Trzoda-Chlewna - Forum • Wyświetl temat - Padające świnie
Indeks witryny Indeks witryny



terraexim

a-one baner


zuromin
Regulamin FORUM >>
Dzisiaj jest czwartek 28 mar 2024, 21:53

Strefa czasowa UTC+2godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 43 ] 
Autor Wiadomość
Post: poniedziałek 05 sty 2015, 19:37 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 29 gru 2014, 10:43
Posty: 4
Witam
Na wstępie chciałam się się serdecznie przywitać piszę w imieniu swojego taty.
Przechodzę do meritum a więc zaczęły padać różnej wielkości świnie (20kg, 40kg, 60kg) objawy to boki zapadniete, apatyczen, trzesie sie na nogach, strasznie piszczy. Skutkiem czego pada. Podawane było doxycyclium do wody, do paszy konsulfatrim oraz dozylnie Florkem 300 brak poprawy. Co to może być??? Dziękuję za wszystkie odpowiedzi pozdrawiam Beata


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek 05 sty 2015, 20:35 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Posty: 6025
Beata !
..zajmmnijj ty się lepiej z łojcem zbieraniem liści JESIENIĄ.
..to takie piękne fikołki wychodzą jak je ułożysz w wachlarz.
Duży buziak dla CIEBIE.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek 05 sty 2015, 20:40 
Offline

Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Posty: 5786
Lokalizacja: Malopolska
Ty doktorze Mytotoksyna lepiej coś doradż , ja bym zawołał weterynarza , a te świnie to skąd ??????


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek 05 sty 2015, 21:03 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 29 gru 2014, 10:43
Posty: 4
Liści nie ma pomyślimy później :-) Świnie kupowane od rolników i dodam że nie pierwszy raz nigdy nie było problemu aż do tego momentu. Co to może być za chorubsko?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek 05 sty 2015, 21:31 
Offline

Rejestracja: piątek 04 lut 2011, 18:37
Posty: 2899
Jeśli te 18 w nicku to to co chłopaki myślą to liście niepotrzebne ,mogą być patyki ewentualnie szyszki, a choróbsko no bez weta i sekcji to jak strzelanie ślepakami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek 05 sty 2015, 23:02 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Posty: 6025
Beata18 pisze:
Liści nie ma pomyślimy później :-) Świnie kupowane od rolników i dodam że nie pierwszy raz nigdy nie było problemu aż do tego momentu. Co to może być za chorubsko?



...to jest w istocie bardzo ciężka choroba tzw. Plamiatus PYSKATUS .
. na to ni ma lekarstwa !!
..MOże GŁÓWNY WETERYNARZ Z ROSji ci pomoże --ja jestem BEZRADNY.
POZDR.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: wtorek 06 sty 2015, 22:35 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 24 gru 2012, 03:47
Posty: 1295
Lokalizacja: wlkp
Kto dobrał taki zestaw leków??? Przecież nie piszesz nic o kaszlu. Po tym konsulfatrimie sztuki wcześniej zdrowe też zapadały? Sekcję robiliście? Stań za taką chorą z tyłu okrakiem złap za brzuch poniżej żeber i spróbuj jakby ją unieść. Czy wystąpi wówczas jakby "napięcie" mięśni brzucha wskazujące na ból. Spytaj zetora jak zadziałała terapia u niego.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: wtorek 06 sty 2015, 22:58 
Offline

Rejestracja: środa 22 sie 2012, 21:22
Posty: 358
Taki nagły wybuch choroby znaczy że coś nowego mogło się przypaletac
Jeśli kupujesz warchlaki z różnych źródeł to z jednego źródła przyjechało coś na co reszta była wrażliwa i kłopot gotowy

Nie szukając skomplikowanych przyczyn może coś prostego
Może to rozycza- taka narzadowa potrafi być klopotliwa


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: środa 07 sty 2015, 21:48 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 29 gru 2014, 10:43
Posty: 4
Sekcja była robiona w przewodzie pokarmowym stwierdzono liczny wzrost E. Coli n-chem. Czy mogło to doprowadzić do obrzekówki? Jeśli tak to co zastosować by polepszyć sytuację.......


