Właśnie ciekawe ile nasion zostało w glebie bo pole konkret zryte , niczym agregatem zrobione .

Właśnie ciekawe ile nasion zostało w glebie bo pole konkret zryte , niczym agregatem zrobione .

Koszty masz 5,30, płaca Ci poniżej 4zł (czyli tak jak bys przy załadunku każdemu tucznikowi 150żł do tyłka przykleił) i jeszcze na 250 m chcesz budować Biznes przynosi straty (i to ogromne) i jednoczesnie rozwija sie w najlepsze - takie rzeczy tylko u Stanisława

Vicia a to pole po kukurydzy?
Ja bym na Twoim miejscu zwrócił się do koła łowieckiego, powinni zwrócic za materiał siewny i koszt przesiewu. Trzeba gnębić mysliwych ile sie da to będą więcej polować.

Zgłosiłem . Ciekawe jak urośnie ta reszta co została , bo tak ryjem szedł jak rurka w siewniku

a gdzie baraki wyczytales ze te 250 metrow na swinie, to na warsztat 4,2 w scianach i takie wjazdy ,pomalu te zielone czerwone niebieskie traktorki zaczynaja wolac o mechanika

Baraki według Twojej coraz to nowocześniejszej technologii uprawy ziem lekkich to niedługo kukurydze trzeba sadzarką do ziemniaków sadzić żeby obsadę dopasować a jęczmień siewnikiem punktowym jęczmień w tym roku piszą że ma siłe kiełkowania 90 % a MTZ ponad 50 i żeby 100 kg. wystarczyło to trzeba siewnikiem do kukurydzy zasiać

ja wiecej jak 100kg nie sieje ale niektórym nie idzie tego wytłumaczyć muszą szczotke zrobic na polu

sialem dwa lata temu usługowo jęczmień ozimy i kobiety upieraly się by wysiać 300kg/ha! .
Nie chciało mi się tyle worków nosić ale baby były uparte. Dopiero jak powiedziałem, że mój siewnik wysiewa max 240kg/ha uległy

Dziś posiewałem 2 dawkę azotu na jęczmień ozimy. Siany na poczædku września około 140 kg/ha kwalifikat. No i taki żółty że szok a jesienią taki ładny był

Oby to tylko nie była żółta karłowatość jęczmienia.

No sąsiad ma podobnie a wtedy przed żniwami zdziwiony że taki słaby się zrobił ja wysiałem w tym roku 127 kg i myślę że będzie ok ale 100 kg siałem dwa lata temu jak były te wymarznięcia i wszyscy się pukali w czoło a potem miałem najładniejszy jęczmień

Te zółte jeczmienie to mszyca załatwiła jesienią beda duze straty te które popryskałem jesienia na mszyce sa piekne na jednym polu nie popryskałem tez jest zółty

a ja w zeszlym roku zasialem 200kg/ha i 6,5t zebralem, w tym roku poszlo tak samo... a Ty Baraki podobno nie siejesz jeczmienia, az tu nagle mowisz, ze tylko nie wiecej jak 100 kg

Trzeba było zasiać 150 to zebrałbyś 7 ton zaoszczędził 50 kg i ile byś był do przodu ja sieję kwalifiikat co roku a nikt go za darmo nie rozdaje więc po co przepłacać?

Jęczmień ma takie możliwości żeby zrobił potrzebną obsadę i z 80 kg. ale do tego potrzebuje odpowiedniego nawożenia temperatury i czasu , a siejąc gęściej dochodzi do odpowiedniej obsady wcześniej i odpowiednia temperatura podczas krzewienia mu jest nie potrzebna siejąc gęściej przestaje się krzewić wcześniej i dojrzewa równo i nie potrzebny randap przed młocką na dodatek jest to roślina która u nowoczesnych farmerów nie rośnie , bo oni lubią go modusować i latać z nawozami co tydzień jak w pszenicy i jak trafią na niekorzystną pogodę to się za modusa nie wróci pszenicy też sieją mniej a dokrzewiają modusem w styczniu bo im producenci chemii mózg wyprali a potem saletra bo mdleje

Moddusem się nie dokrzewia, ccc sie dokrzewia. Ja sialem zyto populacyjne 70 kg na ha wygląda pięknie po 20 m3 gnojowicy i 100 kg saletry bez dokrzewiania

A u nas zboża takie same jak w lutym . Nic nie chce rosnąć , ani warzywka , ani zboża . Na słabych glebach to uprawy piachem przykryte i pokaleczone od tego wiatru .

