6000 za wszystko. Kupiłem bezpośrednio u producenta i zamontowałem sobie sam. Sterownik z płynną regulacją kosztował trochę ponad 700. Zestaw starczy na około 200 sztuk tucznika. Jak widać jak się poszuka to można taniej nie trzeba sterownika za 3000.

Sterownik z plynną regulacją za 700zł ,to naprawdę macie szczęście do kupna.

w zeszłym roku budowałem tuczarnie na 420 stanowisk na głębokiej ściółce no i Panie Baraki budowa wyszła mnie 300 tyś i to bez paszociągu GŁĘBOKA ŚCIÓŁKA.

No to koszty mieliśmy zbliżone. Czyli jaki wniosek - nie da się tanio i dobrze wybudować. A jeżeli Baraki twierdzisz inaczej to zapraszam do siebie i proszę o zaprojektowanie i wybudowanie chlewni w granicach Twojego kosztorysu (jeszcze jeden budynek nie sprawi mi problemu

nie wiem czy sie da kupić za 700 sterownik ja kupiłem prawie za tysiac a wlot powietrza najlepiej i najtaniej jest zrobic kanałem z pod ziemi nie potrzeba żadnych klap i wind które predzej czy później i tak sie zepsują mam u siebie klapy i wndę i druga chlewnia wloty z korytaża pod którym jest kanał podziemny i nie ma porównania szkoda było kasy na winde i na wloty

Potwierdzam , dobrodziejstwo podziemnego kanału jest nie ocenione . Też posiadam .

Wszczynaja ta dyskusje nie miąłem zamiaru nic niekomu udowadniać, chciałem podyskutować o czymś ciekawszym niz tylkio ciągłe rozważania ile to sie zarabia/dokłada do duńczyka, a jesli sie przy tym ośmieszyłem to nic nie szkodzi.
Odnosze wrażenie że polski rolnik ma troche z mentalniości rosyjskich nowobogackich o których upodobaniu do najdroższych rzeczy powstało juz wiele dowcipów.
Tak się zastanawiam czy całe to droge wyposażenie kupuje sie dlatego że jest potrzebne czy po to żeby sie chwalić sąsiadom za ile to tysięcy ma sie sterownik wentylacji.

Odnośnie kosztów systemu wentylacji to wszystko zalezy jakie normy przyjmiemy. Kiedys byłem w Puławach na wykładzie gdzie prelegentem był zagraniczny gość i mówił dużo ciekawych rzeczy na temat wentylacji, i według jego zaleceń maxymalne zapotrzebowanie na wymiane powietrza to 50% tego co montuje się u nas w chlewniach.

I jeszce jedno pytanie: czy ktos z was umnie wyjasnić jaką rolę pełnią zawory motylkowe w kominach?

Może zróbmy wspólnymi siłami taki kosztorys chlewni od podstaw, punkt po punkcie, może nawet w róznych wariantach (ścióka/ ruszt). Każdy zaproponuje materiąły i ceny, ja mam w excelu gotową tabelke do liczenia kosztów i to wszystko podstawię i obliczę. Co wy na to?

zawory motylowe zapobiegają nadmiernej wentylacji w okresie zimowym kiedy po wyłączeniu wentylatora przez sterownik ciepłe powietrze dalej by grawitacyjnie uciekało przez komin i wychładzało nadmiernie pomieszczenie wydaje mi sie że w porodówce i warchlakarni jest to potrzebne a u tuczników może i nie potrzebne

Chciałam coś napisać ale jednak odwidziało mi się

No tak, ale do tego ewentualnie powinna byc w kominie przepustnica którą można odpowiednio nastawiać. Moim zdaniem zawory motylko we to kompletny nonsens, gdzyz blokuja one wentylacje grawitacyjną która zima działa na tyle wydajnie że wentylatory praktycznie stoją i nie zużywaja prądu!

baraki, jesteś bystry. Ogarnij program Norma Pro, wtedy kosztorys to będzie chwilka.

BARAKI wybuduj mi tuczarnie na ruszcie za 300 stanowisk, a ja zapłace Tobie 150 000 co Ty na to? zarobisz jakieś 70 000 krzywdy mieć nie będziesz.

Dobry pomysł

Baraki przesłał byś mi tą tabelkę... :D też bym sobie policzył.... :):)

A kosztorysy też są tajne ????? bo chyba nie

Ja np posiadam te motylki w kominach, dobra sprawa , i blokuję je na sztywno w pozycję otwartą a jak robi się zimniej czy małe sztuki są itp to usuwam zabezpieczenie w formie listewki i jest zamknięty komin , wentylator się włączy to sobie z nim poradzi na te kilka minut.