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek 08 sty 2015, 00:26 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 24 gru 2012, 03:47
Posty: 1295
Lokalizacja: wlkp
Choroba obrzękowa u 60kg??? No ja ni słyszałem. Nie wiem kto to powiedział, ale albo nie dokładnie to opisałaś, albo nie mają podstawowego objawu który pozwala z dużym prawdopodobieństwem odróżnić obrzękówkę od innych chorób które mogą powodować podobne objawy. Ale może kolega mytotoksyna powie o czym tutaj myślę bo pewnie wie.
Ciekawe co za fachowiec robił tą sekcję? Coś mi mówi że to było siłami własnymi i nie patrzeliście na to co trzeba. Po terapii tym zestawem leków, aż dziwne byłoby gdyby nie wzrósł poziom tych e.coli w jelitach. Chyba że sekcja i badanie lab. było robione przed ich podaniem? Znam dwa leki które stosuje się w przypadkach e.coli i tym o czym myślę, jeśli się nie mylę, gdy podacie jeden z nich to powinny wydobrzeć. A piszczą bo je bardzo boli. A, mierzyliście temperaturę tym co zachorowały? Jak tak, to jaka była? Mytotoksyna, wiesz o jakiej chorobie myślę?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek 08 sty 2015, 19:33 
Offline

Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Posty: 5786
Lokalizacja: Malopolska
Beata18 pisze:
Sekcja była robiona w przewodzie pokarmowym stwierdzono liczny wzrost E. Coli n-chem. Czy mogło to doprowadzić do obrzekówki? Jeśli tak to co zastosować by polepszyć sytuację.......
Co na sekcji żeście coli widzieli ?????????
boki wciągły bo z bólu nie dochodzą do żarcia , a piszczą i się trzęsą też bólu
mnie to na streptokokoze pasuje


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek 08 sty 2015, 21:13 
Offline

Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
Posty: 2835
Lokalizacja: lubelskie
przy strepto nie bedzie piszczeć, i gorączka wysoka bardzo wysoka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek 08 sty 2015, 22:38 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Posty: 6025
..mytotoksyny w jelitach...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek 08 sty 2015, 22:44 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Posty: 6025
Beata -czarno to widzeee .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek 09 sty 2015, 10:28 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 29 gru 2014, 10:43
Posty: 4
Jeśli chodzi o gorącze to jest różnie - jedna ma, druga w normie. Najgorsza sytuacja jest teraz z prosiaczkami (dostały to co napisałam pierwotnie) poprawy nie ma żadnej , a wręcz skutek odwrotny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek 09 sty 2015, 12:47 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: piątek 25 lut 2011, 11:34
Posty: 835
Lokalizacja: Wielkopolska
Beata na odległość to sobie można pogadać. Jeśli sprawa jest aż tak poważna weź jednego chorego i zawieź do najbliższego laboratorium wet.
Opowiesz im co jest a oni podpowiedzą jakie badania zrobić. Prosiak polegnie dla dobra ogółu a Ty dostaniesz wyniki, możliwe że pierwsze już po około 2 godzinach. Jak świnie padają i diabli wiedzą czemu to nie ma za czym czekać. Kosztami aż tak się nie przejmuj jeśli to nie jest jakiś egzotyczny patogen, którego będą szukać długo to za cene 1 tucznika sprawę załatwisz. Jeśli trafisz na bystrego laboranta to weźmie ok 3,4 próbek + antybiogram = cena połowy tucznika :-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek 09 sty 2015, 13:50 
Offline

Rejestracja: niedziela 28 gru 2008, 15:16
Posty: 330
Lokalizacja: Wielkopolska
U mnie z podobnymi objawami poszliśmy w stronę strepto, chociaż z temperaturą też bywało różnie . Labolatoryjnie wykluczyliśmy PRRS, różycę i App. Podanie amoxy do wody rozwiązało problem


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek 09 sty 2015, 15:54 
Offline

Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Posty: 5786
Lokalizacja: Malopolska
..u tych co dały rade dojść do poidła


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek 09 sty 2015, 17:22 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 15 paź 2009, 11:45
Posty: 6025
Beata18 pisze:
Jeśli chodzi o gorącze to jest różnie - jedna ma, druga w normie. Najgorsza sytuacja jest teraz z prosiaczkami (dostały to co napisałam pierwotnie) poprawy nie ma żadnej , a wręcz skutek odwrotny.


..........................jeżeli chodzi o prosiaczki to ja ratuję każdego osobnika .
..........i mi to wychodzi na DOBRE.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek 09 sty 2015, 18:05 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 24 gru 2012, 03:47
Posty: 1295
Lokalizacja: wlkp
mytotoksyna1 pisze:
..mytotoksyny w jelitach...