Kupię CCM - Odbiór moim transportem 797372326

Pytanie tylko po co siac tego chwasta? Przy takim nawożeniu kuku dała by lekko licząc 10t CCM i masz mięsność 60% i zużycie poniżej 2,4kg paszy/kg przyrostu jak w banku, czyli z jednego ha wykarmisz conajmiej 50 tuczników. Na życie, ani mięsności, ani przyrostów, tylko beztlenowiec lubi taką pasze.

Jak posialem 9ha żyta zawirowania mi w menu nie zrobi jak rocznie zuzywam 500-600 ton w ciągu roku. Po za tym u mnie na piach kukurydza odda tyle co zyto

Baraaki a zachód żywi odpadami i mają mięsność i przyrosty ja też kuku dawałem ale dziki tak się rozmnożyły że nie ma szans pasą się całe dnie jedynie ładowarką trza by je wyganiać a to też są koszty dlatego w meni moje świnie kuku nie zobaczą chyba że jesienią po 200 zł kupię kuku białka ma mniej jak żyto ale strączki wszędzie rosną to białko po żniwach będzie tanie znam gościa co tylko żytem karmi i na przyrosty nie narzeka mięsność słabo dziś premiują ledwo na soję zostanie

Na odpadach też można ładne wyniki zrobić w tuczu...

juz kilka lat zyto w jadłospisie trzody i miesność w około 60% więc barki przesadzasz troche, przynajmniej nie marudza jak sie powie ze zytem karmione a z qq to różnie jest..

Baraki to zużucje paszy 2,4 to jest od urodzenia do odsadzenia ?????????? bo odliczając wode to by pasowało

Kiedy ruszacie z kukurydzą? W mojej okolicy obszarnicy już zaczęli w tym tygodniu. Zastanawiam się czy zasiać, czy czekać, bo pogoda nie zachęca.

Ja zaczynam siać nawozy gdzieś we wtorek/środę, środa/czwartek uprawa, czwartek/piątek siew, piątek/sobota wałowanie i Lumax..
W drugiej połowie tygodnia ma być już ciepło i w weekend nawet do 20 stopni, także myślę, że nie ma na co czekać..

Od 22 kwietnia mniejsze dopłaty do materiału siewnego.Ze 100 zl do 80 trzeba zmniejszyć bo brakuje na ośmiorniczki rządzącym!!

No mi się udało bo decyzja w zeszłym tygodniu przyszła ale nie wiem czy to jest powód do radości bo ceny zwłaszcza strączkowych poszybowały w tym roku w górę przez te obiecanki Sawickiego

Z motylkowymi uważam że będzie niewypał,tzn dopłaty będą mniejsze i cena ziarna mizerna.Nasiane tego w całej Polsce jest masa.Zaczynając od grochu,łubinu,jakiejś soczewicy,lnu itd Jak policzą te wszystkie hektary z motylkowymi po złożeniu wniosków o dopłaty i podzielą zarezerwowaną kasę na to to wyjdzie pewnie jak na zboże Ja należę do nielicznych który nie siał tego badziewia.Na początku pisali o kwocie ponad 300 euro dopłaty do motylkowych na teraz jest koło 239 euro a ile będzie to sam naczelny frajer pewnie nie wie!!!

Czyli jutro trzeba na poczcie nadac wniosek o zwrot za materiał siewny. Wszędzie liczy się data stempla pocztowego, chyba się nie wykręcą.

