Moim zdaniem, dla małego i średniego gospodarstwa, tradycyjna przyczepa jest praktyczniejsza. Wiele istotnych kwestii poruszył Baraki. Odczepianie na polu jest bardzo ważne, stopa podporowa przy tandemie, jak duża by nie była, pod obciążeniem zawsze będzie zagłębiac się w gruncie i czasami to może byc spory problem.
Mam taki przykład, jechałem w tamtym roku po odbiór Metaltecha prawie 30 km w jedną stronę, teren zróżnicowany (sporo górek). Wracając z przyczepą załadowałem na nią od razu prawie 5 ton łubinu w big bagach. Porównując ilośc paliwa, wyszło na to, że z przyczepą i ładunkiem było więcej o niecałe 2 litry według wskazań pulpitu z ciągnika
. Wystarczyła niewielka pochyłośc i przyczepa zaczynała pchac ciągnik, pulpit wyświetlał zużycie chwilowe w przedziale 0-3 l/godz. Tandem i skorupa na pewno będzie się tu różnic.