Zamiast poszukiwac zlotego srdoka w buteleczce moze zaczac od nabycia podrecznika ,, ogolna uprawa roslin,, i uzupelnic wiedze na temat bilogii chwastow a pewne rzeczy odrazu stana sie jasne.
Miotla zbozowa ma formy ozime oraz jare, w naturalnych warunkach dominuje forma ozima ale jesli zaczniemy zwalczac te forme jesiennymi opryskami to stworzymy idealne warunki do rozwoju formy jarej i po kilku latach jesienne opryski juz miotly nie zwalcza!
Dlatego dyskusja czy lepiej wiosna czy jesienia jest poprostu smieszna! Jesli prowadzimy bogaty plodozmian to jesienny opryski moga byc wystarczajace ale przy monokulturze zbozowej do tego ozimej dlugo na nich nie pojedziemy. Najskute czniejszy jest zawsze oprysk wiosenny bo zwalcza obie formy miotly, ewentualnie mozna na zmiane raz jesien raz wiosna.

Po południu zrobiłem lustracje pól mojego i sąsiadów i okazało się iż oni mają tej miotły niby ożywionej po opryskach jeszcze więcej, a każdy pryskał innym środkiem. Nawet Ten 120ha zbożowiec po oprysku huzarem activ ma jej jakby więcej. Znalazłem też miejsce nie pryskane koło słupa, to tam miotła jest o wiele wyższa i wybujała. Na razie nic nie będę robił, najwyżej coś tam tej miotły może się wybić, jest takie ryzyko ale kto nie ryzykuje ten w Rawiczu nie siedzi.Dziękuje wszystkim chętnym za pomoc.

U mnie po legato stosowanym na jesień zboża czyściutkie. Zaczynają się wschody kukurydzy i jak co roku problemy z ptakami wybierającymi ziarna. Sporo petard kupiłem w sklepie. Dobrze, że pole obok domu, to można przypilnować

Też legatem pryskalem w połowie marca i jest w miarę czysto

Baraki zgadzam się z tobą ja jade gleanem na jesieni ale prawie nigdy nie idzie u mnie zimowe po zimowym i pewnie dlatego działa i to od ładnych juz lat.

Co do pogody to wczoraj mieliśmy święcenie pól. Niewiele tego było, ale rośliny czekały już na cokolwiek jak na zbawienie!!
Ja już trzeci rok w zimowych na chwasty stosuje lancet plus. Pryskam zawsze na wiosnę. W tym roku pięknie pasowała pogoda a pryskałem 18-19 kwiecień i dawka zaniżona odrobinę była od zalecanej. Póki co pięknie zahamowało to co trzeba. Cena herbicydu na ha wyszła około 120 brutto.

Od bardzo dawna stosuje opryski przeciw chwastom w zbozach jesieniom i to sprawdza sie bardzo dobrze obecnie stosuje Complet w dawce 0,5 l na ha natomiast przy dominacji chabra stosuje complet 0,4 l na ha +1 l na ha tolurex i jest dobrze polecam tez Maraton.

w zeszłym roku po komplecie miałem czyściutko , w tym wszystko do poprawy a wcale nie jest taki tani ponad 120 zł na ha

?

Jesienne opryski są skuteczniejsze jak jest mrożna zima i opadów na jesieni tyle co potrzeba , bo ziemia zamarznie i środek jest tu gdzie powinien być
mniejsza skuteczność oprysku przy drodze może być spowodowana tym że śniegu było więcej przy drodze i ziemia nie zamarzła , o ile w ogóle był

Chłopak który wczoraj siał u mnie kuku mówi że te wczesna siewy mają wschody na poziomie 50% . Jego kuzyn zasiał tak wcześnie 28h i już z odżywkami jeździ , chłopak go namawia aby wszystko przesiał a on mu to za paliwo zrobi bo do krów pastwy nie będzie miał .

Ja dawałem jesienią Expert Met + Legato i pole czyste obok po rzepaku wiosną Huzarem i słabo to wygląda chaber odbija oj będziee niebiesko

Wczoraj objechałem pola po poprawce na miotłe Pumą i nie mam żadnych zastrzeżeń. Po prostu Puma! Wyrośnięta miotła w 6 dobie po zabiegu oklapła, końcówki liści mają ewidentnie bladozielony kolorek. Na zbożach nie widzę szkód. Tylko mały wir w kieszeni, wydatek który był niepotrzebny.

Co do qq to moja jest już na wierzchu, wschody wyglądają OK. Gorzej z cebulą tej jeszcze nie widać.

To moja cebula siana w pierwszych dniach marca wychodziła ponad miesiąc , ale teraz to już ładnie rządki znać , nawet już 2 razy na chwast po wschodzie była pryskana .

i.

Ten chaber [przy okazji rumiany przytulia]byłby jeszcze do załatwienia o ile jest go za dużo.