Co do strączków, to niebyłbym tego taki pewny, że cena będzie bardzo mizerna. Co najmniej połowa z tych, którzy po raz pierwszy rozpoczęli przygodę np. z łubinami, nic w tym roku nie zbierze. Myślę, że kolejne 20% wszystkich stączków zasiane tylko pod dopłaty, z założeniem iż nikt tego zbierał nie będzie, bo zbiór to zaraz po materiale siewny największy koszt
Ci którzy siali do tej pory ze względu na przełamanie monokultury zbożowej robic to będą nadal.

http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /150419239

a jak tam wyglądają wasze uprawy bo u mnie to te ozminki coś kiepsko rosną w rzepaku jakby pospiechy były pierwszy raz coś takiego widze

Zaraz Zofii , to i kłos niebawem .

no i unas oziminki slabawe, cos nie chca ruszyc, ale przyjdzie pogoda wszystko natura nadrobi

chyba susza nadrobi,w wielkopolsce to drugi dzien kurzy jak na pustyni, piasek jest wszedzie

potwierdzam u nas też oziminy czekają na lepszą pogodę i na razie praktycznie stoją w miejscu
nawet z opryskiem od chwastów czekam na pogodę bo ostatnie dni to same przymrozki w nocy i dziś pewnie to samo będzie a jak temp. była odpowiednia to tak piz...ało że oprysk do ziemi na pewno by nie doleciał

No u nas wieczorem pryskali bo się uciszyło a rano przymrozek aż rzepaki powyginało do ziemi

a u mnie jest tak sucho na tych piachach, że ozime marnieją w oczach....

Szkoda gadać od miesiąca ani kropli deszczu jeszcze te wiatry jęczmień to 20 % wzeszło reszta gołe pole jak przez tydzień nie popada to pozamiatane

Sucho jak cholera, deszcz potrzebny na wczoraj

jakby tak nie bylo deszczu z dwa miesiace to moze ci co z nas zyja by cos zrozumieli.

A miesiąc wcześniej większość wiedziała kiedy trzeba siać i ile i co przyszedł tydzień bez deszczu i sraka a deszczu na horyzoncie nie widać

Jakiś czas temu dyskutowaliśmy na temat wczesnych siewów. Ja zasiałem jęczmień jary 18 marca i co po niektórzy krytykowali takie działanie mówiąc że ten zasiany 3 tygodnie później, z uwagi na wyższą temperaturę po 5 dniach jest na wierzchu. Tylko, że przez 3 tygodnie ziemia straci tyle wilgoci że nie ma mowy o ładnych wschodach. Mój jęczmień ma stu procentowe wschody i wydaje się że na razie niczego mu nie brakuje, choć deszczu nigdy (prawie) za dużo. Oczywiście może okazać się, że przyjdą jeszcze mrozy, ale nawet ten siany dużo później będzie już na wierzchu i w razie mrozów ucierpi. Mój jednak złapał dużo więcej wilgoci i nie zamierzam zmieniać tego, iż sieję tak wcześnie.

Ja swój dziś na chwasty będę pryskał bo już się krzewi i wygląda na razie kapitalnie . Jest dobrze , bardzo dobrze , mniej narośnie to i ceny będą przyzwoite .

No widzisz, u mnie w gminie Ci co posiali przed deszczami buraki to przynajmniej 50% rolników przesiewało. Poza tym fatalnie wyglądają jęczmiona ozime, które męczy prawdopodobnie pleśń śniegowa (sic!).

Co do jęczmienia ozimego, muszę się zgodzić z przedmówcą. Wyglądają bardzo słabo, wszystko przez pleśń sniegową.

tylko ze u nas nie bylo sniegu i tez to samo.

To chyba raczej brak konkretnej zimy jest przyczyną takich słabych jęczmieni ozimych .

w wiekszosci przypadkow jest to karlowatosc i pozamiatane bo wirusowi mozemy naskoczyc