Trzoda-Chlewna - Forum • Wyświetl temat - Mandat za wycinke drzew bez zezwolenia.
Indeks witryny Indeks witryny



terraexim

a-one baner


zuromin
Regulamin FORUM >>
Dzisiaj jest czwartek 28 mar 2024, 15:42

Strefa czasowa UTC+2godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ] 
Autor Wiadomość
Post: niedziela 02 mar 2014, 15:50 
Offline

Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Posty: 4618
Lokalizacja: mazowieckie
W dniu dzisiejszym zostałem ukarany przez straż rybacką mandatem w wysokości 500zł za wycinkę drzew bez zezwolenia.
Pomijając fakt że nie wycinałem rzadnych drzew tylko zakrzaczenia które miałem prawo wyciać bez pytania o zgodę zastanawiam się czy straz rybacka miał uprawnienia żeby mnie takowym mandatem ukarać.

A co wyciąłem?
Na skraju pola było kilka wysoko ściętych karp po olszakach które zostały ścięte kilka lat temu przez poprzedniego włąściciela pola, z tych karp napuszczało odrostów które były ponizej 15cm średnicy miezonej na wysokości około 1metra. Niestety cos mnie podkusiło i kazałem pracownikowi skrócić te karpy jak najniżej no i teraz wygląda to tak jak bym ściął grube drzewa! Idiotów nie obchodzi ze całe środki tych karp sa juz wypróchniałe , coś tam po brzegu jeszce żyje (wiadomo ze jak były odrosty to karpa tak szybko nie gnije).
Straszyli mnie sadem i policja wiec zgodziłem się na mandat dla świętyego spokoju ale czy słusznie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela 02 mar 2014, 16:21 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 04 cze 2007, 21:00
Posty: 634
Lokalizacja: --SUBKOWY
I słusznie że przyjałeś ten mandat mysle że dostałeś go nie dokońca po prawie, ale już ostatnio sie naczytałem o wycinaniu krzewów i drzew bez kwita że ,potrafią ci życie umilić urzednicy .U pewnego rolnika pleban kazał wyciąć kilka drzew przy cmentarzu które przylegały przy granicy z owym farmerem ,ksiądz mylnie sądził że że to jego grunt ,rolnik zgłosił to do gminy a urząd wszczął postempowanie administracyjne i farmerowi wystawił mandat na 100 tyś za wycinkę bez zezwolenia i nie dało nic tłumaczenie że nie on je wyciął ,dopiero prasa rolnicza pomogła temat załagodzić ,tak postąpiłeś słuszne .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela 02 mar 2014, 16:34 
Offline

Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37
Posty: 2899
Ale znaczy sie za co wlepili mandat za wycinkę drzew czy za wycinkę drzew bez zezwolenia,czy za wycinkę zakrzaczeń????


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela 02 mar 2014, 16:41 
Offline

Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33
Posty: 2491
Czy mogę dokonać wycinki młodych samosiejek

Chciałbym zagospodarować teren, na którym od kilku lat rosną brzozy i sosny, które same wysiały się na nieuprawianym gruncie. Czy muszę mieć zgodę na wycinkę?

NIE

W przypadku drzew młodszych niż 10 lat urzędowe zezwolenie na wycinkę nie jest wymagane. Ograniczenie to odnosi się do faktycznego biologicznego wieku drzewa, a nie do okresu, jaki upłynął od jego posadzenia na gruncie. Nie trzeba starać się także o zezwolenie na wycinkę drzew owocowych na obszarach nieobjętych ochroną krajobrazową. Zwolnione z konieczności starania się o urzędową zgodę na usunięcie drzew i krzewów są podmioty prowadzące ich plantacje albo gdy są one likwidowane w związku z funkcjonowaniem ogrodów botanicznych lub zoologicznych. Podobnie jest w przypadku drzew usuwanych na podstawie decyzji właściwego organu z obszarów położonych między linią brzegu a wałem przeciwpowodziowym lub naturalnym wysokim brzegiem, w który wbudowano trasę wału przeciwpowodziowego, z wałów przeciwpowodziowych i terenów w odległości mniejszej niż 3 m od stopy wału. Bez zezwolenia wójta można usunąć drzewa, które utrudniają widoczność sygnalizatorów i pociągów, a także utrudniają eksploatację urządzeń kolejowych albo powodują tworzenie na torowiskach zasp śnieżnych. Te są usuwane na podstawie decyzji innego właściwego organu.

