Witam wszystkich serdecznie
tak jak w temacie zachorował mi warchlak tak ok 35kg pierwszy objaw jaki udało mi się zauważyć to taka chwiejność na nogach tzn świnka stała ale wyraźnie było widać ze sprawia jej to ból po cała drży i przestępuje z nogi na nogę. No i poszła do osobnego patyka najpierw dostała "Tetradur" no i poprawy nie ma a nawet gorzej
leży sobie w kąciku niepokojące jest też fakt że ma mocno przekrwione oczy, lekko zasinione uszy i ryjek (te objawy pojawiły się później). Raczej braku apetytu nie ma po jak coś jej podam to zje biegunki też nie ma. nie wiem czy to ważne ale z tego miotu jeden warchlak też padł i objawy podobne tylko bardziej ostre bo na końcu nie chodziła wogle
no dodarcie co to może być i czego to może być wina? pozdrawiam