To żart czy na prawdę nie wiesz?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek 09 sty 2015, 18:25 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 24 gru 2012, 03:47
Posty: 1295
Lokalizacja: wlkp
Ta choroba w zależności od szczepu może dawać podobne objawy do strepto, stawy i objawy nerwowe. Z gorączką różnie, ale jak jest to trochę niższa niż przy strepto, przy strepto jest 42 i czasem wyżej, tutaj zwykle w okolicach 41, rzadko dochodzi do 41,5. Są leki które działają na to i na strepto, dlatego przy błędnej diagnozie można to wyleczyć myśląc że wyleczyło się strepto. Ta choroba jest często nazywana chorobą transportową, bo zdarzają się nagłe upadki bez wyraźnie widocznych zewnętrznych objawów krótko po przywiezieniu warchlaków na nowe miejsce. I jeden tutaj niedawno tak miał. Są szczepy które powodują obrzęki i zaczerwienienia dolnych części ciała, podgardle, brzuch, zdarzają się i uszy. Często właśnie u dużych sztuk, 60 i więcej kg (jeśli to jest ich pierwszy kontakt z tą bakterią i nie posiadają odporności) i pewnie taki pojawił się u Beaty stąd pytała błędnie o te e.coli i możliwą obrzękówkę. Zdarza się, że występuje jednocześnie ze występuje jednocześnie z streptococcus suis czy mycoplasma, ze stawową jeszcze pół biedy najgorzej jak wystąpi razem z Mhp..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek 09 sty 2015, 18:39 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 24 gru 2012, 03:47
Posty: 1295
Lokalizacja: wlkp
Może też wywoływać duszności i zapalenie płuc, to już chyba trzeci przypadek pytania tutaj o tę samą chorobę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek 09 sty 2015, 18:49 
Offline

Rejestracja: środa 18 sty 2012, 21:57
Posty: 3302
falco artykul jebnales jak z ksiazki kucharskiej .Jak ratowac


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek 09 sty 2015, 21:14 
Offline

Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 22:09
Posty: 174
Lokalizacja: kuj-pom
pierwsze pytanie ile jest sztuk ,a ile zachorowało?
drugie dlaczego chorują świnie w różnej wadze,przeważnie jeżeli przyczyną jest dany patogen to chorują świnie w tym samym wieku.
wg mnie odpowiedz może być taka;
-piszczą bo coś je boli ,najczęściej stawy(przy jamie brzusznej raczej nie piszczą,a jeśli tak to zaraz padają),jak je bolą nogi to lepiej nie wstawać o karmnika tylko poleżeć.Gdy leż i nie je to ma zapadnięte boki.
A jeżeli mamy przypadki zapalenia stawów u różnych wiekowo świń to prawdopodobnie leżą na zimnym betonie, są przeciągi lub jest duża amplituda temperatur.
Chorym sztukom podajcie penicilinę np.Shotapen,,Penicillin La itp +steryd(Dexa-ject,Rapidexon),dodatkowo wszytskim amoxycilinę w wodzie do picia przez 7-10 dni.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek 09 sty 2015, 21:18 
Offline

Rejestracja: niedziela 28 gru 2008, 15:16
Posty: 330
Lokalizacja: Wielkopolska
stan1069@o2.pl pisze:
..u tych co dały rade dojść do poidła

...oczywiście dla tych najsłabszych musi być igła, wszystkie szczepione na cirko i myco więc ten wątek pominęliśmy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 10 sty 2015, 01:35 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 24 gru 2012, 03:47
Posty: 1295
Lokalizacja: wlkp
gregorius mogę się z tobą zgodzić tylko w jednym, zaproponowany zestaw leków pomógłby w tym przypadku. Tych przeciwzapalnych to w sumie szkoda podawać, niewiele tutaj zmienią. W zasadzie to nie duńczyki, więc nawet sama amoxy powinna wystarczyć, zalecają też ceftiofur, erofolkascynę i coś tam jeszcze. Jak duńczyki to podono penicylinę w igle i ampxy do picia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 10 sty 2015, 01:38 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 24 gru 2012, 03:47
Posty: 1295
Lokalizacja: wlkp
Stanislaw pisze:
falco artykul jebnales jak z ksiazki kucharskiej .Jak ratowac


To takie kalambury, czekam aż się ktoś domyśli. Podobno wielu weterynarzy też nie radzi sobie z rozpoznaniem przyczyny tej choroby.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 10 sty 2015, 08:32 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04
Posty: 3752
Pewnie wybuchł cirkowirus i tak pustoszy organizm że wyszła mykoplazma stawowa. strepto, glasser i inne dziadostwa i przez to osobniki się przekręcają.
Ale pewnie nie mam racji.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 10 sty 2015, 10:13 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04
Posty: 3752
A teraz ja proszę o pomoc pilnie! 6 szt przez dobę sztywnych sinieja uszy i podgardle i świnie się duszą. trwa to bardzo szybko. waga ok 60kg wiek 115 dni. objawy tylko w jednej komorze.