Do poprawki na miotłe w pszenicy i pszenzycie polecam apyros 75 wg zamiast pumy połowa kosztów natomiast puma raczej na owies głuchy

Huzar i apyros u mnie puszczał miotłę na jesieni pryskałem kompletem i pole czyściutkie , co nie zdążyłem to pumą i granstarem.

oszołomy !!!
jesienne opryski są skuteczniejsze o 1000000000% niż wiosenne.
..tylko trza wlać w opryskiwacz pełną dawkę.

Kuku zasiana uff, można pić

Teraz lukas to pilnuj żeby dziki się tam nie zadomowiły w tej kukurydzy..
Moja już kiełki puszcza, lada dzień będzie wschodzić...
Jakie odmiany w tym roku posiałeś?

a u mnie żyto zaczyna miejscami już leżeć , na drugi rok wszystko pryskam modusem

Euralis - Cockpit
Limagrain - LG3258
KWS - Ricardinio
wszystkie 83tys/ha

Zobaczcie

http://hyperreal.info/talk/uprawa-kalen ... 33246.html

To chyba dobre ziemie masz skoro tyle wysiawałeś na ha...
ja też pierwszy rok Cockpit zasiałem na piaszczystych ziemiach, podobno wydajna odmiana...
Do tego jeszcze z Euralisu Palazzo i KWS Amrosini.. Wszytko na piachach 73tys/ha.

W ubiegłym roku siałem 73000 / m2 i było za rzadko w tym roku 83000/m2 ale na 7 ha 0,7 ha wybrały dziki i dosiewałem drugi raz teraz pilnuję co noc do 4 rano

W ubiegłym roku siałem na 78 000 tys/ha i gdzie piasek był widać było że za gęsto, dlatego w tym roku zdecydowałem się na 73 000 tys/ha.

w życie, liście flagowy i pod flagowy ,bieleją, na środku się jakby zwijają i więdną, na razie nie jest tego za dużo ,ale co to może być?

?

Zasolenie gleby!

zrowo , na razie jest mało ,ale widać
na żytach innych rolników też zauważyłem ,jakie zasolenie??!

zasolenie

?

tak sobie czytam w necie i mam dwie hipotezy ,albo miniarka ,albo niedobór miedzi , ale pryśnięte było folikierem a tam jest miedź

?

MÄ…czniak albo robak

dziki wszystkiego nie wybiorą ! życze powodzenia przy zbiorach ! będzie za gęsto ja sieję 90 tyś na ha ale ziemie gliniaste

U mnie większość żyt leży w znacznym stopniu. Moje niestety trochę też. Jęczmień też zaczyna wykładać.

tak to wyglÄ…da

A czasami azotem nie poparzone ?????????????

Mogło by już przestać padać, przynajmniej na dwa tygodnie. Dzisiaj w nocy dopadało i na polach robi się nieciekawie. U nas żyt się zbytnio nie sieje, poza tymi na kiszonkę, ale mój jęczmień ozimy suleyka jest jakiś wyrośnięty, może go trochę wyłożyć, choć na mój gust jest trochę rzadki i mocno nierówny, szczególnie na gliniastej ziemi.

?

nie, 15 kwietnia rozsiane po 100 kg mocznika

Pod zyto najlepsza jest saletra amonowa!
Te chlorozy na lisciach to wlasnie efekt uboczny nawozenia mocznikiem, choc mocznik w koncowym rozrachunku zakwasza glebe to podczas rozpuszczania i rozkladu tego nawozu ph rosnie do 9 i ten alkaliczny odczyn pali wszystko co znajdzie sie w jego zasiegu oraz zaburza pobieranie makro i mikro elementow zwlaszcza u akich roslin jak zyto ktore najlepiej radzi sobie w lekko kwasnym srodowisku.
Domyslam sie ze ta zmiany na lisciach nie wystepuja na calym polu tylko miejscowo, sprawdx jakie jest uksztaltowanie gleby w miejscach ich wystepowania, czy nie sa to np jakies nierownosci pola w ktorych mogla zatrzymywc sie wieksza ilosci rozrzucanego mocznika.

.

Trzeba już zacząć pomału dawać drugą dawke fungicydów na jęczmienie ozime i pytanie ktoś stosował artea 330 ec i jakimi teraz pojedziecie środkami

u nas kto nie popryskał na skrócenie żyta to leżą a jeszcze się nie wykłosiły,a reszta wygląda rewelacyjnie

Stasiu, myślę, że to nie jest zasolenie. Nie uprawiam żyta, ale u sąsiadów widzę podobne objawy. Więdnący, bielejący liść flagowy załamany w połowie długości. Nawet u tych, których bym w życiu nie podejrzewał o przenawożenie.

-5 przy gruncie okolice torunia

Do św. Ducha nie zdejmuj kożucha , a po św. Duchu dalej choć w kożuchu

po dzisiejszym mrozie jęczmień miejscami listki czarne , no i jeszcze plamistość siatkowa że zdecydowałem się na oprysk arteą