Do mnie jak z 5 lat temu przyjechał Fred de Cocq znany zapewne wielu uytkownikom tego forum to pierwszą rzeczą którą kazał mi zrobić to pouusuwać te motylki.
na to miejsce zamontowałem ringi w okresie zimowym i jest gitara

Odnośnie wentylacji do chlewni na 300 tuczników to ja to widze tak:
3 kominy wentylacyjne fi 50
http://allegro.pl/komin-wentylacyjny-50 ... 07671.html
3 wentylatory
http://allegro.pl/listing.php/search?st ... tegory=126
Sterownik
http://allegro.pl/nowy-falownik-wektoro ... 94808.html
Jak policzyc cene netto to w 3000 sie zmieścimy razem z kablami i robotą.

3000 za same wentylatory tak ??

Kominy 3 x 290 = 810
Wentylatory 3x700=2100
sterownk 200
Razem 3110 brutto
Netto 2519
Czyli zostaje prawie 500 zł na okablowanie i montaż.
Oto mój kosztorys, jeśli ktos ma zastrzeżenia lub własną wycenę to słucham, tylko prosze uzasadnić.

Na 300 ryjów to bym dał trzy razy fi 40 a jak fi 50 to 2szt no i raczej wariant z przedłużkami do kominów

Panowie, ustalacie jaka wentylacja, ile kominów, jakiej średnicy, a to pewnie zbędny wysiłek. Nie znacie założeń produkcyjnych Kasi i Pawła. Przypuszczam, że nowy budynek powstał aby wszystko było ok. Czyli cpp-cpp. Wszystko dostosowane do wielkości grupy produkcyjnej - loch w porodówce i następnie prosiąt w warchlakarni(jeśli cykl zamknięty):
-ilość i powierzchnia każdego pomieszczeń dla tuczników
-parametry wentylacji dla każdego z pomieszczeń, czyli nie jeden sterownik, jak liczy Baraki( u siebie ma kilka)
Poza tym wentylacja powinna być ustalana dla maksymalnej obsady tuczników o wadze 120kg i temp. latem ponad 30 stopni.
Firma której kominy Baraki polecał robiła wentylacje u znajomego. Wyszło taniej niż gdzie indziej, ale co z tego. Okazało się, że trzeba dołożyć 1 wentylator, bo do obliczenia wydajności wentylacji tucznik ważył średnio 80kg. A wystarczyło tylko dać większe wentylatory.

Cała wycena naszego naczelnego , to tylko do kibla . Okna 500 zł , jak jedno plastikowe około 200 zł kosztuje . Piszę około , bo ja w tamtym roku płaciłem za uchylne 260 zł , tylko nie pamiętam czy netto . Całość była policzona na podpuchę , wszystko z odzysku i jeszcze okazyjnie .

70-80kg zakłada się masę tucznika przy wentylacji dla produkci w cylku zamkniętym gdy w pomieszczeniu są urzymywane zwierzęta od 30-120.. kg natomiast dla cyklu zamkniętego i cpp-cpp trzeba przyjąc max wagę i wtedy max zapotrzebowanie to około 80m3/h/szt jakiś niedouczony obliczył twojemu znajomemu tą wentylację.

Krzywy słuszna uwaga, na razie dałem tylko taki przykład.
Mietko a czy tych okien nie można zastąpic czyms tańszym i nawet bardziej funkcjonalnym?
M2 poliwęglanu komorowego 10 kosztuje około 40zł, do tego dwa profile c w których będzie się suwał poliweglan za kilka złotych przymocowane do ściany i masz okno za około 50zł o powieżchni 1m2. Parametry przenikania ciepła dla poliweglanu nie gorsze jak szyby zespolonej, przepuszczalnosc dla światła wysoka, umyć łatwo, odsuwane okno bardziej praktyczne niz uchylne, może służyc jako wlot powietrza.

A może by tak podpatrzeć budowe nowoczesnych kurników
zamiast fundamentow płyta
metr ściany murowanej
okna wentylacje i na to idzie jakaś folia z ociepleniem

to jak tak liczycie to ile by kosztowało postawienie chlewni na głębokiej ściółce na około 300 sztuk, i czy w takiej chlewni dawać też 20 loch ?
czy w zimie podczas wywożeniu obornika nie zaszkodziło by to młodym prosiakom ?

baraki z całym szacunkiem , ale nie każdy w swoim gospodarstwie jest w stanie zaakceptować taką prowizorkę jaką tu kreujesz .
mnie niedoróbki ,wiązanie sznurkiem i kręcenie bata z gówna,po prostu wku..wia
funkcjonalność, ale i estetyka!!!