Załączniki:
20150110_090635-1.jpg
20150110_090635-1.jpg [ 58.49 KiB | Przeglądany 46196 razy ]
20150110_090618-1.jpg
20150110_090618-1.jpg [ 79.97 KiB | Przeglądany 46196 razy ]
20150110_090605-1.jpg
20150110_090605-1.jpg [ 69.17 KiB | Przeglądany 46196 razy ]
Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 10 sty 2015, 10:24 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04
Posty: 3752
Gorączki nie ma, delikatne place na ciele ale sine podgardle i uszy. Jak na moje duszą się. Przesyłam filmik warchlaka na wykończeniu. Chwilę wcześniej nogami robił rowerek i głowę trzymał mocno pod górę.

https://www.youtube.com/watch?v=QZjYkL7rObI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 10 sty 2015, 10:26 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04
Posty: 3752
Za godzinę będę po sekcji to napiszę coś więcej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 10 sty 2015, 10:36 
Offline

Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 19:50
Posty: 2013
Lokalizacja: północne mazowsze
Falco jak wiesz coś w temacie to pomóż dziewczynie a nie naczytałeś się w książce o chorobie glassera i kalambury użądzasz !
Lukas składu paszy nie zmieniałeś ostatnio ? może to jakieś zatrucie ?


Ostatnio zmieniony sobota 10 sty 2015, 14:48 przez brzydal, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 10 sty 2015, 10:58 
Offline

Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:15
Posty: 2835
Lokalizacja: lubelskie
Łukasz
u mnie kiedyś było podobnie przy app, tucznik schodził w momencie, tylko u mnie to zawsze jeszcze było przy tym krwawienie z nosa


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 10 sty 2015, 12:04 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04
Posty: 3752
Jestem po sekcji.
3 szt pokrojone, jelita w mierę czyste (delikatna adenomatoza), wszechobecny włóknik, zapalenie części jamy żołądka (były kilka godzin bez paszy i to może być tego przyczyna ale nie pczyczyna śmierci).
Przyczyna orzeczona
Nasilenie toksyn wywołanych przez paciorkowca i Glassera o którym Falco wspomina i na którego naprowadza.
Toksyny wywołały spowolnienie akcji serca, a to z kolei spowodowało sinice i w ostateczności zgon.

Leczenie
Amo do wody 60g na 1t świń przez 8 dni.
iniekcyjnie amoksycylina 1/10 i floron 1/15 dodatkowo przy obrzękach steryd 1/25 i jakaś pyralgina.
Dodatkowo tylan i witE+selen.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 10 sty 2015, 12:18 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 28 maja 2007, 22:17
Posty: 3339
te 20mg nie starcz
jak jest podejrzenie glasser
to tylko floron każdy jeden
a nie tylko w komorze
i szczepienia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 10 sty 2015, 12:20 
Offline

Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Posty: 5786
Lokalizacja: Malopolska
Tego warchlaka z filmiku albo udusiła opuchlizna ta od łopatki albo mu koledzy z boksu ulżyli w cierpieniu i go zajebał.... bo ma uszy jak sałata
pisałeś kiedyś że Ci zgony się zwiększyły , zrobić autoszczepionke i poszczepić


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 10 sty 2015, 12:33 
Offline

Rejestracja: środa 18 sty 2012, 21:57
Posty: 3302
Ja ten problem przerabialem w ubieglym roku Do dzis nie wiem co to jest Dosc skuteczna byla tiamulina z doksycyklina do wody i najgorsze tiamulina z shotapenem domiesniowo Mieszanka piorunujaca ale skuteczna Niektore wymiotowaly ale wychodzily Padlo 1% zanim DALEM RADE


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 10 sty 2015, 12:58 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek 10 mar 2008, 13:04
Posty: 3752
akurat ta grupa nie była szczepiona na cirko i myko :-( ta jedna


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 10 sty 2015, 22:27 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: piątek 25 lut 2011, 11:34
Posty: 835
Lokalizacja: Wielkopolska
Pasza 100% pewna?!?!

gram'a+ bakterie żeby tak szybko pozamiatałyc?!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 10 sty 2015, 22:34 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Posty: 474
Lokalizacja: niemcy
sz mozliwosc podani antybiotyku w wodzie. Nie bede wchodzil w szczegoly ale trzeba jak nojszybciej zastosowac preparat do wody z kolistyna + w zastrzykach prepatyty typu Baytril czy Marbocyl.Przyczyny zmiana paszy, za niska temp. w chlewni.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 10 sty 2015, 22:40 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Posty: 474
Lokalizacja: niemcy
Chcialem odpowiedziec beacie 18 ale cos mi z tym postem nie wyszlo i termin zbyt odlegly.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota 10 sty 2015, 22:49 
Offline

Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2007, 21:23
Posty: 474
Lokalizacja: niemcy
Jak nie ma temperatury!!!! to daj w zastrzyku preparat z grupy Baytril czy Marbocyl koniecznie !!!!!! dexametasonem /kortyson .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela 11 sty 2015, 14:16 
Offline

Rejestracja: sobota 09 kwie 2011, 19:50
Posty: 5786
Lokalizacja: Malopolska
Kto to póżniej zje ????????????? pewnie tylko człowiek wytrzyma :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 43 ] 

Strefa czasowa UTC+2godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB