sentimo pisze:
Zboże się kończy i czuć je jakby stęchlizną.Niby nic się nie dzieje złego, ale na wszelki wypadek dodaję luctamold.Co innego można dodawać?Jakie są wasze doświadczenia w tym względzie?
Zdarzało mi się skarmiać zboże nawet mocno kiepskiej jakości. Zawsze podawałem je tucznikom. Nigdy maciorom i prosiętom. Ja dodawałem Carbotox w ilości 2-4 kg/t gotowej paszy, w zależności od stopnia zepsucia zboża. Udział tego "podejrzanego" zboża nie przekraczał 45% w paszy.
Na szczęście Carbotox się sprawdzał i nie zauważyłem żadnych ujemnych skutków u tuczników. Obecnie za 10 kilogramowe wiadro Carbotoxu płacę 178 zł.
Wydatek 36 - 72 złotych do tony gotowej paszy nie jest mały, ale śmiało mogę polecić ten preparat.
Jeśli nigdy nie stosowałeś tego specyfiku to podpowiadam, że producentem jest firma Biofaktor ze Skierniewic.