Podstawa prawna

Art. 83 ust. 6 ustawy z 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz.U. z 2009 r. nr 151, poz. 1220 z późn. zm.)



Czytaj więcej na http://biznes.interia.pl/budownictwo/ne ... ign=chrome


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela 02 mar 2014, 16:46 
Offline

Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Posty: 4618
Lokalizacja: mazowieckie
nemezis pisze:
Ale znaczy sie za co wlepili mandat za wycinkę drzew czy za wycinkę drzew bez zezwolenia,czy za wycinkę zakrzaczeń????


Z art 158 KW


Art. 158. § 1. Właściciel lub posiadacz lasu, który dokonuje wyrębu drzewa w należącym do niego lesie albo w inny sposób pozyskuje z tego lasu drewno niezgodnie z planem urządzenia lasu, uproszczonym planem urządzenia lasu lub decyzją określającą zadania z zakresu gospodarki leśnej albo bez wymaganego pozwolenia,podlega karze grzywny.

§ 2. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 orzeka się przepadek pozyskanego drewna.


To niby dotyczy lasu a ja wycilałem te drzewa na gruncie rolnym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela 02 mar 2014, 17:49 
Offline

Rejestracja: czwartek 30 cze 2011, 07:33
Posty: 2491
widocznie inne kwitariusze im już wyszły
a tak na na poważnie to mam olchę do kominka i akurat 10 cm średnicy to u mnie kilkanaście przyrostów rocznych posiada. Około 15. Prawo w naszym kraju jest przestrzegane.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela 02 mar 2014, 17:57 
Offline

Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Posty: 4698
Lokalizacja: kuj-pom
baraki jeżeli wycinałeś na ich terenie to słusznie cie ukarali a jeżeli wycinales na własnym to choć złamałeś prawo nie mieli prawa jak straż rybacka cie karać jedyne co mogli zrobić to zgłosić odpowiedniemu organowi jakim jest gmina


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela 02 mar 2014, 20:21 
Offline

Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37
Posty: 2899
Skoro straż rybacka to ciełes w poblizu wody????Albo na ich terenie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela 02 mar 2014, 21:00 
Offline

Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Posty: 4618
Lokalizacja: mazowieckie
Wycinałem na moim wlasnym gruncie rolnym, do rzeki jest kilkaset metrów (2 prywatne działki oraz droga)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela 02 mar 2014, 21:26 
Offline

Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37
Posty: 2899
Tu coś jest chyba jednak mają uprawnienia. http://www.wedkarstwotv.pl/forum/32-pra ... twa-do-psr z tym ze ty nie wycinałes drzew tylko konary to na konary tez trza mieć zezwolenie w tym pojeban....m kraju?????Jeszcze trochę i na pierdniecie urzedas bedzie wyrazał zgode.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek 03 mar 2014, 22:28 
Offline

Rejestracja: czwartek 25 paź 2012, 15:19
Posty: 430
baraki pisze:
W dniu dzisiejszym zostałem ukarany przez...????????.... za wycinkę drzew.... .

baraki...można by rzec, że potwierdziło się stare porzekadło - ''niedzielna praca, w gówno się obraca'' :wink:
nemezis pisze:
.... w tym pojeban....m kraju?????Jeszcze trochę i na pierdniecie urzedas bedzie wyrazał zgode.