Jak się coś postawi nowego to ma to jakoś wyglądać , bo jak ktoś przyjdzie obejrzeć to co mu pokazać ; worki po nawozie zamiast szyb ??
z drugiej strony jak to będzie ładne to musi być drogie i na wznowienie hodowli zabraknie , tak żle i tak niedobrze

najważniejsze żeby działało a z czego jest zrobione to juz szczegół

Jeśli to beda worki po drogich nawozach to żaden wstyd

Prowizorka to by była jak by przyczepic kawałki folii drewnianymi listewkami, ale nazywanie trwałej i funkcjonalnej płyty poliweglanowej to troche przesada. W oborach robi sie z tych płyt świetliki dachowe i nikt tego prowizorką nie nazywa.
Poza tym pokażcie mi jedna chlewnie w Stanach która miała by okna takie jakie znamy u nas.
Tu przykład jak się tam buduje:
http://www.youtube.com/watch?v=kIkjUw__dNU
Okazuje się że płyta żelbetowa z pojedyncza siatką grubości 15cm wystarcza jako fundament, a w ścianach tez nie potrzeba podwójnej siatki i to przy jakiej wysokości kanałów!

http://www.youtube.com/watch?v=Fm3JWGZiyWs
http://www.youtube.com/watch?v=3AEIspuvM3c
http://www.youtube.com/watch?v=ivV_4ngd5LM

Baraki przestań udawadniac swoją nie do końca słuszną racje , ten się nie pomyli co nic nie robi.
Stare to jest dobre-WINO i WAPNO w dole im starsze tym lepsze i ponoc skrzypce.

a takie szajerki jak tu wyszukałeś to nie na polskie zimy!

E tam zimą kiepskie ceny to postoi pusto i mróz darmo odkazi trza myslec ekonomicznie.

Pare lat temu uczestniczyłem w sympozjum [szkolenie] i obecny tam wykładowca [prof.wet] opowiadał jak w latach 70 -80 robili doswiadczenia z hodowlą tucznika w tunelach foliowych ,przyrosty i zdrowotnosc podobno git minus taki ze zużycie paszy wzrosło ale ogólnie sie dało.

Bo u amerykańcow nie ma UE i jej bzdurnych przepisów. Nawet, jakby w Polsce byly warunki klimatyczne na takie budynki, to niestety nie spełniałby on bzdurnych warunków dobrostanu, bo za dużo światła, za duże szczeliny w rusztach, brak mechanicznej wentylacji, możliwość dostania się innych zwierzat itp itd...

Kiedyś w programie Dirty Job prowadzący był na farmie świń pod LAS VEGAS. Farmer karmił je odpadkami z restauracji z LV, które gotował w skonstruowanym przez siebie kotle. Świnie jadły to oraz np. stopione lody. Ogólnie panował na tej farmie niesamowity roz....dol, ale farmer się tylko śmiał i wyglądał na zadowolonego. Gdyby żył w Polsce to też by był w telewizji, ale w reportażu o niehumanitarnym chowie zwierząt. Farę opaowaliby obrońcy praw zwierząt, PIW, policja, prokuratura, skarbowy, a gość by siedział.

w sąsiedniej wiosce , był zgr,typowe za gierka wybudowane tuczarnie ,ładne i nowoczesne na tamte czasy,projekty włoskie ,
pracownicy jeszcze niedawno opowiadali że jak popękały rury od ogrzewania to warchlaki siekierami odkuwali od ruszt ...
także wzorowanie się na budynkach , gdzie niema zim można sobie....darować.

Ja tam na tych filmikach widze że i wentylacja jest z pod ruszt ,poidła wiszące na świniami do kąpieli , ściany szmaciane itd .
jak cieplejszy klimat i jest gdzie rolewać gnojowice to mozna i sobie pozwolić na większe zużucie wody , a co za tym idzie większą higiene
a polak jak to polak coś podpatrzy i mu się spodoba i się cieszy bo nowoczesny

Kwestia docieplenia nie stoi chyba na przeszkodzie w tego typu konstrukcjach.

widziałem to
gosc opowiadał jak lody sfermentowały to swinie były pijane do załadunku

Niepoważni ludzie . Paszociągi , klapy wlotowe , kafelki , poidła kwasowe , automaty po 1000 zł . Mogli wziąć Barakiego , to by ich oświecił . 10 % wartości by starczyło .

naprawdę nie poważni ludzie, po co kafle na scianach, big dutchman do najtańszych też nie należy.
Patent który pokazał baraki z budową chlewni jest naprawdę interesujący, technologia budowlana zmienia się naprawdę bardzo szybko, zobaczcie nawet jak kiedyś budowano domy, jak już ktoś napisał bunkry, dzisiaj 1 pustak i na to styropian

Mietko ale okien po 260/szt zapomnieli wbudować! Dali jakaś prowizorke z luksfery (4zł/sztx30sztu) za 120zł za 1/1,2m. Ale poliwęglan i tak by wyszedł połowe taniej.