nemezis...Ty zamiast zastanawiać się nad tym czy zostanie wprowadzone zezwolenie na uwalnianie dupnych gazów, pomyśl lepiej co by się działo, gdyby tak każdy 'kołek' posiadający piłę łańcuchową mógł ciąć wszystko co w jego przekonaniu jest zbędne. :roll:

...a swoją drogą... czy jest naprawdę wielkim problemem udać się do UGminy z wnioskiem o zezwolenie na wycinkę drzew, zakrzaczeń? Przecież wydają je bezproblemowo, wystarczy dobre uzasadnienie...no chyba, że z wnioskiem takim wystąpi wspomniany 'kołek', który na opał lub deskę upatrzył sobie np wielowiekowego dębczaka.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek 03 mar 2014, 22:50 
Offline

Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37
Posty: 2899
Watek dotyczy usuniecia konarów [pozostałosc po drzewie rosnącym] na własnej działce, nie drzew [ wielowiekowego dąbczaka]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek 03 mar 2014, 23:09 
Offline

Rejestracja: czwartek 25 paź 2012, 15:19
Posty: 430
Nie konarów a karp i odrostów....konary to inaczej gałęzie. :wink:
...no dobrze...wyobraź sobie w takim razie, jak wyglądałby wielowiekowy dąb ogołocony przez 'kołka' ze wspomnianych konarów :roll:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek 03 mar 2014, 23:17 
Offline

Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37
Posty: 2899
Karp -przejęzyczyłem się.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek 06 mar 2014, 23:03 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 09 paź 2008, 23:05
Posty: 3582
Lokalizacja: łódzkie
mam łąkę, łąka jest długa i wąska, z jednej strony graniczy z drogą leśną i lasem, z drugiej jest rów. Mniej więcej na 2/3 długości łąki rośnie kępa drzew, od rowu, do lasu, łącznie z drogą przy lesie. Ludzie jadać tą drogą w pewnym momencie zjeżdżają na moją łąkę, i luką między drzewami przejeżdzają na drugą stronę. Łąka mokra, kolejny pocięte jak nie wiem. Złożyłem wniosek do gminy, że chce te drzewa wyciąć, bo mi dzielą łąkę na dwie części, utrudniając zbiór itp oraz że chcę wyciąć drzewa na tej drodze zarośniętej, żeby mi ludzie nie jeździli po moim. Z drogi nie wolno mi, bo to droga gminna, z łąki - hmmm... Przyjechał urzędnik z gminy w obstawie 2 strażników lesnych, z aparatem, robi zdjęcia, mierzy każde drzewo i informuje mnie, że drzewa są zdrowe, nie podlegają zwolnieniu z opłaty i jeżeli wyda zgodę na wycinkę, to w decyzji będzie wyliczona suma (około 120 tys) i czy wytnę czy nie, trzeba będzie zapłacić, bo to jest decyzja prawomocna (patrz: sprawa Romana Kluski). Oczywiście przed wydaniem decyzji wycofałem wniosek. Skądinąd wiem, że w innych gminach urzednicy podchodzą do tego z przymróżeniem oka, i podczas oględzin wpisują, że drzewo obumarło i problemu nie ma.

Moje pytanie jest takie: jak się wytnie drzewo bez tego bzdurnego zezwolenia, a pniak wyparuje, to coś grozi?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek 04 kwie 2014, 21:22 
Offline

Rejestracja: niedziela 14 cze 2009, 20:26
Posty: 279
Peron pisze:
Moje pytanie jest takie: jak się wytnie drzewo bez tego bzdurnego zezwolenia, a pniak wyparuje, to coś grozi?

Jak Cię nikt nie podkabluje, zdążysz usunąć "dowody zbrodni" to nie powinieneś mieć problemów aczkolwiek "życzliwych" pełno jest na świecie :)
Mój sąsiad ściął lipę, na której było gniazdo os i stwarzało zagrożenie - lipę ściął na swoim podwórku. Kochana sąsiadka, w odpowiednim czasie przyczaiła się z aparatem i "pstryk" dowód jest, szybko do urzędu i już "przestępca" złapany i solidnie ukarany przez włodarza gminy. Jeszcze jakby było mało, to ową fotografką była sama pani sołtys wsi, prywatnie siostrzenica owego "zbrodniarza" ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 05 kwie 2014, 13:24 
Offline

Rejestracja: sobota 30 paź 2010, 13:00
Posty: 818
Lokalizacja: wielkopolska
Peron pisze:
mam łąkę, łąka jest długa i wąska, z jednej strony graniczy z drogą leśną i lasem, z drugiej jest rów. Mniej więcej na 2/3 długości łąki rośnie kępa drzew, od rowu, do lasu, łącznie z drogą przy lesie. Ludzie jadać tą drogą w pewnym momencie zjeżdżają na moją łąkę, i luką między drzewami przejeżdzają na drugą stronę. Łąka mokra, kolejny pocięte jak nie wiem. Złożyłem wniosek do gminy, że chce te drzewa wyciąć, bo mi dzielą łąkę na dwie części, utrudniając zbiór itp oraz że chcę wyciąć drzewa na tej drodze zarośniętej, żeby mi ludzie nie jeździli po moim. Z drogi nie wolno mi, bo to droga gminna, z łąki - hmmm... Przyjechał urzędnik z gminy w obstawie 2 strażników lesnych, z aparatem, robi zdjęcia, mierzy każde drzewo i informuje mnie, że drzewa są zdrowe, nie podlegają zwolnieniu z opłaty i jeżeli wyda zgodę na wycinkę, to w decyzji będzie wyliczona suma (około 120 tys) i czy wytnę czy nie, trzeba będzie zapłacić, bo to jest decyzja prawomocna (patrz: sprawa Romana Kluski). Oczywiście przed wydaniem decyzji wycofałem wniosek. Skądinąd wiem, że w innych gminach urzednicy podchodzą do tego z przymróżeniem oka, i podczas oględzin wpisują, że drzewo obumarło i problemu nie ma.

Moje pytanie jest takie: jak się wytnie drzewo bez tego bzdurnego zezwolenia, a pniak wyparuje, to coś grozi?


Ale macie tam pojeb.. urzedników jak za swoje drzewo na swojej działce wyliczyli 120 tys . to już kara czy co ? bo nie rozumiem dlaczego taka ogromna suma,ja składałem wniosek o wycinkę topoli na swoim rowie to nawet nie przyjechali ogladać ,decyzje przywiezli dokładnie w 30 dniu od złożenia wniosku ,ani złotówki nie zapłaciłem ,tylko mam bodajże w ciagu 2 lat posadzić nowe drzewa w miejsce tych wyciętych ,a panowie jak zdjęcia robili to już dowód mają nie pomoże usunięcie pniaka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 05 kwie 2014, 14:02 
Offline

Rejestracja: środa 29 paź 2008, 17:55
Posty: 4618
Lokalizacja: mazowieckie
http://www.e-bookowo.pl/poradniki/zlikwiduj-drzewo.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: środa 03 lut 2016, 22:06 
Offline

Rejestracja: piątek 01 cze 2007, 23:58
Posty: 4698
Lokalizacja: kuj-pom
mam pytanie czy na wykopanie stawu sluzacego do podlewania roslimn potrzebne sa zezwolenia ktos to przerabial


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: środa 03 lut 2016, 22:17 
Offline

Rejestracja: środa 12 sty 2011, 19:55
Posty: 3588
Lokalizacja: łódzkie
Potrzebne , Potrzebne i to na wykopanie i wodnoprawne na korzystanie z tej wody . Staw to nie to , tylko studnia głębinowa


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ] 

Strefa czasowa UTC+2godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB